Zakaz jazdy na rowerze w słuchawkach?
6253 wyświetlenia 11 marca 2017 (233 opinie)Zakaz używania słuchawek podczas jazdy na rowerze i innych urządzeniach napędzanych siłą mięśni. Możliwe, że wejdzie w życie - to pomysł posła PiS Artura Szałabawki.
Więcej na ten temat
Opinie (233) 5 zablokowanych
-
2017-03-13 11:30
Idiotyczny pomysł. Ja w mieście praktycznie zawsze jeżdżę ze słuchawkami na uszach, m.in. po to by odciąć się od hałasu generowanego przez ruch uliczny (to samo daje kierowcom dzwiękoszczelna kabina samochodu plus radyjko). W mieście jest za duży hałas i chaos dźwiękowy by skutecznie i bezpiecznie posługiwać się słuchem podczas jazdy. Nie da się odróżnić czy jakiś konkretny samochód zbliża się, przyspiesza, zwalnia, z której strony, czy to mnie dotyczy i mam uważać lub coś w związku z tym coś robić czy jednak nie, itd. Wsłuchiwanie się w otoczenie w mieście niewiele pomaga, a czasami wręcz utrudnia orientację. Wszystko się zlewa. W mieście jedynym skutecznym "narządem" w bezpiecznej jeździe jest wzrok. Trzeba się oglądać co chwilę przez ramię i na bieżąco kontrolować stan otoczenia. Tak jeżdżą kurierzy rowerowi w dużych miastach. W mieście tylko oczy i częste oglądanie się na wszystkie strony. Coś chcę zrobić, np. zmienić pas - oglądam się, zjechać na bok i zatrzymać - oglądam, nawet jak jadę prosto co jakiś czas się oglądam przez ramię - taki nawyk. Słuch tu nic nie da. Ba można się sromotnie pomylić polegając na słuchu w mieście. Wręcz często będzie lepiej odciąć hałas (np. słuchawkami, korkami) i pozwolić oczom działać. A alarmowe dźwięki typu klakson, karetka, dzwonek będzie słychać. Sytuacja już się nieco zmienia za miastem gdzie ruch i hałas jest mniejszy. Wtedy dopiero można się bezpiecznie posiłkować słuchem podczas jazdy. Słyszę i odróżnię bez oglądania się, że np. zbliża się wioskowe audi i zaraz będzie wyprzedzać. Natomiast w mieście zawsze coś jedzie, zbliża się, oddala, słuch nie daje pewności i nie pozwala właściwie ocenić sytuacji by na tej podstawie bezpiecznie zadziałać, tylko wzrok.
- 1 3
-
2017-03-13 22:11
popieram (1)
Sam jako pieszy spotykam sie z rowerowym chamstwem....
- 1 3
-
2017-03-18 22:57
To sa tak zwani niedzielni ,powinne byc urawnienia do poruszania sie rowerem jak i na tych calych "skuterkach" do 50 cm oni nie maja pojecia jak sie poruszac
- 0 0
-
2017-03-15 10:55
jedno ucho chociaż
Wolne od słuchania
- 1 1
-
2017-03-15 11:22
co jest>?
Bez sensu. Samochodem tak, ale na rowerze... Wreszcie pofatygowałęm się do media expert po indianę żeby do lata schudnąć, ale nie dam rady jeździć na sucho, aż tak ciekawe to nie jest, a w połaczeniu z muzyką owszem.
- 1 0
-
2017-03-15 12:03
Czepili sie rowerzystów. Co z pieszymi słuchającymi muzyki, wchadzacymi pod rowery i samochody? A kierowcy niesłyszący pojazdów na sygnale?
- 1 1
-
2017-03-15 12:18
zakaz jazdy głównymi ulicami mimo że ścieżki obok karać debili
- 0 0
-
2017-03-15 15:17
hahahaha
Kolejny durny pomysł durnego posla brawo PiS powinniscie dostac nagrode za glupote bo tyle glupich pomyslow w tak krotkim czasie to sztuka. To jak kto jezdzi czy uwaza czy nie to jego indywidualna sprawa kazdy ma swoj rozum. Do wypadku nie trzeba sluchawek.
- 0 1
-
2017-03-15 17:28
Ale durny tytuł!
Jeżeli by ktoś napisał Jazda na rowerze w kasku, to od razu każdy powiedział by co za głupota, przecież nie wchodzimy w albo nie ubieramy kask. W przypadku kurtki, spodni albo koszulki byłoby to poprawne. Ale nikt nie jeździ w słuchawkach a z słuchawkami na uszach. Jest to tak samo durne stwierdzenie, jak mieszkanie kogoś pod Gdańskiem zamiast około albo w pobliżu Gdańska. Chyba że mieszka ktoś w tunelu pod martwą Wisłą albo pod Podwalami Grodzkimi.
- 0 0
-
2017-03-15 18:04
to dopiero początek
następni do odstrzału będą wegetarianie, jak to niechcący zdradził pan Waszczykowski.
- 0 0
-
2017-03-15 21:33
Brawa dla kamerzysty
Udało mu się złapać kilka zgrabnych rowerzystek :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
