TV

Przetestuj FatBike i ciesz się chwilą

8679 wyświetleń 31 stycznia 2016 (111 opinii)

FatBike - Tłuścioch, Grubas - tak pieszczotliwie mówią o nich niemalże wszyscy. I pewnie pod kątem tych inwektyw są postrzegane jako ciężkie, niezdarne i czołgopodobne rowery. Zanim sami dosiedliśmy te monstra sądziliśmy, że poruszanie się takim rowerem przyrównać można do prowadzenia traktora. Nic jednak bardziej mylnego. Jeśli macie ochotę to sprawdzić, zawsze można umówić się na jazdę testową w gdańskim Salonie Rowerowym Wysepka

Więcej na ten temat

Opinie (111) 4 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    Jeżdżę tym i jestem zadowolony

    Nie napiszę ,,jechałem,, tym bo jeżdżę tym cały czas. Kupiłem ten rower do jazdy po plażach.
    Jak dla mnie - nie ma lepszej rowerowej rozrywki niż przejechać 40-50 km. po bałtyckich plażach.
    Jezdzi się na tym normalnie. Dojazdówka asfaltówką do plażyi powrót - ok 20-30 km + plaża tam i powrót piachem - ze 40 km.
    Rowerem jeżdżę turystycznie a jak będę chciał gonić to sobie szosówkę kupię.
    Jak ktoś lubi jazdę po piachu,śniegu to jest rewelacja a przy tym nie wyklucza normalnej jazdy po drogach.
    Mam wrażenie, że większość osób wypowiadających się na temat fatów - nigdy nimi nie jezdziło.
    Dla mnie fat to podstawa przy czym jeżdżę głównie po plażach. Jak mam jechać rowerem na miasto albo dawać godzinami po asfalcie to wiadomo, że wsiadam na standardowy rower.
    Jeśli lubisz zimę i śnieg , jeśli lubisz godzinami jezdzić po plażach - nawet się nie zastanawiaj i kupuj ten rower.
    Wspaniała przygoda z jazdy w terenie gdzie czym innym się nie potoczysz.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    Mam electre fat bike- damka

    Jeżdżę po lesie żwirach asfalcie piachu rower jest niezawodny, stabilny..mam 163cm rower nie jest lekki ale gdy na niego wsiadam rokrecam się i następnie mam wrażenie że to on mnie wiezie dzisiaj zrobiłam 40 km po zróżnicowanym terenie rewelacja.. O tym że zwraca uwagę ludzi to już nie będę wspominać nawet

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    Czy kogoś tu pop....oliło? (15)

    Jestem fanem rowerów, sam jeżdżę tylko nim, ale prawie 11000zł ??!! Rozumiem, że to srzęt z wyższej półki, ale pewnie 30% ceny to opłata za lans. Ludzie zarabiają po 2-3tys./mc (tak tak w tym prawdziwym polskim życiu), mało kto ma propagandowe 4200zł. A takie artykuliki tylko wkur... niektórych. I żeby nie było - dla mnie rower całkowicie bezużyteczny oprócz śniegu, błota czy piasku. Pozdrawiam.

    • 32 18

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

      2000-3000 :D

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

      ;)

      Kolego,ja moge sobie go kupic za jedna pensje...i znam duzo osob,ktore tez to bezproblemowo moga zrobic.Jak chcesz pracowac za 1800zl m-ce,to Twoja sprawa.Gro osob duzo sie uczy w roznych specjalizacjach,albo pracuje na swoj rachunek w handu i daja rade zarabiac powyzej 10tys na miesiac.W wiekszosci jest to kosztem znajomych,imprez i czesto rodziny...ale mozna.Potrafie zrozumiec Twoj punk widzenia...ale nie jestes obiektywny-sam sprobuj policzyc ile moze kosztowac robienie roweru od prawie od podstaw i wprowadzenie go na rynek,tak zeby zarobic.To przeciez biznes..a dla innych relaks i sport.Pozdrawiam

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

      Oczywiście, że popitoliło! (10)

      Mo syn ma Fatbajka z fabryki, która jest niedaleko gdańska od Pana Jarka Folty.
      Rower za 1800zł, a nie za 11 kafli.

      http://folta.pl/meskie-teren/508-xert

      Mały ma korbę i jeździ nim codziennie (jest jedynym dzieckiem, które zimą dojeżdża do budy na rowerze).

      Lekko nie ma, sapie i dyszy, ale daje radę :)

      • 19 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

        spoko cena. Jednak mechaniczne hamulce tarczowe to nieporozumienie. Reszta OK (8)

        • 3 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

          reszta OK? (6)

          przecież ten osprzęt jest na poziomie roweru z rynku na przymorzu z roku 98... gdyby nie imitowanie "fat bajka" to nikt normalny nie kupiłby go nawet za 500 zł. Do tego ciężka stalowa rama i toporne koła i waga pewnie w okolicach 20kg

          • 4 8

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

            stalowa? hahaha 20 kg ??? hahahaha ty chyba pomyliłeś rowery

            dobry fat waży w granicach 13-15 kg ale 20???? coś ci się przyśniło laiku

            • 0 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

            Fatbike raczej nie służy do tego żeby go maksymalnie odchudzać i dawać osprzęt najwyższej klasy. To rower do zabawy na piasku i śniegu a nie do wyczynowych zawodów. Nie warto w niego pchać wielkich pieniędzy i najlepszego osprzętu

            • 2 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

            patrzyłeś na specyfikację czy tylko na obrazki? (3)

            Rama jest z aluminium. Podejrzewam, że nie waży więcej, niż treki Gianta ze Schwalbe Marathon Plus.

            • 3 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

              Rowery Folta to totalne nieporozumienie (1)

              Folta to rowery które designem przypominają inne markowe rowery. Niestety, albo stety, tylko przypominają z zewnątrz. Jak popatrzymy na ich dane techniczne, to mamy totalną podstawę podstaw, którą pakuje się do najgorszych gniotów. FatBike tej firmy, to tylko imitacja tego typu roweru. A producent chyba specjalnie nie podaje wagi, bo liczba zakuła by w oczy. Dobrej klasy "grubasy" ważą 13-14 kg. To już nie te czasy że będziemy jarać się wagą 20 kg.
              Nic też dziwnego że cena taka niska, jak podzespoły to totalny szit.

              • 5 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

                podzespoły totalny shit, ale też szkoda do Fata dawać ultralekkie, wielorzędowe napędy szosowe

                największym "ale" są oczywiście mechaniczne hamulce - po przesiadce na "normalne" hydrauliki czuć moc a jednocześnie hamowanie przodem jest oczywistością, a nie samobójstwem. Owszem, znam opinie odnośnie problemów z geometrią ram Folta. Tym niemniej zawsze jest to jakiś przyczynek do sensownej konfiguracji i wyznacznik minimalnej ceny. Jakby się człowiek uparł, to by złożył sensowną maszynę. Pytaniem pozostaje oczywiście, czy posiadanie zewnętrznych przerzutek ma jakikolwiek sens w rowerze mającym spotykać się ze śniegiem i piachem - N360 kosztuje mniej, niż SLXy...

                • 0 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

              Aluminiowa rama author mojej żony waży więcej, niż cr-mo w moim starym góralu (rurki reynolds)... więc nie wiem, czy zawsze alu=lekko...

              • 2 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

          Nie ma problemu, aby "apgrejdować" :D

          • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

        Rower dla dziecka zmienia się co 2-4 lata, a jego rodzaj wynika z mody panującej aktualnie w szkole/gimnazjum. Nie ma sensu pchać pieniędzy, bo moda się zmienia, a dzieci rosną. Tak w okolicach 13-14 lat pora na porządny rower.

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

      Nie zagladaj komuś do portfela mi się podobają faty.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

      Cena dość normalna

      Totalnym nieporozumieniem jest twoja opinia o wk...ie z powodu relacji ceny i zarobków. Wkurzasz się, że nie możesz sobie takiego roweru kupić, więc lepiej o nich nie pisać???

      Jeśli chodzi o samą cenę, to wliczona jest w nią "niszowość" takiego sprzętu. Jeśli producent klepie tylko 1000 sztuk zamiast 10 x więcej, to koszty projektowania i wdrożenia do produkcji, które wciąż są takie same i rozkładają się na 10 x mniej rowerów.

      Kolejną sprawą jest "nowość" takich konstrukcji. Oklepany kształt ramy na pewne proporcje, testowane od lat i zasadniczo wiadomo jak skonstruować taki rower, ale w przypadku nowych konstrukcji (jak wprowadzone na rynek kilka lat temy 29 czy 27,5 a teraz Faty) wymagane jest więcej prób, testowania, główkowania. Po prosty więcej pracy aby rowery był jak najbardziej jezdne.

      Trzecim powodem jest podatek od nowości. Takie prawa rynku. Jeśli producent ryzykuje, że rowery nie zejdą (znów niszowość) to musi wziąć to pod uwagę i podnosi marżę.

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    Zaskoczenie

    Dzisiaj testowałem "fat-bike'a" i ... było dla mnie sporym zaskoczeniem że rower się PRZYZWOICIE toczy po asfalcie gdy koła zostały napompowane do 2bar. Tym da się jeździć nie tylko w terenie! Opona nie przylega całą szerokością do jezdni i nabita mocniej powietrzem nie stwarza dużego oporu tocznego. Rozpędzanie grubasa jest z deka przymulone, bo obręcz i opona dużo więcej waży "niż normalnie" ale nie jest tragicznie, rozpędzony całkiem ładnie leci. Krawężniki miejskie na grubasie nie stwarzają ryzyka snake'a (dobicie obręczy do dętki i przebicie dętki). Dziury w jezdni nie szarpią kierownicą jak w "cienkich" oponach. W terenie nie próbowałem bo sklep który użyczył m dziś rower do testów nie miał egzemplarza do katowania/ brudzenia tylko egzemplarz do sprzedaży. Duży minus ... to ceny "firmowych" fatbike'ów. Są chore, za hardtail'a którego dziś objeżdżałem ... 11 tys zł. Tyle bym nie wydał na hardtail'a.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    kasiora

    Widziałem, że pojawił się nowy mode fatbike od indiany. Testował to już ktoś? Jestem bardzo zainteresowany żeby go kupić.

    • 0 0

  • mój tata podobnym jeździł jak był małolatem (1)

    lata 60, Grabówek :)
    jutro u niego będę to dopiszę jak to się nazywało

    • 2 0

    • dopisz ciekawy jestem

      • 0 0

  • ceny tych rowerów to chyba ufoludki ustalały niczym się nie różni rama tego roweru od rowerów sprzed 20 lat tylko szerszy rozstaw ma widełek i szersze koła i opony to za tu się płaci za więcej użytego materiału bezzzzz przesssadyyyyy dajcie spokój.!?!

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    media (1)

    co ciekawe widziałem ostatnio kilka różnych wersji fat bike na stronie media expert ;) Zdaje się, że będzie prawdopodobnie przybywało ich użytkowników

    • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

      fat

      Też ostatnio je widziałem. To są indiana fatbike. Ale mam chrapkę na taki sprzęt. Na zimę perfect by było, żeby poszaleć sobie.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    Nierozumiem

    Ja mam ten rower jede nim wszedzie po asfalcie tak samo daje rade nie jestem wyczynowcem ostatnio po asfalcie przejechalem 80km bez problemu kupilem ten rower jako drugi tak sie mi spodobal ze jest jako pierwszy az sie chce jezdzic tyle w temacie

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ciesz się chwilą testując FatBike

    Nierozumiem

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane