TV

Gregorian - śpiewający mnisi w Ergo Arenie

8388 wyświetleń 15 marca 2016 (44 opinie)

To już ostatni rozdział niemieckiego chóru Gregorian. Koniec pewnej ery, ponieważ po zakończeniu trasy koncertowej muzycy oddają się na zasłużoną przerwę. Chociaż koncert w ramach trasy "Final Chapter Tour" nie wypełnił Ergo Areny po brzegi, publiczność prawdopodobnie została w pełni usatysfakcjonowana. Show zostało przygotowane na najwyższym poziomie, zarówno muzycznym, jak i wizualnym.

Więcej na ten temat

Opinie (44) 9 zablokowanych

  • To koncert dla ludzi lubiacych taka muzyke...jestem zachwycona...szkoda ze koncza ale moze jeszcze kiedys ... Ogolnie super a jak ktos myslal ze to koncert dyskotekowy to pewnie sie wynudzil...

    • 8 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

    przez przypadek a odbiór pozytywny (1)

    ciekawe wydarzenie, sama nie kupiłabym biletu, nie moja bajka muzyczna, dostałam zaproszenie: doceniam organizację, oprawę ich koncertu - profesjonalnie, dopracowane, a jak się rozluźnili to i moc była muzyczna, szacun dla muzyków, a sama organizacja przed koncertem, na zewnątrz (parkowanie, jedno wejście otwarte) to gdyby się zmieniło - byłoby na większy +

    • 7 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

      Nie oczekuję, żeby ktoś chodził wokół hali...

      ...i sprawdzał...ale otwarte były 4 wejścia. Więc w takim przypadku proszę chociaż nie pisać nieprawdy.

      • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

    Wikipedia nie boli (1)

    To nie sa mnisi. Wikipedia nie boli.

    • 7 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

      proponuję czytać nie tylko nagłówki :)

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

    dzwięk

    niestety albo mam pecha, albo tak źle trafiam, ale po raz kolejny jakość dzwięku w hali była słaba. Jedyny koncert na jakim byłam i przyjemnie się słuchało, to Bocelli. Spory wydatek na bilety, fajnie rokujące wydarzenie, tym bardziej po doświadczeniu z Gregorian sprzed lat w hali gdyńskiej, a jednak WIELE do życzenia pozostawiła akustyka hali, albo Panowie od dzwięku.
    Boli, kiedy wydaje się niemałą kasę na koncert, którego główna strona jaką jest dzwięk, pozostawia wiele do życzenia.......

    • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

    NAGŁOŚNIENIE - DNO ! Gdyby nie gra świateł to byłbym rozczarowany koncertem.

    Nagłośnienie totalna beznadzieja:
    1. stanowczo za cicho, co to za koncert, że mogę szeptać do kogoś z boku i ten to słyszy bez problemu.
    2. Nędzne basy, porażka totalna, nawet kilka razy "zapierdziało" przesterowanie. Poza tym basy chciałbym na koncercie czuć całym ciałem.
    3. Średnie tony trochę za cicho, w stosunku do reszty pasma, często muzyka dominowała nad śpiewem.
    4. Głośniki były tylko z przodu, zwykłe stereo. Nie oczekiwałem co prawda 5.1, jednak z tyłu przydałoby się powielenie kanałów przednich, aby czuć otoczenie przez dźwięk. Ja siedziałem na płycie więc miałem z dwóch stron przynajmniej głośniki. Współczuję tym na trybunach, tam to musiała być masakra. Chyba, że komuś słoń na ucho nadepnął i nie rozróżnia nawet dźwięku stereo od mono to mógł się dźwięk podobać.
    5. Brak przestrzenności dźwięku, dźwięk zamiast odbijać się od ścian i trafiać ponownie do słuchacza rozmywał się na rozrastających się ku górze trybunach. Efekt możliwy do wyeliminowania na takiej sali tylko i wyłącznie prze dodatkowe okólne głośniki.
    6. Ta sala nie nadaje się zupełnie do koncertów, (mój to był pierwszy i ostatni tam). Tym bardziej dla takiej muzyki, gdzie dawniej chorały gregoriańskie śpiewały w świątyniach murowanych, gdzie dźwięk pogłosu jest tak istotny i buduje w dużej mierze nastrój.

    Całkiem dobre, a może i bardzo dobre były wysokie tony, jeśli je tylko samodzielnie rozpatrywać.

    Część utworów była z pewnością z playbacka (głos chóru na jedno kopyto, toczka w toczkę wykonanie z płyt), jednak było również i sporo na żywo śpiewanych, gdzie można było poszczególne ich głosy wyłuskać z brzmienia.

    Za to rewelacyjna była gra świateł, diody robią niesamowite cuda w reflektorach. To była klasa sama w sobie. Od groma dużo różnorodnych efektów, świetnie dobranych pod śpiewane utwory.

    Co do samych organizatorów, to żałosne są siedzenia na płycie. Zwykłe składane krzesełka, za które płaciło się najdrożej (190 zł i 170 zł). Dużo wygodniejsze zapewne są na trybunach.

    Nigdy więcej koncertów na Ergo Arenie.

    • 10 4

  • Było cudownie

    Cały czas miałam "gęsia skórę". Podobało mi się bardzo. Uwielbiam Gregorian!!!

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

    Macias (1)

    Wiec tak, koncert , oprawa i kultura osobista artystów - 1 klasa . Poziom zadowolenia w człowieku po tym wspanialym performance 10/10 , jedyne co od lat wkurza to brak wytrwalosci widza i to jest załosne, jak musi sie czuc artysta gdy widzi cholote lecaca w storne parkingu zeby nie spoznic sie na kanape lub lozka. Moze do kogos to w koncu trafi :)

    • 6 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

      Jak ktos mial dosc to wyszedl to koncert a nie spotkanie rodzinne

      • 0 4

  • To nie sa mnisi tylko muzycy studyjni,kto pisze takie farmazony?

    farmazony...

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

    dlaczego hala nie była zapełniona?

    cena 150 - 170 za miejsce na płycie - przegięcie.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gregorian: mnisi zagrali w Ergo Arenie

    kazdy pozadny mnich niemiecki w minute potrafi przestroic sie na pozadny niemiecki marsz wojskowy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane