Akcja ratunkowa kota
7762 wyświetlenia 13 września 2018 (151 opinii)Do niecodziennej akcji ratowniczej doszło w pobliżu Czarnego Dworu, gdy kot uciekł właścicielce z transportera i ukrył się w przepuście pod ul. Wika-Czarnowskiego. Przez dwa tygodnie zwierzakowi próbowała pomóc straż pożarna, fundacje prozwierzęce oraz osoby zajmujące się melioracjami. Bezskutecznie. Ostatecznie kota uratowali wolontariusze, którzy skonstruowali urządzenie zbudowane z 43 metrów rur połączonych srebrną taśmą, które dosłownie wypchnęło kota z kanału.
Więcej na ten temat
Opinie (151) ponad 10 zablokowanych
-
2018-09-13 18:26
Ja pierdziu (6)
Kot wykorzystał okazję, żeby zwiać od tyrantki, znalazł metę, sucho, ciepło, przytulnie, jedzenie, myszy. To nie, musieli wyciągnąć.
- 26 9
-
2018-09-13 22:10
A zaraz obok ruchliwa droga (5)
I placuszek z kotka jak nic
- 1 5
-
2018-09-13 23:57
2 tygodnie siedział (1)
i go nie przejechało
- 6 1
-
2018-09-14 09:01
dwa tygodnie przełaziłeś na czerwonym i nic cię nie przejechało. w trzecim tygodniu wpadłeś pod samochód. taka twoja logika.
- 1 3
-
2018-09-14 08:58
I przyroda by skorzystała, pożywiła się. (2)
Ale nie, tyrantka musi mieć futrzaka.
- 2 3
-
2018-09-14 14:01
z ciebie też by mogła przyroda skorzystać, byłby niezły nawóz (1)
bo to co piszesz, to kupa...
- 0 1
-
2018-09-16 18:42
Ależ skorzysta.
Wszystko w swoim czasie.
Musi ci być strasznie ciężko w życiu z tym kijem od szczotki.- 0 1
-
2018-09-13 19:36
Hmmm (1)
Dubeltufką bym go w puł godziny osfobodzil
- 11 12
-
2018-09-14 02:07
Do szkoły durniu języka się uczyć
- 1 2
-
2018-09-13 19:51
Koty są jednak głupie (1)
- 13 18
-
2018-09-13 21:31
Ale właściciele kotów to jest dopiero wyzwanie, cywilizacja pozaziemska.
- 6 1
-
2018-09-13 19:53
dużo prościej i taniej było kupić samochodzik sterowany radiem i wpuścić w kanał (2)
a po akcji jeszcze dziecko i tatuś mieli by zabawę
- 12 3
-
2018-09-13 20:11
Tak tak, jak by tam wjechał to już by nie wyjechał. Brak zasięgu i po zabawce. (1)
- 3 3
-
2018-09-13 23:09
a co ty tam wiesz zasięgi takich zabawek są o wiele wieksze niż 40 m
- 3 2
-
2018-09-13 20:27
Oko
Trzeba było wpuścić jamnika. Szybciej, taniej i bez bzdurnego artykułu na 3M.
- 18 10
-
2018-09-13 20:27
Brawa dla Eli! (6)
Cześć Elu, wiem , że to Ty znalazłaś sposób aby "uwolnić" kota. Brawa dla Ciebie za ofiarność i pomysłowość mimo, że na odległość.
- 16 5
-
2018-09-13 22:10
Niestety pomyslow to bylo milion
Ale zeby siasc i sie wziac do roboty, to juz gorzej. Sledzilam akcje na fejsie, brawa dla ekipy!
- 2 2
-
2018-09-14 07:43
na ten sam pomysł wpadło (3)
kilka osób, ale tylko garstka postanowiła zaryzykować i się pobrudzić
- 1 2
-
2018-09-14 20:17
Pomysł był ogólnodostępny na FP Kotikowo ( datowane wpisy - dla wnikliwych do wglądu) (2)
Problem nie polegał na obawie przed ryzykiem i i pobrudzeniem się . Nieładnie przypisywać sobie cudze pomysły . Za wykonanie należy się podziękowanie i takowe otrzymaliście .
- 1 2
-
2018-09-17 12:11
hahahha ja mam codziennie pomysły! a Kotikowo słyszalam, że bardzo lubi pomysły innych...
..pozyczać. Przejrzałam stronę tej "fundacji" - same posty grzecznościowe, czy oni w ogóle coś robią???
- 0 0
-
2018-09-18 10:55
Drogie Panie, zwykle nie biorę udziału w takich ...burzach, ale tym razem mnie zatelepało. Na forum Kotikowa nie wchodzę, bo nie mam po co, nie znam żadnej z Was i nie interesują mnie Wasze działania. Cynk o kocie dostałam od Agaty Maćkowiak dzień przed akcją, późnym wieczorem. Nie miałam czasu latać po Waszych forach i szukać pomysłów. Zastosowanie rur było oczywiste, było też oczywiste, że bez odpowiedniej końcówki zaryją się po paru metrach. o 3 po południu w dniu akcji miałam gotowy sprzęt. Skoro Panie miałyście taki sam pomysł, to dlaczego, do licha, nie został zrealizowany przez 2 tygodnie??? Jeśli problem nie polegał na "obawie przed ryzykiem i pobrudzeniem się", to na czym polegał, do licha????
- 1 0
-
2018-09-14 20:03
MK gdyby nie odległość to kot byłby po kilku godzinach w domu bez zbędnego poklasku . Dziewczynki
jeszcze nie widziały prawdziwych akcji .
- 0 0
-
2018-09-13 21:09
Przy okazji powinno się podać, jakiej to firmy transporter (3)
jest tak niebezpieczny.
- 10 0
-
2018-09-13 21:32
(1)
Przy okazji palnij se w łeb młotem bez logotypu producenta.
- 0 2
-
2018-09-13 23:20
No tom się uśmiał
- 0 0
-
2018-09-14 20:20
wszystkie materiałowe, plecaki , torby itp
- 0 0
-
2018-09-13 21:32
(2)
Co za idiotyczna akcja! Jeśli kot mógł wychodzić, ale po prostu nie chciał, to powinno się go tam zostawić w spokoju. Chyba zrobili temu kotu niedźwiedzią przysługę.
- 11 10
-
2018-09-13 21:34
Problemy współczesnych kobiet
- 7 1
-
2018-09-14 07:45
do monentu gdyby zaczął wychodzić
i sr*ć na trawniczku osiedla obok. wtedy już byłby bardzo złym kotkiem i byłby problem, i zaangażowanoby wszystkie sziły żeby sr*juszka usunąć.
- 2 0
-
2018-09-13 21:35
Trzeba było przywiązać do kota sznurek
i go tym sznurkiem wyciągnąć.
- 5 5
-
2018-09-13 21:46
Petarda
Ja bym wrzucił petardę i wygonił dziada, aż by się kurzyło, a babci, co zgubiła kota, z oczywistych względów zakazał posiadania jakichkolwiek zwierząt
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.