TV

Wizualizacja Drogi Zielonej w pasie nadmorskim

22653 wyświetlenia 26 kwietnia 2016 (573 opinie)

Zobacz, jakie plany mają gdańscy urzędnicy wobec Drogi Zielonej w pasie nadmorskim. Wizualizacja przedstawia Drogę Zieloną na odcinku od al. Hallera do Ergo Areny wraz z propozycją nowej zabudowy.

Więcej na ten temat

Opinie (573) ponad 10 zablokowanych

  • Budować to, a nawet dwie jezdnie, a tymi malkontentami (2)

    typu Jackowski, FRAG i etc. się nie przejmować. Zapłacimy jako mieszkańcy tylko może 15 proc. z tej inwestycji. Resztę da UE. Nad czym się tu zastanawiać? Pas nadmorski zacznie się wreszcie rozwijać bo bez dojazdu nikt na to nie pójdzie :)

    • 15 14

    • Budować (1)

      Ale z buspasami

      • 0 1

      • buspasy dla tramwajów ? :D

        • 0 0

  • Głupota! (2)

    po 2 pasy w jednym kierunku to podstawa. Przecież już teraz są korki a co dopiero potem :-/ ktoś nie przemyślał tego wszystkiego.

    • 31 7

    • Jak zbudujesz po dwa pasy, to dopiero będą korki na zjazdach

      • 0 0

    • Ta propozycja urzędników jak zwykle nie przystaje do potrzeb!! Po jednym pasie ruchu to jakiś żart!!!Za rok będą płakać że się korkuje!! J.P2. Skrzyżowanie z lewo skrętem bez zmian!!! To po co przebudowa??!!!!Ci geniusze z urzędu myślą???Porażka!!!!

      • 0 0

  • obywatel

    Tylko po dwa pasy w obu kierunkach, skończylem.

    • 15 5

  • Tylko jedna jezdnia z dwoma pasami? o_O

    • 1 7

  • 2 pasy to podstawa.

    Czy my się cofamy ? Teraz są korki a będą jeszcze większe . Czemu nie dwa pasy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 18 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

    (40)

    No i dobrze, najlepiej niech będzie w standardzie GP (poziom niżej niż S, np. Armii Krajowej) od tunelu aż do połączenia z Metropolitalną za Osową.

    • 410 147

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Kto się dał nabrać, że GDDiKA Gdańsk sprawnie przeprowadzi realizację trasy kaszunskiej S6? (18)

      5 czy więcej lat zabawy w papierologię
      już ponad rok czekamy na koncepcję

      i później już tylko 1 rok projekt i 2 lata budowy

      Tylko czy starczy pieniędzy... opieszałość urzędników może przypłacić brakiem realizacji

      • 16 16

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        ee a co ma Gdańsk do tego? (17)

        może to inwestycja GDDKiA? Nie pomyślałeś imbecylku?

        Poza tym Krzysztof Koprowski zastanawia się w artykule Krzysztofa Koprowskiego - gratulacje za full-pro trojmiasto.pl. Serio - nikt nie czyta tych waszych tekstów przed publikacją?

        • 25 11

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (8)

          Panie Krzysztofie Koprowski, dysponując tak potężnym narzędziem jakim Pan posiada (kanał medialny) może warto by było jakby Pan optował za budową tej drogi zielonej z opcją budowy tunelu wzdłuż pasa nadmorskiego?

          może warto by Pana koledzy zaprojektowali np. tunel na wzór tego pod Ursynowem (Warszawa), który będzie biegł pod osiedlem tylko dlatego, że miasto x lat temu obiecało to mieszkańcom tego osiedla? - proszę sobie poczytać.

          Domknijmy te drogę zieloną i róbmy to mega profesjonalnie nie patrząc na koszty! Warszawę stać a Gdańska nie stać? - może dorzucą się coś deweloperzy?

          • 32 21

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Ile pieniedzy mamy wydac na drogi, abyscie zrozumieli, ze to droga donikad? (6)

            Ile przykladow miast ze swiata trzeba podac, aby pokazac, ze nie tedy droga?

            • 41 25

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Faktycznie, są miasta i nawet (5)

              całe państwa gdzie nie ma dróg. Tylko że nie chciałbyś za nic tam mieszkać.

              • 21 20

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Mylisz sie dwukrotnie (4)

                1. Podaj jedno panstwo, w ktorym nie ma drog
                2. Swiat nie jest czarno-bialy. To, ze uznaje te droge za zbyt szkodliwa (w takim ksztalcie) i zbyt droga nie oznacza, ze chce likwidacji wszystkich drog.

                Jest jednak roznica miedzy rozsadnej siatce drog potrzebnych do funkcjonowania miasta, a "ramami" komunikacyjnymi okalajacymi miasto sluzacymi glownie samochodom, bardzo czesto spoza miasta.

                Miasto to cos wiecej niz drogi. To takze drogi, ale drogi o funkcjach miejskich, a nie tranzytowych. Nie ma na pewno miejsca na trase tranzytowa poprowadzona miedzy pasem nadmorskim, a dzielnicami mieszkalnymi.

                • 24 8

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (3)

                Podaję przykład: Mongolia. Jedno wielkie bezdroże gdzie da się przemieszczać tylko konno. Drugi przykład: Antarktyda. No i trochę jeszcze azjatyckich i afrykańskich stepów by się znalazło. Tam tranzyt odbywa się metodami alternatywnymi, które zapewne cię zainspirują: wołami, końmi, na własnych plecach. A tkanka miejska jest tam tak rozbudowana, że proponuję abyś się tam wybrał i nacieszył.

                • 7 10

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                przeginasz bez opamiętania (1)

                • 4 4

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                No właśnie

                Nie to co umiarkowane poglądy facetów w rajtuzach

                • 1 5

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Antarktyda to nie kraj

                Nie jest prawda, ze w Mongolii nie ma drog.

                Nie ma kraju, gdzie zyja ludzie i nie ma drog. Drogi powstawaly jeszcze nim wynaleziono samochod. Rzymskie przyslowie: "wszystkie drogi prowadza do Rzymu" nie oznaczalo, ze samochodem mozna tam dojechac.

                Natomiast byla dobra, utwardzona droga.

                Prosze sobie wygoogle'owac "autostrady w Mongolii" i juz nie kompromitowac sie.

                • 0 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            deweloperzy mogą sie co najwyżej do kilku mieszkanek; o drodze zapomnij

            • 3 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Sprawa dotuczy jak najbardziej Gdanska - S6 - skoro ulatwi dojazd na zachod wojewosztwa (7)

          • 4 7

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Tunel -> Sucharskiego -> POG (5)

            albo... uwaga:
            - tramwaj/autobus -> PKM

            • 6 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Godzina czy dwie godziny dojazdu do pracy (4)

              Wybór należy do ciebie.

              • 1 7

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Godzina czy dwie godziny dojazdu do pracy? (1)

                Czlowieku, do pracy dojezdza sie 30 min, powyzej trzeba powaznie pomyslec nad zmiana miejsca zamieszkania/pracy

                • 3 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Naprawdę?

                Jadę do szkoły (podstawowej) 50 minut, wracam około godziny, a jak śnieg to dwie. Nie chcę niczego zmieniać.

                • 0 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                to trzeba mieszkać w mieście,

                a nie na wygwizdowie, bo mieszkanie za 2500 za metr ;] a pozniej tacy narzekaja, ze smierdzi, ze daleko, ze korki ;] a czesto podatki placa nie w gdansku, a w osciennych miejscowosciach i najglosniej krzycza ;]

                • 3 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Twoim wyborem jest miejsce zamieszkania

                To nie jest tak, ze zbudujesz szeroka droge i Twoje problemy znikna. Moze po prostu nie mozesz sobie z powodu charakteru pracy pozwolic na mieszkanie za miastem?

                • 0 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            komu ułatwi?

            komu utrudni?

            Każda droga zwykle dzieli lokalną przestrzeń, pozornie ułatwiając tranzyt mieszkańcom dzielnic peryferyjnych lub chcących przejechać przez miasto - utrudniając ruch pieszym i korzystającym z komunikacji publicznej - chcącym dojść do jej przystanków.

            Miasto zawsze było przestrzenią kompromisów: jak na razie przesuwając granice kompromisu na rzecz użytkowników samochodów miasto się kompromituje

            • 15 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      robic po koleji (3)

      Dlaczego w Gdansku nie ma jeszcze pomnika braci Kaczynskich? Droga nie zajac moze poczekac.

      • 11 17

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        (1)

        Wszystko może poczekać. Ulice, przedszkola, place zabaw, szpitale. Za wszystkie pieniądze stawiajmy pomniki braci Kaczyńskich.

        • 13 8

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        zakodowany obsesjonat?

        • 9 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Czemu się dziwisz człowieku?

      Znasz ich od wczoraj czy teraz dotyka cię to osobiście?

      • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Aby pogodzić wszystkich poprowadźmy ta drogę pod ziemią. W wykopie będzie tyle bursztynu ze budowa będzie darmowa :d

      • 7 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (1)

      Jesli Gdańsk ma stać się milionową metropolią i ważnym miastem europejskim, to jest to słuszny kierunek. Każde ważne miasto ma ring.

      • 7 19

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        Kazde nowoczesne miasto chcace byc metropolia ma sprawna komunikacje

        Czy Kopenhaga, czy Lizbona moga miec sporo niezlych drog dla samochodow. Mimo wszystko procz tego maja dobrze zorganizowany transport miejski i podmiejski.

        • 1 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (6)

      Poszedłbym jeszcze dalej, gdyby droga zielona rzeczywiście miała standard GP na całej długości, to zluzowalaby ruch na obwodnicy zachodniej na odcinku Borkowo - Osowa i tym samym Metropolitalna mogłaby zostać odłożona w czasie i moznaby skupić się na trasie od Osowej do Lęborka.

      • 1 11

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        ej Osowiak (5)

        Ty nam nie luzuj ruchu kosztem Przymorza...

        • 9 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Nie jestem z Osowy. Odnośnie Przymorza to rozumiem ze to jakaś mała wioska rybacka nad Bałtykiem, sielanka i te sprawy? Sory takie rzeczy na Pojezierzu Kaszubskim.

          • 5 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (3)

          Taki projekt oznaczalby finansowanie z budżetu centralnego a zielona stalaby się drogą krajową. Ogromna korzyść dla Gdanska i Sopotu. Strata dla Żukowa.

          • 3 3

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Ogromna strata dla Gdanska, aby przez miasto puszczac trase tranzytowa. (2)

            Idiotyzm

            • 3 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              (1)

              To są obrzeża. Grunwaldzka to centrum

              • 1 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                dla fanatykow jazdy samochodem to i w takim centrum music byc autostrada

                • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      tak naprawde chodzi o to ze polaczenie

      sucharskiego -tunel (7 mln roczne koszty) -przymorze -wrzeszcz -obwodnica jest bez sensu .

      • 2 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (4)

      Nie kumam jak mozna budować drogi w esy floresy zamiast w szachownicę. Wtedy nawet łatwiej z czasem ustanowić nowe trasy, zasady ruchu w danym odcinku, zakazy ruchu itd, itp.

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        czyli wracamy do calosciowego planowania miasta (3)

        Na tym polu Gdansk od lat 90 bardzo slabo sobie radzi.

        Rozlazl sie na boki wzdluz jakichs ekpresowek, ale miasta tam nie uswiadczysz. Droga i blok to nie miasto.

        • 2 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (2)

          Zgadzam się. Drogi planuje się tu na zasadzie projektu udrożenia z puntu A do B na ukos, lawirując między osiedlami i różnymi strefami izolując osiedla. Pewne takie trasy mają sens ale tylko jeśli są pod poziomem istniejących dróg. Wiadukty dla pieszych albo nawet tarasy nad nimi mogą izolacji zapobiec ale poza tym tak naprawdę chcemy dróg w miarę tylko na jednym poziomie.

          • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

    (15)

    Nie damy zniszczyć przymorza!!!

    • 307 179

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      I zaspy...

      • 23 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Są tak piękne, że obsadzimy je kartoflami. (6)

      I będzie jak kiedyś w domu na wsi.

      • 27 24

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        kiedys na wsi moze i byly kartofle (3)

        ale w nowoczesnym miescie tez nie buduje sie tras tranzytowych, bo miasto nie sluzy do tego, aby przejezdzal przez nie tranzyt.

        Od tego sa obwodnice.

        • 32 9

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          to jest Północna Obwodnica Gdańska (2)

          domknięcie ramy

          • 9 21

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Wiec czemu BRG probuje zaprzeczac temu?

            A no tak, bo na obwodnice nigdy zgody tu nie bedzie.

            Dodatkowo - nie potrzeba zadnych ram domykac, a nalezy rozwiazywac problemy komunikacyjne mieszkancow miasta.

            • 19 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            a w jakim celu mamy domykac te rame?

            Czy istnieja ludzie, ktorzy chca jezdzic w kolko?

            Moze myslmy o budowie miasta, a nie domykaniu ram dla transportu indywidualnego.

            • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        Wracaj do swojego Banina.

        • 14 9

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        I niech nie zapomną o burakach.

        • 4 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Brakuje przedłużenia ul. Słowackiego przez ul. Hynka w kierunku Hallera (1)

      Niepotrzebnie rozjeżdża się Zaspę.

      • 31 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        W Gdansku brakuje wiele, ale akurat asfaltu w postaci tras tranzytowych mamy wystarczajaco wiele

        • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (2)

      Przymorze jest tak brzydkie, iż bardzo trudno jest cokolwiek w nim już zniszczyć.

      • 17 26

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        no ale wlasnie (1)

        Styk terenow mieszkaniowych i Parku mozna zniszczyc

        • 12 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Tak, ten styk jest na miarę złota. To naprawdę wyjątkowy styk! Pozdrawiam wszystkich elektryków.

          • 4 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Psiemorze (1)

      Jeśli miasto nie wybuduje drogi zielonej, to inaczej samochody rozjada ul. Jana Pawła II , Obrońców Wybrzeża, Chłopska, Pomorska i Gospody
      Najdalej za piec lat sami mieszkańcy tych ulic będą prosić by domknąć ramę transportowa Trójmiasta.
      Ulice te będą wyglądały tak jak teraz ul.Gospody

      • 4 13

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        wlasnie jak wybuduje droge zielona,

        to w niedlugim czasie przekonasz sie czym sa korki :/

        • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

    Artykuł polemizujący z jakąś randomową wizualizacją (21)

    Przy fragmencie o stojących tramwajach i ławkach padłem. Chłopie bierz połowę tego co bierzesz teraz.

    • 550 169

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      nie jakas losowa wizualizacja, a oficjalna wizualizacja udostepniona przez BRG (2)

      + pokazanie dotychczas zbudowanych fragmentow, ktore na pewno nie sa miejskie.

      • 44 15

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        A jakie są? (1)

        Wiejskie może?

        • 12 26

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          wiocha totalna - to fakt

          A jest to tak naprawde trasa tranzytowa, ktora ma niewiele wspolnego z aleja miejska.

          • 31 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (14)

      no właśnie, czy ta wylewna krytyka dotyczy konceptu, czy wizualizacji? z tego co widzę, to autor artykułu potraktował wizualizację jako projekt w stuprocentowej wykonalności... Gdańsk nie obędzie się bez tego odcinka drogowego, tak jak i bez przekopu pod Pachołkiem.

      • 13 26

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        bzdura (12)

        Gdansk sie obejdzie i to bardzo dobrze.

        Nie obejda sie ludzie mieszkajacy poza Gdanskiem, ktorzy koniecznie chcieliby przyjechac tu codziennie samochodem.

        Podpowiem tylko, ze po wybudowaniu tej drogi i tunelu pod Pacholkiem w ciagu 10 lat okaze sie, ze korki sa na calej tej trasie takie jak dzisiaj w Oliwie. Tyle, ze beda od Osowy do Stogow. Dobra robota!

        Ile jeszcze drog trzeba wybudowac, abyscie dostrzegli, ze to nie daje ulgi na zawsze. Jesli ktos ma nadwage to tez zaczyna kuracje od kupna jeszcze szerszych spodni?

        • 33 10

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (3)

          Mieszkańcy Przymorza, Zaspy czy Żabianki mieszkają poza Gdańskiem?

          A może oni nie używają samochodów?

          • 10 7

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (2)

            mieszkam przy Czyżewskiego, groby rodzinne mam na cmentarzu w Oliwie
            widzę codziennie jakie blachy mają auta jadące na i z Spacerowej
            najwyzej połowa, a niekiedy poniżej jednej czwartej to gdanskie samochody

            cala reszta to mieszanina z calej Polski, z przewagą Sopotu

            dlaczego ja mam dbac o obcych? czy oni dbają o mnie?

            • 7 10

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              (1)

              Zakupy robisz w sklepie osiedlowym, samochodu nie posiadasz.

              W mojej okolicy mieszka kilkanaście osób z samochodami na "obcych" blachach, też takowym kilka lat jeździłem. Bo samochód był w leasingu.

              • 8 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                tja, wszystkie te rzęchy z czarnymi blachami też w lizingu
                (lizing im robią TIRówki)

                • 4 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          A co ty masz do ludzi mieszkających poza Gdańskiem (7)

          gorsi jacyś ? Nie mają prawa do miasta przyjechać ? Straszny egocentryk z ciebie

          A dróg zbudować tyle, by w końcu można było jeździć ile trzeba. Owszem, z głową. Da się.

          • 7 6

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            w miastach amerykańskich próbowali to od kilkudziesięciu lat (1)

            stali w korkach na drogach jednojezdniowych
            stali w korkach na "arteriach" dwujezdniowych,
            stoją w korkach na "bezkolizyjnych" skrzyżowaniach
            stoją w korkach na czteropasmowych autostradach
            Jak trzęsienie ziemi zburzyło estakadę, to ją wreszcie rozebrali do końca i odzyskali widok na Zatokę San Francisco.

            Nie musimy powtarzać tego scenariusza.

            Samochód nie jest jedynym sposobem poruszania się po mieście. Budowa kolejnych udogodnień drogowych tylko przesuwa korki, a nie rozwiązuje problemów z "poruszaniem się tyle ile trzeba".

            • 11 8

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Nie znasz polskiej klutury?

              Gdzie ty się uchowałeś, auto to część naszego życia, spędzamy w nimi 1/12 dobry :) Odmowa budowy dróg to jak odmowa wolności !

              • 0 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            alez niech przyjezdzaja, ale (1)

            samochody zostawiaja na rogatkach miasta i dalej komunikacja miejska :) ja rozumiem, ze goscinnosc wazna, ale zeby specjalnie wydawac miliony, miliardy zlotowek dla obcych? ;> moze platny wjazd do miasta by bardziej przemowil do rozsadku? :)

            • 1 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              W Gdyni to niemożliwe

              W Gdańsku - no nie wiem, są duże, bezpieczne parkingi przy PKM ? Da się z nich wszędzie dojechać nie tracąc dodatkowych 30 min ?

              • 1 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            brednia na bredni (2)

            Bzdura jest twierdzenie, ze da sie zbudowac w miescie tyle drog ile trzeba. Probowano w wielu miejscach na swiecie.

            google: Los Angeles korki

            Z glowa to sie buduje pelne, kompletne miasto, a nie drogi, drogi i drogi. Budujac miasto nalezy myslec o zyciu w nim, a nie tylko o tym jak tam spoza miasta wjechac i wyjechac.

            Miasto przyjazne ludziom w nim mieszkajacym.

            • 2 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Nie zaprzeczysz, że jazda autem to część naszego życia (1)

              zlikwidujesz drogi, to jak przywieziesz zakupy z Tesco, jak wezwiesz pogotowie do dziecka, jak zapakujesz rodzinę na wakacje, w końcu jak dowieziesz teściową z balkonikiem na niedzielny obiad ? :)

              Bajki opowiadacie, przywołujecie jakieś przykłady z drugiego końca świata. Dobrze, że nikt was nie słucha :)

              Chcecie mieć ciszę i spokój, wyprowadź się na wieś, nad jezioro :)

              • 1 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Przecież nikt nie chce likwidować dróg i złomować samochodów

                Chodzi tylko o to, żeby samochód - ważny i niekiedy megaprzydatny środek transportu - nie był jedynym/głównym sposobem na poruszanie się po mieście. Nie chodzi też o to, żeby w dużym mieście w ogóle nie było arterii. Chodzi o to, żeby miasto nie przekształcało się w sieć autostrad przy osiedlach. Bo to już nie jest miasto.

                To nie bajki. Słusznie mówi koleżka powyżej: to kwestia całościowego planowania miasta na lata do przodu. Doraźne stawianie osiedli, to tu, to tam, to nie planowanie. Nie chodzi o to, żeby wszyscy jeździli na hulajnogach; chodzi o to, żeby zmniejszać konieczność długich podróży lub żeby ułatwiać korzystanie z wydajniejszej komunikacji publicznej. Ale to wszystko jest uzależnione od kształtu tego miasta. Jeśli stawia się przyciągający publikę obiekt w miejscu, gdzie jeździ 1 bus, to w przeciągu pół roku będziesz miał tam megakorek. Chyba, że skomunikujesz go zbiorkomem z różnymi dzielnicami. Ale przecież nikt tego nie zrobi dla 1 obiektu. I słusznie. Więc stoisz w korku. I wracamy do urbanistyki.

                • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        czaszkę lepiej sobie przekop, może gdzieś tam troche mózgu się uchowało

        • 2 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      politycy zrobią wszystko, by ich zadowolić :-))))

      hahahahaha oczy mnie bolą od produkcji łez (ze smiechu).
      cos ty chłopie (redaktorze) brał w sobote , ze takie teksty tu ładujesz

      • 1 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Co to znaczy "randomowa"? (1)

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        losowa

        choc nie jestem pewien, co w tym kontekscie autor mial na mysli

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

    w każdych wizualizacjach jest wiele zakłamań (10)

    ale tutaj trochę przegięli

    • 251 34

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      trochę? cała Kołobrzeska zniknęła...

      • 29 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      twórca wizualki myślał, że gra w simcity

      dziadek derektor załatwił robotę, żeby dzieciak miał za co pojechać na wakacje i takie są efekty

      • 24 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (7)

      Akurat tam gdzie jest wąski pas przy Dąbrowszczaków to zgadza się z wizualizacją. Hossa miała budować BigBoya , 130m wysokości, ale czekają teraz na Drogę Zieloną. Dąbrowszczaków będzie w innej formie, przesunięte.
      Zamiast kloca 130m , będą 2x 70-80m. Luksusowe. Planuję tam zakup, już rok temu słyszałem w Hossie w biurze o takich planach. W sumie i dobrze z dwoma wysokimi budynkami przy ulicy, będzie choć trochę miejsko.
      Bedzie czadowo, tylko Bulwar czy DrogaZielona musi wyglądać jak Aleja, a nie S7.

      • 5 15

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        wysoki budynek nie ma nic wspolnego z miastem (ang. town) (6)

        moze miec cos wspolnego z centrum biznesowym (ang. city).

        City nie nadaja sie do zycia. Najblizsze city dostepne dla Gdanszczan - Londyn. Bardzo ladnie wygladajacy fragment miasta z daleka. Okazale prezentujacy sie na zdjeciach i pocztowkach. W rzeczywistosci, dla czlowieka, ktory musi tam przebywac niezwykle nieprzyjazny i trudy teren.

        Silnie skanalizowane wiatry (niewielki wiatr w reszcie miasta oznacza bardzo silne powiewy w City), martwe po 18 i w weekendy (nikt tam nie mieszka). Strasznie zapchane w godzinach szczytu, co powoduje wielkie korki (w tym korki potokow ludzkich w metrze czy nawet na chodnikach). Do tego na poziom ulicy dociera slonca bardzo rzadko.

        Proponuje naprawde kazdemu przekonac sie na zywo. Wysokie budynki nie sa juz zadnym wyzwaniem technicznym. To juz jest znane i rozpracowane. Przyklad Quatro Tower vs. Garnizon pokazuje, co jest lepsze.

        • 16 6

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (5)

          A po co ten wywód o City londyński.
          Przecież to Gdańsk, okolice Parku Reagana. Wysoki budynek Hossy tylko dla zarobku ze względu na fajne widoki, a nie tworzenie miasta.

          • 5 4

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            A moze w miescie nalezy jednak budowac miasto (w znaczeniu "town")? (4)

            Czy lepiej sie zyje ludziom przy Trakcie Sw. Wojciecha, czy przy Al. Hallera (nie mowiac juz o np. Wajdeloty)?

            • 1 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              przy Wajdeloty (3)

              Komunalna menelnia.
              Lepiej na Przymorzu, choc czesc ludzi zubozala (emeryci) ale na wlasnym/spoldzielczym - inna mentalnosc

              • 1 3

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                spojrz na ceny mieszkan przy Wajdeloty (2)

                Ludzie, patrzcie perspektywicznie. Wajdeloty za 10 lat bedzie jedna z najdrozszych ulic w Gdansku, no ale pewnie - wazniejsze, ze dzis cos tam.

                • 2 5

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Ale aby miasto wyglądało jak wajdeloty...

                To trzeba by zabudować całą Gminę Gdańsk i jeszcze takie 3 gminy, aby ludzie mieszkający w Gdańsku mieli gdzie się podziać.
                Czy chcesz czy nie i tak powstanie droga zielona jedynie pytanie w jakim kształcie.
                moi zdaniem w większości powinna iść tunelem lub w takim obniżeniu aby można większość przykryć kładkami.
                Gdańsk jest jedynym duży ośrodkiem na północy i będzie tu się sprowadzać coraz więcej ludzi. Może nie do samego Gdańska, ale w jego okolice. Firmy potrzebują coraz więcej pracowników, więc ludzie i tak będą ściągać. Jeżeli zaczniemy budować niskie budynki ludzie zaczną się rozlewać po okolicy Gdańska i będzie potrzeba coraz większych dróg.

                • 5 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                ciesze sie, ze na 7 osob 5 to krotkowzroczni glupcy

                Dzieki temu ceny mieszkan w tamtej czesci miasta nie sa jeszcze wysokie.

                Obudza sie, jak juz beda po 8-10k za metr.

                Wspomnicie moje slowa.

                • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

    Kto jeździ samochodem ten wie, że tak to powinno wyglądać. (84)

    Nie można upchnąć całego ruchu na Obwodnicy i "Grunwaldzkiej", wszyscy Ci ludzie z nowych osiedli mają samochody i to po prosu musi być droga. Autobus też musi po czymś pojechać, nie da się na razie teleportować do pracy. Trzeba skończyć ten kawałek, wybudować nieszczęsny tunel i może na 20 lat wystarczy. Krzyczycie, że się miasto powinno zagęszczać, ale jak to zrobić bez dojazdu. Już teraz wszystko stoi. Tam musi być duża droga, a nie dróżka osiedlowa, najlepiej z kostką brukową i milionem progów zwalniających.

    • 589 268

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Ale bez przesady, droga droga, ale nie niszczmy tego co już jest zbudowane

      • 40 14

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Błąd logiczny - z miast się samochody wyprowadza a nie wpompowuje jeszcze więcej (70)

      Komunikacja publiczna jest rozwiązaniem i to jej sieć należy rozbudowywać. Wjazd do miast jest w Europie coraz częściej płatny, właśnie po to żeby ludzie zostawiali samochody na przedmiejsckich parkingach a dojeżdźali do pracy w przewidywalny i policzalny sposób - tramwajem, metrem, systemem łączonym. Te pomysły to nic innego jak redukowanie terenów zielonych pod deweloperkę i puszczanie drogi ŚRODKIEM PARKU. Chyba zwariowali w UM jeśli myślą, że się na to zgodzą mieszkańcy Przymorza.

      • 101 28

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        (3)

        Jestem zainteresowany faktem czy ktokolwiek z hejtujacyvh oraz sam autor pokusił się o dokładna analizę założeń, planów przestrzennych oraz faktu iż istnieje jeszcze ZRID. Jednak najgorsza jest forma artykułu który przy tak poważnych tematach powinna być polemiczna a nie jednostronna opinia niskiej klasy specjalisty:(

        • 29 47

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Dla Twojej informacji: 'Strona felietona' - nazwa działu, w którym portal umieścił w/w tekst. (2)

          A teraz zadaj sobie odrobinę trudu i odszukaj w sieci definicję felietonu.
          ... i stanie się jasność.

          • 40 8

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (1)

            A co mnie dział obchodzi, jak wisi na głównej.

            • 9 31

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              A gdzie ma wisieć, w telegazecie?

              • 31 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        (13)

        Nie można kopiować na siłę rozwiązań z zachodu.
        Z wielu względów, między innymi:
        1) na zachodzie normalny jest wynajem mieszkania jak najbliżej miejsca pracy, u nas dojazdy po >20km to norma.
        2) na zachodzie komunikacja publiczna jest lata świetlne od naszej, zarówno pod względem jakości jak i kosztów w stosunku do zarobków. A już szczególnie Trójmiasto pod tym względem leży i kwiczy, nawet na tle innych polskich miast.

        • 33 36

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Wystarczy sobie porównać czasy przejazdów samochodem i komunikacją, żeby stwierdzić, że komunikacja miejska w Gdańsku to pomyłka, jeśli ktoś nie ma bezpośredniego połączenia spod domu do pracy.

          • 39 11

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          mam dla Ciebie pomysł

          przesuńmy fundusze na budowę tunelu pod pachołkiem na kolejną linię tramwajową albo kolejową.

          Będzie można dojeżdżać mimo odległości >20km i do tego komunikacja będzie o lata świetlne lepsza od obecnej.

          • 50 7

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (1)

          To moze zamiast pompowac pieniadze w kolejne tranzyty, lepiej porobic wszedzie tramwaje i doinwestowac PKM???

          Na zachodzie tez ludzie dojezdzaja do innych miast do pracy, ale czesto jada pociagiem.

          • 51 2

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            zwłaszcza, że "zwiększony ruch samochodowy" jak już dojedzie, to nie ma gdzie zaparkować i rozjeżdża trawniki, a parkingi na wizualizacjach raczej znikają niż pojawiają się nowe

            • 19 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          E tam (7)

          Na tzw "zachodzie" dojazdy nie tylko po 20 ale i po 50 km do pracy to norma. I proszę nie wierzyć w opowieści o wynajmie. Jak ktoś ma rodzinę, dzieci to raczej dąży do własnych czterech kątów.

          • 33 14

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Zdefiniuj "zachod" (3)

            Mowisz o Belgii, Niemczech, Szwecji czy moze Wloszech.

            W kazdym tym kraju jest inaczej. Ba, w samej Wlk. Brytanii zupelnie inaczej jest w Londynie, a zupelnie inaczej w Glasgow.

            • 11 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              NIe mowiac, ze my nie musimy niczego kopiowac (1)

              czy jestesmy tak uposledzonym intelektualnie narodem, aby nie umiec znalezc slusznych rozwiazan dla nas samych?

              W naszych warunkach geograficzno-klimatyczno-kulturowo-gospodarczych?

              • 8 7

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                czyli dla (poki co) dwoch osob jestesmy zbyt uposledzeni..

                • 2 6

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              WE Francji sporo znajomych dojeżdża do pracy ponad 100 km, z tym, że pociągiem TGV

              to ok. 30-40 min.,
              ja 880 km tam jechałam TGV w 3 h 40 mn

              • 1 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Znałem osobę która codziennie jeździła 200 km do pracy (2)

            W jedną stronę! Z Francji do Frankfurtu nad Menem. Autostradą zajmowało mu to jedną godzinę. Tyle samo czasu co mnie dojazd 15 km w Gdańsku....

            • 0 3

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Sprobuj 15 km przejechac samochodem do pracy w Londynie

              Naprawde chcesz moc po Gdansku jezdzic autostrada? Do reszty zglupiales?

              • 0 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Nie znałeś takiej osoby

              i wypisujesz zwykłe fantasmagorie. A teraz praca domowa dla kłamczuszka. Ile wynosi limit prędkości na autostradach we Francji? Wpierw sprawdź fakty, a potem pisz prawdę.
              I uwierz mi, że nie zarobiłby na mandaty jeżdżąc 200 km'/h po autostradzie we Francji.

              • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Nie na siłę, C.J. - to jedyna sensowna alternatywa, miasto nie jest z gumy.

          Rozbudowana komunikacja miejska przekonuje mnie o wiele bardziej niż ładowanie ciężkiej forsy w kolejne 'przeloty'. Na ile lat następna rozszerzona droga ułatwi życie kierowcom? A co potem? Estakady? Zapętlimy się w pewnym momencie do reszty.

          • 41 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        Jakim środkiem parku?

        Park to się tam zaczyna.

        • 7 31

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        (50)

        Komunikacja miejska nie jest i nie będzie lekiem na całe zło. Jak jeździsz sobie do pracy 2 przystanki tramwajem, to może to pasuje. Ale jak ludzie mają po 2 dzieci, jedno muszą zawieźć do żłobka, drugie do przedszkola i jeszcze może jechać z 3 przesiadkami do pracy, to jak sobie to wyobrażasz? Samochodem jest szybciej i wygodniej.
        Poza tym, motoryzacja daje tysiące miejsc pracy i miliony wpływów z podatków. Z tych pieniędzy buduje się też chodniki, ścieżki rowerowe itp. Czym to zastąpisz, jak wszyscy się nagle na komunikację przesiądą? Wpływami z biletów, skoro do komunikacji głównie dopłacamy?
        Pozbycie się samochodów to nie sposób. Po pierwsze, część kierowców nie potrafi jeżdzić na światłach- stoją i się grzebią, czekając nie wiadomo na co, zamiast jechać. Policja powinna zacząć wystawiać za to mandaty, żeby się nauczyli. Druga sprawa to naziemne przejścia zamiast kładek- spójrz choćby na prawoskręt w Jaśkową przy Manhattanie- samochody przez połowę zielonego stoją i przepuszczają pieszych, a przejazd tam nawet przy kilku samochodach to czasem z 3-4 zmiany świateł. A wszystko dlatego, że jakiś tłuk za pewne za odpowiednią opłatą, zgodził się na przejście naziemne. To samo masz na skręcie z Potokowej w Słowackiego i wielu innych miejscach. Do tego światła co kawałek, niewystarczająca ilość dróg i mamy to co mamy.

        • 20 30

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Sam sobie udowadniasz, że więcej samochodów to zły kierunek (6)

          Kierowcy jeżdżą jak jeżdżą tego nie zmienisz. Przedszkola i żłobki muszą być blisko miejsca zamieszkania, czyli jak mieszkasz na przedmieściu to nie w centrum miasta. Nie zamienisz Gdańska w pustawą autostradę, choćbyś nie wiem jak kombinował. Przyszłość jest dokładnie taka jak w Europie Zachodniej. Opłaty za wjazd do miasta i ograniczanie ruchu samochodów, przy jednoczesnym usprawnianiu transportu publicznego. Cały ten projekt z puszczaniem masowego ruchu wzdłuż pasa nadmorskiego to bubel.

          • 31 6

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (4)

            Opłaty za wjazd do miasta? To gdzie ludzie będą samochody trzymać? U wujka na wsi? Spróbuj przewieźć jakieś większe zakupy komunikacją miejską. Czasem nawet większe zakupy spożywcze to ładnych parę kilo, do tego przewieź jakieś farby, materiały budowlane itp. Powodzenia życzę. Do tego ludzie wyjeżdżają całymi rodzinami za miasto i zabierz się z tym całym ekwipunkiem. Albo pokaż mi handlowców, którzy będą komunikacją popylać od klienta do klienta. A stworzenie takiej komunikacji, żeby z każdego miejsca w każde można było bez problemów dojechać byłoby koszmarnie drogie i nieopłacalne, bo autobusy/tramwaje woziłyby może po pięć osób. Samochodów nie da się niestety wyeliminować. Można jedynie ograniczać utrudnienia, jakie stwarzają poprzez upłynnianie ruchu.

            • 10 15

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              "każdego miejsca w każde można było bez problemów dojechać byłoby koszmarnie drogie i nieopłacalne,"

              W przeciwienstwie do taniej i superoplacalnej, rozwiazujacej wszystkie problemy trasy tranzytowej aka "zielony bulwar" -> nowa spacerowa z tunelem za 2mld.

              • 8 3

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              wyeliminować handlowców - wyjdzie taniej i dla miasta i dla mieszkańców (klientów)

              • 4 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              I tutaj widać myślenie człowieka...

              ...który nigdy nie opuszczał tego pięknego, ale niestety zacofanego kraju. W d... byłeś i g... widziałeś chciałoby się powiedzieć i do tego brak Ci wyobraźni.

              • 7 3

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Utknąłeś widać w latach 90-tych

              Samochody są i będą, ale zmieniło się ich wykorzystywanie. W dużych, zatłoczonych miastach korzysta się z komunikacji publicznej, bo tak jest szybko i wygodnie. I na pewno nie wtłacza się ruchu do strefy WYPOCZYNKOWEJ miasta, bo jest ona tkanką miejską jaką należy za wszelką cenę chronić. Tu się trzeba zastanowić jak ruch od Przymorza odciągnąć a nie budować przelotówki bezmyślnie tnące park żeby przenieść korek kilka ulic dalej.

              • 13 2

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Dziwne, dlaczego nie zmienisz?

            W Warszawie nikt się nie guzdra na światłach, większość kierowców jeżdżących ' sposobami gdańskimi' zostałoby otrąbionych właśnie za spanie na zielonym. Dużo lepiej i szybciej jeździ mi się w stolicy niż w 3mieście. Dla pieszych jest wiele kładek w wielu miastach w Polsce i Europie. Gdańsk robi wszystko najtańszym kosztem. Wiesz dlaczego?
            Bo fundusze idą na prostacki marketing i propagandowe hasełka, na które nabierają się właśnie tacy zwolennicy Budynia jak Ty. Takie wizualizacje, które tępemu człekowi przemawiają do wyobraźni. I patrzenie na europę zachodnią? PO co? Patrz na Emiraty czy Koreę Płd. choćby w youtube. Uważam też Panie redaktorze, że artykuł niezły, ale marnujesz Pan czas na rozwodzenie się, zamiast napisać:
            "W konia nas miasto robi po raz kolejny. Ale nie dajmy się. "

            • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          OK, to po kolei obalamy mity: (11)

          1. "Ale jak ludzie mają po 2 dzieci, jedno muszą zawieźć do żłobka, drugie do przedszkola i jeszcze może jechać z 3 przesiadkami do pracy, to jak sobie to wyobrażasz? Samochodem jest szybciej i wygodniej. "

          Zamiast wydawac 2mld zlotych na tunel pod pacholkiem mozna zbudowac zlobki i przedszkola w calym miescie w takich miejscach, ze kazdy bedzie mial max 1km do przedszkola.

          Poza tym, chcesz mi powiedziec, ze wszyscy sfrustrowani kierowcy codziennie odwoza dzieci do przedszkoli i zlobkow. To na pewno dotyczy jakiegos procenta, ale na pewno nie jest to wiekszosc.

          Druga sprawa - jak zyli ludzie w latach 80, w czasach wyzu demograficznego przy braku samochodow? Dzieci zamykali w piwnicy?

          • 28 9

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (10)

            W latach 80 -tych, więcej kobiet niż dziś siedziało z dziećmi w domu. Do tego, ludzie nie żyli w tak wariackim tępie. Poza tym, od tego czasu Gdańsk bardzo się rozszerzył. Zresztą, wtedy samochód był luksusem, na który było stać nielicznych, więc w ostatecznosci nie miały wyboru i ciągały dzieci komunikacją. Nie miały też pralek automatycznych, pampersów, zmywarek itp. I co z tego? To znaczy że mamy z tego wszystkiego też zrezygnować, bo w latach osiemdziesiątych bez tego żyli?

            • 10 17

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              to moze zamiast prowadzic idiotyczna polityke transportowa i topic miliardy w asfalcie pomyslimy i zbudujemy porzadne miasto (6)

              Skoro problemem jest to, ze miasto sie rozszerzylo tak strasznie, to moze nalezy zaczac rozwiajac miasto do srodka. Idiotyzmem jest zabudowywanie terenow przy smietnisku podczas, gdy na dolnym tarasie mamy ciagle:
              - Dlugie Ogrody
              - Dolne Miasto (prosze zajrzec na mape ile pustych przestrzeni do zagospodarowania)
              - Mlode Miasto
              - Wyspa Spichrzow
              - pojedyncze wciaz niezabudowane dziury wstydu na Glownym i Starym Miescie czy Bieskupiej Gorce
              - dzialki wzdluz Hallera
              - Letnica
              - Tereny po jeziorze Zaspa
              - tereny pomiedzy Zaspa, Wrzeszczem, Brzeznem i Nowym Portem
              - Pas startowy na Zaspie
              - ogrodki dzialkowe na Strzyzy
              - pas niezagospodarowej ziemi w sladzie blednej planowanej Drogi Czerwonej - dzis czesto haszcze i dzialki (ktore tez w wielu miejscach sa raczej haszczami)
              - dzialki na Zaspie wzdluz ul. Hynka
              - dawna wioska indianska we Wrzeszczu
              - tereny wzdluz PKM, ze szczegolnym uwglednieniem okolic PKM Jasien (niedaleko ma takze przechodzic tramwaj budowany w ramach "GPW")

              Jesli chcesz moge podac jeszcze druga rownie dluga liste miejsc, gdzie w Trojmiescie mozna cos zbudowac, gdzie przy niewielkich nakladach na infrastrukture umozliwiloby zamieszkanie w MIESCIE co najmniej 100 tys. mieszkancow.

              • 22 3

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (5)

                a może lepiej tworzyć miejsca pracy (firmy) oraz budować sklepy, szkoły, przedszkola, żłobki itp. w pobliżu miejsc zamieszkania - tam, gdzie obecnie rozbudowuje się miasto. Gdańsk już jest przeludniony, a nadmierne zagęszczenie może "zabić" to miasto

                • 2 6

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Czlwieku, Gdansk przeludniony?!

                Srednia gestosc zaludnienia:
                Gdansk 1763 os./km²
                Krakow 2332,9 os./km²
                Dublin 4588 os./km²
                Belfast 2 608 os./km²
                Poznan 2082 os./km²
                Wroclaw 2166 os./km²

                Gdansk w wielu miejscach bardziej przypomina pustynie niz miasto. Jesli ktos chce mieszkac na lace, to niech sie wyprowadzi na wies. Miasto ma to do siebie, ze jest tu sporo budynkow, sa sklepy, zaklady uslugowe, drogi, chodniki, place, skwery, parki.

                • 17 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (3)

                No właśnie, problemem jest też nierównomierny rozwój kraju. Trójmiasto ściąga większość inwestycji, a w innych częściach województwa, a nawet sąsiednich województwach nic się nie dzieje. Dlatego tłumy codziennie "pielgrzymują" do pracy z Rumii, Wejherowa, Żukowa, Kartuz a nawet Elbląga i okolic. Oczywiście samochodami, bo wielu dojazd komunikacją nie pasuje, nawet mimo uruchomienia PKM. Mało tego, jak grzyby po deszczu rosną wielkie biurowce typu OBC, Alhemia itp., które ściągają firmy będące jedynie centrami usług dla zagranicznych firm i mogłyby np. tak jak Intel mieścić się bardziej na obrzeżach np. w Rębiechowie. Tymczasem zmusza się ludzi do codziennego przeciskania się do miasta, do tego miejsc parkingowych brak albo są w astronomicznych cenach, w związku z czym wszystkie sąsiednie ulice i każdy wolny skrawek jest pozastawiany samochodami. Gdyby budować takie kompleksy na obrzeżach, to sporo osób w ogóle nie pchałoby się do miasta (Osowa, Kowale, Gdynia, Banino), lepszy dojazd byłby z wielu dzielnic- choćby z Chełmu, Moreny itp, a ludzie z miasta spokojnie mogliby jeździć komunikacją do pracy. Korki byłyby znacznie mniejsze. Do tego obowiązkowo "tiry na tory" i już byłoby dużo lepiej.

                Kolejny przykład: trasa WZ- sama trasa naprawdę super, ale co z tego, skoro nikt nie pomyślał i na końcu zwęża się do jednego pasa i cały ruch utyka w Kokoszkach i ciągnie się aż do Leźna. A można by było wyprowadzić to jakoś bokiem za Kokoszki, a najlepiej za światła w Leźnie i byłoby ok.

                To nie jest tak, że drogi nie przynoszą efektów i samochodów jest coraz więcej. Chociażby przykład Armii Krajowej- nie wiem, czy pamiętacie, ile zajmowało kiedyś przejechanie skrzyżowania przy Auchan. Korki ciągnęły się już od 3 maja i przejazd trwał czasami ponad godzinę. Teraz mimo wszystko jest dużo lepiej. Sęk w tym, że zostawiają jakieś wąskie gardła, gdzie wszystko się korkuje- światła co kawałek, brak kładek dla pieszych itp.

                A co do miejsca na mieszkania, to może i jest, ale co z tego, skoro albo się tam nie buduje, a jak coś się buduje, to w cenach niedostępnych dla przeciętnego zjadacza chleba- choćby Zaspa 6-7 tys za m2, a centrum nawet do 10 tys. Nie buduje się tam mieszkań dla zwykłych ludzi, tylko "luksusowe" 32-metrowe "apartamenty" dla bogaczy za kosmiczne pieniądze. Kogo stać na mieszkanie tam, jak średnia pensja to 4 tys. brutto? Sama zarabiam nienajgorzej, ale tyle kasy za mieszkanie bym po prostu nie dała, bo pakowanie się w taki wielki kredyt przy obecnej niepewnej sytuacji gospodarczej, to wieszanie sobie pętli na szyję.

                • 7 6

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                No to po kolei

                "Tymczasem zmusza się ludzi do codziennego przeciskania się do miasta, do tego miejsc parkingowych brak albo są w astronomicznych cenach,"

                Biedni niewolnicy :(

                Rozwiazania:
                1. Dojezdzasz do jakiejs stacji SKM, gdzie mozesz zostawic samochod i pokonac ostatnie 10km pociagiem

                2. Zmienic miejsce zamieszkania, skoro tam gdzie mieszkasz psy d*pami szczekaja i nie ma pracy. 2mln Polakow przez 10 lat wyjechalo za granice w poszukiwaniu lepszego zycia, ale 10 tys nie moze sie przeprowadzic 50km... ?

                • 0 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                "Do tego obowiązkowo "tiry na tory" i już byłoby dużo lepiej. "

                A moze po prostu codzienne dojazdy do pracy spoza miasta realizowane:
                - koleja
                - autobusami dojazdowymi z parkingow Park&Ride
                - z kilkoma osobami, a nie 1 samochod = 1 czlowiek

                • 0 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                "To nie jest tak, że drogi nie przynoszą efektów i samochodów jest coraz więcej."

                Tak, ale poszerzenie drogi powoduje, ze jeszcze wiecej osob uznaje "teraz jest szeroka, wygodna droga - pojade samochodem".

                Infrastruktura kolowa pod indywidualne samochody sie bardzo slabo skaluje. Kolejowa pod tym wzgledem jest lepsza (choc czesto przeskoczenie kolejnych progow jest jednorazowo bardzo drogie).

                Nie mowiac o tym, ze dojazd dobra komunikacja to okazja do np. poczytania, dzemki czy przejrzenia internetu. Jadac jako kierowca samochodem zadna z tych rzeczy nie jest wlasciwa.

                • 0 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              (2)

              reasumując - wszystkiemu winne są kobiety :) Nie będę rozwijał tematu, bo na temat tzw. emancypacji i "wyrównywania szans" napisano już wszystko. Świat poszedł w złą stronę i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. A skoro rola kobiet tak znacząco wzrosła, to może niech one projektują miasta wg własnych potrzeb - szkoły, żłobki, galerie handlowe blisko miejsca zamieszkania.

              • 2 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                he he (1)

                ONE juz to robia :) ;)

                • 1 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Jesli juz to robia

                to albo fatalnie im to wychodzi, albo robia tylko projekty.

                • 3 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (6)

          2. "Samochodem jest szybciej i wygodniej."

          To na cholere budowac kolejne drogi, jak jest szybko i wygodnie juz teraz?

          A, to samochodem BEDZIE szybko i wygodnie, jak wyda sie kolejne miliardy. Szybko i wygodnie bedzie przez 5 lat, bo spora czesc ludzi uzna, ze w miescie sie nie da zyc, bo jest tu glosno i smierdzi, a dojazd jest dobry. Dodatkowo mieszkanie w Baninie kosztuje 1/3 tego, co we Wrzeszczu. To nie sa moje widzimisie. To sa znane i dokladnie opisane procesu suburbanizacji miast wynikajace z nadmiernego rozbudowywania drog dojazdowych.

          Drog dojazdowych, ktore sa bardzo drogie i obciazaj budzet miasta, ale sa wykorzystywane glownie przez ludzi, ktorzy odprowadzaja podatki poza miastem.

          • 25 3

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (5)

            Nawet przy obecnych korkach jest szybciej i wygodniej. Autobus stoi w korkach tak samo, jak samochody, do tego jeszcze zjeżdża co chwilę na przystanki i wlecze się niemiłosiernie. Poza tym, samochodem przeważnie da się jakoś objechać, a autobus trasy nie zmieni. Do tego samochodem dojeżdżasz wprost na miejsce, bez przesiadek.
            A co do suburbanizacji, gdzie chcesz w Gdańsku upchnąć tych wszystkich ludzi? Pobudować kolejne falowce, gdzie ludzie są stłoczeni jak szczury w małych klitkach? Ceny mieszkań już teraz są kosmiczne w stosunku do zarobków, a co będzie, jeśli wszyscy z takiego Banina, Pępowa, Kowali etc, zaczną się przeprowadzać, bo nie da się dojechać? Może lekiem na problem podatków jest zmiana, żeby płacić je tam, gdzie się zarabia?

            Zresztą co do komunikacji, to pracuję w Olivii i mam kolegów mieszkających na Zaspie. To jakieś 4km, a dojazd komunikacją to jakieś 40 minut, bo nie ma bezpośredniego połączenia. To ma być szybko?

            • 10 11

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              (4)

              Nigdy nie mowilem tu, ze komunikacja w Gdansku jest juz wystarczajaco dobra, choc ma potencjal.

              Co do miejsc do zamieszkania - prosze bardzo:
              - Dlugie Ogrody
              - Dolne Miasto (prosze zajrzec na mape ile pustych przestrzeni do zagospodarowania)
              - Mlode Miasto
              - Wyspa Spichrzow
              - pojedyncze wciaz niezabudowane dziury wstydu na Glownym i Starym Miescie czy Bieskupiej Gorce
              - dzialki wzdluz Hallera
              - Letnica
              - Tereny po jeziorze Zaspa
              - tereny pomiedzy Zaspa, Wrzeszczem, Brzeznem i Nowym Portem
              - Pas startowy na Zaspie
              - ogrodki dzialkowe na Strzyzy
              - pas niezagospodarowej ziemi w sladzie blednej planowanej Drogi Czerwonej - dzis czesto haszcze i dzialki (ktore tez w wielu miejscach sa raczej haszczami)
              - dzialki na Zaspie wzdluz ul. Hynka
              - dawna wioska indianska we Wrzeszczu
              - tereny wzdluz PKM, ze szczegolnym uwglednieniem okolic PKM Jasien (niedaleko ma takze przechodzic tramwaj budowany w ramach "GPW")

              • 14 3

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (3)

                Tak,miejsce może i by się znalazło, tylko albo ceny kosmiczne, albo okolica taka, że bez kosy nie wychodź (choćby Biskupia Górka). Niby miejsca tyle, a ludzie kupują mieszkania przy wysypisku, bo na inne ich nie stać. A starówka to moim zdaniem koszmar dla mieszkańców- głośne imprezy, knajpy co kawałek i chmary podchmielonych turystów w sezonie. To fajne, jak chcesz się rozerwać, ale nie, jak musisz się wyspać do pracy, albo ułożyć dziecko do snu.

                No i część ludzi woli domek z ogrodem na obrzeżach, czy choćby w Baninie, niż tłoczenie się w mieście i tego nie zmienisz.

                • 3 14

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Jak woli domek pod miastem to: (1)

                1. niech korzystaja z kolei dojazdowej
                2. stoja w korku

                Ich wybor. Maja prawo. Ale konsekwencje swoich decyzji poniesc powinni oni, a nie pozostali. Zjesc ciastko i miec ciastko. Kupic domek pod miastem za polowe ceny, ale nadal miec pelen dostep do wszystkiego co w miescie dobre w 5 minut o kazdej porze dnia.

                Egoizm w czystej postaci.

                • 13 5

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Oj przesadzasz człowieku. Każdy mieszka tak, jak lubi i jak go stać, i ma do tego prawo. Jeśli chodzi o podatki na inwestycje, to część pochodzi z budżetu miasta, ale sporo dofinansowuje też państwo, bo znacznie przekraczają one możliwości finansowe miasta, czyli na drogi zrzucają się wszyscy, a nie tylko mieszkańcy.

                Odetnij drogi dojazdowe do miasta i zobaczysz, co zostanie. Firmy otwierają się tutaj, bo mają łatwy dostęp do wykwalifikowanych pracowników, z których duża część nie mieszka w Gdańsku, a na obrzeżach albo jeszcze dalej. Do tego przyjezdni też zostawiają sporo kasy w sklepach, barach, restauracjach, kinach itp. A turystów przyjeżdżających samochodami też wyrzucisz? Jak duży jest sektor związany z turystyką- knajpy, hotele, prywatne kwatery na wynajem, handel (można by tak wyliczać w nieskończoność)?

                • 3 7

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                czyli lepiej zamieszkac na koncu swiata za 2,5tys / mkw

                a potem oczekiwac, ze cale spoleczenstwo sie zrzuci 2mld na dobry i wygodny dojazd dla Ciebie?

                • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (11)

          3. "Poza tym, motoryzacja daje tysiące miejsc pracy i miliony wpływów z podatków. Z tych pieniędzy buduje się też chodniki, ścieżki rowerowe itp."

          W kontekscie budzetu miasta - BREDNIA.

          Podaj prosze, jak wiele pieniedzy z tytulu podatkow bezposrednich na samochody wplynelo do budzetu Gdanska w roku 2015? Czyzby okragle 0 (slownie: zero).

          Akcyza i inne podatki "samochodowe" nie zasilaja budzetow gmin, tylko centralne.

          OK. Sa jakies pieniadze z tytulu PIT/CIT od ludzi pracujacych w branzy "samochodowej".

          "Czym to zastąpisz, jak wszyscy się nagle na komunikację przesiądą?"

          Rozumiem, ze jesli ktos miesiecznie nie wyda 500zl na paliwo, to spali te pieniadze w kominku i wcale nie kupi np. biletu do kina, nowego zestawu garnkow, lodowki, nie zrobi remontu, ani nie pojedzie na weekend do SPA.

          Osmielasz sie twierdzic, ze ludzie marza o tym, aby wydawac duze pieniadze na utrzymanie samochodu (czesto 2) i nie chcieliby wcale wydac tego w inny sposob?

          Przyklad ulicy Wajdeloty pokazuje, ze mniejsza liczba samochodow na ulicy ulice ozywia i zwieksza wplywy do budzetu.

          Oczywiscie, w miescie musi istniec mozliwosc korzystania z samochodu. Jednak na pewno nie za darmo.

          • 13 4

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (10)

            Za darmo? Spora część ceny choćby paliwa to podatki i uważasz, że korzystamy z czegoś za darmo? Budżet to nie tylko miasto, utrzymujemy też kraj.

            Poza tym, nie każdy wyda zaoszczędzone pieniądze. Część odłoży je na konto.

            • 4 7

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              i na koncie zgnija? (3)

              Kazda inwestycja (lokata) jest odwleczona inwestycja. I to jest definicja naukowa.

              NIkt nie oszczedza dla samej idei.

              Poza tym pieniadze na lokacie dzisiaj w Polsce tez sa opodatkowane, a z tych pieniedzy bank udziela pozyczek, ktore napedzaja gospodarke.

              • 4 3

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (2)

                Nie pieniądze na lokacie są opodatkowane, tylko groszowe odsetki z tych lokat.

                • 4 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                pieniądze na koncie są opodatkowane, te w portfel również (1)

                podatek nazywa się inflacja

                • 5 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                której w polsce nie ma od prawie 2 lat. Obecnie jest deflacja.

                • 2 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              ta konkretna droga bylaby budowana i utrzymywana z budzetu lokalnego (5)

              Dlatego podnoszenie argumentu o podatkach na samochody nie ma sensu.

              Gdybys uzyl tego argumentu dla autostrady, czy drogi krajowej przyjalbym go jako sluszny.

              • 6 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (4)

                Nie mówię o tej konkretnej drodze, tylko o samej idei odejścia od samochodów.
                Do tego, jak państwu zabraknie kasy z akcyz i podatków, to zgadnij do czyjej kieszeni sięgną? teraz nie masz auta, nie płacisz, a jak zabraknie tych wpływów, to płacić będzie każdy, bo jakoś to sobie odbiją....

                A motoryzacja to cały sektor- mechanicy, stacje paliw, ubezpieczenia, myjnie, handel częśćiami itp. Jak zapełnisz tę lukę? Myślisz, że mechanik zacznie sprzedawać gary?

                • 3 5

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                Wydasz 100zl na samochod - gdy ten samochod masz (3)

                Jesli nie wydasz tego na samochod wydasz to gdzie indziej.

                Zatem wydasz te 100zl gdzie indziej.

                Ludzie, na prawde uwazacie, ze samochody zbawiaja gospodarke? Moze jeszcze papierosy i pijani kierowcy tez zbawiaja gospodarke, bo niszcza barierki i ludzi na wozki wrzucaja, co powoduje, ze producent wozkow idzie pelna para.

                Gospodarka nie znosi prozni. Nie wydasz tu - wydasz tam. A wiesz, ile kosztuje budowa i utrzymanie drog? Jestes pewien, ze akcyza pokrywa te koszty? Nie sadze.

                • 4 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (2)

                A autobusy w powietrzu latają i dróg nie potrzebują?

                • 2 3

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                autobusy potrzebują dużo mniej przestrzeni do przewiezienia osób

                potrzebują ca. 1/50 tej powierzchni, która jest potrzebna dla samochodów

                • 4 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                autobus przewozi wiecej osob na raz

                i caly czas jest w ruchu. W przeciwienstwie do samochodu, ktory jedzie 30 minut, zostaje zaparkowany pod miejscem docelowym, stoi tam 8h po czym jedzie 40 minut do domu.

                Procz dyskusji o korkach nalezy tu wspomniec tez o miejscach parkingowych.

                • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          (6)

          "Druga sprawa to naziemne przejścia zamiast kładek- spójrz choćby na prawoskręt w Jaśkową przy Manhattanie- samochody przez połowę zielonego stoją i przepuszczają pieszych"

          Poglady, ktore glosisz zdazyly na swiecie juz obnizyc jakosc zycia w wielu miejscach, uszczuplic budzety wielu miast po czym totalnie zbankrutowac.

          Nie chodzi o zlosliwosc, czy zabranianie komus korzystania z samochodu. Chodzi jedynie o to, aby samochodu nie stawiac jako najwazniejszego srodka komunikacji. Chocby dlatego, ze nie zapewni wszystkim szybkiego i wygodnego poruszania sie po miescie.

          Z pewnoscia komunikacja publiczna w Trojmiescie powinna byc lepsza. Nie jest tak fatalna, jak niektorzy uwazaja (sa miasta w tej ukochanej zachodniej Europie, gdzie jest duzo gorzej, sa tez gdzie jest lepiej). Nalezy jednak mimo wszystko dbac o rozwoj komunikacji.

          • 10 2

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (5)

            Taka dobra też nie- podam Ci prosty przykład. Jechałam któregoś razu po auto do mechanika. Jakieś 5 przystanków od GPNT na 3 lipy. Autobusem owszem jechałam jakieś 5-10 minut, ale czekałam na niego PÓŁ GODZINY!!! I to w szczycie po 17-tej, kiedy ludzie z pracy wracają. Nie mówiąc o tym, że przyjechał oczywiście spóźniony. I to ma być alternatywa dla samochodu? Do tego co chwilę czytasz tylko, że tu tramwaj miał opóźnienie, to autobusy, to PKM, SKM itp. Czym niby chcą przekonać ludzi do komunikacji?

            • 5 7

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              Nigdy nie uwazalem, ze komunikacja miejska jest juz wystarczajaco dobra

              Natomiast wydatek 2mld zlotych na komunikacje rozwiaze duzo wiecej problemow dla wiekszej liczby ludzi niz utopienie tych pieniedzy w Droge zielona i tunel.

              • 9 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              typowe rozumowanie dla osoby nie traktującej poważnie roweru (3)

              nawet na odległość 4 przystanków.

              Poszerz wyobraźnię, alternatywą samochodu nie jest wyłącznie ani głównie komunikacja publiczna. Gdyby w Gdańsku był system rowerów publicznych, treść tej dyskusji byłaby zupełnie inna: dużo więcej osób miałoby bezpośrednie doświadczenie z codziennej jazdy rowerem po mieście.

              Obecnie osoby korzystające z roweru są najbardziej stygmatyzowane na tym portalu.

              • 3 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                ciekawe dlaczego?

                ano dlatego że na siłę próbują uszczęśliwiać tych którzy na jazdę rowerem nie mogą sobie pozwolić lub zwyczajnie nie chcą
                jeżdzę rowerm dość często ale nie widze powodu zeby traktowano mnie przez to jak świętą krowę

                • 0 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                (1)

                Piszesz tak, jakby każdy miał do pokonania wyłącznie 4 przystanki i to oczywiście tylko do pracy i tylko po prostym albo z górki...

                To teraz wyobraź sobie, że są osoby, które mają dużo dalej do pracy, niż 4 przystanki i nie mówię tu wcale o ludziach z jakiegoś Banina, ale np. o sytuacji, gdy mieszkasz w Gdańsku, masz mieszkanie tutaj, ale z pewnych względów musisz zmienić pracę i dostajesz rewelacyjną ofertę dajmy na to w Gdyni, ale z dala od SKM, na jakimś wypiździewie. I co zrobisz? Będziesz jeździć rowerem, albo komunikacją miejską z 3 przesiadkami? Nie, zapewne olejesz to i przesiądziesz się do samochodu.

                Radzę spojrzeć trochę szerzej, a nie przez pryzmat wyłącznie swojej sytuacji.

                Druga sprawa- problemem wcale nie są ludzie dojeżdżający do pracy, bo w tygodniu jakoś idzie, zwłaszcza zimą. Problem zaczyna się, kiedy wszystkie sezonowe sierotki wystawiają samochody i wyjeżdżają za miasto na domki itp.

                • 0 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                rower skladany, albo rowery publiczne

                Inna sprawa - takich ludzi nie ma az tak wiele. Gdyby z samochodow korzystali ci, ktorzy naprawde z jakichs powodow (innych niz emocjonalne i wlasne kompleksy malego przyrodzenia) musza, to korkow by nie bylo.

                Chodzi o to, aby komus, kto np. mieszka na Ujescisku, a pracuje np. na Zaspie umozliwic pozostawienie samochodu w garazu i aby nie jechal jak sardynka, ale mogl usiasc, klimatyzacja zapewniala odpowiedni komfort, a na tramwaj/autobus/SKM nie czekalby 15 minut.

                Do tego wezly przesiadkowe, ktore pozwalaby na sprawna zmiane srodka transportu. Np. z Poludnia do Srodmiescia tramwajem mozliwie szybko, a potem SKM i po 25 minutach od drzwi wlasnego domu do drzwi biura w Sopocie.

                • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          tak strasznie nie masz racji, ze az przeraza to... (4)

          Chcesz popelnic wszystkie bardzo kosztowne (finansowo i spolecznie) bledy, jakie zostaly juz popelnione w wielu miejscach na swiecie w imie Twojej wygody.

          Zaloz tylko, ze robimy to, co uwazasz za sluszne: wszyscy jezdzimy samochodami.

          Powiedz prosze, jak bedzie podrozowac sie po miescie takim jak Gdansk, gdy na ulicach pojawi sie 2x tyle samochodow co teraz? Jak to widzisz. Gdzie maja zaparkowac? Czego budzet nie mialby finansowac, aby sfinansowac bardzo drogie (i nieefektywne) inwestycje w kolejne drogi.

          Co, gdy wszyscy najbogatsi wypowadza sie poza miasto, bo tu juz nie bedzie warunkow do zycia. Kto utrzyma wtedy te bardzo kosztowne trasy?

          • 11 2

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            (3)

            W żadnym wypadku nie twierdzę, że wszyscy powinni jeździć samochodami. Świetnie, że część ludzi jeżdzi komunikacją czy rowerem i im to pasuje. Ale nie wpychajcie na siłę wszystkich do jednego worka. Samochodów nie da się całkowicie wyeliminować i tyle.

            Smród i hałas potęguje się właśnie przez korki- im dłużej auta stoją, tym więcej trują. Więc sprawniejszy ruch i mniejsze korki to mniej uciążliwości dla ludzi- proste.

            • 5 7

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              nie mowie o calkowitym eliminowaniu ktorejkolwiek grupy

              Jednak nie mozna stawiac tylko na samochody, bo nie uda sie (fizycznie to niemozliwe, bo miasto ma swoje rozmiary i nie rozciagniemy newralgicznych miejsc) rozwiazac problemow z komunikacja za pomoca samochodu z jednym pasazerem w srodku.

              Samochod to fajna rzecz. Sam mam, z duzym silnikiem i lubie jezdzic. Nienawidze jezdzic po miescie w godzinach szczytu, ale nie jestem wrogiem samochodow samych w sobie.

              • 8 1

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

              hałas potęguje się przez tolerowanie nadmiernie wysokiej prędkości jazdy (1)

              przez budowanie przewymiarowanych rozwiązań drogowych. Stawianie na poprawę warunków komunikacji pieszej, rowerowej i zbiorowej nie jest wpychaniem na siłę wszystkich do jednego worka.

              Powinno jednak obejmować kwestionowanie dotychczasowej roli motoryzacji indywidualnej w mieście i dążenie do obciążania korzystających z samochodów kosztami zewnętrznymi, które generują.

              • 3 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

                "hałas potęguje się przez tolerowanie nadmiernie wysokiej prędkości jazdy"

                oczywiście, w korkach da się rozwinąć taką prędkość, że aż uszy pękają :D

                Samochody, jeśli nie zauważyłeś, są już obciążone nadmiarowo- akcyza za paliwo, VAT (również od akcyzy), opłata paliwowa, a ile kasy trzepią z mandatów?

                Poza tym pracuję i płacę podatki, więc wolę, żeby za moje pieniądze budowali drogi, a nie utrzymywali patologię, czy Rydzyka. Na co niby idą moje pieniądze? Do lekarza prywatnie, bo na NFZ szybciej wykorkujesz, wsparcia ani ulg żadnych nie mam, bo nie jestem żadną patologią, za studa płaciłam, żadnych darmowych przedszkoli ani nic takiego, więc chyba czegoś mam prawo oczekiwać, prawda? Jak wszyscy zrzucamy się na złobki, przedszkola, 500+ i inne pierdy, to jest w porządku. Ale na drogi to już nie? Zwłaszcza, że "przy okazji" finansuje się z tego też chodniki czy ścieżki rowerowe...

                • 1 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (6)

      Ta droga powinna powstac ale powinna miec przejscia/tunele/kladki dla pieszych co kilkaset a gdzieniegdzie co kilkadziesiat metrow. Do morza i parku Regana ida tysiace ludzi i nie mozna im utrudniac dojscia na pieszo bo zaczna dojezdzac samochodami. (Pisze to jako niereformowalny samochodziaz, nie uzywajacy komunikacji publicznej)

      • 17 13

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        (2)

        przejścia powinny być jak są, a samochody mogą sobie przejechać gdzieś dołem, a jeszcze lepiej niech stoją przy Budyń Arenie

        • 9 7

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          swietny pomysl, serio (1)

          Samochody dojezdzajace do Pasa Nadmorskiego powinny pozostac na parkingach wezlowych: przy Stadionie i Ergo-Arenie ew. na Zaspie.

          • 9 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            Najlepiej na Moście Wantowym

            i niech wszystkich przewiezie 1 autobus przez tunel na 20 min.

            • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        zaczna dojezdzac samochodami

        Dokladnie, a to spowoduje lawine dalszych krokow (nowe parkingi, nowe dojazdy, zakazy, nakazy obostrzenia) w niepozadanym kierunku - w slepa uliczke.

        • 15 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        (1)

        moze lepiej niech samochody jada tunelami a piesi chodza na powierzchni??
        Kladki i tunele sa b. niebezpieczne i niewygodne dla pieszych.

        • 26 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          Moze lepiej zadbac o lepiej zorganizowana komunikacje publiczna

          codzienne dojazdy do pracy nie powinny sie odbywac samochodem w standardzie 1 czlowiek / 1 samochod.

          • 14 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      Kto codziennie musi dojezdzac z konca swiata do cywilizacji powinien:

      1. Korzystac z szybkiej i niezawodnej komunikacji zbiorowej (tu jest wiele do zrobienia)

      ALBO

      2. Stac w korkach

      ALBO

      3. Uznac, ze mieszkanie poza miastem z przyczyn logistycznych to zly pomysl i wrocic do miasta.

      Sa ludzie, ktorzy z powodu charakteru pracy moga sobie pozwolic na mieszkanie zdala od cywilizacji. Jednak nie jest o wiekszosc. Miasto nie jest z gumy i nie da sie tu zmiescic jeszcze 2x tyle samochodow. Samochod NIE jest rozwiazaniem problemow komunikacyjnych w miescie powyzej 100k mieszkancow.

      Nigdzie na swiecie sie to nie udalo.

      • 33 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

      (3)

      Nie! Wszyscy mają na holenderkach do pracy jeździć!

      • 4 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

        Nie wszyscy (2)

        Jednak niech 5%, ktore moze (1-2km po plaskim) zrezygnowaloby z samochodu, do tego czesc ludzi dojezdzalaby z kolega z pracy na zmiane samochodem zamiast obaj samodzielnie (niechby to bylo kolejne 5%).

        Zakladajac jeszcze rozsadna polityke transportu publicznego spowodowalaby, ze do pracy / uczelni ludzie chetniej jezdziliby tramwajem / pociagiem (niech to byloby 15% dzisiejszych kierowcow) to w sumie z ulic znikneloby jakies 20% samochodow.

        A to w wielu miejscach umozliwiloby calkiem sprawne przejazdy.

        • 7 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

          50% przejazdów samochodem po mieście odbywa się na odległość do 5 km (1)

          liczba przejazdów rowerem mogłaby grubo przekraczać 15% ogólnej liczby podróży po mieście

          • 1 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

            sam dojezdzam do pracy rowerem

            pracuje w biurze.

            Rower 10 minut, potem kolej 20.

            Jednak w Polskich realiach z wielu powodow jest to trudne:
            1. Powody zrozumiale: pogoda, szczegolnie jesienia czy zima
            2. Powody mniej zrozumiale: kondycja fizyczna. Jesli czlowiek 30-letni po 20 minutach na rowerze smierdzi jak swinia, to nalezy isc do lekarza, bo to musi oznaczac poczatek jakiejs powaznej choroby. Oczywiscie mowie o normalnej jezdzie w miescie, nie o wyczynowych trasach.
            3. Powody glupie: niektorzy ciagle mysla, ze jazda Golfem do pracy swiadczy o ich statusie spolecznym.

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane