TV

Trwa wyburzanie gdyńskiego "Pekinu"

22003 wyświetlenia 20 kwietnia 2017 (205 opinii)

W czwartek zabezpieczono kolejny budynek, by nie wprowadzili się do niego dzicy lokatorzy. Atrakcyjne wzgórze czeka bowiem na kupca, który zapłaci 28 mln zł. Nikt tego jednak nie zrobi, dopóki nie wyprowadzą się mieszkańcy tego miejsca.

Więcej na ten temat

Opinie (205) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    moderna pewnie kupila ten teren

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    eureka

    miasto płaci 30 baniek właścicielowi a slumsy zostaja i za klika lat turyści z wycieczkowców z południowej ameryki wpływające do Gdyni jedą oglądac fawele to się nazywa myslenie przyszłosciowe inwestycja w przyszłość

    • 9 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    Panie Szczurze

    Panie Szczurek ile wziął Pan w łapę żeby nie zająć sie tymi ludźmi? Niech Pan powie prawdę !!! Teraz tam powstanie kolejny blok za kupę kasy a Pan Szczurek przytulił ładne parę mln pln za ten teren dla dewelopera !

    Wstyd Panie Szczurze !!!!

    • 8 15

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    Burzyć prędko

    Należy przyjechać z wielką kulą i wszystko zburzyć a teren uprzątnąć bez względu na to co kto inwestował itp

    • 6 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    Straż pozarna

    Dlaczego dom na prywatnym terenie jest wyburzany przez straż pożarną opłacaną z publicznych pieniędzy. ?

    • 4 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    własciciele mają problem, miasto (podatnicy) ma go rozwiązać

    A może po połowie? Z tych 28 mln mogliby wspomoc rozwiązanie swojego problemu.

    • 4 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    pekin-gdynia(.)5v(.)pl

    #pekin stop oszustom

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    w miejsce pozostale (3)

    Proponuje plac imienia Walczącego Gdynskiego pisu. Pochodnie, kilka pomnikow i bedzie miejsce otoczone szczegolnym kultem

    • 24 69

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

      aleś błysnął. szczur nie jest z pisu i gdyninie też!!! (2)

      • 8 12

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

        a kto to szczur ? (1)

        Bo wydaje mi sie ze wiele szczurów jest w pisie

        • 11 7

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

          bardzo śmieszne

          a ty piszesz się przez ch czy samo h , potem u otwarte czy ó ?

          • 2 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    Hmm (3)

    1. Nie rozumiem, dlaczego miasto wtrąca się w cudze i chce rewitalizować nieswoją własność. Stąd może ruch w wykurzeniu autochtonów.
    2. Nie rozumiem, dlaczego nagle nakazuje wyprowadzenie się, jeśli podpisano w ubiegłym roku umowę najmu. To nieładnie, że tak postępuje się z uczciwymi ludźmi. Właściciele terenu do biednych nie należą i chyba bardziej zależy im na szybkim wzbogaceniu się.
    3. Niedługo znajdą się przodkowie księcia Świętopełka i będą żądać zwrotu Pomorza... Musi być jakaś zdrowa granica żądania prawa do dorobku czy bogactwie przodków, który pochodził z różnych źródeł.
    4. Tzw. święte prawo własności ogranicza nam możliwość chodzenia po naszej planecie. Chyba należy się cieszyć, że do dziś oddychania nikt nam nie limituje.

    • 13 26

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

      Ta... (1)

      Rzeczywiscie nie rozumiesz. Gdybys byl ktorakolwiek strona, to patrzalbys na to inaczej i raczej chcialbys zaangazowania wladz miasta.
      A co do pkt 3 to, jak sadze, nie byloby to proste aby "znalezli sie" PRZODKOWIE ksiecia Swietopelka. Zreszta nawet gdyby jakims cudem ktorys historyk takowych ujawnil, to raczej trudno byloby uzyskac im prawa do Pomorza - w koncu, na co mieliby sie powolac? Na to ze ich NASTEPCA wladal tym terenem? Nie w te strone ;)

      • 3 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

        Ale ty bzdury piszesz

        Zero sensownej odpowiedzi na post więc po co piszesz. Gość ma racje. 1. Dlaczego miasto inwestuje w prywate. 2. Jakby nie było to nie postępuje się tak z ludzmi pseudoeuropejczycy. 3. Pewności nie masz. W tym chorym kraju wszystko jest możliwe. Ostatnio sprzedaż gruntów w 3mieście dziwnie przyśpieszyła. Władza działa. Sprzedaje wszystko co można

        • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

      Sprawa prosta:
      "Kapitalizacja zysków, socjalizacja strat"
      Administracja zawsze wisi u klamki silniejszego, szczególnie ta "samorządowa".
      Aby jeszcze bardziej sama się rządzić.

      • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

    PEKIN (1)

    Tak jak teraz wyburza się PEKIN - tak powstawała Gdynia.
    Bogaci wzbogacali się po przyjeździe do Gdyni, a biedni byli siłą roboczą.

    • 8 14

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Trwa wyburzanie "Pekinu". Właściciele się tłumaczą

      Robotnik też może kupić działkę

      Mój ojciec przyjechał do Gdyni w latach 60 , był niewykształconym robotnikiem pracował w stoczni ,przez 12 lat odkładał pieniądze , kupił działkę 500 m 2 na Wiczlinie , które wtedy nie leżało w granicach Gdyni, działkę kupił od Kaszuba ,właśnie za ciężko zarobione i z niemałym trudem odłożone 12 letnie oszczędności , nie dojadał żeby oszczędzić pieniądze, i pracował nawet po dwa etaty na raz !!! biorąc nadgodziny . Następnie 6 lat budował dom , pracując własnoręcznie w soboty i niedziele i to po pracy w stoczni , kiedy akurat nie brał nadgodzin , mieszkał w hotelu robotniczym 10 km od budowy , i do hotelu późną nocą jeździł rowerem, lub zimą chodził pieszo , w dom wkładał każdą zarobioną złotówkę ,niestety zmarł w wieku 61 lat , wykończyła go choroba nowotworowa , nigdy niczego nie dostał za darmo , ale pokazał że jak się chce to bez wykształcenia też można .

      • 17 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane