TV

Dionne Warwick na Ladies Jazz Festival

1151 wyświetleń 14 lipca 2013 (27 opinii) autor: Mk

Dionne Warwick po długich próbach udało się przekonać publiczność Ladies Jazz Fastival do zaśpiewania przeboju Heart Breaker.

Więcej na ten temat

Opinie (27) 4 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    Przypomnę jedynie, że audiofil to osoba poświęcająca swoje życie na umartwianiu się nad (4)

    ułomnością sprzętu audio.

    • 29 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

      nowa redaktorka, ma jeszcze świeżość i idee z zewnątrz Trujmiasta. A jednak tutaj jest tutaj! Akustycy w Żukowie czy Wejherowie częstokroć się bardziej przykładają niż "tutejsi" klubowi.

      Czuję w niej bratnią duszę skoro napisała "partia saksofonu była kluczowa i stanowiła kontrapunkt dla wokalu" a nie "wspaniała eksplozja unikalnej trójmiejskiej alternatywy" jak to zwykł mówić Borys czy inny Przemek, dla których "kontrapunkt" jest zbyt trudnym słowem...

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

      Brawo Pani Ewo (2)

      Akustyka fatalna jak zwykle ma to miejsce w Gdyni gdy robi to znajomy znajomego na sprzęcie domowym i umiejętnościach z PRL'u (czyt. Pan Dybowski chodź go akurat nie dostrzegłem ale robi on wszystkie imprezy w tym miejscu). Zamiast wziąć osobę, która się na tym zna to szkoda że w ten sposób psuje się taki świetne koncert.
      O miejscach za filarami nie wspomnę. To chyba jakaś gdyńska tradycja (vide stadion). Byłem na paru imprezach w Porcie ale nie widziałem nigdy aby ktoś tak rozstawił krzesła. Szkoda pazerności organizatora i tych ludzi za filarami bo nie dosyć że nic nie widzieli to jeszcze nic nie slyszeli

      • 3 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

        ...za filarami.. (1)

        Na tej hali, na tym koncercie nie było miejsc za filarami....

        • 0 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

          nie mówię o hali tylko o porcie gdynia

          • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    Aby wykonać poprawne nagłośnienie trzeba byc profesjonalistą a nie ....... (6)

    szczawikiem, który urwał się od radiowej konsolety i który ma się za niekwestionowanego specjalistę. Niestety to zupełnie nie tak a rzekł bym, że zupełnie nieprofesjonalnie, co słyszymy każdego dnia rano z rozgłośni radiowych, jedna wielka żenada. Po za drobnymi wyjątkami liczonymi na palcach jednej ręki specami od dźwięku cała reszta musi pójść do właściwej szkoły i nauczyć się porządnie fachu lub jak kto woli rzemiosła, potem popraktykować z 10 lat pod okiem mistrzów aby móc próbować własnych sił solo. Wbrew obiegowym opiniom dźwięk a szczególnie jego nasycenia i jakość, szczególnie w obiektach stadionowych, to sztuka przez duże "S". Byłem na jednym z występów i mogłem obserwować urwanego z choinki "specjalistę", który poprogramował sobie na konsolecie położenia tłumików, barw i opóźnień i jak było widać zupełnie nie panował ani nie przejmował się rzeczywistą akustyką otaczającej go przestrzeni, rezultat, fatalne nagłośnienie. Ja swojego telewizyjnego fachu uczyłem się 20 lat i uczę się do dziś, czego niestety zarozumiałe szczawiki nie chcą robić, no bo "po co" .

    • 22 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

      Niestety właśnie

      chociaż poderwała mnie wiadomość o koncercie Dionne, to zrezygnowałam - biorąc pod uwagę ceny biletu w.. Hali Gdynia. Miałam okazję być tam na trzech koncertach i tylko Seal wyszedł z twarzą, reszta to porażka dźwiękowa.. więc świadomie nie chciałam. Czekam, aż festiwal wróci do teatru, gdzie koncerty były znacznie lepsze...

      • 7 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

      przykre, ale prawdziwe

      Jestem laikiem, ale mam od lat podobne odczucia. Coraz częściej mam wrażenie, że realizacja dźwięku na koncertach odbywa się (w skrócie) na zasadzie regulacji każdego toru osobno, na granicy przesterowania, a w trakcie występu maksymalna moc na main i tylko drobne korekty, żeby się nie wzbudzało i nie charczało. Wypracowanie proporcji, szczególnie przy rozbudowanym instrumentarium? Zapomnij o tym. Do tego trzeba słyszeć muzykę.

      • 7 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

      Tak jest teraz w wielu zawodach.... (3)

      ... z dnia na dzień ludzie biorą się za coś nowego i stanowią tanią konkurencję. Niestety odchodzi do lamusa zwyczaj terminowania, nauki, praktyki i zostawania mistrzem w danej dziedzinie. Łatwe kariery z dnia na dzień w mediach podbijają obraz, że można wszystko. Rezultat (marny) jest widoczny tylko dla fachowców w danej dziedzinie. Bo jeżeli zaliczę ileś marnych koncertów jako przeciętny słuchacz to uznam podświadomie, że to norma i przyjmę. Zatem wyższy poziom przestaje być potrzebny, a więc ktoś taki jak GumpBoy to jakiś "stary pierdz....", zazdrosny o to, że ktoś "radzi sobie" bez tych 20 lat praktyki. I wszystko wyjaśnione. Tak to teraz wszędzie wygląda.....

      • 6 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

        szanowny Panie mm Sopot.... (2)

        Niestety jesteś w głębokim błędzie, jeśli chcesz to równaj w dół, Twój wybór, ja lubię jakość czy to dźwięku czy czegoś innego. Człowiek przyzwyczajony do bylejakości widzi wszystko byle jak i działa byle jak, to natura człowieka na która nie masz wpływu. A komentując inne wypowiedzi, wiedz, że już dawno to sprawdzono, że postrzeganie Świata jest indywidualne dla każdego człowieka i ma związek z tym jak został wychowany oraz jak "przepuszcza" przez filtr własnych doświadczeń to co powiedzieli lub napisali inni. Każdy Świat widzi inaczej, Ty widzisz tak a inni po swojemu i wcale nie musi ci się to podobać i tyle. A jeśli chodzi o zazdrość to akurat jest mi to zupełnie obce uczucie, ja uwielbiam mieć kontakty z ludźmi, którzy mogą wnieść w moje życie coś pozytywnego, pięknego wzrokowo czy też akustycznie, którzy są pasjonatami i rzemieślnikami z prawdziwego zdarzenia, to wspierające, budujące, to mnie kręci. W coachingu jest takie stwierdzenie, "jaki Świat tworzysz we własnej wyobraźni taki dostajesz"i to jest 100% prawda czy tego chcemy czy nie. Proponuję spojrzeć na własną podświadomość z zupełnie innej perspektywy, szkoda bawić się w bylejakość.

        • 1 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

          szanowny pan mm Sopot poparł cię GumBisiu, a ty masz pretensję

          coś licho z kumaniem

          • 3 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

          Zgadzam się całkowicie z zarówno podstawową opinią GumpBoy jak i.....

          .... odpowiedzią do mnie, która została odrobinę chybiona pod względem adresata. Proszę jeszcze raz przeczytać moją wypowiedz. Myślę, że mamy wiele wspólnego.... I dziękuję "Hałas=Nikotyna tj. zabija neurony" za poparcie bo przez chwilę myślałem, że napisałem zbyt przewrotnie i przez to stanąłem przypadkiem po drugiej stronie.

          • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    (1)

    Czy ktos wie jaka firma nagłasniala ten koncert.

    • 7 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

      Warszafka.

      • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    Szklanka do połowy pełna nie pusta

    Było świetnie!
    Nagłośnienie faktycznie do kitu, ale klimat i wrażenia emocjonalne - bezcenne.

    • 9 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    To już ostatni raz jak idę do hali Gdynia na taki koncert

    Jest to zwykłe oszukiwanie ludzie. W zeszłym roku wydano pieniądze na dodatkowe zasłony akustyczne i na koncercie Diany Krall zrobiono z tego chyba użytek bo dźwięk był może nie wspaniały ale znośny. W tym roku to porażka. Czy przez oszczędności, brak umiejętności czy cwaniactwo nie wiem ale nie mozna tak traktować publiczności, którya dosyć słono płaci za bilety.
    Kochani organizatorzy jak nie wrócicie do lepszych sal albo nie zadbacie o nagłościenie to ta wspaniał impreza umrze !!! Byłoby żal bo sam poziom artystyczny ciągle utrzymuje sie na wysokim poziomie i uczestniczymy w festiwalu co roku.
    Pozdrawiam

    • 12 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    (1)

    Jeszcze gorszej recenzji tu nie było. Jak wypracowanie przedszkolaka.

    • 5 14

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

      a że nie jest hurraoptymistyczna na rzecz mitycznej "trójmiejskiej alternatywy" - o to ci chodzi? i że nie ma miliona modnych słówek na centymetr kwadratowy? spokojnie, o trudnych rzeczach da się mówić prosto jak przedszkolakowi - trzeba "tylko" umieć

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    Rewelacja

    w rzędzie 6 nagłośnienie było bez zastrzeżeń . Muzycy najwyższy poziom. Sting w Ergo Arenie to była tragedia.

    • 5 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    nie było tak źle

    Byłem na trybunie w sektorze I, nagłosnienie było do przyjęcia.
    Przed koncertem numer wycieli sposrzy (m.in. trojmiasto.pl), ktorzy powiesili swoje bannery reklamowe tak, że dokładnie zaslaniały scenę dla 2 pierwszych rzędów.
    Po interwencjach bannery zostały usuniete

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    hmmm, nie było źle

    pani recenzent powinna się lepiej orientować w temacie: nie było czegoś takiego jak tylne głośniki w systemie, którego użyli organizatorzy. Hale tak mają do siebie, że są duże. Przy dużych rozmiarach obiektu jeśli dźwięk odbije się od trybuny i wróci pod i na scenę - dochodzi z opóźnieniem. Siedziałem pod tylną trybuną i było nieźle. Hala w Gdyni zresztą tak ma, że jest niezła. Współczułbym sobie jedynie, gdyby było to w Operze Leśnej albo w Ergo.
    pozdrawiam wszystkich.

    • 7 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł IX Ladies Jazz Festival nie dla audiofilów

    Bo nie w Gdańsku

    Jak by powyższa impreza odywała sie w Gdańsku to były by same pienia pochwalne ze strony TRÓJMIASTO.PL

    • 4 7

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane