TV

Marsz Śledzia - 22 sierpnia 2011

18391 wyświetleń 22 sierpnia 2011 (13 opinii)

Więcej na ten temat

Opinie (13)

  • Brawo dla operatora i montażu

    • 20 3

  • a to jest bardzo ciekawe takie cos i ze mozna taki kawał przejsc (2)

    po mileliznie zatoki bardzo ciekawy pomysl moze tez kiedys sprubuje ,ale sledzia to niezjem bo nielubie tej ryby.tylko poco ta lina wkoncu mieli isc a nie ciagnac sie za motorówka czy plywac.

    • 2 10

    • (1)

      ponieważ na odcinku około 800m jest głebokość od 1,8-2,2m i nie każdy dałby rade to pokonać

      • 1 0

      • aha to jednak jest juz troche głeboko czyli nieda sie przejsc całosci

        no chyba ze ktos ma powyzej 2 metrów wzrostu :) a myslałem ze to bedzie maxymalnie 1,80metra

        • 0 0

  • :)

    a na koniec po kieliszku:D

    • 13 0

  • Dziwne.

    W przelocie widać było fajne dziewczyny, a operator filmował tylko facetów. Jak tylko dziewczyna pojawiała się w kadrze to od razu był inny kadr.

    • 6 0

  • FAJNY POMYSL ! MOZE KIEDYS !? ... ja osobiscie wole 1,5km na basenie !

    12 km , to musi byc niezle ! lepsze to niz" gnicie" przed tv,kompem czy w pubie.
    ,mozna troche cukru spalic i syfu z bioder!

    • 5 0

  • Przyrodnicze skutki... (4)

    "... Inne zagrożenie dla przyrody, z przytoczonych przez autorów raportu przykładów, to propagowanie masowej turystyki na mieliźnie Ryf Mew. Ta piaszczysta łacha jest jedynym izolowanym w naturalny sposób od ludzi i infrastruktury obszarem Zatoki Gdańskiej. Ma ona olbrzymie znaczenie dla zapewnienia miejsca odpoczynku dla ptaków w czasie wiosennych i jesiennych migracji oraz dla fok. Jednak od kilku lat obserwowane jest tu niepokojące zjawisko. Przez Ryf Mew przechodzą sięgające dziś już 100 osób tzw. Marsze Śledzia. Ich organizatorzy promują w ten sposób wchodzenie na łachę, która podlega ochronie prawnej jako część siedliska o kodzie 1160. W efekcie może to doprowadzić do zniszczenia ważnej ostoi przyrody, których jest dramatycznie mało u polskich wybrzeży Bałtyku. Rezultaty „promocji” turystycznych walorów Ryfu Mew przez organizatorów Marszu Śledzia są widoczne już teraz." http://www.wwfpl.panda.org/?7500/Kempingi-wbrew-zakazom-marsze-wbrew-przyrodzie

    • 7 12

    • mewy?

      człowieku mew to ja mam pod dostatkiem pod blokiem codziennie rano. jak chcesz pooglądać to zapraszam

      • 1 3

    • Smutne ale prawdziwe

      też by się chciało tak podryfować ale ja też się zgadzam z tezą "nieekologiczności" tego marszu. Tak się składa, że mieszkam nieopodal więc coś niecoś w temacie wiem. Mogliby sobie darować... z wielu powodów.

      • 3 0

    • chyba

      za długo na słońcu bez czapki chodziłeś....

      • 0 0

    • Panda

      Marsz śledzia odbywał się,zanim powstała Panda,i przyroda nie ucierpiała,raz w roku,ludzie z waszej strony,to już obsesja,zresztą Pan da,szczekacie dla tych co lepiej płacą.

      • 0 0

  • Pół na pół..

    Wydaje mi się (może się nie znam), że ten marsz raz na rok nikomu wielkiej krzywdy nie zrobi.
    Natomiast campingi i nielegalne ich rozbudowy (prawie w wodzie) to dopiero dewastacja przyrody, akurat na tym polu popieram ekologów i nie tylko.

    Powiedzmy sobie wprost mało osób wchodzi tam do wody właśnie ze względu na tą głębokość (jak w brodziku), co innego Trójmiasto czy otwarty Bałtyk.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane