Control Solutions
1627 wyświetleń 12 listopada 2013 (65 opinii)Control Solutions pracują przy najbardziej wymagających procesach automatyzacji dla największych producentów samochodów na świecie. Ich bezpośrednimi klientami są duże koncerny, za pośrednictwem których realizują zlecenia dla takich marek samochodowych jak Jaguar, Ford, General Motors, Volkswagen, Skoda czy Volvo.
Więcej na ten temat
Opinie (65) 1 zablokowana
-
2013-11-12 07:28
wow, nieźle, od razu dla takich gigantów pracować (2)
- 24 2
-
2013-11-12 15:11
a oglądali film "Układ Zamknięty" ?
- 2 4
-
2013-11-12 20:34
to nie jest tak że od razu
zazwyczaj jest tak że pracuje sie dla danej firmy na etacie, potem sie jest kierownikiem. potem albo sie odchodzi albo firma likwiduje oddział w twoim kraju i tu jest miejsce na założenie działalności. jeśli firma nas ceni to podnajmie nas jako podwykonawcę. nie pierwszy i nie ostatni tak robił biznes
- 0 0
-
2013-11-12 07:43
(11)
ThyssenKrupp Tallent Ltd czy to nie ta firma gdzie polaków łapią w Uk żeby tyrali przy maszynach na 3 zmiany ? zatrudniają tam przez agencje i jak jest miejsce biorą każdego kto chce i to bez startupu
- 14 9
-
2013-11-12 08:55
(7)
ThyssenKrupp - czy to nie ta sama firma, która współpracowała z hitlerowcami?
- 8 1
-
2013-11-12 08:59
z Hitlerem współpracowali (1)
i Thyssen, i Krupp, ale jeszcze osobno, za to osobiście jako przemysłowcy.
- 7 0
-
2013-11-12 09:55
no to jesteśmy w doborowym towarzystwie
- 3 1
-
2013-11-12 10:00
Kazda niemiecka firma musiała wspólpracować z Hitlerowcami (4)
- 9 0
-
2013-11-12 10:29
jak (2)
hugo boss czy adidas
- 6 0
-
2013-11-12 14:07
Hugo Boss (1)
to nie firma - to człowiek - nazista z przekonania, który zaprojektował mundury hitlerowcom
- 3 0
-
2013-11-12 20:13
a adidas
to ADOLF DASLER - w skrócie ADIDAS, równie nazista xD
Pokłócony z bratem PUMĄ
Wracając do HB - faktem jest, że wyrobił nazwisko i dorobił się na Produkcji (nie tylko projektowanu) mundurów... Na wojnach powstało wiele majątków...- 1 0
-
2013-11-12 23:11
Volkswagen....
Garbusa to sam Hitler projektowal.....
- 0 0
-
2013-11-12 09:13
Nie
- 1 1
-
2013-11-12 14:07
a jakie to ma znaczenie? poza nazwą firmy Twojej wypowiedzi nic nie łączy z tym artykułem.
- 2 0
-
2013-11-13 08:50
Jak Polacy sie daja...
...to ich lapia. Nikt nikgo nie zmusza przystawiajac mu pistolet do skroni...
- 1 0
-
2013-11-12 08:08
Tak ... (2)
"(...)Kiedyś myślałem o publicznym wsparciu. Chciałem dofinansować stworzenie nowych stanowisk pracy, ale okazało się, że procedury są na tyle skomplikowane i czasochłonne, że bardziej opłacało skupić się na bieżącej działalności(...)"
Właśnie o to chodzi, żeby część tej kasy wzięły sobie firmy konsultingowe. Poza tym czekanie na już niby pozyskaną kasę jest zbyt długie.
Wszystko to sprawia, że w dużej mierze dofinansowania z UE biorą bogate firmy, dla których te pieniądze są jedynie bonusem, a firmy, które rzeczywiście mogłyby się odbić przy pomocy tej kasy zwykle obchodzą się smakiem.- 72 0
-
2013-11-12 09:22
No niestety ale w mojej firmie mam to samo (1)
Skupiając się na własnej pracy jestem w stanie zarobić tyle samo, co bym poświęcił na składanie wniosków i ich później rozliczanie. Oczywiście mowa o dotacjach powiedzmy do 100 tys. zł, no i o ile jesteśmy w stanie te pieniądze zarobić podobnym nakładem sił. Powyżej tej kwoty ma to już sens.
- 6 0
-
2013-11-12 21:17
coraz trudniej dostać dofinansowanie z UE
jako firma ubiegamy się o dofinansowanie od paru lat. W latach 2008 było stosunkowo łatwo pozyskać środki, obecnie jest jakaś masakra. Namnożyło się urzędników, którzy chcą się wykazać jacy to oni są ważni, każdy z nich wymyśla bzdurne błędy, które należy poprawić. Wniosek ciągnie się miesiącami w nieskończoność. Ponadto zauważyłem, że urzędnikom nie zależy na przyznawaniu dotacji. Dziwny kraj... każdy inny dbał by o to, aby jego obywatele zyskali z dofinansowania jak najwięcej, tylko nie w Polsce. Dlatego zgadzam się, że lepiej skupić się na pracy niż liczyć na mannę z nieba...
- 7 0
-
2013-11-12 09:08
i po co szkolić pracownika - nauczy się odejdzie i potem klientów ci podbierze (1)
- 11 16
-
2013-11-12 09:40
a pomyślałeś, co będzie
jak taki niewyszkolony zostanie w firmie? ;)
- 13 1
-
2013-11-12 09:16
Brawo (1)
Smoku - oklaski na stojąco, oby tak dalej
- 39 5
-
2013-11-12 15:09
Napior
a nie wiesz czy Smoku już zaczął melisę pić na uspokojenie? :D
- 2 0
-
2013-11-12 09:41
Oczywiście gratuluję pozyskania takich klientów, ale nie oszukujmy się - (1)
wielkie firmy nie zlecają czegoś do Polski, bo mamy jako jedyni na świecie technologię montażu, tylko dlatego, że jest ona tańsza, niż w ich rodzimych krajach, bądź innych, bardziej rozwiniętych. Ot co.
- 21 3
-
2013-11-12 09:54
dokładnie tak
jakby mieli zapłacić tyle samo co brytyjczykowi czy francuzowi, to już by tak nie lgnęli do polskich "samorodnych talentów"- 12 0
-
2013-11-12 09:52
zatrudnienie w Polsce (9)
Jak czytam, że zatrudniamy tylko ludzi po studiach to krew mnie zalewa. Typowe podejście nowych firm, ktore uważaja żę papier świadczy o umiejętnościach. Sęk w tym że duża ilość ludzi po studiach technicznych nie ma żadnego pojęcia o praktyce a ich umiejętności sprowadzają się do suchej teorii. Może wreszcie ktoś zacznie zwracać uwagę na umiejetności potencjalnego pracownika i przestanie się dowartościowywać tym że pracuje tylo z ludźmi po studiach. Gwarantuję że firmy będą prosperowały lepiej ze specjalistami po szkołach zawodowych czy technikach niż z niektórymi absolwentami studiów
- 18 24
-
2013-11-12 09:56
trzeba było się uczyć ;) (2)
a tak serio to przeczytaj ze zrozumieniem opis działalności tej firmy (czy co ta firma robi) - tam nie ma miejsca dla ludzi po zawodówce, to 100% praca twórcza, monterów nie zatrudniają
- 15 0
-
2013-11-12 10:01
(1)
Głupio zakładasz że ludzie po szkołach zawodowych nie znają sie na programowaniu. Znają sie i to czasami lepiej niż tzw studenci
- 1 9
-
2013-11-12 11:34
Tak, tylko jak sobie wyobrażasz rozmowy wstępne?
Zapraszasz 4 studentów/absolwentów, bo wiesz, że 1 z nich do czegoś będzie się nadawał. W wypadku ludzi po zawodówce w tych dziedzinach musiałbyś zaprosić z 200 by dorwać jednego.
Bo takich rzeczy nie uczą w szkołach średnich/zawodowych. Musiałbyś trafić na pasjonata co się tego sam nauczył, a znalezienie takiego graniczy z cudem.
Nikt nie twierdzi, że nie ma ludzi z dużą wiedza praktyczną po szkołach zawodowych, tylko w niektórych wypadkach, jak programiści, automatycy itd. szansa na znalezienie takiej osoby w tłumach, które twierdzą, że coś potrafią jest na tyle niska, że poszukiwania te się specjalnie nie opłacają.
By nie było, że dyskryminuje ludzi bez studiów, wcale nie, 10-kroć bardziej cenię spawacza niż kolejnego politologa, po prostu w niektórych branżach (zwłaszcza technicznych) szkoły średnie nie kryształom wbrew mniemaniu absolwentów praktyków. Podobna sytuację mieliśmy jak szukaliśmy młodych programistów, postanowiliśmy złamać się i spróbować pozatrudniać techników. Szukaliśmy 4 osób na okres próbny, ostatecznie z 40 przesłuchanych osób zatrudniliśmy jedną, tylko dlatego, że sama się wszystkiego uczyła. Pozostałe 39 było święcie przekonane, że są praktykami, że umieją programować, ale poziom ich wiedzy, jak i podejście do pracy były trochę z lat 90-tych. Poza tym jednym, żaden nie umiał programować obiektowo (oczywiście każdy twierdził, że umiał, tworzył wielką klasę robiąca prawie wszystko z metodą main w środku i był przekonany, że to obiektowość).- 5 2
-
2013-11-12 12:35
a gdzie znajdziesz automatyka bez studiow z umiejetnosciami?
tego zawodu ucza wlasnie na studiach. akurat Patryk ze swoim duzym doswiadczeniem dobrze wie kogo zatrudnia
- 5 1
-
2013-11-12 19:15
(3)
Chyba jest Pan niepoważny, jeśli ktoś ma w sobie tyle ambicji siły i checi żeby nauczyć sie całej czesto niepotrzebnej teorii na studiach na PG(tak jak ja studiuję na 4 roku automatyke ) to pozniej nauczenie się czegokolwiek potrzebnego do pracy nie stanowi najmniejszego problemu. Denerwuje mnie jak taki robol powie ze on ma doswiadczenie w pracy i jest lepszy, nauczył się jednego dobrze, zajeło mu to 5x wiecej niż studentowi i myśli ze coś umie. Na studiach na PG trzeba przyswajać wiedze w kosmicznym tempie i sie adaptować do nowych projektów, zadań. Nauczenie sie potem jednego jezyka programowania, czy obsługi jednego srodowiska wymaganego w danej pracy nie stanowie problemu. Tego własnie uczą pożadne studia na PG , a nie manualnej prostej pracy ..... :)
- 8 2
-
2013-11-13 09:33
Fakt, jedyne czego tak naprawdę uczy PG to jak się efektywnie uczyć.
- 0 0
-
2013-11-13 17:07
Czy ja wiem... (1)
Po dwóch latach na mechanicznym powiem, że tam zbyt wiele nauki nie ma, poza jednym trudniejszym semestrem było mnóstwo czasu na wszystko... studiujesz na EiA czy ETI?
- 0 0
-
2014-09-07 17:21
EIA
- 0 0
-
2013-11-22 11:50
Mówiąc ludzi "po studiach" bardziej miał na myśli osoby bez doświadczenia zawodowego aniżeli to że mają " inżyniera" i są kimś. A czy można robić to co oni nie posiadając wykształcenia wyższego? Tego nie wiem.
- 1 0
-
2013-11-12 09:53
promujcie (5)
promujcie na głównej
bo zwykły człowiek na umowie śmieciowej u takich jak oni pracuje- 4 10
-
2013-11-12 12:56
taa? ja tez zatrudniam na umowe o dzielo. mam 2 pracownikow i sami chcieli (4)
zaproponowalem im zarobki 6000 brutto miesiecznie i forme zatrudnienia mogli wybrac sami. wybrali dzielo bo dzieki temu nie musza odprowadzac gigantycznych zusow. tak z 6000 dostaliby okolo 3950 na reke. a na dzielo dostaja niecale 5150
- 8 2
-
2013-11-12 13:40
jeśli piszesz prawdę to zatrudniasz (3)
kretynów i nie masz czym się chwalić, czas leci i przyjdzie czas na emeryturę i okaże się, że robić trzeba do śmierci, a nawet prędzej ostanie się ino sznur jak zdrowie pęknie
- 3 5
-
2013-11-12 14:09
Ciągle liczysz na państwową emeryturę?
Poza tym po co mam im oddawać część mojej pensji? Lepiej samemu odłożyć, przynajmniej nic nie zginie.
- 6 2
-
2013-11-12 14:16
oj nie myślisz
wolisz placic ZUS ktorego stopa zwrotu wynosi 56% a w przyszlosci jeszcze mniej bo mamy slaby przyrost naturalny (jesli jeszcze nie ujemny - popraw mnie jesli sie myle) niz wplacac co miesiac te same pieniadze nawet na zwykla lokate w banku z ktorej stopa zwrotu wynosi deczko powyzej inflacji czyli prawie 2 razy wiecej niz w ZUSie? ci dwaj natomiast inwestuja a do tego wykupili sobie ubezpieczenie prywatnie. sa sporo do przodu
- 3 1
-
2013-11-13 07:49
Sam jesteś kretynem, jeśli liczysz na emeryturę z ZUS-u... Tysiąc nadwyżki inwestujesz albo lokujesz i wiesz, że z tego coś z tego będzie po wielu latach...
- 1 1
-
2013-11-12 10:02
wielkie firmy z Gdańska uciekają kolejny przykład (7)
- 1 5
-
2013-11-12 10:40
Czytajcie ze zrozumieniem. Może zanim kolejny raz będziecie psioczyć, że zagraniczny inwestor otwiera tutaj jakiś oddział to przypomnicie sobie, że pisali tu o takim facecie co wykorzystał tą szansę. Popracował, nauczył się, zdobył kontakty i w tym samym miejscu stworzył własny, innowacyjny biznes, dał ludziom dobrą pracę i zapłacił podatki w Gdańsku. Bez TKSE nie powstała by ta firma!
- 7 3
-
2013-11-12 11:59
Thyssen sie wyniosl z Gdanska z powodu kryzysu (5)
pierwotnie mieli zamknac oddzial w niemczech ale tam zwiazki zawodowe oprotestowaly. pracowalem z Patrykiem
- 5 0
-
2013-11-12 13:41
tak, ja też znam tą sprawę ... (4)
w Niemczech są prawdziwe związki, a u nas to tylko te partnerskie się ostały
- 2 1
-
2013-11-12 14:19
zwiazki tylko rujnuja firme (3)
Thyssen mial powazne problemy przez to. jeszcze troche i by padl. gdyby ich nie bylo firma by dzialala duzo prezniej redukujac zatrudnienie kiedy trzeba i zwiekszajac po kryzysie. w obliczu zwiazkow niestety ale firme czasem trzeba zamknac a wtedy robote traci nie czesc tylko wszyscy.
- 3 2
-
2013-11-12 14:40
cie kawe kto tobie mózg zrójnował ??? (2)
- 1 5
-
2013-11-12 17:17
Sam rozumiesz co napisałeś? Jaką kawę, jaki rój?
- 2 1
-
2013-11-12 20:39
biorąc pod uwagę twój autorytet chyba nie mam sie co martwić :D
- 1 0
-
2013-11-12 11:18
Młodemu mniej zapłacą... (3)
"Nie ma sensu zatrudniać osób, których kwalifikacje, mimo, że są bardzo wysokie, nie odpowiadają naszym potrzebom, a ich wymagania finansowe są nieadekwatne do wartości, którą są w stanie wnieść do firmy."
Nie to, żebym się czepiał, ale nie podoba mi się takie podejście...- 26 9
-
2013-11-12 12:32
czemu nie?
nie zatrudnią gościa który ma 20 lat doświadczenia w innej branży i jest w niej specjalistą. w tamtej branży zarabia kupe kasy ale w automatyce jest żółtodziobem więc zarobi tyle co na początek bo inaczej nie opłaci się go zatrudnić. to tak jakbym miał zatrudnić górnika na stanowisku szwacza. przeciez nie zaplace mu wiecej niz jest w stanie dla mnie wyprodukowac a bedzie w stanie jako poczatkujacy szwacz raczej niewiele. jak zatrudniasz kafelkarza do kafelkowania lazienki to tez nie placisz mu stawki za godzine tylko za wykonaną gotowa prace. prosty uklad
- 8 3
-
2013-11-12 12:39
Dlaczego?
Dziwi Cię to, że firma chce płacić za to, co otrzyma? Dla mnie to dość naturalne podejśćie. Po co płacić za cały komputer, jeśli potrzebujemy tylko kalkulatora?
- 8 0
-
2013-11-22 14:44
Czepialski
Czytaj! "..ich wymagania są nieadekwatne do wartości, które są w stanie wnieść do firmy" wnoszą mało a chcą dużo - o to chodzi.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.