Kąpiel w miejskiej fontannie w Gdańsku
4337 wyświetleń 10 lipca 2017 (87 opinii)Kiedy z nieba leje się żar i każdy szuka ochłodzenia, dużą popularnością cieszą się miejskie fontanny. Szczególnie widok dzieci moczących stopy lub pluskających się nikogo nie dziwi.
Więcej na ten temat
Opinie (87) 5 zablokowanych
-
2018-08-28 08:13
Janka
a w nocy bezdomni się myją i sikają - fuj
- 0 0
-
2017-07-13 08:49
fuj, ostatnio smierdzialo tam chlorem niemilosiernie. obrzydliwe i kompletnie bez wyobrazni.
- 0 0
-
2017-07-13 08:08
bezmuzgi
rodzice sa nie odpowiedzialni potem do kolejki do szpitala
- 1 0
-
2017-07-13 07:01
To już nie można jechać nad morze?
- 0 0
-
2017-07-13 03:51
A ten zar z nieba to kiedy był?
- 2 0
-
2017-07-12 22:32
z innej beczki
jak tam ladnie przyjemnie czysto i milo, bez zamieszek i strachu przed napadem lub gwaltem.jaka ta Polska jest piekna!
- 1 0
-
2017-07-12 18:10
To zdjęcie i kąpiel dzieci.
Hm moje dzieci tam nie wejdą. Jak byłem akurat przy tej fontannie ze zdjęcia w zeszłą niedzielę to jakiś bezdomny prał skarpety. Obieg zamknięty i możliwe choróbsko gotowe. Powodzenia odważnym.
- 0 0
-
2017-07-10 14:07
Od zawsze to mówię (4)
Woda w fontannie chodzi w obiegu zamkniętym, praktycznie nigdy nie wymieniana - wyłącznie dolewana nowa na pokrycie tego co się rozleje. Wymieniana raz do roku.
Fontanna jest toaletą dla ptaków, meneli, gniją tam liście, martwe owady, brud, kurz, rozwijają się glony i pleśnie.
W zasadzie w fontannie jest jeszcze gorzej niż w kałuży, bo o ile kałuża nałapie tyle syfu ile przyklei się do jej powierzchni, to fontanna zbiera zanieczyszczenia z dużo większej objętości, bo wyrzucana w górę, rozpylona woda wyłapuje zanieczyszczenia z powietrza i wszystko ląduje w wodzie z fontanny, po czym jest w obiegu zamkniętym ponownie wyrzucane w powietrze.
Nawet samo wejście do takiej wody, jakkolwiek obrzydliwe zazwyczaj nie jest groźne, bo skóra jednak jest dobrą blokadą dla bakterii i wszelakiego syfu.
Problemem jest wdychanie powietrza wokół fontanny - a jest to ulubione miejsce chłodzenia się w upały, bo powstaje aerozol wodny (mgła wodna), która przyjemnie chłodzi.
Ale pamiętać należy że to jest aerozol tego całego syfu który zebrany jest w fontannie - zarodniki pleśni i wszelkie zanieczyszczenia są rozpylone i my je wdychamy. I to jest już niebezpieczne dla zdrowia.
Ogólnie ze względów sanitarno-epidemiologicznych fontanny powinny być zakazane - to po prostu siedlisko zarazy.
A o ile to że nie wolno są tam kąpać czy wpuszczać dzieci, jest jeszcze dość powszechną wiedzą, to już mniej wiadomo o tym, że nie wolno przebywać w pobliżu fontanny, zwłaszcza dzieciom.
A nie raz widać maleńkie dzieci w wózkach przy fontannach, żeby je "woda" ochłodziła... Wszystko fajnie, ale to nie jest woda.
Czystszą wodę spuszczacie w toalecie, a pewnie nikt nie wpadłby na to żeby wodę z kanalizacji rozpylać rozpylaczem na buzię dziecka.- 104 7
-
2017-07-11 11:16
Sam sobie przeczysz (1)
Skoro wodę dolewa się w miejsce tego co się rozlewa, to siłą rzeczy z czasem ulega ona wymianie.
- 2 0
-
2017-07-12 14:10
ale mądrości piszesz...
zanim cała się wyleje to już nałapie nowego syfu
- 0 0
-
2017-07-11 05:33
Bo w jeziorach lub mniejszych zbiornikach wodnych wodę wymieniają.Chrońcie dzieci przed wszystkim,potem byle piard i będzie chorować.
- 6 1
-
2017-07-10 18:32
Pewnie większość osób liczy, że na tych fontannach woda jest chlorowana i filtrowana, mimo zamkniętego obiegu. Ale czy to coś by dało?
W Wawce, gdy są przeokrutne upały, to Strażaki "odpalają" wodę z hydrantu i mamy świeżą bryzę prosto z kanalizy. W Gdańsku tego nie znajo.- 3 4
-
2017-07-12 14:08
a kto mądry
kąpie się w fontannie...? przecież tam jest obieg zamknięty wody i ten cały syf jest w obiegu...a jak złapią jakieś choroby czy to dermatologiczne czy inne to będzie wtedy płacz
- 3 0
-
2017-07-12 13:32
Dlaczego nie ma tabliczki ostrzegającej ,czy aż tak wielkie pieniądze kosztuje?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.