TV

Hevelka - festiwal piw rzemieślniczych na Stadionie

2129 wyświetleń 19 października 2019 (61 opinii)

Hevelka - festiwal piw rzemieślniczych na Stadionie.

Więcej na ten temat

Opinie (61) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Mieszane uczucia (3)

    Byliśmy w sobotę, ale długo nie zabalowaliśmy, w przeciwieństwie do letniej edycji. Temperatura dopisała. Na trybunie było przyjemniej niż w środku, gdzie panował zaduch. Przed imprezą wiedzieliśmy, że będą dwa rodzaje żetonów (10zł i 2,5zł) i byliśmy przekonani, że wszystkie piwa 500ml będą w cenie 10zł, a 100ml w cenie 2,50zł. A tu niespodzianka. Widzieliśmy piwa po 30zł (Browar Brodacz) i po 50zł (nie pamiętam już nazwy). Brak Gościszewa i Beer Brosa rozczarował.
    Sama impreza miała nieco dziwny klimat, trybuny nie sprzyjają integracji.

    • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      30 czy 50 dych za piwo? (2)

      Kilka lat temu kibicowałem takim browarom ale dziś widzę że za ciasne portki brodacze noszą i im krew do głowy nie dopływa.

      • 4 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

        Bywa

        To tak jak oburzać się że po co komu whiskey za 500 złotych i więcej za butelkę gdy nożna kupić golden kocham czy inna Queen Margot.
        Piwo niestety dalej ma opinię taniego trunku bez polotu. A tym czasem jest to dużo bardziej złożony trunek niż ludziom się wydaje.

        • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

        Były także piwa po 10, 12,50, 15, 20zł / 500ml.
        Ale ogólnie było drożej, niż na letniej edycji.

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    (9)

    "20 wystawców, ponad 100 rodzajów piwa, w tym wiele nowych - ciemnych, mocnych, leżakowanych". A jest jakieś piwo, które nie wymaga leżakowania?

    • 18 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      jest... Przemysłowe do które spiryt walą aby szybciej doszło. (2)

      • 0 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

        Ahahaha, w tę legendę jeszcze ktoś naprawdę wierzy? (1)

        • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

          Jako legendę?

          Szfagier sam widział jak lali spirytus i żółć bydlęca!
          Niestety, ludzie łatwiej wierzą w głupoty niż fakty.

          • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      T. M. (3)

      Oczywiście że jest, to Np Tyskie, no ale to nie piwo

      • 7 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      Po zakupie ciemnego piwa nie trzeba uprzednio go leżakować, gotowe jest do spożycia. Leżakuje się je po to by wtrącić alkohol i zmieniają się nuty smakowe. Piwa jasne i nisko procentowe nie leżakujemy.

      • 1 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      Specjal - za szybko zchodzi

      • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Zjadłem burgera, wypiłem 3 piwa, zmarzłem i jestem biedniejszy o prawie 100 zł (4)

    • 74 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      Trzeba było zostać w domu i oglądac seriale

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      Oj, tam...

      Jesteś bogatszy o jakieś 1500 kcal.

      • 13 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      nie dla psa

      dla pana to

      • 7 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      Dziwisz sie?

      Złotówka jest g*wno warta to i wydawać trzeba wiele.

      • 13 17

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Havelka to ja zapierniczam w korku 5km/h codziennie do roboty z Łostowic...

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Generalnie ok. Szkoda tylko że wyprodukowano tyle plastyku

    Impreza ok. Wypadałoby jednak aby impreza narzuciła ograniczenie zużycia plastykowych kubków. Można przecież wprowadzić szklane kufle za opłatą lub kaucją

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Zdecydowanie za drogo

    Jestem jak najbardziej za tego typu imprezami w Gdańsku, natomiast idea festiwalu piwa została wypaczona przez kosmiczne ceny trunków, szczególnie tych w wersji 100ml do degustacji. Ja rozumiem, że piwa kraftowe się cenią i ok, ale bez przesady. Jak ktoś chciał spróbować 10 piw to wydał 50-75 zł wypijając łącznie 1 litr piwa. I nie mówię tu o piwach super sztosach kosztujących 50 zł za butelkę tylko zwykłych IPAch czy risach, w cenie 8-12 zł za 0,5 litra.
    Samo miejsce to kwestia gustu, pewnie kibice Lechii byli zachwyceni.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    żetony (3)

    Jaki jest sens żetonów w przeliczniku 1 żeton = 1złoty ? Nie można poprostu zapłacić za piwo gotówką i nie stać w kolejce po żetony ? :D

    • 19 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      (1)

      Zgaduję że marża na żetonach to był zarobek organizatora.
      W ten sposób organizator mógł w prosty sposób wziąć procent od sprzedanego piwa.

      Czyli Ty płaciłeś w kasie 10zł za żeton, oddawałeś go na stoisku, a stoisko na koniec imprezy pewnie dostawało za niego np. 9zł od organizatora.

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

        blisko byłeś

        Organizator już przed rozpoczęciem festiwalu zakupił piwa od browarów. Zapewne po cenie hurtowej więc cała marża to był zarobek organizatora. Przedstawiciele browarów na samym festiwalu już nic nie zarabiali, a robili jedynie za obsługę.

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      dzięki temu mozemy cos zmienic, nic nie zmieniając

      i przy okazji stworzyc stanowisko pracy w kasie wydającej żetony. wiwat socjalizm.

      • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Plusy i minusy

    Plusy - jak zawsze kulturalnie.
    Mimo że oczywiście część odwiedzających trochę raczej przesadziła z piciem, to nigdy nie spotkałem się z niebezpieczeństwem, agresją czy jakimikolwiek takimi "barowymi" problemami.
    To jest moim zdaniem największy plus całego cyklu tych imprez.
    Być może margines na nie po prostu nie chodzi.

    Z minusów to impreza została zredukowana wyłącznie do handlu piwem, kiedyś były pogadanki, występy, jakieś prezentacje - to też było fajne.

    Kolejny minus to wnętrze co prawda funkcjonalne, ale zupełnie pozbawione klimatu.
    Fajnie że był cały stadion do siedzenia, szkoda że nie odbywał się chociaż jakiś trening ;)

    Piwo chyba ostro podrożało - nie pamiętam dokładnie ale na poprzednich edycjach to było raczej 8-10zł, teraz 12.50zł to było takie minimum, a dużo piw droższych.
    To też pokazuje że zmienia się charakter imprezy - to już nie jest promocja i miejsce do pokazania się browarów, a po prostu kanał sprzedaży i to wręcz taki który należy wyssać, stosując wyższe ceny (zarówno butelkowe i kijowe) niż w sklepach czy lokalach.

    Do tego powalająca cena próbki 0.1l.
    Ja nie mówię że powinna być za darmo, ale na wielu poprzednich imprezach na wielu stanowiskach można było otrzymać np. 3-4 takie próbki w cenie jednego piwa.
    Dziś standardem była cena 5-7.5zł za piwo 0.1l.
    Praktycznie idea próbowania wielu gatunków szukając ulubionego do zakupu upadła.
    No jedynie jak ktoś znalazł sobie 3-4 wspólników i po prostu rozlewali sobie piwo 0.3 między siebie samemu.
    Wielu "dziwniejszych" piw chętnie bym spróbował ale odmówiłem sobie, bo 7.50zł za 0.1l uważam za przesadę, z kolei ryzykować np. 15zł w ciemno, w gatunek w którym z piwami różnie bywa - też może nie na moją kieszeń i mentalność. Bo też źle bym się czuł wylewając nie pasujące mi piwo.

    No ale ogólnie spoko.
    Chociaż warto byłoby moim zdaniem wrócić do klimatu ze Stoczni, albo przynajmniej z Amber Expo (niby też mało klimatyczne wnętrze, ale jednak wtedy było chyba lepiej).

    • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Opinia wyróżniona

    Generalnie miłe zaskoczenie. (2)

    Myślałem, że dwie edycje w ciągu roku to za dużo, mało ludzi a tu wręcz przeciwnie, ludzi w sobotę ok 19:00 było naprawdę sporo. Miejscówka trafiona, klimat taki WFP, oczywiście w mniejszej skali. Idea żetonów w sumie ok., piłem tylko pojemności 0,1 i nie było problemów dokupowania po 4x czy 2x żetonów za jednym razem, chociaż czasami tworzyły się małe kolejki. Także ogólnie pozytywne zaskoczenie.

    • 9 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

      (1)

      Wazeliniarz.

      • 3 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

        Przestań, pewnie dostał zniżkę na barbera.

        • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hevelka: festiwal piw rzemieślniczych w nowej odsłonie

    Porazka. Pol litra bro w plastiku za 12,50 zl, atmosfera jak na stypie. Zero pomyslu na impreze tego typu, tylko nachapac sie na naiwniakach. Posiedziec, to moge sobie na przystanku przy piwie kraftowym za 3,90 zl ze sklepu.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane