SOR w szpitalu im. Św. Wojciecha na Zaspie
19572 wyświetlenia 16 sierpnia 2013 (195 opinii)12 godzin z życia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w szpitalu im. Św. Wojciecha na Zaspie.
Więcej na ten temat
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2013-08-17 21:54
do kuntakinte
Od rana lekko będzie cię (celowo z małej) boleć w prawym boku. Koło północy już się nie wyprostujesz. Może ktoś z rodziny cię podrzuci na SOR/KOR(tak szybciej bo w tym czasie karetki wożą pijaków i zwyczajnie ich brakuje). A tam niech ci (debilku) powiedzą, że przyjmują tylko tych z karetki. Życze perforacji i nie pozdrawiam.
- 3 1
-
2013-08-17 23:19
no zupelnie skopiowane z angielskich programow tego typu,ciekawe czy tez powstanie program o pracy poloznych pokazujacy rodzace i ich zamglone krocza.
- 2 1
-
2013-08-17 23:52
Wszyscy narzekaja ojojoj jak zle
Pokazcie mi kraj w ktorym sluzba zdrowia dziala jak nalezy.
- 4 3
-
2013-08-18 10:10
Lekarze po 23.00 mogą odetchnąć?
Jak już nic nie mają do roboty - zapraszamy do PCT.
Tam samych ortopedycznych pacjentów jest już prawie stu na dobę.- 3 1
-
2013-08-18 14:16
szpital wojewódzki..
Ze szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku mam najgorsze wspomnienia jakie mieć można.. Byłam w 8 tygodniu ciąży, gdy nagle będąc w pracy zobaczyłam,że delikatnie plamie.Wsiadłam do auta i pędziłam do szpitala, kiedy doszłam do poczekalni traciłam już dużo krwi, powiedziałam Pani co się dzieje, kazali czekać, umierałam z bólu, strasznie krwawiłam, siedziałam tak 4 h, po tym czasie przyjął mnie ginekolog, kiedy zaczął mnie badać było już po wszystkim-poroniłam. Zapytał :"to mówi Pani,ze była Pani w ciąży? - No to już Pani nie jest". Świat mi sie zawalił.. Później wręczył mi karteczki do zapoznania, co chcę zrobić z resztkami mojego płodu i okrzyczał mnie,że piłam wodę w poczekalni, bo teraz będzie musiał czekać do północy,aby wykonać mi zabieg :( Przed samym zabiegiem natomiast powiedział :"ohh cóż to za dyżury mam ostatnio, już 3 noc z rzędu czyszczę resztki płodów"... Nikt nie wyobrazi sobie co czułam i czuję do dziś. nigdy nie pojawie się już w tamtym szpitalu. Ból pozostanie na zawsze...
- 5 3
-
2013-08-19 13:31
Bemark-cudny
Przeozy medyczne przez tą firmę to horror pseułdo sanitariusze brudni nie ogoleni ubrani w dresy adidasa a pan andrzej spodnie bojówki i sandały zarost tygodniowy.Auto -kareta stan techniczny tragedia puka-stuka wyje bród wewnątrz wyposażenie nosze kocem przykryte gdzie sanepid
- 2 1
-
2013-12-02 17:31
mojemu bratu, który pierwszy raz w życiu poszedł do lekarza właśnie w SOR na Zaspie
gdy mieliśmy obawy że naderwał ścięgno i nie mógł chodzić, po bardzo długim staniu w kolejce - lekarz stwierdził że "skoro pana boli to trzeba wziąć tabletkę przeciwbólową". Mi dwa lata temu kazali czekać z kleszczem w nodze i rumieniem na nodze chyba 3 godziny,kleszcza usunęli ręcznie wyciskając z niego do mojej nogi całą ślinę, nie dostałam antybiotyku, po wyjściu nie mogłam postawić nogi z bólu- do dziś nie mogę wyleczyć boreliozy bo lekarzy w 3mieście od boreliozy nie ma- muszę jeździć do Krakowa
- 0 2
-
2014-09-22 09:15
sor -jestem zawiedziona!!!!!!!
W nocy o godz.03:15 pojechałam z dzieckiem na sor z ostrym bólem żołądka (syn chorował wcześniej na helibakteropyroli),Pani doktor przepisała receptę i kazała jechać do apteki .Poprosiłam Panią doktor aby na obecna chwile dala synowi jakieś środki przeciwbólowe ale pani doktor stwierdziła ze nie maja i trzeba jechać do apteki.Tak wiec wróciłam do domu z dzieckiem nadal zwijającym się z bólu.Mało tego jeszcze musiałam o godz.04:00 szukać apteki.
- 0 0
-
2014-10-17 12:21
Pobyt SOR na Zaspie
O godzinie 16;00 miałem odpowiedz że moje wyniki są dobre, nic mi nie jest ale jeszcze raz muszę zrobić badanie krwi.. chyba tylko po tyo aby wyrwać następne kody i naciągnąć NFZ na kase. Przez następne 6 godzin nie zrobiono nic, w końcu po awanturze i długim oczekiwaniu otrzymałem wyniki i mogłem isc do domu.. łączny pobyt w szpitalu 14 godzin. Przy odbiorze wyników stwierdziłem że na kartce nie ma juz zadnych kodów, za co NFZ musi płacić skoro zniknęło chyba z 15 kodów? I gdzie są moje ciężko zarobione pieniądze?
- 0 0
-
2015-02-12 20:01
burdel na kułkach a nie szpital (1)
dzisiaj MÓj narzyczony trafil tan z wypadku lezy juz tyle godzin na desce takiej jak sie prenosi ludzi od godziny dziesiatej i bedzie na niej spal bo nikt tam sie niczym nieinteresuje.podlonczyli mu kroplówke to z niej cieklo a pielegniarka powiedziala ze maja taki zly sprzet i zamiast jakos to zatamować to odlonczyla mu ja a na zszycie ucha czekal az do osiemnastej.by sie wstydzili to burdel na kułkach a nie szpital.biorą pieniadze a ludzi traktują gorzej niż psa
- 0 0
-
2015-05-01 16:07
kułkach ? Może chciałaś powiedzieć kukułkach ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.