Szkoły z historią: II LO w Gdyni
6256 wyświetleń 2 kwietnia 2014 (88 opinii)Dawniej dziewczęta trenowały gimnastykę, a chłopcy śmigali na nartach biegowych. Dziś szkoła słynie z języka francuskiego. Zobacz historię II Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni.
Więcej na ten temat
Opinie (88) 9 zablokowanych
-
2018-06-29 22:35
Romanowski
Był również olimpijczyk Sławomir Romanowski z Floty Gdynia. Nie raz strzelał do tarcz w szkolnym korytarzu, a my, żeby dostać się po lekcjach do szatni, chodziliśmy na czworaka. Nieco amunicji śrutowej latało nam nad głowami - śmieje się Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego NFZ.
Był moim trenerem, nikomu po głowach nie strzelaliśmy. Nobra, raz odstrzelilem butelkę z pastą do podłogi.- 2 0
-
2017-05-20 21:55
chodzilem do 2ki , 1.5 roku potem 3ka (1)
Pamietam dyr. Tymecka , szerokie schody , biegi wokol liceum, budowanie schronow czyli wykopow wokol liceum wedle wskazanian nauczyciela ktorego nazywali niektorzy geobelsem i ze wszyscy w garniturach z przysztym znaczkiem liceum co bylo pilnie sprawdzane na wejsciu ...
- 7 1
-
2018-06-29 22:26
geobelsem
Przez wszystkich. (Starsi pierwszaków napuszczali, że dyra woła profesora Goebbelsa.) Mąż Krwawej Mańki.
"Idzie odwilż, profesor Manikowski, wylewa boisko" - "Babcia" Zakrzewska.- 0 0
-
2014-04-02 09:07
anka (4)
moja 'buda"- Rylski od fizyki, Manikowska od polaka, żukowska od matmy- fajne czasy - 2 połowa 80 tych.dyscyplina, fartuchy,"tramwaj", fajne lekcje plastyki i zpt- fajne czasy!!!
- 43 0
-
2018-06-29 22:17
Manikowska
Krwawa Mańka
- 7 0
-
2014-11-30 01:17
p. Regina Żukowska - jeden z nielicznych PEDAGOGÓW w II LO
No i potrafiła swoim Istnieniem zachęcić nawet do piątkowych zajęć fakultatywnych z matmy... Cud II L.O. a może i całej Gdyni. Maturę z matmy po Jej nauczaniu pisałoby się w 15 minut na 7-kę (gdyby były takie stopnie).
Ba! Jak komuś wychodził błędny wynik na lekcjach, to potrafiła dostrzec powód błędu i uznać zadanie mimo złego wyniku (oceniała też ściężkę dochodzenia do wyniku ;). Mistrzostwo!- 10 0
-
2014-04-02 10:06
(1)
Pani Regina Żukowska była wspaniała!!
- 27 1
-
2014-04-03 00:05
miala weza w kieszeni..
- 0 3
-
2014-04-02 09:10
Szkoła na górce - ciągle pod górkę (2)
A ja pamiętam lekcje języka polskiego z panią profesor Marią Mańkowską. Tego nie da się zapomnieć. Na samą myśl o języku polskim biorę tabletki uspakajające. Pozdrawiam absolwentów klasy z profilem humanistycznym.
- 30 0
-
2017-04-12 20:06
biol-chem
Biol-chem też miała polski z Krwawą Mańką. Kochałem te lekcje i nienawidziłem. Poza nałogiem była też niesprawiedliwa i wymagająca.
- 6 0
-
2014-04-02 12:05
Oj, tak... Pani Mańkowska o monopolowym oddechu. Pamiętam.
- 17 1
-
2015-06-13 09:44
76-80 (3)
Wspaniałe to były lata. Mimo wszystko z rozrzewnieniem wspominam nawet nawet lekcję polskiego z panią prof Marią Manikowską podczas której dostałem 9 ocen niedostatecznych z "Ody do młodości" - co i tak nie było rekordem bo kolega Andrzej W. dostał w tym samym czasie 11 (lub 13 - nie pamiętam już dokładnie) - przed ostatnią za to, że wychodząc z klasy trzasnął drzwiami, a ostatnią za to, że nie wrócił ..... już nigdy :-(
Andrzej pojawił się w 2010 na zjeździe absolwentów (mimo iż z wiadomych względów szkoły nie ukończył) - mieszka poza Polską i(jak sam stwierdził) dobrze Mu się wiedzie.- 7 0
-
2017-04-08 21:34
(1)
Ja dostałam dwie 2 z Pana Tadeusza , po czym zrobiła sprawdzian na tej samej lekcji z tego samego i dostałam 3 i się zdziwiła, że tak dobrze się nauczyłam.
- 6 0
-
2017-04-12 20:01
Jezioro łabędzie
Urządziła nam raz "jezioro łabędzie" z przeczytania "Tartuffa". Na miły Bóg! Do dzisiaj nie wiem, skąd ona wytrzasnęła jakie to były dokładnie papiery przechowywane przez Orgona. Na łożu śmierci będę jej to pamiętał.
- 2 0
-
2017-04-12 19:54
Krwawa Mańka
Z jednej strony mam do Krwawej Mańki stosunek ambiwalentny, z drugiej strony takiego wycisku z myślenia nawet od "Babci" Zalewskiej nie dostałem.
- 5 0
-
2015-05-13 22:01
71-75 (1)
najwspanialsze lata, choć drzało sie przed rosyjskim, geografią. wspaniali nauczyciele prof. Duda, kazia, prof. Buraczewska. mógłbym przerobic te cztery lata jeszcze raz
- 11 0
-
2017-04-12 16:17
rosyjski
Na rosyjski, jak uczniowie Alcybiadesa, miałem sposób, skoro się go uczyłem, to się go nauczyłem. Dzięki temu na przełomie 70/80 dotarł do mnie jurajski renesans Roberta T. Bakkera, spreading i tektonika płyt.
- 1 0
-
2014-11-28 19:04
Chemia (1)
A Dziadek "Kuper" i jego wiewiórki?
- 8 0
-
2017-04-12 16:10
Basia
To musiała być ciągle nowa ta sama Basia (nie, nie miałem chemii z prof. Kupperem, kradłem sód).
- 0 0
-
2017-04-12 16:06
Sport w II
Prof. "Babcia" Zalewska: "Prof. Manikowski wylewa boisko, będzie odwilż."
...
Wylewał zawsze "dolne", asfaltowe, przedtem odczekawszy aż się ziemia schłodzi. A że klimat ma... i mieliśmy... my, jaki mamy, po 2 dniach przychodziła odwilż.- 6 0
-
2016-10-22 15:24
Kochane ll LO (1)
Ja zaczynałem w 1959r, język polski prof.Kucharski, matematyka prof.Stanislawa Dudowa, fizyka prof.Spicowa. To były czasy...oczywiście dyr.Tymecka....a co dziś o dyscyplinie można powiedzieć ???
Najbardziej dziękuje pani prof.Dudowej za wyciśnięcie ze mnie miłości do matematyki i w sumie zdanie egzaminu wstępnego na Politechnikę w 1963r.
To były piękne dni...- 18 0
-
2017-04-08 21:42
Profesor Manikowska
Ja dostałam dwie 2 z Pana Tadeusza , po czym zrobiła sprawdzian na tej samej lekcji z tego samego i dostałam 3 i się zdziwiła, że tak dobrze się nauczyłam.
Zawsze wypadały Pani profesor szkła z oprawek , między zębami ser a pod biurkiem krople walerianowe. I pogryziona przez swojego psa. No jak tu nie stawiać ocen niedostatecznych.- 1 0
-
2017-02-01 19:06
Piękne czasy!!!!!!
Rylski, Michalak, Zygmunt, Szpańska, Piątkowski myślę że starczy. Łatwiej było się nauczyć Ody niż na kartkówkę z bioli. Czasami mam koszmary zwiazane z salą 210(chyba to było 210). Harmonijkowe drzwi na aule, uni-hoc z Łuczyńskim, Beton Cup (pozdro dla Obucha = organizatora). Piękne czasy, powtórzę raz jeszcze.
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.