Jak młodzież planuje spędzić dzień wagarowicza?
2917 wyświetleń 21 marca 2019 (89 opinii)W domu, na dniach otwartych innej szkoły i przede wszystkim w... galeriach handlowych. zapytaliśmy młodzież z trójmiejskich szkół, jak będą spędzać pierwszy dzień wiosny i nieoficjalne święto przypadające tego dnia, czyli dzień wagarowicza.
Więcej na ten temat
Opinie (89) 4 zablokowane
-
2019-03-22 02:42
Plaża zawsze była najlepsza
- 3 0
-
2019-03-21 10:20
Pali e papierosa z liquidem bez nikotyny. Szpanuje butami za 500 zł kupionymi przez rodziców.. (6)
Wstawia zdjęcie pół nagiego tyłka na insta no i jeszcze siedzi w maku i siorbie szejka i obgaduje koleżankę z klasy która nie ma dzianych starych, hybryd i ajfona na raty.
- 96 2
-
2019-03-21 10:24
(4)
zazdrościsz biedaku?
- 0 52
-
2019-03-21 23:35
My nie
Ale ty na pewno synku..
- 3 0
-
2019-03-21 15:27
Ty jesteś biedakiem umysłowym i pustakiem
Nie ocenia się innych przez pryzmat pieniądza
- 4 0
-
2019-03-21 10:28
Nie.
Ale dzisiejsza młodzież ma mało wspólnego z młodzieżą
- 21 0
-
2019-03-21 10:27
Jeśli ktoś by szukał głupoty, to na pewno tobie, wiele by zazdrościł.
- 26 0
-
2019-03-21 10:32
Wogóle do czego to doszło
Żeby facet jarał sie butami, do tego wyglądającymi jak trampki dla dziewczynki z przedszkola xD Kiedyś to jak ktoś w glanach przyszedł to było:
-fajne buty
-no, dzięki
A teraz Oskary i Maksymiliany potrafią godzinami rozprawiać o premierze jakiegoś ubrania na nogę sklejanego w bangladeszu za kilka $, ale promowanego przez jakiegoś rapera i sprzedawanego za kilkaset złotych xD
To swoją drogą ciekawe zjawisko społeczne. Podobne, tylko na większą skale ma miejsce w Korei Południowej. Kraj targany kiedyś wojnami doczekał się totalnie zniewieściałego pokolenia farbującego włosy na blond, z kolczykami, rurkami, butkami w kolorach tęczy i puffowymi kurtkami noszonymi latem. Już pominę że tam na 18ste urodziny coraz częstszym prezentem jest operacja plastyczna.- 42 0
-
2019-03-21 23:14
Myśmy w dzień wagarowicza organizowali zamieszki, a czasem tylko latało się po mieście i tępiło skinów.
- 0 0
-
2019-03-21 10:30
Opinia wyróżniona
(2)
Jako dzieciak uwielbiałam ten dzień-zawsze zwartą ekipą szliśmy do lasu lub nad jezioro. Wszyscy wiedzieli gdzie będziemy i nikt nie gonił w ten dzień do szkoły. Dziś jestem nauczycielem i nie znoszę tego dnia, bo dzieciaki mają zakaz wagarowania więc wściekłe siedzą w szkole i błagaja chociaż o "wolną lekcję", na co nie zgadza się dyrekcja. Totalny bezsens.
- 26 0
-
2019-03-21 22:04
T wyjątkowo posłuszne dzisiaj te dzieciaki skoro zakaz skutecznie je zniechęca do wagarowania. My też nikogo o zdanie nie pytaliśmy bo to by nie były wagary. Pozdrawiam!
- 3 0
-
2019-03-21 10:54
No to współczuję, może powinieneś zmienić szkołę, w której pracujesz. Piszą przecież, że dzieciaki jednak chodzą na wagary tego dnia, albo, że szkoły same organizują jakieś inne zajęcia niż lekcje. To jak to jest? A swoją drogą to musi być ciekawe doświadczenie jak tak jesteś teraz zupełnie po drugiej stronie tej sytuacji, w której byłeś kiedyś. Szkoda, że inni nauczyciele czy dyrekcja zapomnieli chyba jak sami chodzili do szkoły i nie są w stanie teraz zorganizować czegoś fajnego dla dzieci.
- 2 0
-
2019-03-21 10:26
(2)
Moi znajomi głównie przesiadują na wagarach w galeriach handlowych. Dlaczego? Bo tam są ładowarki do telefonów i internet.
żenada, co za imbecyle- 27 2
-
2019-03-21 10:41
Rocznik 1973? (1)
Masz w tym wieku znajomych, którzy wagarują? Hmmm...
- 1 8
-
2019-03-21 22:02
Jeszcze nie udało mu się skończyć szkoły to ma.
- 0 1
-
2019-03-21 15:10
Zabawiasz się z dziewczyną (1)
Proste
- 1 2
-
2019-03-21 18:25
ZRenata Raczkowska?
- 3 0
-
2019-03-21 17:37
smiech
w szkole to chyba Zalewskiej pomysły wagarowania
- 0 1
-
2019-03-21 17:14
W szkole.
Chociaż jeden nauczyciel dał nam trochę odetchnąć. Dał nam 15 minut wolnej lekcji! I to matma! A dzisiaj miałem kartkówkę z angielskiego, przyrody i muzyki, wczoraj test z angielskiego a przedwczoraj test z matematyki.
- 1 0
-
2019-03-21 16:13
Moja historia. 2004 rok. (1)
Pamiętam jak był pierwszy dzień wiosny, cała klasa uciekła i poszła sobie na plażę. Zostałem ja jeden. Przychodzi nauczycielka od francuskiego. Pyta gdzie reszta, ja na to, że na plaży na wagarach bo dzień wagarowicza. Ona na to, że zajęcia się i tak odbędą, a całe towarzystwo ma wpisaną nieobecność poza mną. I faktycznie, 45 minut była normalna lekcja, ja plus moja nauczycielka, nawet pamiętam że mnie do tablicy brała.
Potem jak się klasa dowiedziała, to miesiąc nie miałem życia w gimnazjum.- 4 1
-
2019-03-21 16:28
Fantazjujesz.
- 1 1
-
2019-03-21 10:07
my w latach normalnej podstawowki (3)
szlismy na łąkę i cała klasa pilismy piwko i tanie wina, robilo sie ognisko i bylo fajnie.
A teraz gimbaza wali dopalacze.....dramat- 64 10
-
2019-03-21 15:12
Teraz jest beton
Nie ma łak a i niewiasty używane bardziej
- 5 0
-
2019-03-21 10:20
(1)
Piwo? Ja na wagary chodziłem, gdy byłem w podstawówce, a wtedy piło się skwara z bułą!
- 12 0
-
2019-03-21 10:47
Oj tam, skwarem to się zapijało... :-)
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.