Laweta driftowała na parkingu w Gdyni
34837 wyświetleń 9 lutego 2021 (353 opinie)Laweta drifting na parkingu przy centrum handlowym w Gdyni.
Więcej na ten temat
Opinie (353) ponad 20 zablokowanych
-
2021-02-11 10:29
Ford Transit rules
- 0 0
-
2021-02-11 13:15
E
super !
- 0 0
-
2021-02-11 15:59
A gdzie ta przyczepa?
Wypadało by mieć chociaż jakąś minimalną wiedzę na temat budowy pojazdu który się opisuje. Masakra
- 2 0
-
2021-02-11 19:35
Klient pewnie zadowolony
- 0 0
-
2021-02-12 09:38
Ksms
Ciekawe co na to wlasciciel tego fiacika ?
- 0 0
-
2021-02-12 14:57
Jakie zagrożenie? (1)
O jakim zagrożeniu mowa? Gość 20 km/h keci się wokół lampy. Jedyne zo może się stać to może wyrżnąc w lampę i uszkodzić sobie zderzaczek.
Trzeba promować doskonalenie się za kierownicą bo to wszystkim nam pomoże. Zamiast promowania jeżdzenia 20 km/h jak tylko są 2 płatki śniegu. Dzięki histerii zimowej nigdzie nie można dojechać przez kierowców bojących się zimy.
Jak zaczynałem jeździć 30 lat temu to nie było zimówek auta były tragiczne a i tak szybciej i sprawniej się poruszaliśmy bo kierwcy byli kierowcami a nie posiadaczami prawa jazdy. Na Zaspie był jeszcze pas startowy na którym w zimie wszyscy ambitni kierowcy ćwiczyli pośllizgi i nikomu to nie przeszkadzało,
A redaktorzy bezczelnie naganiają kasę właścielom toru który ma ceny takie że przeciętniego kierowce nie stać na wjazd.- 0 0
-
2021-02-13 12:51
I prawidłowo. Gość przynajmniej będzie wiedział jakie sygnały daje auto, które wpada w poślizg. Jak mu na trasie zacznie lekko tył ujeżdżać, będzie w stanie sobie z tym poradzić. Nie to co Januszerka na drogach, która panikuje przy pierwszych lepszych opadach, i od razu -30km/h, miękkie nogi, a przy minimalnym poślizgu hamulec w podłogę i leci prosto bez jakiejkolwiek kontroli.
Widać wyraźnie, że gość kontroluje sytuację. Nie miał szans wbić się w jakikolwiek inny pojazd. Tam praktycznie nie ma żadnego innego auta w zasięgu. A nawet jakby przyłożył w latarnię to straty byłyby wycenione na 7zł 35gr.
Ale co mogą wiedzieć Janusze, którzy panikują za kółkiem w każdej, nawet minimalnie, stresogennej sytuacji...
Z resztą uważam, że na kursie jazdy powinny być godziny przeznaczone na jazdę po płycie poślizgowej, jazda defensywna i tego typu rzeczy. W ogóle kurs jazdy, 40 godzin za kółkiem... Co to jest?! Po tym czasie kursant ledwo potrafi, w większości przypadków, ruszyć z miejsca i toczyć się grubo poniżej limitu. 40 godzin?! Powinno być przynajmniej 400 godzin, i to jeszcze jazdy różnymi pojazdami. Co z tego, że taki uczy się jeździć Kia Rio, jak później wsiądzie w takie bydle jak VW Passat CC albo jakiś SAV? Nie będzie wiedział jak tym jeździć. Na kursie powinno uczyć się jazdy wszystkimi rodzajami pojazdów, które mieszczą się w danej kategorii, a na egzaminie losowanie pojazdu egzaminacyjnego, albo nawet jazda dwoma lub trzema pojazdami różnych gabarytów. Na prawdę, zbyt łatwo zdobyć prawo jazdy... Zbyt łatwo... Nie wspomnę już o obowiązkowych badaniach psychotechnicznych dla każdego kierowcy, odnawianych co kilka lat, albo o przepisie, który zmuszałby starsze osoby do takich badań, uzależniając posiadanie uprawnien od ich wyniku...- 0 0
-
2022-02-09 10:33
"Driftował lawetą z autem na przyczepie"
Gdzie ta przyczepa bo widzę tylko Seicento na lawecie?
Poza tym w czym problem?
Ten by się pojawił gdyby kierowca prowadził siedząc w Seicento stojącym na lawecie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.