TV

Kto popełnił błąd? Instruktor czy rowerzysta?

88655 wyświetleń 12 września 2019 (473 opinie)

Komentarz ELKA SCHOOL w Gdyni: Pojazd nauki jazdy poruszał się z adekwatną do warunków prędkością zachowując szczególną ostrożność. W chwili gdy dojeżdżał do przejścia, nie znajdował się na nim pieszy ani rowerzysta. Linia wyznaczająca drogę dla rowerów bezpośrednio koreluje z prawym pasem ruchu ulicy Morskiej i aby bezkolizyjnie wjechać na drogę, trzeba zatrzymać się na przejeździe dla rowerzystów – taka jest konstrukcja skrzyżowania. Na filmie możemy zaobserwować serię błędów rowerzysty. Miał doskonałą widoczność, pora dnia oraz warunki pogodowe nie utrudniały obserwacji drogi, pojazd nauki jazdy stojący na przejeździe dla rowerzystów był dla niego widoczny, a mimo to kontynuował jazdę nie zwalniając. Niezgodnym z przepisami zachowaniem rowerzysty była jazda po przejściu dla pieszych oraz po chodniku. Rowerzysta, jeśli nie może jechać pod DDR, musi się zatrzymać. Ponadto kierujący rowerem zamiast zasygnalizować manewr omijania pojazdu nauki jazdy, użył ręki do uderzenia w szybę pojazdu. Zgodnie z artykułem 55 pkt. 3 przejeżdżając obok lub jadąc za pojazdem nauki jazdy kierujący jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność.

Więcej na ten temat

Opinie (473) ponad 20 zablokowanych

  • U mnie inaczej

    Za takie klepnięcie w szybę u mnie byłoby klepanie po ryju.

    • 0 0

  • Rowerzysci swiete krowy

    Przeciez Lka wjechala na pasy gdy rowerzysta byl jeszcze bardzo daleko, niech sobie w d*pe swoje pretensje wsadzi ped**arz jeden.

    • 0 0

  • Wina rowerzysty

    Zdecydowanie wina jest po stronie rowerzysty. Odległość do skrzyżowania była znaczna, a rowerzysta nawet nie zwolnił.

    • 1 0

  • Miażdząca ilość like-ów (1)

    dla generalnej opinii wyłaniającej się z komentarzy brzmiącej:
    L-ka dobrze się zachowała bo w tej sytuacji na tym skrzyżowaniu nie miała innej możliwości bezpiecznie ocenić możliwości włączenia się do ruchu jak po przez wjechanie na DDR. A ponieważ rowerzysta dojechał tu chwilę, ale mimo wszystko później, to powinien bez zbędnego agresywnego zachowania, chłodno ocenić sytuację, zejść z roweru lub odczekać, umożliwiając włączenie się L-ce do ruchu. Brak tu empatii rowerzyście, niestety. Brak też pomyślunku projektantom. AMEN
    Ps. Nikogo nie rozjechano ale najbliższy temu mógł być rowerzysta, przez agresję drogową. Ludzie! Umiaru!

    • 0 0

    • empatię to wy macie zas..ne kierwoczyki te głupie ryje widzące na każdym chodniku ścieżki rowerowe głupie matoły utrudniające omijanie w korku wyprzedzające na gazetę

      • 0 0

  • Spokojnie (1)

    Po co te nerwy ? Strasznie nie podoba mi się takie agresywne postawy wśród kierowców i rowerzystów. Wszyscy jesteśmy użytkownikami dróg, więc po co na siebie naskakiwać?
    Moim zdaniem rowerzysta był ( jest ) pod wpływem agresywnej "wojny" między kierowcami samochodów a rowerów. Pchany frustracją nie zwolnił i uderzył w auto ręką ( co nie powinno mieć nigdy miejsca). Jestem pewny gdyby nie ta frustracja to by postąpił prawidłowo i nie było by tematu.

    Pozdrawiam wszystkich "szeryfów" co wiedzą lepiej i są królami szos. Do zobaczenia na drodze :*

    I apeluję o rozwagę, bo lubię mijać uśmiechniętych kierowców samochodów i rowerzystów.
    Do zobaczenia na drogę kochani :*

    • 0 0

    • może chwilę wcześniej złośliwy samochodowy bydlak nachlapał mu płynem do szyb po oczach albo wymusił pierwszeństwo w innym miejscu

      • 0 0

  • Przydałaby się porządna znajomość przepisów

    Po pierwsze nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie jeśli nie ma możliwości kontynuowania jazdy.
    Po drugie rowerzysta miał pierwszeństwo i samochód niezależnie od tego czy L-ka, czy nie, powinien ustąpić pierwszeństwa.
    Po trzecie rowerzysta musiał zwolnić/zmienić kierunek ruchu.
    Reasumując, instruktor/kursant ewidentnie złamał przepisy, gdyż nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu rowerzyście.
    I nie ma znaczenia dla tego wniosku fakt, że rowerzysta przekroczył później przepisy nieprawidłowo omijając samochód.
    Należy jeszcze zwrócić uwagę na to, że zachowanie kierowcy L-ki niosło ze sobą dużo większe zagrożenie, niż zachowanie rowerzysty.

    • 1 0

  • Mm

    Kretyn na rowerze przejście dla pieszych rower w łapy śmierdzące potem i z buda!!!!

    • 0 0

  • Teraz młodzi wykształceni z wielkiego miasta będą mieli rozkminkę.

    Dramat! Przecież to widać gołym okiem....

    • 0 0

  • Oczywiście, że rowerzysta.

    1. Zasada ograniczonego zaufania - zwłaszcza w stosunku do kogoś kto się uczy. Nie bez powodu ma "Lkę" na dachu. Wyobraźcie sobie, że ta osoba miała tego dnia jedną z pierwszych godzin z nauki praktycznej.
    2. Prędkość
    3. Wjazd na przejście dla pieszych
    4. Po co dotyka samochodu???
    5. Co by zrobił, gdyby zza samochodu nauki jazdy wyszła kobieta z dzieckiem???
    6. Zasada współżycia w społeczeństwie - przecież mieszkańcy GDYni są tacy światowi, więc skąd to zachowanie rodem prosto z moskiewskich dróg???
    W ogóle po co ja to piszę ....

    • 0 0

  • Rowerzysta

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane