20 ton jabłek trafiło na AWFiS
541 wyświetleń 8 marca 2016 (47 opinii)Tony jabłek od polskich sadowników przywożone są do trójmiejskich szkół, przedszkoli i uczelni. Trafiają nie tylko w ręce uczniów, pracowników czy rodziców. Kartonami zabierać je mogą też zgłoszone wcześniej stowarzyszenia.
Więcej na ten temat
Opinie (47) 1 zablokowana
-
2016-03-08 16:18
Co to za durna moda na zdrowy "lifestyle"?!
- 0 3
-
2016-03-08 18:06
W końcu dopłata do produkcji a nie za nic nierobienie.
Zezłomuj kuter, nie oraj ziemi, płacz i narzekaj a damy ci kasę.
A tak każdy zadowolony jeden sprzedał drugi zjadł i po temacie.- 5 0
-
2016-03-09 11:00
Super akcja
Na AWFiS skorzystali nie tylko studenci i pracownicy, ale i okoliczni mieszkańcy, którzy mogli zabrać do domu karton jabłek, a Jabłka były naprawdę smaczne.
Gratulacje dla Roberta organizatora akcji rozdawania jabłek na uczelni .- 3 0
-
2016-03-09 12:32
Zadanie nr1 (1)
Jabłka pakowane były w 25 kilogramowe kartony.
"Każdy mógł wziąć dla siebie do 10 kg (jabłek)"
"Osobiście wziąłem dla siebie jeden karton jabłek, ale byli i tacy, którzy pakowali do aut po cztery czy pięć."
Pytanie: Ile jabłek zabrał student Jakub?- 6 0
-
2016-03-09 19:44
jabłka pakowane były po 10 -12 kg, nie więcej, w większości brali po jednym kartonie, oczywiście były osoby, które brały więcej, ale mieli"zamówienia" u pracowników uczelni i grzecznościowo rozwozili, poza tym tych jabłek było 20 ton, starczyło dla wielu osób, więc nie co za różnica po ile były pakowane.
- 0 1
-
2016-03-09 22:37
na sępa to i ocet słodki - biorą po kilka kartonów i to wcale nie ci najbiedniejsi - zachwycają się jakby to był jakiś unikat bo kupić za 2 zeta to za drogo - tyfus plamisty
- 2 3
-
2016-03-10 08:34
Heh...
tradycyjnie znajdą się goście ładujący po kilka kartonów do auta w ramach głęboko wrośniętego w duszę cebulactwa. Jabłka kończą się w kilka chwil, więc większość się nawet na symboliczne jabłko w ramach drugiego śniadania czy deseru się nie załapie.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.