TV

"Czas Matek" na zakończenie Fety

1700 wyświetleń 14 lipca 2014 (66 opinii)

Zobacz fragmenty finałowego spektaklu Fety - "Czas Matek" Teatru Ósmego Dnia z Poznania.

Więcej na ten temat

Opinie (66)

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

    Ja się zastanawiam kto zaznaczył opcje "to najlepsza edycja tej imprezy, jaką pamiętam!". Pewnie osoby, które przyszły pierwszy raz, cudowni wolontariusze i sami organizatorzy...
    Najsłabsza FETA od lat i w dodatku płatne... słabe spektakle. Tylko kilka naprawdę dobrych, a i tak ciężko było na niektóre się załapać, bo były jeden po drugim i w różnych częściach fortów. Zabrakło mi większej radości i kolorowych ubiorów. Niektóre spektakle to były same "smuty" i lamenty... zdecydowana cześć Polska przeważała. Zabrakło Dansk Rakkerpak, którzy rok temu, dwa lata temu byli znakomici. Świetna była Kamchatka, ale blokowanie ruchu ulicznego to był zły pomysł... Nie wypowiem się na temat spektakli finałowych, bo nie było mnie na nie stać. Byłem jedynie na "Ukraińskim", który wypadł średnio. Reszta mnie nie przekonała, żebym zapłacił 10 zł, a już na pewno nie powtarzane Salto Mortale, albo Czas Matek, który nie nadaje się na finał.

    Bardzo fajnie, że zaproponowaliście po fakcie Cirque Pop'Up. Bardzo żałuje, że ominąłem, bo chwalone przez wiele osób i mam nadzieje, że organizator spojrzy na ten artykuł i zaprosi ich po raz kolejny. Przed FETA zabrakło jakiegoś artykułu, który opisałby mniej więcej spektakle i zaproponowałby jakieś najciekawsze... jest artykuł jak już po fakcie, a ja zrozumiałem, że najlepsze mnie ominęło. Co roku ta sama strasząca strona internetowa... już nie wierzę, że organizator zrobi coś normalnego. Coś z czego dowiem się o czym jest spektakl, zobaczę przykładowe zdjęcia z innych występów i przykładowe filmiki.

    • 7 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

    (1)

    Bardzo słabe oznakowanie - wskazowek, drogowskazow trzeba było szukać, a chyba nie o to chodzi. Mało precyzyjna mapka, wiekszosc trzeba było oceniać na oko. I znowu kłania się brak wlasciwego oznakowania, bo przy takich terenach, gdy nie mozna pozytkowac sie konkretami, typu nazwa ulicy, obiekt, boisko... trzeba byc bardzo precyzyjnym w innym wymiarze. Albo oznakowanie musi wręcz razic w oczy, albo wolontariusze powinny znajdowac sie doslownie na calej trasie. Tereny Grodziska przepiekne, ale chyba ustalono zbyt wielkie odleglosci miedzy niektorymi przedstawieniami. Rozumiem, ze niektore spektakle musza sie na siebie nakladac, ale to nie znaczy, ze na nastepny musze miec 10 min na dojscie. Wielkie operacje logistyczne zostawmy na Open, er. Za malo wolontariuszy na trasie, gdzie byliby najbardziej pomocni, a i u celu, w punktach info, nie zawsze dobrze zorientowani. I jednego nie rozumiem- skoro Feta promowala Centrum Hewelianum i mozliwosc zwiedzania zostala wydluzona do poznych godzin wieczornych, dlaczego nie mozna bylo tam znalezc ani mapek Fety, ani zasiegnac informacji? Wlasmie tam przydalby sie wolontariusz, bo to byl punkt, ktorego mozna bylo sie "uczepic". Wbrew pozorom Grodzisko nie jest terenem znanym od podszewki wszystkim Gdanszczanom, nie mowiac o turystach. No chyba ze ja nie trafilem z mozliwoscia pomocy w Hewelianum. Poziom artystyczny tez chyba nieco slabszy, a i mam nadzieje, ze organizatorzy wyleczyli sie z biletowanych spektakli. Jak nie mozna byc do polowy w ciąży, tak nie mozna robic festiwalu otwartego, plenerowego, dla wszystkich z jakimis wyjatkami, nie do końca dobrze uargumentowanymi. Mimo wszystko zycze Fecie jak najlepiej, bo juz nie wyobrazam sobie Gdanska latem bez niej.

    • 9 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

      Ci wolontariusze to spory problem... ida tam chyba z przymusu, albo po to zeby obejrzec sobie spektakle. Sa fatalnie pznakowani i chowaja swoje identyfikatory do kieszeni. Przy spektaklu bylo 2-3 wolontariuszy, a i tak jakos nadzwyczajnego nie robili, gdyby stali na trasie byliby bardziej pomocni. Ci ktorzy byli przy spektaklach czesto slabo poinformowani, bo jak mi Pani odpowiedziala, ze nie wie gdzie sa aktorzy i gdzir beda wystepowac to skad ja mam to wiedziec?

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

    miejsce..mapka itd.

    Na fetę chodzę od 7 co najmniej lat..W tym roku..miejsce przecudne ..pomijając plac zebrań..Choć bardzo się zmianą zmartwiłam bo mieszkam 10 min piechotką od bastionów..MAPKA- tragiczna,słabo czytelna..a już współczułam tym co nie znali terenu.. może gdyby były miejsca oznaczone tabliczkami G2 G 3..Ogólnie spektakle fajne..Jednak..jeśli chodzi o płatne... byłam na 4 i tylko jeden był..według mnie .. wart tej dychy.. Dlatego też myślę że frekfencja na finale była tak słaba..bo jak po 21 zawiozłam dzieci do domu to już wracać mi się nie chciało.. Patrząc na fotki żałuję że nie mogłam wszystkiego zobaczyć.. Ogólnie było fajnie.. A i najważniejsze.... Wreszcie ludzie zaczynają rozumieć że w przodzie się siedzi..i w tłumie się nie pali..

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

    Moich uwag kilka (1)

    Zabrakło a by się przydało:
    1. powbijane w ziemię drogowskazy (nowy teren - trochę labirynt) byłoby łatwiej trafić
    2. informacje na miejscu spektakli o której się odbywają - jakieś tabliczki
    3. jeżeli byłaby taka możliwość w następnych latach to, żeby podzielić spektakle miejscami przez wszystkie dni i wówczas można zaplanować, że dzień 1 np spędzam na majdanie i tam oglądam wszystko, 2 dzień w parku itd...no choć wiem , że nie wszyscy artyści są pełne 4 dni...ale może?
    4. i bez placu zebrań ludowych - płatność i komercha mija się z teatrem plenerowy i ulicznym czyli dla każdego i biednego i bogatego

    • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

      i jeszce jedno lub dwa:

      5. no i lepiej poinformowane punkty INFO, bo w sobotę pytałyśmy o rzekomo zmienioną godzinę spektaklu na fb a punkt info nic nie wiedział (dopiero jak im pokazałyśmy ten post to w gre weszły tel, kontakty i wyszło na nasze) a wcześniej w INFO była podana błędna godzina - ludzie sprawdzajcie swój fb FETA na bieżąco !
      Poza tym mile zaskoczenie i hit: Gram Graafland z naleśnikami - mój faworyt
      circoPitanga jak zwykle klasa sama w sobie
      HURyCAN - czad taneczny
      scena c - szacun za wyjście do publiczności pomimo sobotniego deszczu
      Plasticine Rain - znów cudna interakcja z publicznością i generalnie w waszym klimacie
      Tuig - cudna opowieść symboliczna i metaforyczna..no i u mnie w deszczu :)
      To moi główni bohaterowie...choć widziałam więcej :)

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

    Dlaczego spektakle płatne

    W tym roku zapewne było mniejsze dofinansowanie FETY, bo nasz prezydent zarezerwował fundusze na kolejne wybory samorządowe i prezydenckie. Ot i tajemnica licznych spektakli odpłatnych

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

    bebniarze

    a ktos widzial moze przypadkowe wystepy ekipy bebniarzy przebranych w mundury? spiewali tez queen - we will rock you.bardzo fajnie to wyszlo

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowe miejsce, nowe wyzwania. Za nami pierwsza Feta na terenie Centrum Hewelianum

    Super,super !

    Fantastyczna lokalizacja !!!
    sporo przedstawień interesujących,a szczególnie ciekawa propozycja grupy z Katalonii -KAMCHATKA ...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane