Koncert Muzyki Filmowej Hansa Zimmera
7840 wyświetleń 30 listopada 2014 (65 opinii)Muzyki Hansa Zimmera w wykonaniu Sinfonii Iuventus pod dyr. Macieja Sztora słuchało kilka tysięcy osób. Zagrano największe przeboje kompozytora, które zarazem są hitami kinowymi.
Więcej na ten temat
Opinie (65) 4 zablokowane
-
2014-12-01 20:22
John Williams - Imperium Słońca (Cadillac of the Skies, Suo Gan) !!!
James Horner - Gniew oceanu (Let's Go Boy's)
Ennio Morricone - Misja
Krzesimir Dębski - Ogniem i mieczem (Husaria Ginie)
Clint Mansell - Requiem dla snu
Enya - LOTR (May It Be), ale kto zaśpiewa Enye?- 1 1
-
2014-12-01 20:26
korki (1)
A niby dlaczego nie mogłem wyjść wcześniej z koncertu ? . Nie będę stał później w korku - to powinna być sprawa organizatorów !!!!
- 1 1
-
2014-12-01 21:47
bo nie wszystko można i nie wszytko się da
- 0 0
-
2014-12-01 22:03
jestem za tak
gdy dowiedziałam się o takim koncercie wiedziałam że muszę na nim być. nie żałuję. a spóźnialskim radzę wyjechać 20 minut wcześniej. do teatru nie spóźniamy się bo nie wypada a tu można było bo w takim tłumie ujdzie! kultura przez bardzo malutkie,,k". również dla tych którym tak bardzo się spieszyło. może to byli ci sami co się spóźnili? a co do koncertu: śpiewaczka super, utwory też, brakowało mi tylko jednego mojego ulubionego kawałka z filmu ,, Pearl Harbor"- Tennessee
- 1 0
-
2014-12-01 22:04
Średnio....
Ja jestem zawiedziony. Dźwięk płaski, bardzo słaba przestrzeń. W dużej części to wina obiektu. Instrumenty wyraźne, ale pozostawiające wrażenie "małości". Niektóre kina są lepiej nagłośnione. Zgranie z obrazem - tragedia. Wiele zwiastunów filmowych jest lepiej zrobionych. Tam gdzie muzyka szybka - akcja na obrazie często wolna, brak wykorzystania szybkich przejść w muzyce. Jakość tego obrazu - tragedia (w szczególności Gladiator). Skąd oni to wzięli ? Z YouTube ? Rozumiem, że to koncert i obraz to rzecz drugoplanowa. Ale wszytko razem powinno tworzyć zgraną całość. Motyw z Mrocznego Rycerza wołał o pomstę do nieba - zero klimatu oryginału. No i to oświetlenie. Tragedia. Ktoś kto odpowiadał za iluminację, wcześniej chyba robił ją na wiejskich weselach. Słabe zgranie z muzyką, braki w oddaniu jej klimatu - nie wykorzystany potencjał światła. I to świecenie po oczach. Siedziałem niedaleko operatora, który miał jedno zadanie - oświetlenie solistki. Nawet z tym do końca sobie nie radził :-) Non stop miał problem z nadążeniem. Były też oczywiście dobre strony, ale kiepskich było tyle, że następny koncert sobie odpuszczę, pomimo uwielbienia dla muzyki Johna Williamsa.
- 3 4
-
2014-12-02 00:15
SŁOMA Z BUTÓW I TYLE! (1)
Wstyd, wstyd, wstyd. Byłam na tym koncercie w Warszawie (pełna kultura), no i w moim Trójmieście... Serdecznie dziękuję organizatorom za zezwolenie na sprzedaż pop cornu, cuchnących nachosów itp. Koncert symfoniczny... Siedzieliśmy obok tatka (w gajerku, a co!) z nastoletnią córką. Panna przez cały koncert nagrywała Ajfonem kilkusekundówki (przeszkadzając wszystkim wokół) i wysyłała snapchaty oraz sprawdzała odpowiedzi. Razem z tatkiem (w gajerku, jak wspomniałam, bo pan wie, jak trzeba się ubrać) chrupali sobie cuchnące nachosy oraz zapijali syczącą przy otwieraniu pepsi. JAK MOŻNA NA TAKIM KONCERCIE SPRZEDAWAĆ TAKIE COŚ I WPUSZCZAĆ Z TYM NA WIDOWNIĘ!? Porażka. Poza tym ludzie chodzili w tę i z powrotem, bo trzeba było dokupić pop corn, albo iść na siusiu po 2 piwach. To, co się działo przy uklonach i prezentacji Artystów (GENIALNYCH!!!) to już osobny temat - kto pierwszy do szatni. Nigdy więcej koncertu w tej Cebulandii. A organizator niech się zastanowi - czy wpuszcza ludzi na mecz rugby czy koncert symfoniczny.
I na przyszłość - kiedy rozstawia się kilka stanowisk - dla akustyka, oświetleniowca, kamerzystów itp itd, to stawia się za Nimi ściankę, a kilka rzędów za tą ścianką wyłącza się ze sprzedaży. Wiem, że szkoda stracić parę złotych biednym organizatorom, ale nam - publice jeszcze bardziej. Wiedziona złym doświadczeniem z Warszawy (kiedy zastawiliście moje miejsca fotelami sponsora - Dreamlinera), postanowiłam kupić bilety w dalszych rzędach. Kolejny błąd - miałam przed oczami kilka monitorów i stojących realizatorów.
Ale to naprawdę nic, przy zachowaniu "melomanów z 3City".
KONCERT - CUDNY. Pani Anna Lasota po prostu bajka!- 7 2
-
2014-12-02 08:25
jakiś wsiowy jest twój język
tak samo jak Twoje spostrzezenia.
Jeżeli nie lubisz ludzi na masowych imprezach wybieraj kameralne kluby. Jeżeli i tam trafisz na "cebulaków" w "gajerkach" to radzę zainwestować w dobre odtwarzacze do użytku domowego albo terapię u dobrego psychologa.
Ja się swietnie bawiłem na koncercie.- 2 3
-
2014-12-02 00:50
Super
koncert super, szkoda, ze niektóre utwory aż tak sie różniły od oryginałów. Chołota zostanie chołotą, szkoda słów. Czekam z niecierpliwoscią na powtórkę
- 4 1
-
2014-12-02 06:23
Szkoda, że nic
z Crysis 2 nie było.
- 1 0
-
2014-12-02 13:39
Dobrze że dotarły
Dziękuje, że w końcu te koncerty dotarły do Trójmiasta. Z drugiego końca hali, chciałbym widzieć częściej solistów na ekranie. Ludzie jedzenie wiadomo. Dopracować i będzie super. Cenna inicjatywa. Gratuluje
- 2 0
-
2014-12-02 14:59
opinia
Spóźnialscy utknęli w szatni, bo kolejka była na kilkanaście minut. Tak więc w tej kwestii zawinili organizatorzy. Koncert był udany, podobał się całej rodzince, nawet nagłośnienie nienajgorsze, ale....niewygodne krzesełka raczej dla kibiców a nie dla melomanów mimo to w przyszłym roku wybierzemy się raz jeszcze!
- 2 0
-
2014-12-02 23:06
kierowcy-BURAKI
Byłem świadkiem jak jeden kierowiec-BURAK! po zwróceniu mu uwagi przez Straż Miejską żeby nie parkował na trawniku zapytał czy będą odholowywać samochody czy mandaty będą pisać. Spóżnialscy parkowali gdzie popadnie. Oczywiście jak to w Polsce, nie zapewniono dostztecznej ilości miejsc postojowych. ŻENA DA
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.