Morski kościół franciszkanów
11234 wyświetlenia 3 marca 2013 (52 opinie)Zobacz Kościół Wniebowstąpienia, który przed ostatnią wojną miał ponad 60-metrową podwójną wieżę i był architektoniczną wizytówką Nowego Portu.
Więcej na ten temat
Opinie (52) 3 zablokowane
-
2013-03-04 22:40
prawdziwi mieszkanc
a ja to z komiksu..... obroncy zaszczanych podworek ktorymi na codzien sie poruszam a smrod taki ze morde wykreca. tacy prawdziwi ze z tego chlewu sie wyprowadzili np na kowale. obroncy czci i slawy lumpiarstwa ... zeby mie bylo stac juz dawno bym sie z tej parszywej dziury wyprowadzl. ale przeciez to taka cudowna dzielnica gdzie zJ..... piwo remus krezusi na patelni popijaja. a. bogacze maja butik biedronka....powtarzam wysiedlic to w.... i salut... no ale jak jakies polglowki kupily mieszkania w kamienicy magellana na tym zadupiu to malo ze smiechu na polferiesie do wody wpadlem... no i ten smrod rozkladu i bezmadziei tej dzielni y wprost bezcenny. jak wracam do domu z pracy i mam swiadomosc ze w tej kloace zmarnowalem 40 lat zycia to niedobrze mi sie robi
- 1 9
-
2013-03-04 22:49
Znowu wróciły wspomnienia.
Do tego kościoła uczęszczałam regularnie jak byłam mieszkanką zlikwidowanej dzielnicy Wisłoujście.Co niedzielę mieszkańcy wspomnianego Wisłoujścia płynęli statkiem do Nowego Portu i szli na mszę do tego kościoła.Chociaż parafią był kościół św.Jadwigi to większość mieszkańców chodziła do wspomnianego kościoła z tego względu ,że było bliżej.Ale bardzo mile wspominam tam odprawiane msze.
- 15 0
-
2013-03-05 20:40
Toż to frycek
z WFG i Mojego osiedla :)
- 2 0
-
2013-03-10 09:18
Kościół Morski
Dziękuję że w końcu ktoś zainteresował się tym KOŚCIOŁEM,wychowałam się w Nowym Porcie mieszkałam blisko ,więc całymi rodzinami chodziliśmy właśnie do Kościoła Morskiego do FRANCISZKANÓW.Ojcowie mieli swoje okresy lepsze i gorsze .Tak na pasterki też się chodziło zawsze był pełen kościół ,pomimo zimna.Koronę z promieniami Jezuska przywiózł Gwardian z pobytu w Ameryce .A kolęda to nie to co teraz.Dziękuję i proszę o więcej wiadomości.
- 14 0
-
2013-05-05 21:46
Artykuły red.J.Gilewicza
o tej tematyce zawsze czytam z dużym zainteresowaniem. Mam nadzieję że jeszcze długo będą publikowane na tym portalu...
- 7 0
-
2016-02-15 20:34
Franciszkanie z poznańskiej prowincji.
Nazwa "reformaci" zakazana formalnie w 1898 r. za pontyfikatu Leona XIII. Formalna nazwa zakonu to "Zakon Braci Mniejszych" ale wskutek różnych miejscowych historycznych zaszłości poszczególne prowincje używały nazw "bernardyni", "reformaci", "rekolekci", "alkantaryści" i być może innych. Sama Kuria Generalna i władze zakonu były wspólne i używały nazwy oficjalnej. Nie mylić z Kapucynami czy Franciszkanami Konwentualnymi gdyż są to zakony odrębne wyrosłe z rozłamów w zakonie. Używają oficjalnie nazwy jak poprzedni tylko z dodatkiem wyrazu określającego bliżej zakon, ponadto używają innych habitów choć biały pasek (sznur) franciszkański jest wspólny. W Krakowie mają siedzibę prowincjałowie dwóch prowincji franciszkańskich i jedna używa już prawie oficjalnie nazwy "bernardyni", druga - nieoficjalnie nazwy "reformaci". Pozostałe trzy prowincje używają nazwy "franciszkanie". Prowincja poznańska wydzielona wskutek rozwoju zakonu z pozostałych prowincji dwadzieścia kilka lat temu dostała klasztor w Gdańsku. Jest tak naprawdę reaktywowaną reformacką prowincją wielkopolską zlikwidowaną wskutek kasat w XIX wieku. Ciekawostką jest to, że prowincja z Katowic jest rzeczywistą kontynuacją dawnej dwukrotnie a nawet trzykrotnie kasowanej (ostatnia pruska w 1875 r) prowincji pruskiej, do której należał dawny klasztor przy obecnej ulicy Reformackiej w Gdańsku..
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.