TV

Koncert familijny w filharmonii

670 wyświetleń 18 marca 2018 (50 opinii)

Koncert familijny w filharmonii

Więcej na ten temat

Opinie (50) 1 zablokowana

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    ale ja w ogole nie rozumiem (3)

    przeciez o to chodzilo: zeby wszyscy ludzie byli równi, byli bracmi. precz z burzujami, co uwazali ze do filharmonii trzeba się ladnie ubrać i cicho tam siedziec. a jak ktos nie ma ladnych ubran i nie lubi siedziec cicho? to co? ma przepraszam zostac w domu? to jest dyskryminacja ze względu na finanse oraz ograniczanie self-ekspreszyn! tym bardziej jesli chodzi o dzieci.

    mam nadzieje ze was pokręci, prawaki! teatr ma byc dla wszystkich, a biegające dzieci i smierdzacy menele i kaszka na fotelach....coz, widze ze komus przeszkadzają po prostu ludzie, tak? lepiej poluzujcie, wy teatralni purysci... ja sie tym na pewno nie przejme, razem z Anielą i Franciszkiem zaraz po czarnym protescie ciśniemy na koncercik do Filharmonii, potem do Łaźni na wystawe bo podobno znowu cos fajnego jest

    • 11 29

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Już wiemy... (2)

      kto postanowił przeszkadzać. Jeżeli któś z Państwa - szerokiej widowni zobaczy dzieci biegające na lub pod sceną i krzyknie: "....Anielaaa!!!, Franciszeeek!!!!!" to bądźcie pewni że odwrócą się właśnie te dzieci.
      A tak na marginesie. Jasne, że dziecko zawoła na głos, zdarzyć się może że coś uleje - normalna sprawa, może kogoś nie stać na garnitur i przyjdzie normalnie ubrany. Nikt nie wyprosi z sali. Ale epatowanie buntem i manifestacja braku kultury osobistej wskazuje na brak przyzwoitości wyniesiony z domu. A na czarne białe czy tęczowe manifestację powinni chodzić ludzie którym chodzi o coś więcej niż bunt rozruba i zadyma.
      Zadziwiające jest że raczyła pani podać do publicznej wiadomości imiona swoich dzieci - brakuje tylko nazwiska.

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

        Moje nazwisko Kasztan (1)

        i twoje zlosliwosci nic tu nie dadza. razem z małymi kasztanami pojdziemy i pobrudzimy troche ten teatrzyk. YOLO

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    błagam! (3)

    "dajmy dzieciom swobodę, ale miejmy nad nimi kontrolę" - błagam! ktoś kto pisze takie rzeczy nie ma pojęcia ani o dzieciach ani o swobodzie. Zamknąc dzieci w więzieniach! A po co pani chadza na te koncerte FAMILIJNE? Familijne czyli dla rodzin z dziećmi? Przecież to wykonawcy zapraszają lub nie zapraszają na scenę. Albo dzieciaki mogą wchodzić albo nie. A jak mogą i to wykonawcy je tam zaprosili - to już raczej nie jest dzieci wina, że "przeszkadzają". Jak mozna porównywac to do jazdy autobusem itd.?! Bzdury jakieś. Czym innym pani redaktor jest jeżdżenie autobusem a czym innym wycieczka autobusem zaplanowana. Tak samo czym innym jest koncert familijny i interakatywny gdy dzieci są zapraszane na scene a czym innym koncert po prostu. Ot i cała filozofia.

    • 0 21

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      W pewnej chwili aktorzy poprosili dzieci, by wróciły na miejsca- reakcji nie było ani od dzieci, ani od rodziców. To po prostu przykre.

      • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Czy na zorganizowanych wyjazdach dzieci wskakują kierowcy na kolana i próbują prowadzić autobus same?

      • 13 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      wszystko z umiarem

      No tak, ale jak aktorzy proszą "dzieci wróćcie na miejsca, bo musimy zrobić miejsce dla tancerzy" to nie należałoby jednak"zabrać" swoje dziecko ze sceny?

      • 14 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    no nie jest tak do końca (4)

    Pani redaktor, na scenie nie może znajdować się nic, co jest niebezpieczne, to jest podstawa. Druga podstawa jest taka, że nikomu na scene wejść nie wolno poza osobami upoważnionymi a jeśli wchodzą widzowie - czy dorośli czy dzieci to tylko i wyłącznie za zgodą osób upoważnionych (aktorów, reżysera, organizatorów itd.). Jakieś głupoty pani wypisuje niestety. Pisze pani z perspektywy osoby, która prawdopodobnie nie tylko nie ma pojęcia o pracy na scenie, jak i o dzieciach. Nie zdarzyło mi się nigdy oglądać takich scen jak z thrillera, jakie pani opisuje - choć pracuje w kulturze od 20 lat i mam dzieci.

    • 1 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Chyba nie było Pani/Pana na tym właśnie koncercie. Ja byłam i naprawdę nie wyglądało to dobrze.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      to, co nie jest niebezpieczne dla ciebie, może być niebezpieczne dla dziecka. masz dzieci i o tym nie wiesz?

      • 6 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      nie mylmy interaktywności z bezstresowym wychowaniem

      jeśli na scenie nie powinno znajdować się nic niebezpiecznego, to należałoby odłączyć ją od prądu, pozabierać kable, ale przede wszystkim instrumenty. Ostatnio w Gdyni jacyś państwo puścili na scene trzylatka i powiedzieli z rozbrajającą szczerością "chociaż godzina spokoju". Rodzice jakichś innych dzieciaków interweniowali w ostatniej chwili jak spadał ze schodów bo zaplątał się w kable. To też była impreza interaktywna podczas której dzieci mogły pozwolić na bardzo wiele, ale wykonawcy zastrzegli, że na scenę wchodzi się tylko wtedy, kiedy oni pozwolą.

      • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Może i pracujesz w kulturze, ale raczej za biurkiem. Niestety sytuacje jakie są opisane w artykule zdarzają się bardzo często. A odnośnie tego, ze na scenie nie mogą się znajdować przedmioty niebezpieczne... przepisy sobie, a czyjaś wizja sobie.

      • 8 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    Jestem mile zaskoczony

    że komentarze oburzonych matek Brajanów i Dżesik od bezstresowego wychowania znalazły się dopiero na drugiej stronie. Jest jeszcze jakaś nadzieja w tym narodzie.

    • 11 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    (2)

    Nie ma to jak dorośli odpicowani w garnitury i wieczorowe suknie ale spóźnieni

    • 37 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    (1)

    Często to nie scena jest zagrożeniem dla dzieci, ale wręcz odwrotnie - to dziecko może poważnie uszkodzić np. drogi instrument. Potem będzie płacz rodzica, bo to nie jest tani sprzęt.

    • 57 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      egzekwować karami - debili inaczej porządku nie nauczusz - tylko dotkliwe kary aż w pięty pójdzie - dlaczego 200 osób ma cierpieć przez 2 osoby ktore nie potrafią się zachować

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    (2)

    nalezy nauczyć dorosłych by zaprzestali praktyki nagrywania wszystkiego co się da tym swoim telefonoaparatowalkmenem

    • 95 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Popieram na 200 % (1)

      W przedszkolu nie widziałem jasełek córki ponieważ siedzące przede mną towarzystwo wstało i wyciągnęło w gore tel. W rezultacie miałem przed oczyma las telefonów

      • 27 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

        to jest tzw syndrom niedo..bania mózgowego czyli nieświadome poddanie się kontorli przez rzecz

        • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    Opera Tu! Tu! (2)

    Z córką systematycznie chodzimy już od kilkunastu miesięcy na przedstawienia dla maluchów w Operze Bałtyckiej. Na początku tej przygody było to dla nas wielkie wyjście. Panie pilnowały żeby dzieci siedziały spokojnie, nie biegały itd. Ogólnie pomimo, że to przedstawienia dla dzieci to mogłyśmy w spokoju obejrzeć cały spektakl. Ostatnie dwa przedstawienia to porażka dzieciaki biegające pomiędzy rzędami a za nimi rodzice próbując opanować sytuację a do tego niemowlęta na zmianę krzyczące z różnych stron. Wyjście do opery które do niedawna było wielkim wydarzeniem pomału staje się wiejskim festynem. Drodzy rodzice moja córka też jest ciekawska i ruchliwa ale w teatrze, Operze a nawet w kinie wie że należy zachowywać się tak żeby innym nie przeszkadzać

    • 114 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Zaraza!

      Czyli ta bachorkowa zaraza rozlała się także na wydarzenia kulturalne? Bo restauracje już opanowała.

      • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Chodziliśmy z synami na koncerty familijne do Filharmonii. Tlumaczyliśmy jak należy się zachowywać, ubieraliśmy się elegancko, dzieci pod wrazeniem sali, orkiestry itd. A tu szok. Krzyczące i biegające dzieci, rzucające poduszkami w muzyków, rodzice z płaczącymi niemowlakami - istny cyrk. A szkoda bo sam pomysł na koncerty rodzinne super.

      • 14 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    zgadzam się (2)

    kilkukrotnie byłam w filharmonii na koncertach dedykowanych dzieciom i jestem przerażona zachowaniem rodziców. Pomijam, że mnie zawsze uczono, że do filharmonii trzeba ubrać się odświetnie. dzieci wpuszczone na scene przed koncertem brzdęgolące na koncertowym fortepianie dotykanie pulpitów zrzucanie nut, chodzenie po widwni wyciaganie jedzenia. Ręce opadają, wstyd mi jak na to patrze. żal artystów

    • 21 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Polacy małe Polacy (1)

      "mnie zawsze uczono" (w 1920) i taki ma być cały świat. Dlaczego jesteście tacy nietolerancyjni i wsteczni Polacy?

      • 1 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

        rozumiem, że w ramach protestu przeciwko zasadom nie masz problemu z tym, żeby defekować na ulicy?

        • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

    (3)

    Pani Ewo, chyba byłyśmy na tym samym koncercie Cztery Pory Roku w Filharmonii.
    Czekałam tylko, kiedy kontrabasista wsadzi smyczek w oczy jakiegoś nieposłusznego dziecka...
    A najgorsze, że rodzice pozwalali na taką gonitwę po scenie ;/

    • 97 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      Dokłądnie!!! (1)

      Na Czterech Porach Roku też byłam zbulwersowana brakiem reakcji ze strony rodziców. Aktorzy kilkukrotnie próbowali zaprowadzić porządek na scenie, ale dzieci (ani rodzice) zupełnie się nie słuchały, więc cóż mogli zrobić. Ja swoim dzieciom nie pozwoliłam zejść usiąść bliżej sceny, bo wiedziałam, że z odległego rzędu nie będę mogła interweniować.

      • 10 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Scena to nie plac zabaw, widownia to nie stołówka. O dzieciach na koncertach

      pamietaj że dziecko to zwierciadło swoich rodziców - to tylko śiwadczy o rodzicach a nie o dziecku

      • 28 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane