Edukacja w domu
7256 wyświetleń 11 stycznia 2014 (295 opinii)Rodzina Hofmanów z Gdańska od czterech lat uczy dzieci w domu. Tą metodą objęte jest już troje starszych dzieci, dwa najmłodsze Tymek i Łucka również będą w ten sposób kształcone. Jak wygląda dzień rodziny, która zdecydowała się na własną rękę uczyć dzieci, z jakimi problemami muszą sobie radzić i co edukacja domowa daje im dzieciom?
Więcej na ten temat
Opinie (295) ponad 10 zablokowanych
-
2014-01-12 12:45
Miało być oczywiście: (2)
*zarabia pięciocyfrową kwotę
- 1 5
-
2014-01-12 12:48
ach takie to ważne dla Ciebie (1)
że az musiałaś dopisać
a jak z innymi sprawami w małżeństwie?- 3 3
-
2014-01-12 14:53
Az tak to Ciebie razi w oczy,
że nie mogłaś/eś się powstrzymać od komentarza?
Ach ta polska zawiść...
Z innymi sprawami też bardzo dobrze, jesteśmy razem 12 lat i z każdym rokiem jest lepiej.- 1 3
-
2014-01-12 13:02
w literaturze jest wiele za i przeciw (1)
Rodzice i dzieci nie powinni tak dużo przebywać razem, szczególnie w wieku dorastania. Dzieci będą wyśmiewane. Obawiałabym się więzi na poziomie silnego uzależnienia dzieci - rodzice i odwrotnie oraz zaburzonych relacji między rodzeństwem w przyszłosci. Co za dużo to nie zdrowo.
Moja córka chodzi do normalnej publicznej szkoły i jestem bardzo zadowolona.- 2 16
-
2014-01-12 14:02
Jakie masz kwalifikacje?
aby pisać takie rzeczy? Rozumiem że internet to wielkie śmietnisko ale zgodność z własnym sumieniem wymaga aby nie opowiadać rzeczy nie popartych czymkolwiek... Jeśli zamiast badań naukowych popierasz tę wypowiedź swoim doswiadczeniem rodzinnym to serdecznie współczuję i proponuję poszukać terapii, gdyż doświadczenia edukacji domowej na świecie są absolutnie sprzeczne z wypowiedzią i zdecydowanie pozytywne. Najlepsze uczelnie na świecie najchętniej przyjmuja takie dzieci a nie te ze szkół publicznych/
- 1 3
-
2014-01-12 13:32
edukator a nauczyciel
w Polskiej Klasyfikacji Zawodów edukator i trener są wymieniani w ostatniej grupie wykładowców kursowych
- 4 0
-
2014-01-12 14:07
Proponuję (2)
Proponuję poznać osobiście - na kawie, na wycieczce - choć jedną rodzinę edukującą domowo swoje dzieci. Dlaczego nie? Dlaczego oceniacie Państwo dobrze/źle coś, o czym nie macie zielonego pojęcia? Czy to są kompetencje społeczne wyniesione przez Państwa ze szkoły? Obgadać, ocenić, w większości siła?
Jestem przekonana, że niemal każda rodzina ED potraktuje taką szczerą chęć poznania poważnie i z otwartością. Chyba że już nie macie Państwo szczerej i życzliwej chęci poznania? Edukacja Domowa bazuje na wielkim humaniźmie, otwartości na ludzi, wzajemnym szacunku i ogromnej ciekawości świata. Jakość relacji i przyjaźni, jakie są zawierane zarówno przez dzieci jak i dorosłych jest nieporównywalnie lepsza, głębsza niż te w szkole. Jest to przygoda całej rodziny i wielu rodzin razem. Dlaczego podziwiamy ludzi z pasją, podróżników, artystów, muzyków, dlaczego oglądamy ich, słuchamy w tv, radio, komputerze? Nasze dzieci są takimi ludźmi. Dorośli są takimi ludźmi, o ile mają odwagę (nie pieniądze).
Wiem, bo znam, doświadczam tych znajomości.- 16 4
-
2014-01-12 14:50
Szczerze i otwarcie (1)
to chcę wiedzieć, czy mówimy o odziedziczeniu listy klientów i pracowników i wpadaniu do firmy na jakiś czas, czy o utrzymywaniu się z własnej pracy.
- 4 0
-
2014-01-12 16:35
o
o utrzymywaniu się z własnej pracy
- 0 3
-
2014-01-12 14:34
wszystko ma swoje dobre i złe strony (1)
Myślę, że te dzieci mają piękne dzieciństwo, mogą rozwijać swoje pasje, nie stykają się na co dzień z patologią i brutalnością świata. Jednak z drugiej strony w przyszłym życiu mogą być mniej zahartowane i wydelikacone i mogą przeżyć bolesne zderzenie z rzeczywistością. Mogą też mieć problemy w kontaktach z innymi ludźmi.
Chociaż nie musi być to regułą. Ja uczyłam się w publicznej podstawówce i liceum i mam mieszane uczucia. Zawsze byłam bardzo wrażliwa, ze względu na swoje rude włosy byłam napiętnowana i wyśmiewana i myslę, że do dzisiaj się z tego nie otrząsnęłam. Mam zerowe poczucie własnej wartości, jestem bardzo samotna i najlepiej czuję się we własnym towarzystwie, bo nie ufam ludziom. Być moze gdybym uczyła się w domu i nie musiala stykać się z chamstwem i patologią wyrosłabym na szczęśliwszą i bardziej pewną siebie osobę.- 7 1
-
2014-01-12 14:50
Szanowna Pani
A na podwórko wychodziłaby Pani? Wyobraża sobie Pani w tamtych czasach kolejną odmienność?
Proszę poważnie zastanowić się nad pomocą terapeutyczną dla siebie, żeby dawne czasy oddzielić grubą kreską. W dużej mierze nauczyła sobie Pani z tym radzić. Rude włosy są dziś wyróżnieniem na korzysć, atutem, szkoda to zmarnować przez niską samoocenę.- 2 0
-
2014-01-12 17:05
No !
Jak ja bym tak chciała...Dużo lepszy system niż chodzenie do patologicznych szkół. Gdybyście wszyscy wiedzieli co się dzieje w szkołach to byście tam swoich dzieciaków nie puszczali..Chociaż nie, mielibyscie to w doopie jak wszystko. Tylko narzekać umiecie :-)
- 9 6
-
2014-01-12 17:08
Ten artykuł to czysta reklamy tej ich "Szkoły Geniuszy" Patrzcie uczymy nasze wlasne dzieci inaczej niz inni i wyrosną na geniuszy, sami prowadzimy szkole dla geniuszy, tak wiec rodzice zapisujcie. Jeden mały szkopuł państwo Hofman - jeszcze nie wiadomo, czy wychowaliście geniuszy i jak waszym dzieciom uda sie ustawic w zyciu, nie tylko zawodowym. To normalne, ze inteligentne osoby maja wiele zainteresowan. Sama chodzilam do szkoly, szkoły muzycznej, na balet, plastyke i uczylam sie 2 jezykow i jakos znalazlam na to wszystko czas. W szkolach mialam kontakt z rowiesnikami i poznalam prawdziwe zycie - od lepszej i gorszej strony. Nie zaluje, choc czasem bylo naprawdę ciezko. Ale nic co wartosciowe nie przychodzi latwo.
- 12 1
-
2014-01-12 18:20
?
i wyrosna na pustelnikow
- 5 4
-
2014-01-12 18:28
... A może zamiast orzekać, jak to zderzenie z brutalną rzeczywistością jest nam niezbędne do rozwoju, zróbmy coś, by tę rzeczywistość zmienić? Przecież ona wcale nie musi być brutalna, po prostu do takiej przywykliśmy, bo łatwiej narzekać na "pieski los" niż samemu podjąć próbę i coś z tym zrobić! Gratuluję odwagi i pomysłu Państwu Hofman, tak trzymać!
- 4 4
-
2014-01-12 18:59
dziecko musi się ponudzić i dostosować..
nie żyje samo na świecie !!!
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.