Farby, kolory i nagie ciała
65562 wyświetlenia 10 lutego 2017 (211 opinii)Malarz Władek Zaporowski zaprezentował gościom sopockiego SPATiFu swój kontrowersyjny pokaz zatytułowany "Malowanie po nagich ciałach".
Więcej na ten temat
Opinie (211) ponad 50 zablokowanych
-
2017-02-10 14:38
Władek ! - ci młodzi chlopcy od murali i grfitti z pewnoscią by lepiej pomalowali te panie !
- 20 1
-
2017-02-10 14:35
spójzcie na foto - srodkowy palec ten najwazniejszy przy togo rodzaju sztuce- jakby nie uzywany do malowania !
w ogóle nie jest od farby...
- 7 2
-
2017-02-10 14:24
Macango nowy kierunek sztuki (1)
Każdy sposób jest dobry, żeby sobie pomacać!. Macango nowy kierunek sztuki, oczywiście sztuka żeby po dotykać i nie dostać w pysk, a efekt hmmmmm, myślę że większość facetów zna się na chlapanie farbą.
- 18 1
-
2017-02-10 14:26
tego czy się nie dostanie w pysk to z góry nie wiadomo, ale próbować warto
- 2 1
-
2017-02-10 14:23
W pierwszej w dość euforyczny sposób odczytał swoje wiersze.
nie dość że malarz to jeszcze poeta- 16 0
-
2017-02-10 14:20
Malował też własnym pędzlem ?
- 14 1
-
2017-02-10 14:13
Tę Blondie niejeden by chciał
pomalować.
- 7 5
-
2017-02-10 14:13
Gościu sobie znalazł zajęcie w postaci macanka..
a dziewczyny tez nie lepsze..przecież siłą ich do niczego nie zmusił..no chyba,że mówimy o sile pieniądza! W tych czasach kobiety absolutnie się nie szanują.
- 19 1
-
2017-02-10 14:04
Wyglada jak typowy KODowiec
- 17 6
-
2017-02-10 13:00
Pierwszy raz widzę faceta (2)
...ale reklamy to sobie tym nie zrobił.
- 21 1
-
2017-02-10 13:59
nie tylko ty
- 0 1
-
2017-02-10 13:05
PS
hipokryzja w jego wypowiedzi razi. "płótna" chyba tez doszły do wniosku ze najdłuższy prysznic z pumeksem nie zetrze śladu we wspomnieniach. Haha chyba że na codzień taki chlebek mają.
- 8 1
-
2017-02-10 13:46
To wydarzenie to kamień milowy w historii sztuki. Coś na kształt namalowania Mony Lisy. Wybitny artysta postawił sobie za cel odpowiedź na pytania "kim jestem" i "czego oczekuję", zagadnienia tak istotne dla wspólczesnego człowieka z zakłamanym świecie. Wybitny artysta nie dość, że podjął jakże śmiałą próbę odpowiedzi na te pytania w jakże oryginalny sposób to także sprowokował dyskusję na innych płaszczyznach.
Dla tych, co dotrwali do końca - to była ironia.
To malowanie ma się do sztuki tak jak przysłowiowe "picie w szcz*wnicy" do "szcz*nia w piwnicy".- 30 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.