TV

Poszukiwacz na zlecenie. Recepta na zagubione na plaży drobiazgi

8510 wyświetleń 13 sierpnia 2017 (167 opinii)

Wędrujący po trójmiejskich plażach z wykrywaczami metali nie zawsze robią to licząc na przypadkowe znaleziska. Czasami są wynajmowani do bardzo konkretnych zadań, jak np. odnalezienie zagubionej obrączki.

Więcej na ten temat

Opinie (167) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

    My mu z Krzysiem kapsle rzucamy (6)

    • 53 46

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      joł

      bo jesteście brudasami alkoholikami zdegenerowanymi.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      (4)

      Dziękuję, bo bez kapsli za nudno by mi było! :)

      • 25 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        (3)

        Jak szukaliśmy obrączki która znaleźliśmy to uświadomiłem sobie jakimi brudasami są Polacy, kapsle, zatyczki od puszek, kiepy, serio to takie ciężkie żeby zanieść do śmietnika 5m dalej?
        Bydło.

        • 52 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

    Usługi wykrywaczem metali

    Nie ma przyjemniejszego widoku niż radość i zdziwienie pojawiające się na twarzy osoby po odnalezieniu rzeczy, którą uważała już za bezpowrotnie utraconą:)))

    Oferujemy prace wykrywaczami metali.Pomoc w odnalezieniu wszystkiego co jest wykonane z obojętnie jakiego metalu np złota ,srebra , tytanu, platyny ,miedzi, mosiądzu, np klucze od auta lub domu , pierścionki, kolczyki, bransolety, obrączki, telefony komórkowe itp.. Nie ważne czy w wodzie, śniegu, piasku czy trawie szukamy wszędzie i w każdych warunkach!
    Czym szybciej zadzwonisz tym większa szansa na znalezienie zguby. Pełen profesjonalizm,i natychmiastowe zajęcie się poszukiwaniem Twojej zguby!
    proszę dzwonić o każdej porze dnia i nocy !

    Prosimy o udostępnianie tego posta i polubienie naszej strony bo dzięki temu Wasi znajomi odzyskają coś co zgubili

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

    skarby

    W sumie spyshop ma multum podręcznych wykrywaczy i tak nastawiam się na mały model garrett, bo można naprawdę znaleźć skarby

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

    Prawo

    Prawo mówi o poszukiwaniu ukrytych lub porzuconych zabytkach a nie o rzeczach zagubionych współczesnych. Pozdrow

    • 0 0

  • a czyje (1)

    w lipcu 2017 zaostrzono przepisy w taki sposób, że nie będzie można używać sprzętu elektronicznego do poszukiwań. Jeżeli chcesz szukać to musisz dostarczyć konserwatorowi zabytków mapę, zaznaczyć obszar na jakim będziesz działał oraz godzin w których będziesz poszukiwał. Później musisz czekać. Chłopie jak hobbistycznie robię wypad bo mam chwilę czasu to nie powiem dziś od 14 do 16 będę chodził po miedzy Zenka i Staszka, a od 16:30 do 18:15 będę spacerował po lesie wuja Janusza. Normalne to nie jest. Wędkarz nie musi informować gdzie łapie, wystarczy, że ma kartę. Przepisy wchodzą od 1 stycznia 2018 roku i nie pitol, że to nie PiS z ciasteczkami za tym nie stoją.

    • 7 2

    • Niech sie wezma za zlodziei! Niech dadza ludziom zyc!Cieszyc sie tym co znajda.Ja tez z wykrywaczem chodze i nikt mi tego nie zabroni!

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

    Profesjonalista (1)

    Kto szuka na zlecenie w godzinach gdzie na plaży leżą turysci nie znając dokładnie miejsca?
    Piękna mistyfikacja na potrzeby redakcji.
    Nie wiedziałem że szukam białego złota Hahaha.
    Ktoś kto chodzi po plaży z wykrywaczem doborze wie ile trzeba się napracować by przeszukać 450 metrów kwadratowych I nikt przy zdrowych zmysłach nie szuka między turystami.

    • 4 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      Cóż, to że ty nie potrafisz

      to nie znaczy że innym nie wychodzi.

      • 0 0

  • mniejsza konkurencja (1)

    he he he państwówka odpadnie bo wyrok czeka a z zawiasami nie tolerują

    • 1 1

    • To prawda

      Gorzej że Ci z policji co teraz kopią zaraz zaczną łapać i przeszukiwać kolegów po fachu...

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

    Zakaz nie obejmuje plaży po 2018 (1)

    Konserwator zabytków nie widzi przeciwwskazań na poszukiwanie na plaży ponieważ tam nie występują

    • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      Występują, sam na plaży w Sopocie widziałem dużo zabytków

      • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

    Czyli jeśli będę używał wykrywacza na prywatnej ziemi to będzie to (30)

    przestępstwo? Dobrze zrozumiałem? Byłoby to nienormallne. Obym się mylił bo inaczej PiS zaczyna mi przypominać jedynie słuszną partię.
    A wracając do "poszukiwaczy". Mało Kto zdaje sobie sprawę ile to zabytków odnaleziono dzięki ich pasji i przekazano do muzeów. Ile to znaleziono stanowisk archeologicznych. Bilans zysków i strat w mojej ocenie jest zdecydowanie na korzyść poszukiwaczy.
    I pomyśleć , że wystarczyło ucywilizować przepisami tę nieszkodliwą grupę pasjonatów, a teraz chce się ich posyłac do więzień.

    To jest bardzo chore podejście. Widać, że ci co pisali te idiotyczne przepisy nie mają pojęcia o tym zagadnieniu.

    • 216 15

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      te "idiotyczne przepisy" zapewne pisali właśnie specjaliści (13)

      Tak zwani poszukiwacze skarbów niszczą masę stanowisk archeologicznych. Bawią się w wyciąganie niemieckich giwer z czasów drugiej wojny, ale przecież nie wiedzą, czy pod ziemią zalega giwera, czy na przykład miecz z epoki żelaza. Orientują się dopiero, kiedy wyrwą znalezisko z ziemi, a to BEZPOWROTNIE niszczy jego kontekst. Od XIX wieku wiele się w archeologii zmieniło, już nie szukamy skarbów - jak piszesz. Teraz najważniejsza jest dla nas cała otoczka: po badaniach jesteśmy w stanie często stwierdzić, kiedy przedmiot został zdeponowany, w jakich warunkach, w jaki sposób. Wyrywając go łopatą z ziemi, bo zapiszczało w detektorze metali, niszczysz wszystkie te bezcenne informacje. Co z tego, że taki detektorzysta przekaże później np. wyposażenie jakiegoś bogatego grobu do muzeum (aha), jeśli nie mamy razem z tym ani informacji o całym cmentarzysku, ani o szkielecie (zmarłym). to jest naprawdę niewiele warte.

      • 13 28

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        Specjalisci powiadasz ?

        Proszę, jednym z tych którzy uwzięli się na poszukiwaczy był archeolog, profesor Lech Czerniak. Sprawdź na Wikipedii jego dokonania oraz dlaczego dostał 2 lata więzienia. Więcej przykładów "specjalistów" ?

        90% poszukiwaczy omija stanowiska archeologiczne. Pozostali to zwykli złodzieje i buraki którzy po zmianie ustawy na pewno nie porzucą tego procederu tylko się w nim wyspecjalizują.

        • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        Ornitolog (8)

        A pan może z lobby "psów ogrodnika"? archeobetonu?
        Jeszcze kilka lat temu bali się używać detektorów .Gdybym nie wiedział na jakiej zasadzie to działa wzruszyłby mnie tekst o "kontekście".
        Znam kilka przypadków przekazaniu informacji wraz z przedmiotami co pozwoliło uratować"mielone"przez orkę pochówki.
        Będę chodził i szukał ptasich obrączek i zgubionych kluczy .Tego nikt mi nie zabroni.
        A tak na koniec.Kto odnalazł miejsce bitwy w Lesie Teutoburskim?

        • 21 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

          (7)

          Widzę, że masz problem z merytorycznością wypowiedzi (i z automatycznym założeniem, że każda osoba jest mężczyzną).
          Nigdzie nie napisałam, że w wykopaliskach nie używa się detektorów. Napisałam tylko, że chodzenie z nimi "po polu" i wygrzebywanie każdego piszczącego przedmiotu może łatwo doprowadzić do nieodwracalnych zniszczeń zabytków. To fakt, nie interpretacja. Jeśli dla ciebie zabytki są nieważne, to nie bardzo mamy o czym rozmawiać.Idź i posprejuj sobie po Kościele Mariackim, albo wybij dziurę w Sądzie ostatecznym Memlinga. Efekt będzie taki sam.

          • 0 25

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

            (4)

            Czytaj tekst ze zrozumieniem.Nie napisałem że nie używacie detektorów ale ,że jeszcze kilka lat temu nie . Nawet teraz wynajmujecie do tego pracowników z najsłabszym możliwym sprzętem by zrobić badania po łebkach bo deweloper już ponagla.
            Zabytki są dla mnie bardzo ważne . Końcówka twojej wypowiedzi świadczy tylko o twoim poziomie.Ale wy nas wszystkich traktujecie jak barbarzyńców.

            Jeżeli chodzi o tzw znaleziska luźne to bajki o kontekscie opowiadaj komu innemu bo takich jest 99% w przypadku detektorystów. Zamiast zaostrzać prawo można wprowadzić model z UK .
            Brak konkretnej wiedzy nie pozwolił ci odpowiedzieć na kończące post pytanie więc dam następny przykład "złego" detektorysty. Wzgórze Harzhorn

            • 21 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

              i znowu "nie znam się, ale się wypowiem" (3)

              od ponad 10 lat wykrywacze są standardem na polskich wykopaliskach. Widzę, że o tym nie wiesz. Jeśli whitesy uważasz za słaby sprzęt, to świadczy o twoich kompetencjach, a nie o tym, co archeolodzy robią, a co nie.
              Tak zwane znaleziska luźne obecnie interpretuje się w kategoriach celowych depozytów. Dlatego kontekst ich znalezienia jest także ważny. Rozumiem, że tego nie wiesz, nie jesteś specjalistą. Ale chciałabym, żebyś przyznał się do tego. Nie musisz mieć wiedzy akademickiej, nikt nie musi, ale proszę - uznaj, że nie jesteś najmądrzejszy na świecie i twoje niezgodne z prawem hobby jest zakazane z jakiegoś ważnego powodu, a nie tylko bo tak się komuś podobało.

              • 2 18

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

                (2)

                Jeszcze raz powtórzę czytaj ze zrozumieniem .
                Mówisz 10 lat? Niesądzę. Ja mam inne informacje . Sprzęt na wykopaliskach jest różny są Whitesy ale są też popularne kanarki.To akurat wiem.
                Co do sposobu użycia nawet najlepszego detektora niech zaświadczy fakt ,że od lat ludzie jeżdżą na hałdy z ziemią z wykopalisk i znajdują takie przedmioty ,że to aż niemożliwe by je ominąć cewką.
                O czym ty mówisz? Boratynka lub szeląg w kategorii celowych depozytów?
                Rozumiem że reprezentujesz zapyziałe muzeum archeologiczne z ekspozycją godną lat 60-tych.
                Przewietrzcie trochę zatęchłe magazyny i głowy bo na razie kisicie się w swoim akademickim światku.
                Zamiast czynić z ludzi przestępców edukujcie i współpracujcie.
                Dlatego wspomniałem o modelu UK.
                Nadal nie odpowiedziałaś co sadzisz o dwóch przykładach "współpracy" No ale lepiej nabrać wody w usta.

                • 14 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

                (1)

                Kurczę, kłócicie się, a oboje macie trochę racji. Szkoda, że powstałe prawo jest cholernie jednostronne, i że nie potraficie się dogadać. Bo prawda jest taka, że znaczna część odkryć amatorów to takie rzeczy, których w życiu archeolog by nie znalazł. Prawdą jest też, że kontekst jest ważny, ale to w przypadku znalezisk cennych, a większość taka nie jest. Jaka jest szansa, że trafisz na denara Chrobrego, czy Sieciecha (to na Pomorzu bardziej, ale nadal mało prawdopodobne), a jaka, że będzie to wspomniana boratynka Jana Kazimierza, których większość chodzi za grosze na Allegro, i które właściwie nikogo nie obchodzą? Penalizowanie poszukiwań prywatnych to nie jest dobra droga.

                PS. Pamiętacie sprawę gdzieś sprzed dwóch lat, jak na południu jakiś gość znalazł duży gar z groszami praskimi? Najpierw łaził od urzędu do urzędu, aż ktoś raczył przyjąć. Później - widziałem film - pracownicy jakiegoś muzeum robili "prezentację" dla prasy, gdzie wysypali te grosze jak ziemniaki na stertę (przed identyfikacją!). Jako numizmatyka-amatora aż mnie ciarki przeszły :D A gdyby tam był np. grosz krakowski (zdarzało się)? Pełen profesjonalizm.

                • 12 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

                Opowiem jak to jest z wykopaliskami w Gdańsku.
                Jak to jest odwalane aby szybko.
                Teren wykopalisk sprawdzany jest detektorem na głębokość ok 30 cm.(drobne przedmioty)
                Następnie koparka wydobywa ziemię na 1,5 metra.
                Za wywrotkami jeżdżą samochody które śledzą gdzie ta ziemia po "archeologach " będzie wywieziona.
                Sam widziałem ludzi z wykrywaczami na takich hałdach.
                Szlag mnie trafia gdy ktoś mi protekcjonalnym tonem morały prawi o chodzeniu na polu.
                A sam by Bursztynową Komnatę wywiózł wywrotką bo jej nie zauważył.

                • 0 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

            Po polu

            Setki razy bronowany obszar to stanowisko na którym łopata niczego nie pogorszy

            • 4 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

            Ciekawe są efekty znalezisk archeologicznych. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do raportów z wykopalisk np na zabezpieczonych osadach, starowkach, a także wszędzie tam gdzie działają archeolodzy. To jest komedia kiedy zawsze są skorupki, ceramika, a nigdy nie znajdują się monety... Jakoś ciężko uwierzyć w proporcje odnalezionych przedmiotów. Otwarcie mówiąc najciekawsze i najcenniejsze przedmioty "nie są znajdywane". Na chaldach wyłożonych z ul. Stragiewnej w Gdańsku była masa szczątków ludzkich, ceramiki, a także monet i innych bardzo interesujących przedmiotów. Pozdrawiam archeologów i proszę o uczciwość.

            • 10 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        Być może tak jest. Ale jest kilka małych niuansów.

        Mój znajomy budował dom. Wezwano archeologów bo jego działka jest wpisana w archeo. Przyjechało 3 panów i grabiami czesali tylko wykop pod ławę, reszty działki nie przeszukali. Nie mieli sit, nie przesiewali ziemi, nie mieli detektorów metalu. Nic nie było. Skasowali kasę i koniec. Teraz jezeli np. będzie kopał dziurę pod drzewo i szpadlem rozwali fibułę z brązu? Zniszczy zabytek nie wiedząc o tym. To prawo jest do kitu......

        • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        To lepiej żeby zgniło w ziemi

        • 19 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        Te kontekst gubisz hahaha

        • 15 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      Komentarze nie na temat (2)

      Ciekawy artykuł,a w komentarzach oczywiście polityka. Co za różnica kto głosował za taka ustawą?!
      Artykuł dotyczy jak to nazywacie "poszukiwaczy skarbów". A wracając, to mam pytanie ile tych rzeczy o wartości historycznej nigdy by nie odnaleziono gdyby nie ci ludzie? Ktoś kupił by teren (nie mówię o plaży) wjechał koparka, postawił dom i nawet byśmy nie wiedzieli co kryje ziemia.

      • 13 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        Do gościa co masz wąty do nas co niszczą kontekat (1)

        • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

          Do gościa co masz wąty do nas co niszczą kontekst.

          Powiedz mi, a co z rolnikiem który co roku orze na 50 cm i mieli bronami monety, guziki ? My kopiemy na 35- 40 cm. Często wyrywamy z gruntów ornych metale tak zżarte przez nawozy ze nawet niewiadomo co to było. Żal wam tego archeologom? Odbieramy wam pracę? Zrobcie model obowiązujący w UK. Ten na pewno jest najlepszy bo archeologia przyszła z królestwa, tam ją wymyslili ...

          • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      durniu bez mózgu, to prawo obowiązuję juz dawno. no ale debil POwski musi, tak boli odsunięcie od koryta...buahahhahahhahha

      • 0 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      Napisz jeszcze że to sam Kaczyński napisał to prawo POmiocie (3)

      • 21 63

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      Te ustawę wprowadził twój kochany tusek

      • 2 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      A wiesz kto rzadził ostatnie 8 lat i jakie ustawy przegłosował które wchodzą w zycie po kilku latach? (1)

      Od kilkudziesięciu lat wszystko co znajdziesz w ziemi nawet na prywatnej ziemi należy do Państwa!

      • 16 11

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

        Nie wszystko meteoryty nie są wlasnoscią państwa i tu otwiera sie mala furteczka dla detektorystow:)

        • 14 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      (2)

      poczytaj sobie idioto kto kiedy i jakie przepisy wprowadził w tej dziedzinie. A dopiero pozniej (jeżeli umiesz czytac ze zrozumieniem) pisz komentarze durniu.

      • 14 35

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      Niedługo w tym kraju na pryknąć sobie nie będzie wolno...

      Wszystkiego zabronią.

      • 23 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

      to akurat nie są PiSowkie przepisy

      Ale co to nas obchodzi...

      • 17 14

  • zgubił obrączkę ...aha, na pewno

    zdjął obrączkę z palucha i liczył na podryw, że niby kawaler... i tak nic nie wyszło... na głupiego to tylko mewy klocki puszczają w dodatku pewnie śmierdział potem

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane