"Avenue Q" w Teatrze Muzycznym
10065 wyświetleń 5 października 2014 (48 opinii)Zobacz fragmenty spektaklu zarejestrowane podczas próby spektaklu.
Więcej na ten temat
Opinie (48) 2 zablokowane
-
2014-10-06 20:05
Super
Rewelacja, polecam. Dawka dobrej ironii.
- 18 6
-
2014-10-06 20:51
Dystans do siebie i świata? (2)
Nie znoszę wulgarnego języka. Drażni moje poczucie estetyki. Świadczy o braku kultury. Wystarczy, że pełno go wokół. Nie chcę go słuchać w teatrze!!!
- 29 18
-
2014-10-06 21:17
to prowokacja ! (1)
Ten wpis jest tak głupi, że pewnie został popełniony w niecnym, prowokacyjnym celu. Nie wierzę, że został na świecie jeszcze ktoś kto myśli, że wulgarny język ma coś wspólnego z brakiem kultury albo, o zgrozo z estetyką.
- 3 3
-
2014-10-06 21:37
racja ja ja
Malarze holenderscy malowali ludzi starych i pokurczonych. Nie ukrywali brzydoty swoich modeli, ale pokazywali ich piękno, bo mieli dystans do swego tworzywa. W Avenue Q jesteśmy zarazem tworzywem i twórcami. Otóż gdyby ktoś używał wulgarnego języka nie wiedziałby gdzie kończy się i gdzie zaczyna się jego brzydota. I nie sposób żeby miał właściwy dystans do samego siebie. W tym leży istota piękna tego przedstawienia, piękna przez brzydotę.
- 9 1
-
2014-10-08 08:30
a jaka byla impreza po premierze... (5)
- 1 2
-
2014-10-08 08:58
jaka?!
ominęło mnie coś?
- 2 0
-
2014-10-08 11:50
(3)
To żenujące widowisko, gdy kolejny raz po premierze w waszym teatrze interweniować musi policja. Bawić się i pić - to trzeba umieć! Teatr to wyznacznik kultury a u was nawet kultury osobistej nie ma. Taki przykład dajecie młodszemu pokoleniu artystów i nam gdynianom?
- 2 15
-
2014-10-09 21:41
oczywiście!
zgadzam się!!! Każdy artysta powinien pić herbatę, mówić wierszem i nosić muchę!!!
- 13 0
-
2014-10-10 12:44
o czyli zniesmaczona sąsiadka wezwała policję :)
- 7 0
-
2015-01-07 16:01
bo po premierze trza się pomodlić
prawda?
- 0 0
-
2014-10-09 14:36
Wolałbym tę sztukę w wersji oryginalnej.
Na tłumaczeniach traci jakieś 50%.
Większość mupetów używanych w USA/UK też wygląda znacznie lepiej (przez lata utarły się kanony co do ich pożądanego wyglądu).
Anglojęzyczne realizacje (poszczególne sceny/piosenki) obejrzeć sobie można na YT.
Wiem, wiem, marudny jestem.- 0 0
-
2014-10-10 11:46
świetne
Trafne żarty, odrobina przekazu, świetni aktorzy - szczególnie p. Maja! Gorąco polecam!
- 0 0
-
2014-10-11 09:23
(1)
Prawdziwy artysta z klasą nie powinien robić libacji z okazji premiery. A to się powtarza coraz częściej. Juz kilku za picie wyleciało z teatru. Niech teatr będzie teatrem. Poza tym nasz teatr - to wizytówka miasta! A tym wszystkim którzy tu wyśmiewają moje słowa i pokazują kciuk ku dołowi - sami wystawiają sobie świadectwo. Tolerujecie picie w teatrze, to tez tolerujcie picie za kierownicą, itd. Zycie na kacu lepsze?
- 12 14
-
2014-10-18 13:39
Super logika pani Moher :) Nie wiem jak się ma picie w teatrze do picia za kierownicą (nie licząc samej czynności). ZABROŃMY PIĆ W OGÓLE! Zacznijmy od naszych mieszkań!
Aha, przypominam, że aktor też człowiek. Pracuje na scenie, nie pracuje poza nią. Nikt z nich nie wygląda też na wielbłąda :)- 8 2
-
2014-11-20 22:01
Tabloizacja (1)
Jak wczesniej juz ktos pisal, nawet teatr się tabloiduje. To niestety prawda. Prawda jest rowniez, ze wiekszosci to sie podoba. Nie wiem czy to dobrze, czy zle.
Jesli ktos nie lubi tabloidow, nie powinien w ogole sie wybrac na ten spektakl.
W mojej ocenie, Avenue Q tjest raczej zalosne, niz smieszne i zenujace, niz ironiczne.
Plusem przedstawienia sa aktorzy. Jest kogo i czego posluchac. Szczegolnie Aleksander Reznikow - zwany Sasza. (przyp. dla recenzenta - Sasza, to jego pseudonim, nie imie), potrafi ubarwic kazda sztuke, tak i tu stanal na wysokosci zadania.
Byla to moja pierwsza wizyta na nowej - tzw. malej scenie.
Zabawnym akcentem tejze sa nowe fotele, zabawnie chybotliwe :)
Osoby z dluzszymi nogami, moga czuc sie niekomfortowo, jest naprawde niewielki przeswit przed kolejnym rzedem.
Pomijajac kwestie zabawnej, bardzo krotkiej dlugosci podlokietnika, sam fotel naprawde wygodny.
Polecam wizyte w naszym muzycznym, choc moze nie na Avenue Q.- 19 14
-
2017-02-15 00:10
Sasza to rosyjskie zdrobnienie od Aleksander.
- 2 0
-
2014-11-24 01:07
Mieszane uczucia
Mam mieszane uczucia. Momentami naprawdę zabawnie, ale czasem wręcz niesmacznie. Miałam wrażenie, że niektóre żarty są bardzo na siłę. Rola Wietnamki urzeka, Misie patysie też cudne - świetna praca głosem. Wszyscy aktorzy umieli bardzo sugestywnie przelać na muppety całą gamę uczuć. Słuchać wokalu było czystą przyjemność, ale to w końcu muzyczny.
- 14 2
-
2015-01-30 21:11
nie polecam
Spektakl o niczym. Poziom słownictwa żenujący. Wulgaryzmy. Rozumiem, że promuje się inność seksualną, bo to teraz jest na czasie, że kopulowanie na scenie jest cool, nawet jestem w stanie zaakceptować śpiewaną przez parę minut piosenkę, której treścią jest powtarzanie słowa d*pa, ale dlaczego przy okazji obraża się chrześcijan nazywając Jezusa "downem"?
A najbardziej smutne jest to, że ten beznadziejny spektakl niektórych bawi- 1 0
-
2015-02-24 21:07
.... (2)
Spektakl żenujący w swej formie i treści.
Obraża uczucia religijne. Główny bohater nazywa Jezusa downem;
wieczne wulgazyzmy, spektakl w ogóle nie bawi.- 16 29
-
2015-10-08 14:34
Dodam że później nazywają jeszcze Jezusa żydem!
- 6 2
-
2019-03-21 23:21
a stwierdzenie, ze Jezus był downem jest obraźliwe?
ta sztuka chyba wyjątkowo była o Tobie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.