Kilka chwil po wypadku motocyklisty na Pomorskiej - 25.10.2019 Gdańsk 28.10.2019
1111 wyświetleń 28 października 2019 (4 opinie)Palący się motocykl, przypadkowy przejazd Policji, która oczywiście reaguje i najpierw podchodzi do palącego się motocykla, dopiero po chwili dostrzegają leżącego kilkadziesiąt metrów dalej motocyklistę i biegną do niego. Motocyklisty nie ma na filmie, filmując palący się motocykl też go nie widziałem. Od wypadku, do pojawienia się straży mija zaledwie kilka minut (tu kończy się nagranie), po następnych kilku pojawiła się wezwana policja, a potem pogotowie.
Opinie (4)
-
2019-10-29 07:39
Dymek
Zmarł w szpitalu .
- 0 4
-
2019-10-30 17:38
wypadek
w glowie mi sie nie miesci ,nie znalem go osobiscie ale prawie co dzien widzialem ,idąc do sklepu ,spoczywaj w spokoju sąsiedzie ,wspólczuje rodzinie ,tacy wszyscy mlodzi
- 3 1
-
2019-11-02 14:28
Tragedia
Miał 27 lat, żonę i dziecko. Ale... szalał tym swoim motocyklem po osiedlu. Obawiałam się, że tak to może kiedyś się skończyć. Ruszał spod świateł na jednym kole. Wiele razy wcześniej mu się udało...
- 5 2
-
2019-11-08 00:32
Całe szczęście, że żaden przechodzien nie zginął, bo często przy takiej brawurze giną niewinni ludzie. Współczucia dla bliskich motocyklisty.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.