TV

Kościół Maryi Panny na Dolnym Mieście

21799 wyświetleń 11 maja 2014 (80 opinii)

Powstał dzięki rozbudowie szpitala i obrotnej kobiecie, która potrafiła nakłonić do pomocy cesarzową. Zobacz neogotycki kościół na Dolnym Mieście.

Więcej na ten temat

Opinie (80) 8 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    Krótko mówiąc: uciekły, i to w okolicznościach, które mogłyby posłużyć za scenariusz dla filmu - twierdzi Masłowski.

    JAK SIĘ POWIEDZIAŁO A TO ....................

    • 35 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    ha ha (5)

    Tak dzięki rewitalizacji, która obejmuje drobny remont kilku ulic na Dolnym Mieście i CSW ŁAŹNI sprowadzą się młodzi ludzie, którzy będą chcieli tu mieszkać. Żartowniś z księdza

    • 18 59

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      (2)

      Jakiego księdza? ;>

      • 5 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        jjj (1)

        a czytać umi? :)

        • 2 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

          Januaremu chodzi o materiał filmowy i ma racje ksiądz tak myśli.

          • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      nie wiem doprawdy z czego się śmiejsz?.jestem młodą osobą i właśnie na dolnym mieście kupiłam mieszkanie...bardzo jestem zadowolona i nie mam zamiiaru się stąd wynosic-jest pięknie i ogromne ,wysokie mieszkanaia z klimatem i historią...a nie klitki betonowe....

      • 22 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      Ja jestem młody (w miarę młody:)

      i właśnie kupiłem tam mieszkanie;) Wysokość mieszkania ponad 3m, przestrzeń, super widok z okna i klimat. 100 razy lepsze niż ogrodzone osiedla z monitoringiem, na których mieszkałem przez ostatnich kilka lat. Z tego, co słyszę coraz więcej młodych ludzi kupuje tu mieszkania.

      • 16 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    (1)

    Marii Panny to to samo co Mariacki?
    Na głównej tak zatytułowano.

    • 14 18

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      tak, to to samo

      Jakikolwiek kościół z imieniem Marii to kościół mariacki.

      Kościół może być pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP (jak na Głównym Mieście) lub Niepokalanego Poczęcia (jak tu) i za każdym razem jest mariackim.

      • 20 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    Pięknie ! (2)

    Byłem w tym kościele ładne parę lat temu, przy okazji odwiedzin w pobliskim szpitalu. Dzisiaj widzę że wnętrze wygląda znacznie lepiej. Cieszę się że także Dolne Miasto także powoli odzyskuje dawny blask. Mam sentyment do tej dzielnicy.... tam mieszkała moja dziewczyna, dzisiaj moja żona.

    • 69 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      (1)

      też mieszkałem na tej dzielnicy i znalem twoja dziewczyne a dzis zone.

      • 11 10

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    Zapomniany kościół

    Okazuje się, że są jeszcze kościoły, których nie znamy. Dziękujemy za informacje :)

    • 55 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    TAK JUZ ZOSTANIE (5)

    Parafia ludzi starszych i juz tak zostanie ,a moze jeszcze gorzej starsi ludzie przyzwyczajeni do chodzenia do kosciala beda umierac ,a mlodzi olewaja ta instytucje wiedzac co robia ksieza ,ze w Boga nie wierza ,gdyby sie bali BoGa to by nie robili tego co robia. Alkoholizm, pedofilia zycie w seksie (w kazdej pozycji) ksiezy zniecheca ludzi do uczestnictwa z ich udzialem.Zawod ksiadz niebawem bedzie nieoplacalny.

    • 32 73

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      cóż to za bełkot. (1)

      • 11 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        NIE BELKOT

        tylko prawda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • 4 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      Kto jest bez grzechu... (1)

      ...niech pierwszy rzuci kamień

      • 4 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        kamien grzechu

        bez grzechu (brudnego zycia ) powinna byc osoba konsekrowana bo to przysiegala Bogu.

        • 2 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      Biedny gimnazjalisto.

      Za dużo TVN u, naiwny .kolego . To tak jakby we wojnę informacje czerpać z niemieckich szczekaczek. Tylko folksdojcze to robili.

      • 3 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    Bezrobocie i bieda - jak pisze w artykule - taki jest obraz Gdańska 25 lat po zmianie ustroju (3)

    Więcej pogrzebów niż narodzin - jak mowi ksiądz - wbrew zaklamanemu obrazowi propagandy w mediach!

    • 54 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      Jaka propaganda? W jakich mediach? (2)

      W jakich mediach? Podaj przykład. Na razie wszędzie można usłyszeć lub przeczytać, że dzieci rodzi się bardzo mało i że to tragedia.

      • 9 10

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        (1)

        miałem na mysli ogólne zakłamanie i degrengoladę oficjalnych mediów w Polsce w ostatnich latach i upadek dziennikarstwa.

        • 10 6

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

          trzeba ważyć słowa...

          chciałeś pobiadolić i zebrać parę plusów a napisałeś nieprawdę, jak słusznie zauważył Remi - warto zastanowić się zanim się coś chlapnie - tekst pozostanie.

          • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    Zapomniano wspomniec, że w murach kościoła są nadal dziury i ślady po strzałach z karabinów, z ostatniej wojny.

    jw.

    • 39 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    Serdeczne pozdrowienia (4)

    dla księdza Piotra Dobka, wyjątkowego Człowieka - dobrego, tolerancyjnego i mądrego, a przy tym świetnego piłkarza:)

    • 61 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      pamiętam ks Piotra (1)

      z parafii Chrystusa Króla - świetny człowiek, oby więcej takich kapłanów.

      • 14 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        Również pamiętam ks. Piotra z tej parafii

        i też Go bardzo mile wspominam i pozdrawiam :)

        • 13 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      popieram przedmówców :))))

      • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      I hokeista !!!!

      • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

    Rewitalizacja Dolnego Miasta to ściema (9)

    ...wystarczy sie przejsc po dzielnicy i zobaczyć twarze ludzi. Mieszkałem tam do 1976 roku, było słabo, ale z perspektywy małego chłopca wszystko wygląda inaczej niż kiedy jest się doroslym. Centrum dzielnicy była piwiarnia przy ul. Jaskółczej. Tam koncentrowalo się życie towarzyskie, ew. w "Galeonie" przy Łąkowej. Na alejce przy ul. Dolnej zbierałem z kolegami pieczarki...w kanale Motławy lowiliśmy ryby i raki. Sentyment do tego miejsca został, ale potrzeba chyba dwóch pokoleń, by coś miało szanę sie zmienić. Pamiętam też maly, ciemny kościół i religię w sali z przeszklonym dachem. Tam po raz pierwszy poszedłem na roraty. Trzymam kciuki za Dolne Miasto!

    • 33 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      (5)

      Należy jeszcze wspomnieć o nieformalnym kąpielisku na Motławie przy ul Śluza, skoki z mostu, z szyny, nawet z pociągu który czasem stawał na moście a motorniczy pozwalał na takie wygłupy... Trochę dalej było kąpielisko "na baczku"

      • 7 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        I o cyganach którzy dosyć licznie mieszkali na Łąkowej (3)

        Teraz są już w bogatszych krajach...

        • 5 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

          Na Biskupiej Górce też ich już nie ma...

          • 1 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

          (1)

          Cyganie mieszkali też na Chłodnej i na końcu Łąkowej. A kto pamięta ul. Ernsta Thalmanna obecnie Wróbla, małą budkę na skwerku gdzie była biała oranżada i paluszki. Na Łąkowej 4 ( nie ma już tego domu ) był fotograf i sklep sportowy.

          • 0 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

            Mieszkałem na Łąkowej 4, był fotograf, sklep sportowy polsportu. knajpa na rogu to była Kotwica a potem Galeon. Jak się szło na Olszynkę to trzeba było przejść Chłodną, gdzie zawsze w bramach stali Cyganie. Thalmanna też pamiętam i budkę na rogu - paluszki były ciemnobrązowe i super biała oranżada. Cała aleja na łakowej była obsadzona jarzębinami. Koło LPP był sklep pod Zegarem. Motława była czysta bo były raki i koluchy. Zimą robiło się ślizgawkę na fortach za CKUMiE. To były czasy.

            • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        ach.. baczek..tam nauczyłam się pływać...na głębokim dopiero po skończeniu podstawówki mogłam popływać..[pinie pilnowana przez barata.....przerażały mnie skoki na główką z mostu-chłopców,,ach...to był raj..uwielbiałam łapać koluchy i przynosić je do domu....a ileż było wtedy na kanale liliji i żółtych i białych-robiłam z koleżankami z nich..korale i wianki...rechot żab w mojowe wieczory...słychać było w domu...i te lampy gazowe..jaki to był klimat..ach..kocham dolne miasto...

        • 10 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

      rewitalizacja Dolnego Miasta (2)

      Mieszkałem tam do 1979 roku, pamiętam jak na alejce pomiędzy torami rosły jarzębiny, sklep pod Zegarem. Knajpa przy Łąkowej nazywała się chyba Kotwica a później Galeon. Też łowiłem raki i takie małe rybki "koluszki".
      Zimą zjeżdzaliśmy na fortach na czym się dało. To był klimat. Teraz to nie ta sama ulica.I

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        Dokładnie tak było, a w piłkę grało się na wewnętrznym podwórku na Łąkowej chyba 5, ta czerwona kamienica. Kapsle do gry były z Blaszanki, robiło się procę i zbierało rudę na torach za ul. Kurzą obok zajezdni tramwajowej. Koło przedszkola Muszelka latem była karuzela. To se ne wrati.

        • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyjątkowa historia kościoła Maryi Panny na Dolnym Mieście

        Większość ludzi tam mieszkających wyjechała do Niemiec, z mojej klasy na 30 wyjechało chyba ze 20 osób. Były też i smutne historie. Wypadki koło amerykańskiego mostu tramwajowego
        ( miał być tylko na chwilę a został chyba aż do 89 roku ). Pamiętam jak chłopaka wyciągali z pod tramwaju - podnosili go za pomocą lufy czołgu z Niebieskich Beretów. Dziewczyna też wpadła pod ciężarówkę - ma ładny pomnik na Srebrzysku. A tak to był klimat tej dzielnicy. Kawa z cukrem od żołnierzy z koszar, trotyl i świece dymne dla zabawy. Jeździło się na Stogi do bunkrów i lasu koło cmentarza. Zbierało się różne rzeczy w tych lasach i bunkrach. Fajnie. W kościele miałem chrzest i komunię. Ks. Bogdanowicz to był gościu, był jeszcze jeden "taki czarny" nie pamiętam nazwiska. Boże ciało na Łąkowej.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane