TV

Jak spakować się na wycieczkę rowerową

1975 wyświetleń 28 czerwca 2014 (41 opinii)

Nadeszło w końcu lato, a wraz z nim chęć do różnorodnych wyjazdów rowerowych, zarówno jednodniowych, weekendowych jak i długoterminowych wypraw. Wszystko co łączy nasze eskapady to towarzyszący bagaż i wiele sposobów jego spakowania. Tak jak w przypadku krótkich wypadów wystarczy nam plecak, tak przy wycieczkach kilkudniowych tobołków zawsze znajdzie się więcej. Możliwości ich spakowania jest wiele, ale nie oznacza to wcale, że wszystko od razu musimy kupować.

Więcej na ten temat

Opinie (41) 6 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

    zamiast tego trzeciego kola mogl ciagnac mala przyczepe, jakie sa popularne (6)

    w Szwecji, gdzie rodzice przewoza swoje pociechy do przedszkoli. w POlsce za to ciagna trzecie kolko.super.

    • 7 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      po cholere przyczepka jak wystarczy zamontowac sakwy. (2)

      przyczepka to na wyprawy na koniec świata,

      • 4 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

        Mylisz się... (1)

        Nie wszystkie ramy mają otwory pod bagażnik rowerowy i tak samo nie wszystkie tzw. bagażniki uniwersalne pasują. Poza tym osobiście wolę w góralu zamontować tylko odpowiednią szpilkę niż przez cały rok bujać się to na zawody, to inne imprezy z sterczącym bagażnikiem, bo przecież nie będę co chwilę go zdejmować i zakładać. Extrawhell w tym przypadku to świetne rozwiązanie, dla wygodnych, takich jak ja ;)))

        • 3 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

          Wystarczy mocny, stalowy bagażnik montowany na oś. Na odpowiedniej szpilce z przelotkami praktycznie zawsze pasuje i nie powinien wypadać :)

          • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      (1)

      Korzystniej byłoby ciągnąć przyczepę kempingową .Wszystko sie zmieści i przekimać byłoby gdzie.

      • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      ale z przyczepką to już nie jest jednoślad!

      i zgodnie z przepisami (znakiem C-13) który dopuszcza poruszanie się tylko pojazdom jednośladowym i dodatkowo o szerokości maks. do 90cm nie wolno ci wjechać na ścieżkę rowerową pojazdem wielośladowym. Producenci tych wózków, aby sprzedać te przyczepki publikują w sieci bzdury jakoby przyczepki o szerokości do 90 cm były legalne (tzn. można jeździć po ścieżkach rowerowych). Niestety tak NIE JEST i nic nie wskazuje aby to się miało zmienić, tak że jak dojdzie do jakieś kraksy z udziałem pana z przyczepką to zawsze można powiedzieć że to on stworzył zagrożenie gdyż z przyczepką poruszał się zbyt wolno czym utrudniał wyprzedzanie (lub wymijanie) i w ogóle nie powinno go być na ścieżce. Ponadto zawsze większą ochronę mają pojazdy jednośladowe - np. odległość 1m, w przypadku roweru z przyczepką już nie obowiązuje o czym mało osób chyba pamięta i zdaje sobie z tego sprawę wioząc dziecko.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

    Extrawheel... (21)

    Szkoda, że są tak masakrycznie drogie.

    • 8 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      " jadąc w tradycyjnej odzieży bawełnianej czy dżinsowych spodniach(...)" (19)

      nie, panie redaktorze, jadąc w dżinsowych spodniach nie uzyskamy komfortu nawet jak jedziemy 10km. Za to bawełna jak najbardziej

      • 7 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

        robiłem 100 kilometrów i wiecej i jakos nic mi sie niestało jak ktos jest lalusiem to musi miec gatki z pampersem (13)

        • 12 9

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

          Gacie z pampersem są po prostu wygodniejsze (11)

          duzo wygodniejsze niż zwykle ubranie, bo zwykle ubranie jest do chodzenia lub siedzenia na krześle, a gacie z pampersem są do jezdzenia na rowerze. Pewnie że mozna jezdzić we wszystkim, pytanie tylko czy jeżdzisz za karę czy dla przyjemności.

          No i pytanie czy w ogole kiedyś z takich korzystałeś dłużej niż trzy kwadranse.

          • 10 5

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

            jeżdżę dla przyjemności a nie dla lansu (9)

            więc ubieram co nie bądź, najczęściej krótkie gatki sportowe, a jak zimno to dresy
            nie mówię że obcisłe z pampersem są niewygodne, ale czułbym się w nich jak...

            • 6 3

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

              Ja też jeżdże dla przyjemności - dlatego ubieram się wygodnie (3)

              A skoro nie dla lansu to co cię obchodzi jak bedziesz wyglądał - prawda jest taka że ty i tylko ty będziesz zwracał na to uwagę. Ja rozumiem 15-10 lat temu. Ale serio dziś nikogo to nie rusza i nikt na to nie zwraca uwagi na to ze jesteś ubrany w rowerowe obciślaki.

              • 8 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

                Nie wszystkie rowerowe spodenki z pampersem muszą być obcisłe ! (2)

                Od kilku lat jeżdżąc w terenie cenię sobie spodenki z pampersem ale w wersji enduro.Są one szerokie i wyglądają jak normalne krótkie spodenki, w których chodzi się czy to na miasto, czy na plażę. W zależności od marki, posiadają świetny pampers, który zamaskowany jest w środku, a nie uwidoczniony jak w przypadku spodenek typowo kolarskich. Wybierając się jednak na szosę zdecydowanie wolę strój obcisły.

                • 5 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

                gdzie można takowe kupić? (1)

                z chęcią bym wypróbowała :) nawet niech będa męskie

                • 0 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

                W każdym większym salonie rowerowym bądź ogólno sportowym...

                Jakiś czas temu były takie w Decathlonie
                Spory wybór jest także u Żuchlińskiego, ale ceny już zdecydowanie wyższe.

                • 1 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

              (3)

              Takie ciuszki, z pampersami itd są raczej dla wyczynowców z tym że w Polsce jest troszeczkę inaczej - nawet babcie do jazdy do sklepu ubierają się w obcisłe zakupione w Lidlu...

              • 4 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

                (2)

                Bzdura, to są ciuchy na rower i tyle, nie trzeba być wyczynowcem żeby z nich korzystać. Jak ktoś nie chce to jezdzi w normalnych, jak chce to jeździ w sportowych. Ja po 3 latach jezdzenia w takich ciuchach, gdy muszę gdzies podjechać w zwykłym ubraniu to się najzwyczajniej w swiecie męczę i jest mi po prostu niewygodnie. I musze być wyczynowcem żeby jezdzić w tym co jest dla mnie wygodniejsze.

                Równie dobrze mozna by powiedzieć ze SPD/SL są dla wyczynowców.

                • 9 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

                (1)

                To samo chciałem napisać. Jeśli jazda szosówką po Kaszubach 30km/h to jest wyczyn, to ja pytam, gdzie moje medale :)

                • 4 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

                w łopoczących luźnych ciuchach na pewno :)

                • 0 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

              Sam sobie odpowiedziałeś. Przyznaję ci rację, że w obcisłym człowiek wygląda jak... no właśnie. Ale skoro nie jeździmy dla lansu, to właśnie pozwalamy sobie wyglądać tak, że inni mają nas za... Dla lansu ubieramy się, żeby inni postrzegali nas tak, jak tego chcemy, bez lansu opinia innych nam wisi.
              Wygląd jest beznadziejny, ale wygoda nieoceniona, więc skoro nie interesuje mnie lans wybieram wygląd ...

              • 2 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

            Więcej wiecej minusików

            Tylko zapytam was też - korzystaliście kiedyś z takich ciuchów na rower dłużej niż trzy kwadranse (45 minut)? Czy wyrobiliście sobie o nich opinię na podstawie tego jak wygląda w nich inny rowerzysta? :)

            • 3 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

          Jeżdżę już ...siąt lat i zawsze uważałem, że obcisłe jest wygodniejsze. oczywiście początkowo to było obcisłe bawełniane z wkładką irchową. Nie zaprzeczam, że 100 km w dżinsach się też robiło. da się, ale po co się męczyć, na rowerze i tak trudno się lansować :), trzeba się pogodzić z komicznym wyglądem w imię wygody. Dziś lajkra z szelkami i pampersem + brzuszek wyglądają jeszcze komiczniej, ale co tam, jak chcę wyglądać oszałamiająco to decyduję się na garnitur i podróż samochodem. Rower to jest wolność i oderwanie się od problemów życia i chrzanić jak cię inni widzą.

          • 10 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

        odpowiedź

        Dżinsy są w 100% w bawełny, więc kolega "się czepia".

        • 6 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

        a mi tylko chodziło o to, że w dżinsach niewygodnie i niepraktycznie... (3)

        a tu jak widzę napaść, że lajkra, że lans, że celebryci... I ta tendencyjna już i wojna pomiędzy "lajkrowcami" a "nielajkrowcami". Jejku, jakie to żenujące, pod każdym artykułem tego typu te same odzywki, ten sam spór. Proponuję mniej zwracać uwagę na to, jak ubrani są inni rowerzyści, a bardziej na przyjemności własnej. Ja tak robię, dlatego zwykłe bawełniane dresiaki to dla mnie komfort, nawet jak jeździłam po 80km dziennie robiąc wyznaczoną trasę na urlopie. Pupa bolała, więc jestem pewna, że "pampersy" dużo by uprzyjemniły.
        a to że ludzie jeżdż a wprofesjonalnych ciuchach do pracy 10 km w jedną stronę to inna sprawa, ale jakoś mi to nie przeszkadza. Jak kto lubi.

        • 3 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

          W dżinsach najmniej wygodne są szerokie nogawki, nawet w rurkach (dobre są zapinki, ale wyglądają jeszcze śmieszniej niż obcisłe gatki, z kolei ustawianie stopy "od łąńcucha" daje wygląd żałosny), a powyżej 30 km szwy od wewnętrznej. W przypadku nieco większej prędkości w dżinsach problemem jest pot, a w przypadku pochylenia (na baranku lub lemondce) problemem jest krótki tył i zawiewanie po plecach (a w wyglądzie odsłanianie pośladków). Wszystko to przerabiałem osobiście, więc wiem i jeśli nie jade oficjalnie, tylko dla przyjemności wybieram obcisłe.

          • 4 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

          O co chodzi z tym lansem? (1)

          czy ktoś mi wytłumaczy czemu ktoś sobie ubzdurał, że zakladanie rowerowych ciuchów to jest jakiś lans??

          • 2 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

            Możliwe, że niektórzy zakładający "obcisłe" traktują to jako lans, uważając, że tym sposobem zbliżają się do elity rowerowej :))).
            Ja na rower prawie zawsze zakładam "obcisłe", ponieważ tak jest wygodniej, lżej i zdrowiej. Odpowiednie materiały (nie bawełna!) zapewniają szybkie odprowadzanie potu na zewnątrz oraz lepszą pracę lekko obciśniętych mięśni, a "pampersy" zapobiegają odparzeniom d*pska, zwłaszcza kiedy zawierają jony srebra.
            "Obcisłe" ma tę dodatkową cechę, że uwidacznia wszystkie zalety i wady sylwetki rowerzysty : ), co, w niektórych przypadkach wygląda trochę zabawnie, zwłaszcza przy nad wyraz rozwiniętym "mięśniu piwnym" lub nogach "prostowanych na beczce". Ale ludzie są różni i nie wszyscy muszą wyglądać tak, jak ja : ))). Ważniejsze są korzyści ze stosowania zdobyczy współczesnych technologii materiałowych.

            • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      Extrawhel nie obchodzi mnie to jak to się nazywa w jakim języku!

      Trzecie koło to 3 koło podobnie jak rower i przyczepka

      • 4 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

    "metodę zwaną BikePackingiem" (6)

    czy to szambo niedowartościowania ma jakieś dno?
    Za konstrukcje słowne jak w tytule powinno się piętnować i wyśmiewać.

    • 20 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      to wpisz sobie w wyszukiwarkę odpowiednik polski (4)

      ciekaw jestem ile artykułów, poradników i filmów znajdziesz na temat roweropactwa :D

      Otwórz sobie słownik wyrazow obcych i zobacz ile wyrazów pochodzi z zagranicy. łacińskich, rosyjskich, niemieckich, francuskich.. teraz jezykiem swiatowym jest angielski wiec nowe terminy najczesciej powstają w tym języku, kiedys to była łacina, francuski etc..

      Jezyk to nie rama torowa i jest elastyczny i ewoluuje. Wiesz ktory język się nie zmienia?
      Łacina, a wiesz czemu? Bo jest martwa.

      • 4 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

        ps. nie szukając daleko - "szambo" to z francuskiego ;)

        • 4 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

        (1)

        "najlepiej sprawdza się tzw. spork, czyli łyżko-widelec, ostry nóż lub tzw. multitool, czyli ewentualnie narzędzie wielofunkcyjne"

        To przykład ewolucji języka? :)

        • 1 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

          Akurat multitool to konkretne narzędzie, a narzędziem wielofunkcyjnym moze być też np. taki stary klucz do roweru do paru rodzajów nakrętek. Tak samo bikepacking to po prostu określenie konkretnego sposóbu pakowania roweru. Jak wpiszesz pakowanie roweru to ci wyskoczy to co wyzej: sakwy, przyczepki, torby podsiodłowe, torby na kierownicę etc (czyt. itd.). Natomiast jak wpiszesz bikepacking to wyskoczy ten konkretny sposób pakowania na "chudo".

          • 4 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

        Obtroczyć

        Jak na koniu.

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      tak

      "czy to wstyd być Polakiem?"
      Tak.

      • 1 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

    (1)

    Podstawowa sprawa, to zapasowy komplet okładzin hamulcowych podczas dłuższych wypraw. Na suchą pogodę wystarczą okładziny ceramiczne lub spiek półmetalowy. Gdy będziemy mieli do czynienia z większą ilością wody lub błota, konieczne są markowe półmetaliczne lub nawet metaliczne. W ekstremalnych, mokrych warunkach nie wytrzymują hamulce hydrauliczne z przeznaczeniem do XC, więc lepiej być może pomyśleć o tanich mechanicznych hamulcach typu Avid BB5, które można po wyprawie odsprzedać. Klasyczne V-brake mogą być niesamowicie kłopotliwe. Teoria jest sprawdzona.

    • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Bagaż, czyli odwieczny temat wszystkich podróżników

      Ja w Avidach Elixir 3 na organicznych klockach z przodu przejechałem chyba z 2000-2500 km ostrej jazdy po TPK i ostrym hamowaniem w mieście (również w deszczu i błocie). Nie wiem jaka długa by musiała być wycieczka, żeby trzeba było brać zapasowe klocki... O półmetalicznych i metalicznych klockach nie wspomnę, bo te wytrzymują jeszcze dłużej.

      • 0 0

  • A po co komu takie wynalazki

    Zakładamy sobie bagażnik, np. marki crosso albo massload (jeśli nie mamy utworów w ramie, to bagażnik zakładamy na obejmy), a potem zakładamy sakwy crosso albo ortlieb. Na przód też można sobie założyć mniejsze sakwy, tylko stelaże do widelców z amortyzatorem są droższe niż do sztywnych. Tyle. Tak zapakowany człowiek może jeździć i jeździć i wcale nie jeździ się dużo ciężej.

    • 0 0

  • WTF?! (1)

    Na co komu taki filmik?!

    • 2 0

    • Też spodziewałem się jakiegoś poradnika, omówienia różnych rozwiązań itp.

      A tu lipa.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane