Policjant zapobiegł katastrofie na przejeździe kolejowym
30542 wyświetlenia 26 kwietnia 2013 (359 opinii)O mały włos a doszłoby do tragedii na przejeździe kolejowym w Lęborku. Zobaczcie jaką czujnością i zimną krwią wykazał się policjant z lęborskiej drogówki.
Więcej na ten temat
Opinie (359) ponad 10 zablokowanych
-
2013-04-26 18:02
skoro miał tyle siły by złamać szlaban
mógł przecież przenieść autobus.
- 2 4
-
2013-04-26 18:34
A dlaczego zapory blokują WYJAZD z torowiska ? Za taką konstrukcję zapór ponmysłodawca (1)
powinien odpowiadać jak za terroryzm bo jest to sprowadzenie bezosobowego niebezpieczeństwa.
- 5 0
-
2013-04-27 08:33
gdyby było to zorganizowane tak jak chcesz
polscy kierowcy robiliby sobie slalom.
- 2 0
-
2013-04-26 18:39
nieumyślne usiłowanie !? Wez czlowieku otworz Kodeks Karny zanim cos napiszesz
.
- 0 0
-
2013-04-26 18:40
Od Ilona
Bohater :)
- 0 1
-
2013-04-26 19:39
znowu afera z niczego (3)
po 1. autobus już przed zamykaniem się szlabanu nie stał na torach i nic by się nie stało,
a po 2. to co autobus nie miałby siły złamać szlabanu? a policjant ręką tak?
wow:P- 6 3
-
2013-04-26 19:43
prawa ,,postępowej" fizyki
E tam, skoro brzoza jest w stanie odłamać skrzydło samolotu zrobione ze stopu tytanu z aluminium, to i szlaban jest w stanie zatrzymać autobus. Takie rzeczy już nie dziwią.
- 1 1
-
2013-04-26 20:29
Pytanie
Czy na autobusie znaleziono ślady trotylu?
- 0 3
-
2013-04-27 09:43
od jakiegoś czasu trwa w tym kraju robienie z bandy mundurowych sk.. synów bohaterów nie inaczej jest tu.Artykuł rodem z lat 50 wtedy też zomole i ubecy byli bohaterami o cechach supermena w oczach reżimowych środków propagandy
- 0 4
-
2013-04-26 19:40
Co za brednie
Czy redaktorzyna pisząca ten artykuł obejrzała zamieszczony film? Czy może ma czytelników za ślepych idiotów? Wyraźnie widać że autobus nie stał na torach kolejowych, zwłaszcza gdy podjechał do przodu (blokując się o rogatkę), więc nawet bez interwencji policjanta, pociąg przejechałby nie zahaczając autobusu. Po drugie najpierw autobus się zatrzymał, potem zaczęły się zamykać zapory, a dopiero kiedy jedna zablokowała się na autobusie, podszedł do kierowcy policjant. W artykule kolejność zdarzeń jest nieco inna.
Trochę rzetelności następnym razem. Albo jak kłamać chcecie żeby dramaturgi dodać to przynajmniej róbcie to umiejętnie (np. nie zamieszczając w artykule filmu na którym czarno na białym widać przebieg wydarzeń).
Podsumowując, kierowca powinien odpowiedzieć za pośrednie zniszczenie zapór, a całe nieumyślne spowodowanie katastrofy można włożyć między bajki. Z takimi dowodami każdy przeciętny adwokat go wybroni.- 4 3
-
2013-04-26 20:14
dobry policiant 10 na 10
- 2 1
-
2013-04-26 20:19
nie łapię o co ci chodzi, autobus jest 100 razy silniejszy od najsilniejszego policjanta więc takie łamanie nie było nikomu potrzebne, autobus sam dałby sobie radę. Chyba że uważasz że kawałek deski czy innego aluminium jest w stanie zatrzymać 20 tonowy autobus.
- 3 0
-
2013-04-26 20:42
(1)
Kierowca pewnie przemeczony bo pracodawca goni do roboty ponad sily
- 3 2
-
2013-04-27 17:04
Niestety trzeba pracować czy się chcę czy nie - życie
- 0 0
-
2013-04-26 20:56
Nieumyślne??
Jak to nieumyślnie, przecież ŚWIADOMIE wjechał na przejazd i ŚWIADOMIE złamał przepisy.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.