TV

Kontrowersyjne zachowanie kontrolerów w autobusie

23028 wyświetleń 12 marca 2015 (894 opinie) autor: Jan Krzyżak

12 marca, o godz. 12:17, w autobusie 129 w kierunku Wrzeszcza, dwóch kontrolerów dążyło do wystawienia mandatu mężczyźnie, który chciał po wejściu do autobusu kupić bilet. Kierowca odmówił przyjęcia 4 zł i domagał się równych 3,6 zł. Wtedy pasażer - nie odchodząc od kierowcy - rozmieniał pieniądze u innych osób. W tym momencie pojawili się kontrolerzy nr 463 i 520 i uniemożliwili mu skasowanie kupionego biletu. Czy to jest w porządku? Moim zdaniem nie.

Więcej na ten temat

Opinie (894) ponad 20 zablokowanych

  • Propsy dla autora filmu (13)

    Najbardziej podoba mi się fragment "a... jadę z wami" :)

    • 258 13

    • kanary to sz(ch)uje (1)

      • 33 9

      • to przesiadajcie się nadal na ZKM :)

        nawet jak chcesz kupić bilet to Cie oskubią :)

        • 3 2

    • nie zarobią (1)

      zabrać bilety kierowcy i niech nie sprzedaje ciekawe ile strat będzie

      • 32 0

      • lada dzień będą biletomaty

        • 0 0

    • sprzedaz biletow (7)

      to jest nienormalne... bardzo rzadko jezdze ZKM mimo to nie raz trafilem na tekst typu "odliczone ma byc". Wiec albo sprzedajecie te bilety i wydajecie reszte z nominalow powiedzmy do 20 zl albo wycofajcie sprzedarz z autobusow i postawcie na co drugim przystanku automaty...

      • 40 4

      • Automaty też potrafią się zbuntować i przyjmować tylko odliczoną kwotę, zwłaszcza te na peronach SKM.

        • 20 1

      • Andzia (3)

        Tak jest. A najlepsza jest podróż z małym dzieckiem. Jak biegniesz z wózkiem do tramwaju np i dajesz 10 zł. Proszę odliczyć i przyjść kupić bilet i co wtedy człowiek ma zrobić?? Wycofajcie bilety z ZTM

        • 10 3

        • Szczyt nierozsądku (1)

          Zostawiasz wózek bez opieki i idziesz po bilet?Tak trudno mieć zawsze kilka biletów na wszelki wypadek?Komunikacją miejską jeżdżę od1945 ,chyba do lat 60-tych byli konduktorzy a później zawsze miałem w zapasie kilka biletów. Nigdy nie miałem problemów.

          • 3 1

          • Tez mam kilka biletow w zapasie....raz mi sie skonczyly. Poprosilam inna pasazerke o przypilnowanie dziecka. A kierowca z 5 zlotych nie wydal. Wiec poprosilam, niemal blagalam o bilet i bez reszty. Bardzo mi wtedy zalezalo zeby jechac. Niestety.przejechalam sie 1 przystanek. Zalana lzami i bardzo zdenerwowana wysiadlam

            • 2 1

        • popieram

          Tez bylam w takiej sytuacji mialam 5zl. Nawet reszty nie chcialam tylko bilet....nie sprzedal. Na moim osiedlu nie ma gdzie kupic biletu. Wiszace ogrody to najgorsze osiedle trojmiasta.

          • 2 0

      • Kasę !!! daję odliczoną (1)

        w bilonie (Specjalnie) TYLKO PO GROSZACH ,dwugroszówkach max. do 50gr.
        Tak,że chłopina się naliczy a czas mija.

        • 0 4

        • i dzieki tobie

          kilkadziesiat osob w autobusie spozni sie do pracy
          musisz byc z siebie dumny co?

          • 2 0

    • "Nagranie zamieszczone w internecie nie rejestruje całego przebiegu zdarzenia"

      Pokazuje czy nie pokazuje, nagranie to twardy dowód materialny, w przeciwieństwie do zeznań kilku na pewno bardzo rozgarniętych kanarów. Na miejscu pasażera spokojnie czekałbym na ewentualny finał sprawy w sądzie.

      • 3 0

  • dsfdsg (53)

    jest napisane zeby kupić za odliczoną kwotę? Dziękuję, dobranoc, powinni wystawić mu wezwanie do uiszczenia opłaty dodatkowej. ave! Brawa dla kontrolerów, nie lubie gapowiczów jak sam mam płacić za bilet!

    • 137 501

    • (3)

      rozmienił kasę, kupił bilet więc o czym Ty gadasz w ogóle..

      • 89 15

      • (2)

        Pewnie kupił bilet dopiero w trakcie kontroli Należał mu się mandat

        • 32 60

        • spie..alaj stąd kanarze

          • 71 19

        • chory typ

          Szkoda mi Cię, facet niczemu nie zawinil, kupil bilet, dzieki pomocy drugiego pasazera i wielkie brawa dla pomocnego pana :) a takich jak ty i tych frajerow z renomy powinno sie uteperowac pozwalaja sobie za duzo! A pana motorniczego pozdrawiamy srodkowym palcem, bo bardzo ciezko jest wygrzebac 2x 20gr. .. aah no tak zapomnialam ze skurczysyny jak juz wydana to w 2 i 5 groszowkach.. ciekawe czy jak zaplace samymi 1groszowlami to bedzie dobrze.

          • 5 1

    • (11)

      rozumiem, że jakby chciał aby mu wydać z 50 zł. ale nie z 4 bez jaj- nie wierzę , że kierowca nie miał 40 gr.!!

      • 92 16

      • adi (7)

        Mial czy niemial to nie jego obowiazek to niejest kiosk ruchu!komu bardziej ma zalezec ma podrozy podroznemu czy kewrowcy? Bezsensu artykul. Brawo renoma!

        • 25 82

        • oczywiście, że kierowcy. Sensem jego (i MZK) pracy jest wożenie pasażerów. Z tego żyją i powinni starać się sprzedawać jak najwięcej biletów.

          • 38 10

        • wobec tego ja pierd..lę taką komunikację miejską i ludzie myślący też powinni.Na miejscu tego gościa wezwałbym ITD i niech tego wsiuna "kierowcę" przetrzepią i ten złom którym wiezie ludzi jak kartofle także założę się że 90% tego padła które porusza się po gdańsku w barwach komuszego zkmu ma usterki dyskwalifikujące z jazdy

          • 42 16

        • (3)

          gdy przychodzisz do sklepu to zgodnie z prawem tez musisz miec odliczona kwote i co robisz jak slyszysz od kasjerki ze nie ma jak wydac ze 100 bo kupujesz chleb za 2.1 myslisz sobie: to rusz d*pe i idz gdzies rozmienic, a z tym co piszesz nie powinna ci nic spredac

          • 10 7

          • Teoria spiskowa? Całkiem prawdopodobna.

            Kiedyś dostałam mandat za brak biletu. Wsiadłam do tramwaju i udałam się prosto do kierowcy by zakupić bilet. Usłyszałam, że nie ma biletów i dziwnym trafem na następnym przystanku wsiadły kanary. Chciałam wysiąść , nie pozwolili mi , tłumaczeń że kierowca nie ma biletów nie przyjęli.
            Zaraz po tym jak kanary wysiadły, okazało się że kierowca bilety ma.

            • 23 2

          • hehe

            bo tak wlasnie jest wg prawa nie musi ci sprzedac jak nie masz odliczonych pieniedzy...

            • 2 9

          • stolec prawda

            Pieniadz to pieniadz, nie ma prawa nikt odmowic przyjecia gotowki nie wazne jala by byla! Czy w groszach czy w setkach..

            • 2 0

        • Renoma powinna dostać kopa w d*pe. Będę ich tępił póki żyję.

          • 6 2

      • (2)

        Kierowca ustawiony z renoma, celowo nie chcial sprzedac biletu. Potem dziela sie procentem za wystawienie mandatu :)
        Taka luźna teoria spiskowa hehe

        • 44 9

        • to wcale nie teoria spiskowa! (1)

          ten kierowca to rodzina gostka który jest kanarem i razem właśnie współpracują

          • 27 6

          • To wychodzi że jak nasza władza współpracują w myśl przepisów

            • 2 2

    • obliczona kwota (18)

      Zgadzam się Za obliczona kwotę...Wchodząc do autobusu akceptujemy regulamin Brawa dla kontrolerów :-)

      • 25 76

      • aaaa (2)

        żeby Ci kiedyś zbrqkło ja ten bilet, życzę z całego serca.

        • 63 17

        • Nigdy sobie na to nie pozwole Chce jechać to place i nie kombinuje

          • 21 39

        • O, taki dobroduszniak a życzy komuś źle.

          • 15 13

      • to bandziory jakieś!!!

        • 2 8

      • (11)

        następnym razem pan niech przyniesie odliczone w jednogroszówkach i niech baran "kierowca" liczy jak umie

        • 40 10

        • to Wam BARANY się spieszy , więc możemy stać i liczyć :)) komu robisz na złość!:))) (5)

          • 12 28

          • (3)

            Dzięki takim gościu jak to napisałeś ( baranom) masz capie prace.

            • 22 9

            • a Ty capie transport !możesz kupić sobie auto jak Ci nie pasi to działa w dwie strony (2)

              • 8 20

              • Nie ma przymusu pracy jako kierowca autobusu! (1)

                Możesz np. prowadzić śmieciarkę - tam nie będziesz musiał sprzedawać biletów.
                I kk ma rację! Stanowisko pracy kierowcy autobusu tworzy potrzeba świadczenia usługi pod nazwą "komunikacja miejska", która polega na przewożeniu pasażerów. Nie na odwrót!

                • 4 1

              • To zupełnie inna praca i inne uprawnienia rzeczy, smieci, to nie ludzie

                • 1 0

          • piszcie skargi

            piszcie skarki podawajcie numery kierowcow za kazdymrazem im premie uwalaja... mam znajoma w zkm :)

            • 12 6

        • Kiedyś miałem właśnie tak odliczoną kwotę,

          około 1/4 w miedziakach. Motorniczy nie chciał sprzedać mi biletu, jeszcze księziuńcio obrażony zaczął pokrzykiwać, że on nie ma czasu tego liczyć, bo musi obserwować co się dzieje. Tylko, żeby się do mnie odezwać, obkręcał się na tym swoim zydelku w moją stronę gdy tramwaj był już w ruchu.
          Czasami poziom wrogości ze strony kierowców i motorniczych jest tak wysoki, że czuje się go od samego wejścia. Nie wiem sam, może ktoś ich zmusza do tej pracy albo hemoroidy za mocno gniotą.

          • 32 10

        • jedno groszowkach (3)

          Baranie jeden za jednogroszowki tez nie przyjmie, kierowca nie automat, on prowadzi i dba o bezpieczenstwo a odliczona nie znaczy w cale w bardzobdrobnych. Jezeli juz to w takim nominale by latwo i szybko mozna zliczyc kwote. Takimi drobniakami to sobie plac kasjerce- owi w sklepie gdzie ma czas liczyc MATOLE.

          • 4 28

          • Odezwał się kierowca autobusu lub tramwaju... I to jak kulturalnie

            • 19 4

          • jednorgoszowki

            Jeśli jest napisane za odliczoną kwotę to i po groszu mogę mu zapłacić jak nie miał wydać. Takie sytualcje powinno się nagrywać i puszczać w obieg na necie tak jak Emil Raul robi ze staży miejskiej debili tak my wszyscy powinniśmy nagrywać kanarów i ich zachowanie

            • 4 2

          • Ale miało być "za odliczoną kwotę"!

            Nie ma nic na temat "nie w bardzo drobnych". Czyli respektujemy przepisy, ale tylko takie, które nam pasują?
            Generalnie absurdalna sytuacja. Do takich sytuacji nie trzeba tworzyć przepisów. Wystarczy zdrowy rozsądek. Po co robić sobie nawzajem pod górę? To naprawdę nie jest wielki problem wydać z 4 zł. Rozumiem, gdyby miał wydać z 50. Chyba, że fizycznie nie miał możliwości wydać.

            • 4 1

      • ale pasażer miał odliczone 4 zł i chciał za to kupić bilet, dlaczego kierowca odmówił sprzedaży?

        • 15 3

      • odliczona kwota

        ale prosze Cie... o 40 groszy spor? Powodzenia, zycze ci zebys kiedys poszedl do sklepu po jakis bardzo wazny produkt, mial 2 zlote a cos kosztowalo 1.99 i kasjerka powie Ci ze nie ma wydac i nie sprzeda Ci tego co chcesz i masz odlozyc na miejsce... pewnie wtedy bys sie sprowal jaki to niesprawiedliwy swiat i ze nie robi kasjerka tego co do niej nalezy... pitole takich "madrych ludzi"... ktorzy nie potrafia sie postawic na podobnym miejscu.

        • 14 1

    • kupnobiletu (1)

      Łapać GAPOWICZOW!!!! należał mu się mandat

      • 18 63

      • mimo że kupił bilet i chciał go skasować?!?!?!?

        • 27 4

    • czytaj ze zrozumieniem (4)

      jest napisane "prosimy o płacenie odliczoną gotówką" - nie musimy się jednak do tej prośby stosować, to co robi renoma to jedno wielkie kurestwo, zajęli by się ludźmi którzy faktyczynie celowo jeżdża na gapę oraz pijaczkami i bezdomnymi, którymi jak wchodzę do autobusu to mam ochotę zrzygać się na twarz - to jest problem, którego nie ruszają i nie potrafią rozwiązać

      • 81 10

      • (2)

        Chciałabym zauważyć że kontrolerzy tez próbuja rozwiązać ten problem Ludzie przestańcie gadać takie głupoty Ci ludzie maja prace jak każdy inny Gdyby pasażerowie nie mieli winy nikt nie dostałby mandatu od kontrolerów Osobom które kombinują należy się wezwanie do zapłaty i juz Bądźcie w końcu uczciwymi obywatelami

        • 11 35

        • oni mają pracę jak każdy inny... bandyta (1)

          • 8 10

          • Maja uczciwa prace Kto kupowałby bilet gdyby ich nie było??? Jestem pewna że nikt z WAS

            • 5 14

      • A renoma to sluzba pozadkowa czy kontrolerzy biletow ???? Czy policjant gasi pozary??

        • 5 5

    • (1)

      Po pierwsze jest napisane że jeżeli pasażer chcący nabyć bilet na przejaz nie posiada odliczonej kwoty to grzecznie czeka na wjazd na przysanek i za kwote która posiada kupuje bilet. Po drugie kontroler renomy jak zwykle wykazali sie profesionalzmem...

      • 11 13

      • Jesteś pracownikiem renomy?

        • 12 3

    • śmieć!!!

      • 2 4

    • tak tylko pytam (2)

      czemu nie sprzedają w autobusach biletów z 3 zł tylko 3,60 zł....?

      • 17 3

      • (1)

        Podejrzewam, że właśnie po to, żeby prowokować takie sytuacje. To miesięcznie pewnie z 1000 zł z samych takich akcji.

        • 16 4

        • Chyba za 4 zł

          • 0 0

    • Za odliczoną kwotę też jest problem

      Kiedyś chciałam kupić bilet za ODLICZONĄ kwotę, to też był problem, bo kierowcvy nie chciało się liczyć (może nie umiał, nie wiem), bo niby zbyt drobno (jakieś 50 gr z całej kwoty było po 2, 5, 10, 20 gr). Napisałam skargę, to dostałam przeprosiny, ale dyskusja była na cały autobus z aroganckim kierowcą i przeprosiny mi tego nie zrekomensowały.

      • 27 4

    • Dsfds - mam nadzieję że kiedys ni ebędziesz miał drobnych

      Ja tez miałem taki przypadek że mój syn nie mógł kupić biletu bo nie miał drobnych. Skoczyło się mandatem który zapłaciłem jednak zdecydowanie twierdzę, ze jest to zwykłe złodziejstwo i szczyt złośliwości zarówno kierowców ( akurat w tym wypadku motorniczego) , urzędników i oczywiście kontrolerów.
      Dlatego z czystym sumieniem życzę każdemu kto broni tej chorej zasady aby zdarzyło im się nie mieć odliczonej kwoty.
      Nie zapominajmy,ze wszyscy urzędnicy pracują za nasze podatki a robią wszystko aby zgnoić jakby nie było swoich pracodawców

      • 16 3

    • KASA!!!

      TAK daję odliczone w jednogroszówkach ,dwugroszówkach !!!
      A czas się liczy.

      • 1 0

    • tyle ze On nie byl gapowiczem z wlasnej woli

      • 1 0

    • Napisane jest o kupnie za odliczoną kwotę , ale w pojeździe. A, to stanowczo za późno.

      • 0 0

  • A prawo konsumenta? (19)

    Z tego co się orientuję, wsiadając do autobusu zawieramy umowę z komunikacją miejską na przewóz. Jeżeli jest napisane, że kierowcy płacimy tylko odliczoną kwotą to ma prawo odmówić wydania reszty, bo takie są ich zasady, na które się ktoś godzi lub nie decydując o tym wchodząc do środka. Druga sprawa, czy kierowca mógł się zachować jak człowiek i wydać kasę i bilet...

    • 156 36

    • kolejny co nie potrafi czytać ze zrozumieniem (1)

      jest napisane "prosimy o płacenie odliczoną gotówką" - to jest tylko prośba a nie przepisy prawny do którego Klient ma się zastosować

      • 43 11

      • kelnerowi, taksówkarzowi, fryzjerowi można zostawić napiwek, dlaczego nie mam prawa zostawić 40 gr kierowcy autobusu?

        • 32 5

    • wydawanie reszty tworzy opóźnienie :)

      • 16 7

    • Rozmienił pieniądze i kupił bilet wiec nie rozumiem problemu?

      • 18 2

    • Skoro oplata jest za odliczona kwote to znaczy ze oplata jestza odliczona kwote czy tylko ja to rozumiem.

      • 8 4

    • Skoro moglby wydac to na kij komu ten przepis o odliczonej kwocie ??? Glupie to spoleczenstwo.

      • 5 2

    • a jeżeli

      jadę pierwszy raz autobusem, i pierwszy raz kupuję bilet u kierowcy i dopiero po wejściu do autobusy widzę napis o odliczonej kwocie? w takim układzie nie godzę się na usługę i wysiadam!

      • 12 1

    • bredzisz oszołomie! nigdzie nie jest napisane że trzeba mieć odliczoną kwotę, więc tą umowę złamał chamski kierowca (1)

      • 7 12

      • Oszolomie, jest cos takiego jak regulamin przejazdow!

        • 9 8

    • (2)

      OK to przyniosę takiemu ch..wi 3,6 w jednogroszówkach będzie miał sk..syn odliczone i niech sobie liczy nawet pół godziny

      • 18 9

      • A ty i reszta (1)

        pasażerów będziecie te pół godziny stać i czekać aż policzy? Totalne bezmózgowie.

        • 13 12

        • i bardzo dobrze niech stoi skoro 4 złote przy cenie 3,60 to za dużo trudno będzie 3,60 a jeden grosz czy dwa to takie same pieniądze jak 2 zł baranku są dopuszczalnym środkiem płatniczym

          • 1 1

    • ale z ciebie "prawnik",informacja o cenach i płatności powinna byc na przystankach (1)

      ew. przed wejściem do tramwaju

      • 10 4

      • Racja

        • 6 2

    • Co racja to racja (1)

      Sam miałem kiedyś taką sytuację kiedy kierowca nie miał lub nie chciał(zresztą nie wnikałem) wydać reszty z 4zł. Natomiast powiedział mi; "Mogę dać ale bez reszty..." Oczywiście zgodziłem się. Teraz nasuwa mi się pytane a właściwie to dwa. Dlaczego kierowca nie zaproponował mu tego samego? Czy osoba na tym filmie zgodziłaby się na propozycję,czy próbowała rozmienić co spowodowało by taką samą sytuacją jaka jest obecnie. A w ogóle jeżeli mogą wziąć więcej to dlaczego nie działa w drugą stronę.Widziałem sytuację jak dziewczynce zabrakło paru groszy do biletu i nie podarował jej miedziaków. Pomógł jej pasażer stojący w kolejce.

      • 13 3

      • mi kiedyś kierowca odmówił,powiedział, że nie może wziąć więcej i nie ma jak rozmienić. Choć wtedy to była chyba akurat Warszawa...

        • 5 0

    • Kasa!! odliczona (2)

      Dlatego daję TYLKO ODLICZONĄ po Jednogroszówkach i Dwugroszówkach max.
      Niech liczą!

      • 0 0

      • do Facet

        Gdybym był kierowcą autobusu to specjalnie dla Ciebie z dedykacją na głos bym odliczył co do grosza każdy pieniążek. Gwarantuje Ci że na skomunikowania już byście nie zdążyli.
        Raz, drugi, trzeci i już by naród wiedział że tak się nie robi.

        • 0 0

      • Kierowcy się nigdzie nie spieszy, jest w pracy swoje 8 godzin, ale pasażerowi już się spieszyć może, więc to odpowiedzialność zbiorowa. Jednemu pasażerowi się nie spieszy więc niech cały autobus cierpi. O to chodziło?

        • 0 0

  • (7)

    Tacy madrzy jestescie, jakbyscie zawsze mieli odliczone przy sobie,jak mi nie chce wydac to zawsze mowie ze bez reszty

    • 210 12

    • (2)

      I tu masz rację, żałował 40gr to będzie musiał zapłacić więcej,

      • 9 6

      • a skąd wiecie, że żałował?

        reakcja na słowa "nie sprzedam Panu biletu, jak nie będzie odliczonej kwoty" może być różna - jedni się wycofają, inny będą walczyć.

        do tego, czy zgodnie z prawem kierowca może przyjąć więcej niż się mu należy?

        • 15 0

      • Tylko, że kierowca nie może sprzedać i nie wydać reszty. Wiele razy widziałam, jak ludzie mówili, że nie trzeba wydawać reszty, ale kierowca zawsze mówił, że nie może tak zrobić.

        • 3 0

    • dokładnie chciwy 2 razy traci

      Jakbym miał kupić bilet za 3,6 mając 4 będąc świadomy o konieczności posiadania odliczonej kwoty, to podarowałbym te 40gr, ale bilet kupił. Jak komuś było żal 40gr ( mentalność osoby co "winnego grosika" kasjerce nie podaruje) to niech teraz płaci słuszny mandat. Kierowcy właśnie na to liczą, 10% napiwku, a komu żal i ryzykuje to niech później nie płacze na trojmiasto.pl.

      • 8 13

    • ale klamiesz. mialem taka sytuacje i mowie do kierowcy, ze nie chce reszty, a on do mnie, ze tak nie mozna i skoro nie mam odliczonych to nie sprzeda

      • 12 1

    • Niestety byłam świadkiem, kiedy kierowca odmówił sprzedaży sprzedaży,bo nie miał wydać 10gr mimo, że pasażer poprosił 'bez reszty'...

      • 8 0

    • Otóż to!

      Regulamin mówi tylko odliczone, nie mam to wysiadam albo daję z górką i po problemie. Kilka akcji z kontrolą biletów widziałem i zawsze to samo "ale mam w domu" "wlasnie szedłem kasować "" szofer nie ma ze stowy wydac" "ale kasownik z przodu nie działał". Żałosne.

      • 1 5

  • Je*** renoma (8)

    Ja też miałem prawie taką samą sytuację kilka lat temu. wlepili mi mandat lecz go nie płaciłem. Pisałem odwołania 30 razy po czym po 2 dwóch latach odezwał się komornik ! i do zapłaty miałem 800zł ! za co ???? złodzieje ! tępić ich !

    • 153 67

    • bilet (2)

      Trzeba było mieć bilet

      • 28 24

      • Sąd (1)

        A postępowanie sądowe było,że komornik Ci wszedł na konto?

        • 15 2

        • pewnie nie odebrał wezwania bo i po co

          może samo zniknie :)

          • 20 3

    • (1)

      Odwołania pisze się maksymalnie dwa razy. Po drugiej odmowie lepiej przemyśleć wszystko od nowa i uwzględnić czyjąś rację. Dlaczego racja ma być tylko po twojej stronie?

      • 10 3

      • bo Janusz zawsze ma rację

        • 9 3

    • je renoma

      za wlasna gupote

      • 0 1

    • po roku masz prawo napisać umorzenie biletu, bo zgodnie z prawem po roku jest przedawnienie i już nic Ci nie mogą zrobić

      • 1 0

    • Złodzieje? Sam jesteś złodziejem skoro nie oddałeś kasy.

      • 0 1

  • bajeczki bajkowe (18)

    Jestem prawie pewien, że gdy ów pasażer usłyszał odmowę sprzedania biletu, zrezygnował z chęci jego zakupu, ale aby było bezpieczniej, stał przy kierowcy i gdy się zorientował, że autobus zaszczycili kontrolerzy, zaczął rozmieniać wśród pasażerów. Kwota odliczona to kwota odliczona, kierowca jest po to, by bezpiecznie prowadzić pojazd, a nie bawić się w bankiera.
    Panie "filmowcu"- sensacje ze źródeł wyrwanych z kontekstu są niesmaczne. W ten sposób działa mainstream. Prowokacje i propaganda nie wiadomo czego. Trzeba ukracać praktyki cwaniaków.

    • 124 137

    • (8)

      Jeżeli by było tak jak mówisz to bym tego nie udostępniał.

      Stał nadal przy kierowcy wyskrobując drobniaki, i miał wówczas już kwotę odliczoną na bilet, a autobus znajdował się między przystankami więc nie mógł wtedy biletu kupić.
      Czekając do najbliższego przystanku kiedy kierowca się zatrzyma, wówczas wtargnęło tych dwóch mężczyzn, nie skorych do jakichkolwiek dyskusji.

      Sytuacja jest autentyczna, nie jest wyrwana z kontekstu, za swoje słowa odpowiadam tym bynajmniej że podpisuje je własnym imieniem i nazwiskiem.

      • 45 9

      • bilet

        W jaki sposób chciał rozumieniu pieniadze jak rozmawiał przez telefon????

        • 13 9

      • autobus (4)

        Mógł wczesnej kupić bilet i nie miałby problemu Wsiadajac do autobusu chyba wiedział ze nie ma odliczone kwoty... stojąc przy kierowcy każdy może ale nie każdy chce kupić bilet...

        • 12 13

        • (3)

          problemu to by nie było gdyby kierowca wydał 40 gr lub kontrolerzy nie byli nadgorliwi bo nie ma nic gorszego niż NADGORLIWOŚĆ a człowiek nie chciał nikogo oszukać tylko zamierzał uczciwie kupić bilet! nie każdy zdązy kupić wcześniej bilet a po to jest możliwość kupienia w autobusie żeby kupić właśnie na wypadek gdy się wcześniej nie kupiło!

          • 9 6

          • (2)

            Ale w takim wypadku trzeba mieć odliczona kwotę Ja jeżdżę uczciwie i nim zamierzam tolerować jazdy na gapę przez innych Nie miał biletu wiec mandat wystawiony słusznie Brawo dla kontrolera ze nie dał się sprowokować idiocie

            • 2 12

            • nie zawsze się ma odliczoną kwotę człowiek czasem się spieszy na przystanek nie ma gdzie rozmienić różne są sytuacje jak nie miał biletu!? przecież miał intencje też miał uczciwe czemu człowieka wyzywasz od idiotów wystarczyło mniej nadgorliwości więcej człowieczeństwa widać że człowiek ma bilet w ręku przed chwilą go kupił bo rozmieniał pieniądze ale jasne najlepiej go obciążyć mandatem tak jakby chciał jechać na gapę absurd

              • 4 2

            • Tak ? To zgódź się na zasady zachodnie - wchodzisz tylko przodem i od razu

              kasujesz lub kupujesz bilet. Nie byłoby nieporozumień.
              A dla mnie faktycznym gapowiczem jest ten kto przyłapany mimo wszystko nie zakupi biletu, w tym przypadku kilka razy droższego od normalnego - "zakup ostatniej szansy" powinien być za min. gdzieś 25 zł i tylko tyle, a nie pieprzenie władz że jak się złapie kogoś bez biletu to dowalić mu z 200 zł.

              Gdyby tylko kosztowało 25 zł nie byłoby oporów i kłótni i przepychanek.
              I proszę mi nie wmawiać że wielu by z tego korzystało - dziennie ze dwa razy po 50 zł x 22 dni robocze. 1100 zł miesięcznie to mocno kosztowna byłaby zabawa.

              Ale nie u nas obowiązuje mentalność wschodnia - dop...ć komuś bez biletu - bo na pewno świadomie jedzie na gapę. Tak 100 %, w tym turyści zagraniczni na pewno wszyscy kombinują świadomie. Otóż nie. Moja matka po 25 latach pojechała SKM i dostała w kasie bilety do kasownika i nie miała pojęcia o tym iż należy je dodatkowo skasować w kasowniku, bo przedtem pamiętała bilety kartonikowe. Na szczęście kierownik pociągu okazał się równym gościem i jej wytłumaczył jakie zaszły zmiany przez ten szmat czasu i żadnej kary jej nie wlepił.

              • 8 1

      • Krzyzak do malborka

        • 5 12

      • Kontrolerzy rozpoczynają kontrolę po odjeździe pojazdu z przystanku. Więc gdyby owy pan po dojechaniu na przystanek miał odliczoną kwotę - spokojnie zdążył by kupić bilet zanim autobus wyruszy w dalszą trasę ;)

        • 3 2

    • re: bajeczki bajkowe (3)

      ehh czasami zastanawiam się skąd takie lemingi się biorą. Kraj cebuli i szczawiu. Przeczytaj opis jeszcze raz, pomyśl i dopiero pisz człowieku.. Napisane jasno i wyraźnie "chciał kupić, odmówiono, rozmienił pieniądze (trochę to trwa zanim ludzie wyciągną portfele i sprawdzą czy mają rozmienić 1 lub 2zł. W międzyczasie wsiadły kanary, które w Gdańsku nie mają za grosz kultury ), kupił i nie pozwolili mu skasować. Zapis monitoringu w autobusie jest. Ja bym się sądził na miejscu tego pasażera z renomą. Dostaną jedną karę, drugą to się nauczą

      • 26 12

      • film (2)

        Ciekawe tylko dlaczego poszkodowany się nie wypowiada On lepiej wie czy chciał kupić czy nie od jakiegoś idioty który chce zrobić sensacje z porządnej pracy ludzi Patrz człowieku na siebie... na miejscu tych ludzi podałbym Ciebie do sądu za upublicznienie wizerunku bez zgody...

        • 7 12

        • (1)

          Nikt porządny. nie zostaje kanarem! To fakt stwierdzony naukowo! A renoma tylko z nazwy to brak renomy i kultury ! tacy kontroletrzy w niej pracują

          • 11 10

          • Renoma to porządna firma

            • 4 7

    • Jaka propaganda? Kontroler zachował się jak totalny burak. W końcu ktoś miał odwagę z tym walczyć i pokazać jak tak na prawdę wygląda ich praca. Tam nie ma niczego wyrwanego z kontekstu, ani nie była to sensacja.Polecam lepszy dobór słownictwa.
      "Bezpiecznie prowadzić pojazd" - zabawne. Kierowcy jeżdżą jak chcą, a pasażerów traktują jak worek z ziemniakami, nie mówiąc o tym ile razy przekraczają prędkość, czy przejeżdżają na czerwonym.

      • 10 11

    • Byłam kiedyś świadkiem jak dzieciak chciał kupić bilet mama dala mu kasę poszedł do kierowcy i dostał taka bure ze az mi sie głupio zrobiło kierowca po chamsku krzyczał ze ma byc kasa odliczona. Dzieciak wystraszony uciekl do mamy za chwile przyszedł drugi raz z garścią drobniaków i...dostał znowu bure bo kierowca nie jest od liczenia drobniaków .
      To może zlikwidujmy sprzedaż w autobusach a ZKM czy tam jakaś inna banda niech postawi na każdym przystanku automat skoro nawet w kioskach nie ma już biletów./kiosków tez co raz mniej/ Może wtedy nie będzie tłumaczenia ze nie było gdzie kupić biletu a i kierowca będzie miał łatwiejsza prace i będzie mógł sie skupić na bezpieczeństwie.

      • 19 2

    • ZTM ma w sprzedaży bilety po 3 zł... (1)

      dużo by to ułatwiło gdyby właśnie te były sprzedawane w autobusach.

      • 6 2

      • taaa oni chcą zarobić i zaraz wymyślą cos żeby było "lepiej" i zrobią podwyżkę zamiast 3.60 będzie 4 zobaczycie

        • 1 1

    • Jakich cwaniakow?

      • 0 0

  • zawszemambilet (7)

    Wchodząc do autobusu akceptujemy regulamin Po wejściu do pojazdu kasujemy bilet Pan tego nie zrobił więc mandat jak najbardziej sluszny, przejechał przystanek bez ważnego biletu Jest dużo sposobów kupienia biletów... biletomaty kiosk sklep Nawet przez telefon... pan nie chciał kupić biletu i tyle Popieram kontrolerów... łapać takich ludzi Jak wszyscy maja płacić za bilet to wszyscy bez wyjątku Moim zdaniem film pokazuje solidna prace kontrolerów

    • 70 118

    • Cieszesiezemaszzawszebilet (3)

      Tutaj sie nie zgodzę. Po pierwsze nie na kazdym przystanku jest automat, po drugie zeby kupic bilet przez telefon trzeba miec internet - nie mazdy go ma w telefonie. Po trzecie moze nie bylo czasu na kupienie biletu w kiosku - mozliwe ze autobus podjechał a ta osoba zauważyła ze ten autobus jej pasuje i szybko wsiadła. Owszem po wejściu do pojazdu kasujemy bilet, ale kiedy sie go nie ma trzeba go kupic.
      Kontrolerzy nie sa przyjaźni. Starają sie za wszelka cenę kogos złapać. Nie oszukujmy sie ale juz nie ma tylu osob bez biletu co kiedys

      • 36 3

      • dsa (1)

        tak na jaśkowej dolinie autobusy jeżdżą raz na godzinę i każdy w innym kierunku, błagam. Bilet można kupić również smsem nie trzeba internetu w telefonie.
        W tej sytuacji jak dla mnie uje.li zwykłego cwaniaczka i chwała im za to, gorsze jest to, że są kontrolerzy lubujący się w starszych ludziach i dzieciach i tymi typami trzeba się zająć.

        • 6 13

        • Masz rację

          Sęk w tym że polaczek-cwaniaczek nie lubi jak go ktoś za rękę złapie i jeszcze nazwie złodziejem.

          Bo jazda na gapę to zwykła kradzież.

          • 8 10

      • co do ostatniej kwestii zgadzam się w 100%. Ci sami ludzie pracujący na normalnych zasadach w normalnej firmie a nie w ubckiej prezentowaliby całkiem inny poziom. To samo tyczy się innych np. skarbówka, policja, straż miejska. W dzisiejszych czasach jesteśmy napuszczani jeden na drugiego i komuś to bardzo pasuje.
        Kontrola biletu powinna być organizowana przez ZTM, a nie tak jak teraz. WYstarczy przeczytać umowę, żeby zobaczyć jak gigantyczne pieniądze są wydawane na kontrolę. Nie przemawia do mnie argument większej sprzedaży biletów za czasów renomy, Świadczy to tylko o nieskuteczności kontroli przed renomą. Kiedyś pan kierowca po godzinach lub z wolnego przychodził sobie dorobić w kontroli, dorobić w dosłownym znaczeniu:)
        Regulamin kontroli który kiedyś czytałem mówił, iż główną rolą kontrolera jest działanie prewencyjne.... czy tak jest?? Oczywiście, że nie jest i nie będzie tak długo jak będzie kontrolować prywatna firma, która bierze 80% z opłaconego mandatu +około 10zł za przeprowadzoną kontrolę (JEDNĄ) teraz pomyślcie ile takich kontroli robi dziennie kanar........
        Pracowałem w tym syfie i krew mnie zalewa jak karani są stali klienci (czyt. właściciele kart) człowiek się spóźni, zapomni itd i już 130 w plecy. Może pracownicy ZTMu pokażą swoje karty miejskie?? Nawet nie wiecie ile ludzi jeździ za darmo i kontroler choćby chciał nie może nic z tym zrobić.

        • 8 1

    • z 10 lat temu wsiadłem do autobusu skasowałem bilet całodobowy i jechałem.

      przesiadłem się na tramwaj , jadę dalej, wchodzi kontrola, pokazuje bilet a tu zły dzień na bilecie ! SzOK ! no i chcą wlepiać mandat ! a tu co ? sprawiedliwość - tramwaj się wykoleił !!! Ja mam bilet ale czy sprzęt w autobusie jest sprawny ?

      • 13 1

    • Gdyby autobusy jeździły co 10 minut, to nikt nie robiłby problemów z zakupem biletu. Ceny biletów nie są ustalane przez pasażerów, tylko dekli z ZTM. Nie dość, że wymyślają kierowcom zajęcia dodatkowe, to jeszcze jakieś groszowe końcówki cen biletów dowalają. Nie lepiej 2 zeta za normalny i 1 zet za ulgowy? No, ale na służbowe auta by brakło. Jakoś w innych miastach montują automaty biletowe w pojazdach. Tu w 3 city zawsze będzie kaszana, bo kolesiom tak się podoba.

      • 8 2

    • głupi ćul

      jak biegniesz aby sdązyć na do pojazdu do gdzie maz kupić bilet

      • 1 0

  • serio? (4)

    Większość z góry zakłada, ze chłopak nie chcial kupic biletu , albo ze miał tyle innych możliwości ... Naprawde ?! Może sie spieszył i nie miał gdzie kupic tego biletu, a przeciez w autobusie można kupic ! Ile raz mi sie tak zdarzylo, ze bieglam na autobus po czym okazywalo się, ze nie mam drobnych i jakos nigdy nie miałam problemów z wydaniem reszty to raz a dwa, jak juz to prosiłam, żeby bylo bez reszty. Poza tym chlopak zaczął rozmieniać te pieniądze i miał odliczoną kwotę, i kupił ten bilet, ale nie miał możliwości skasowania go ! Jakby były kanary, to tez pewnie dostalabym juz z kilka razy mandat, bo zanim doszlam do okienka kierowcy to odjeżdżał, wiec powiedział mi, ze na następnym przystanku mi sprzeda!

    • 121 23

    • Jak kiedyś chciałem, aby motorniczy w tramwaju nie wydawał mi reszty z 4 zł i wziął resztę dla siebie, to niestety on nie chciał tego zrobić. To jest chore, gdy pasażer chce zapłacić za bilet i ma do tego środki, a nie może tego zrobić, bo trafił na nieuprzejmego pracownika.

      • 14 4

    • (1)

      Raz masz 4 zł i reszty ci nie wyda, a ja nie raz byłam świadkiem, że z 20 zł nie miał problemu wydać. Śmiech na sali. Niech zajmą się smierdzacymi bezdomnymi, pijakami i rumunami. Jakoś takim nigdy nie widziałam, żeby mandat wystawili. Skandal.

      • 5 1

      • A bo widzisz

        to jest tak, że jak kupić chce mężczyzna, to są problemy. A jak koło Zespołu Szkół Metalowych wsiadła wydekoltowana nastolata i podała stówę, to kierowca przez dwie minuty wydawał resztę, ze wzrokiem wlepionym w nastolatę. Podejrzewam, że nie bardzo liczył, co wydaje, tak był zahipnotyzowany.

        • 3 1

    • ale po co tyle dymu?

      Jest jak wół napisane: sprzedaż tylko po uiszczeniu odliczonej kwoty.
      Ludziska! Czytajcie przepisy!
      Jeśli "nigdy nie miałaś problemów" z uzyskaniem reszty to po prostu dobrze trafiłaś, ale to żadna zasada.
      Kiedy któregoś razu zapomniałem biletu, bo się spieszyłem, to nie robiłem burdy i nie wymyślałem kontrolerom. Zapłaciłem, bo takie są zasady.
      Cwaniactwa nie zniesę.

      • 0 2

  • gapowicz (12)

    nastepnym razem skoro chce odliczona kwote to sypne mu po 1 groszu. w koncu ma napisane ze za odliczona :) a pieniadz to pieniadz

    • 211 38

    • (1)

      to przyjedziesz debilu 10 minut opozniony i jak ci ucieknie kolejny autobus i bedziesz czekal na nastepny 20 minut to moze zaczniesz w koncu myslec

      • 20 45

      • sam jesteś...debil..

        pewnie...agent...renomy albo zkm

        • 25 14

    • (1)

      Czyli jesteś chamem przez którego ludzie spóźnią się do pracy.

      • 18 27

      • chamem to jest ten, dla którego większym problemem jest wydać 20gr niż liczyć klepaki. Sama bym tak zrobiła, gdyby któryś odmówił mi sprzedaży biletu

        • 18 12

    • zlikwidowac sprzedarz biletów przez kierowców !!Wprowadzic automaty w autobusach

      tak jest w wielu miastach np w Krakowie juz od 10 lat!! Biegne na przystanek a tam kolejka do auto matu autobus podjeżdża ,ale na szczęście w autobusie jest automat i tam kupuje bilet!!!!

      • 24 1

    • (1)

      To będę to przeliczał w nieskończoność aż was szlag trafi

      • 9 12

      • twój obowiązek

        • 1 0

    • Byłam już świadkiem takiej sytuacji i kierowca powiedział "a co,ja przeliczarką jestem?"...Na szczęście sprzedał bilet,bo kilku innych komentarzach.

      • 3 2

    • ja dałam ost.odliczoną kwotę, to kierowca stwierdził, że za drobno i wolał mi wydać z 50 zł niż wziąć 1,80 zł

      • 2 3

    • kierowwcy autobusów

      ...to buraki jakich mało. Podchodzisz i grzecznie prosisz o bilet, za odliczone, to burczy na ciebie i jest niemiły. Nie daj Boże jak nie masz odliczonej gotówki to jest chamski. Az mi sie odechciewa w autobusach kupować biletów. NIe wspomne o sytuacjach kiedy kierowcy zamykają drzwi przed nosami i odjeżdżają... Powinni się za nich wziąć! To ztm jest dla ludzi a nie ludzie dla ztm-u! A jak taki ma siedziec za kierownicą naburmuszony to niech prace zmieni. Nikt go tam na siłę nie trzyma.

      • 7 0

    • Drobniej też źle

      A jak raz płaciłam odliczoną kwotę 1,80 zł i miałam kilka 2-groszówek i dwie 5-groszówki to też dostałam opieprz od kierowcy! Jednym słowem nie dogodzisz ;) Zaznaczę, że było to na początkowym przystanku, a nie w centrum zakorkowanego miasta.

      • 4 0

    • genialny pomysł

      niech wtedy kierowca stanie i zacznie liczyć czy rzeczywiście kwota się zgadza. Ciekawe czy dojedziesz na czas.

      • 0 1

  • (18)

    Witam jakiś czas temu byłem świadkiem odmowy kierowcy wydania biletu bo pani nie miała odliczonej kwoty i nie mowa tu o 20zl lecz o bilecie za 1.80 a pani miała 2 zł i kierowca nie chciał wydać uw biletu i pani grzecznie wysiadła z pojazdu informując kierowce że poinformuje ZKM o tej sytuacji .. moim skromnym zdaniem ZKM tak chce dorobić na pasażerach nie wydajać im bilety aby renoma wstawiała mandaty

    • 220 32

    • (1)

      Przyjęcie tych 20 gr jest niezgodne z prawem i kierowca może być kontrolowany przez jakiegoś urzędasa więc rąbnijcie się w głowę zanim zaczniecie mieć chore bulwersy.

      • 18 37

      • z jakim prawem niezgodne jest przyjęcie napiwku?

        • 7 1

    • Polska krajem sępów. (4)

      W Anglii zawsze kierowca autobusu ma drobne i nie ma problemu. Tak samo konduktor w pociągu. A jak nie masz biletu to ci zaproponują kupno. Tylko u nas w Polsce taka nagonka na pasażerów. Powiesiłbym wszystkich za jaja.

      • 43 12

      • (1)

        to wracaj do anglii

        • 15 23

        • właśnie dlatego nie wraca do poorlandii

          • 20 4

      • zgadza sie ,ale niezauwarzyłes ze tam jest inna mentalnosc i zachowanie ludzi

        Tam niema dowodów osobistych bo niepotrzeba,tam jeździc cie po ulicach moze kolega z pracy swoim autem w Polsce to jest karalne!!Tam nikt nie sciaga na egzaminach bo to nie etyczne!!W POlsce gdzie panuje buractwo brak kultury etyka to słowo nieznane, gdzie kazdy chce byc cwaniakiem za kazdym razem musisz udowadniac W Tuskolandi ze nie jestes złodziejem .Tam z założenia jesteś niewinny dlatego jesli niemasz bilety zakladaja ze poprostu zapomniałes go kupic w Tuskolandi od razu zakładają ze jesteś złodziejem.Tam Policjańci chodzili bez broni tylko z pałką w Tuskolandi uzbrojeni po zęby najlepiej nawet z granatnikiem na plecach.Polska jedynym krajem gdzie straż miejska dostała broń palną!!POlska jest krajem gdzie rzad ma za zadanie okradac rodaków i utrudniać im zycie maxymalnie a w miastac kolesie partyjni maja tego dopilnowac lokalnie!!

        • 20 5

      • A tam w Anglii. W Gdyni tez zawsze wydają.

        • 5 0

    • (5)

      twoja skarga w zkm od razu do kosza trafi regulamin kolego regulamin a tobie niech gul skacze

      • 7 7

      • (4)

        Ciekawe jak ma się regulamin ZKM do napisu na banknotach, mówiącym że są one prawnym środkiem płatniczym w Polsce

        Regulamin ZKM ponad prawem?

        • 8 10

        • (3)

          wchodząc do komunikacji miejskie godzisz sie na regulamin zkm a jak ci nie odpowiada to wysiać i w taxi pokarz co jest napisane na banknocie on na pewno sie ucieszy

          • 3 1

          • Co mam pokarac? (2)

            Prawne srodki platnicze to jest cos takiego, co OBIE strony transakcji zobligowane sa akceptowac z mocy prawa. Regulamin jakis, regulujacy cokolwiek wbrew nadrzednym przepisom ogolnym - mozna sobie wsadzic tam, gdzie pan moze pana majstra...
            Jesli szofer odmawia przyjecia prawnych srodkow platniczych obowiazujacych w tym smiesznym kraju - sprawa karna. Dobrze ze jest monitoring...
            Tez jestem zdania ze kierowca nie jest od sprzedazy biletow. Jest wyjscie - zatrudnic konduktorow. Jak za tej wstretnej komuny...
            Zatem wszelkie proby rozmieniania kasy, czy szukania kwoty odliczonej - sa gestami niepotrzebnymi, acz mogacymi swiadczyc o dobrej woli.
            Last but not least - jak tam ostatnie dyktando z polskiego?

            • 1 1

            • prawniku od 7 bolesci (1)

              ucieka ci sedno
              wskaz mi przepis w ktorym kierowca komunikacji publicznej jest zobowiazany wydawać resztę
              masz jasno napisane w regulaminie ze musisz miec odliczona kwote

              • 0 1

              • Że proszą o obliczona kwote

                A prosić i rządac to dwa inne pojecia

                • 1 0

    • użyj glowy, proszę (1)

      Dac 4 zl i poprosic o bilet, zrzec się reszty, robilem tak, da sie! Wyczytalem w komentarzach historie o pani ktora miala 2zl, a bilet 1,8(nie kupila, kierowca nie mial wydac)! System taryf, lini, oplat doplat, kupna biletów o roznych porach jest daleki od jakichkolwiek standardow, lecz gdzie sie da tam kalkulijmy co sie oplaca! Uzywalem dosyc dlugo 3miejskiej komunikacji, czulem się jak zwierzyna łowna...ten dziki wzrok, wpadających znikąd niczym komandosi Renomiarzy:D teraz tylko prywatne auto, komunikacja publiczna nie jest na moje nerwy.

      • 13 7

      • nie miał biletu

        przejechał cały przystanek = mandat.

        • 7 8

    • zmartwie cię, ale zyski ze sprzedaży biletow ida do kieszeni kierowcy.

      • 2 14

    • Uw????? OMG -czlowieku... Ów!!!!!!

      • 4 2

    • renoma

      mysli ze jej wszystko wolno, niektorzy kierowcy sa wrecz bezczelni zadajac odliczonej kwoty. Tez mialam taka sytuacje i juz reszty nawet nie chcialam, ale pan uparl sie, ze nie sprzeda mi biletu, chory kraj a ludzie jeszcze gorsi. Inny kierowca jezdzacy linia 123 nie chcial ode mnie przyjac drobnych 50gr, 20gr i 10gr bo stwierdzi, ze zlomu nie przyjmuje przy tym byl bardzo arogancki, ale coz sa ludzie i paraprty..

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane