TV

Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

2546 wyświetleń 4 marca 2018 (48 opinii)

Czy luksusowy samochód musi charakteryzować stonowany wygląd? Absolutnie nie, a najlepszym tego dowodem jest ekstrawagancki Lexus LS. Japończycy przełamali pewien schemat i stworzyli elegancką limuzynę z domieszką sportowego zacięcia po swojemu. Mieliśmy okazję poznać "omotenashi", czyli japońską gościnność we flagowym LS-ie.

Więcej na ten temat

Opinie (48) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    nie ma jak szpan... (1)

    są przyzwoite autka za ok.70tys,ale jak kogoś stać...

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    MOC (1)

    Coś suma mocy silnika benzynowego i elektrycznego Redaktorowi nie wyszła zgodnie z podstawowymi zasadami matematyki.

    • 1 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      Moc

      Nigdy w hybrydach moc maksymalna samochodu nie jest suma mocy silnika spalinowego i elektrycznego , zawsze jest gdzieś pośrodku . Pomijając infantylizm ogólny artykułu tu akurat racja.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    no fajny, szkoda że cena zaporowa. Ale ja sobie kupiłem od peugeota, ten model 3008 i muszę przyznać że też się świetnie spisuje, do tego mega wygodny i pojemny więc nie mam na co narzekać

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    Luksus na tle muzeum WWII

    Wielki nietakt, brak klasy. Dziwne że trojmiasto.pl sie na cos takiego zgodzilo. Wizerunkowa wpadka i portalu i marki.

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    Na długo ta reklama?!

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    (14)

    Teraz przeliczmy parytet siły nabywczej pieniądza. Nagle okazuje się, że taki niemiec zapłaci za tego lexa tyle, ile polak za insignię. O ile w niemczech aż tak tego nie widać (duży odsetek żyjących na socjalu) polecam przejażdżkę po Austrii. Spróbujcie na autostradzie pośród stu napotkanych samochodów znaleźć coś starszego niż 5 lat i niższej klasy niż audi a6. Dlatego nie rozumiem reklamy tego lexa w Polsce. Ich obecność na tym rynku ma chyba wyłącznie wymiar wizerunkowy, bo wątpię, aby wartość sprzedaży u nas wyniosła choćby promil ich sprzedaży światowej. Ale grunt to dalej rozdawać socjal, przekonując naiwniaków jak to niemcy nam zazdroszczą takiego "nieugiętego" rządu. Gdzie ja żyję...

    • 47 19

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      Bogactwo nie bierze się z pracowitości , tylko z eksploatacji innych. (6)

      My Polacy mieliśmy miękkie serca, bo zamiast podbijać mordować sąsiadów już wczasach Kazimierza Wielkiego, to byliśmy tacy ludzcy dla nich. Teraz jesteśmy przegrani, bo nasza bieda i pariactwo ma swój początek już w Średniowieczu. Nie ma dla nas przyszłości, bo jesteśmy słabi. Ten świat ma ważną zasadę: jak jesteś silny to pożryj słabszego, zanim on urośnie w siłę.

      • 24 10

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

        bogactwo bierze się z pracy, z podboju tylko czasem (1)

        Niemiecka gospodarka jest 10 razy większa od naszej (nie wyolbrzymiam), a populację mają tylko 2 razy większą. Więcej produkują, sprzedają i dlatego są bogatsi. U nas pokutują zeszłe lata w głupim systemie który nas zrujnował.

        • 6 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

          Podobnie Szwecja...

          Ostatnio media obwieściły, że całkowite PKB Polski zrównało się z PKB Szwecji... Sęk w tym, że w Szwecji mieszka 4 razy mniej ludzi niż w Polsce - i oni wytwarzają przy tym tyle samo dóbr (a raczej dóbr o porównywalnej wartości) co my.
          Nie dziwcie się więc że oni zarabiają 4 razy więcej. Ekonomia jest nieubłagana i żadne sztuczne regulacje, typu urzędowe podnoszenie płac, tego nie zmienią.

          • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

        Sorry ale piszesz głupoty. Nasza magnateria należała do najbogatszych w Europie. Henryk Walezy jak przyjechał do Polski nie mógł się nadziwić przestronności polskich pałaców. U nas problemem było to ze polscy magnaci wykazali się krótkowzrocznością i chciwością. Nie zamierzali dzielić się z państwem swoimi zyskami. stąd potem upadek państwa.

        • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

        Zdegradować tego króla Kazimierza do rangi giermka.

        • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

        (1)

        Serio? Naszą obecna biedę przypisujesz temu co działo się blisko 650 lat temu? Niewątpliwie wydarzenia historyczne mają wpływ na społeczeństwo i dobrobyt państwa ale nie przesadzaj. Przy takim biernym nastawieniu i robieniu z siebie ofiary całego świata chyba jednak mamy to na co zasługujemy.

        • 12 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

          Nie ja tylko żartowałem............................................

          • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      (1)

      Musisz wiedzieć jedno. Na zachodzie większość ludzi z grubym portfelem ch kładzie na to czym jeździ. Oczywiście nie jeżdzą przysłowiowym maluchem,ale mają używane czesto nawet 20 letnie auta,ale w top wersji i super stanie. Mają za to jachty za grube pieniądze i letnie rezydencje w Marbelli. Polak golas musi się pokazać autem. Wakacje spędza w Grecji przez tydzień bo na weekend w Szwajcarji nie stać.

      • 14 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

        a czym się różni pokazywanie się w jachcie od pokazywania się w aucie?

        tak samo próżne.

        • 7 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      Parytet... (2)

      A parytet siły nabywczej w Luksemburgu czy Norwegii jest jeszcze większy. I Twoje dowody na temat socjalu, rządu czy polityki mają się nijak do reklamy tego konkretnego Lexa w Polsce. A wiesz dlaczego? Po pierwsze, nikt nie kupuje aut Premium za gotówkę - tylko leasing i pochodne instrumenty. Po drugie, jak kogoś będzie stać na takie auto (a uwierz mi, że w Polsce jest bardzo dużo takich osób), to prawdopodobnie kupi swojej żonie jakiegoś SUVa, kochance kabrioleta, a teściowej hatcha - z rodziny Lexa. Po trzecie, każdy z otoczenia tego "prezesa" będzie chciał też kupić takiego LS-a, a jak pieniędzy zabraknie, to będzie szukać niższej klasy. A, ktoś, kto porównuje Polaka i Niemca, prawdopodbnie skończy w salonie Toyoty, na dziale aut używanych, i nazwie swojego Yarisa - Leksiem... I też będzie zadowolony z życia, a Lexus podniesie swój promil sprzedaży w naszym pięknym kraju.

      • 7 9

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

        akurat w Norwegii parytet sił nabywczej jest niższy

        a na pewno w stosunku do samochodów które są tam 2 razy droższe niż w Niemczech

        • 3 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

        akcyza

        Bardziej chodziło chyba przedmówcy o BRAKU akcyzy (18,3% wartośći) i BEZPROBLEMOWĄ możliwość odliczenia CAŁEGO VAT'u (19% w Niemczech) + duża sprzedaż w salonie daje możliwości uzyskania większego rabatu.
        I mamy 50% ceny w Polsce.
        99% tego typu samochodów sprzedaje się na firmę, a czy w leasingu czy nie to i tak trzeba spłacić tylko mniej.

        • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      grosz do grosza i będzie kokosza

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      Poczytaj sobie w sieci wyniki sprzedaży Lexusa w Polsce, szczególnie flagowych modeli jak RX, LC, LS i wtedy wróć tu z komentarzem. Bo jak narazie masz klapki na oczach.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    Przestylizowany, odstraszy grupę docelową 55+ jeśli nie 60+ (1)

    W tej klasie wymagany jest stonowany styl i nudna, ale jednak, elegancja. Lubiłem Lexusa dopóki, dopóty nie epatował azjatycko-amerykańskim stylem (wiem, determinuje to rynek zbytu).
    ps. Wybrałbym w tej klasie Toyotę Century (zakładając, że miałby być japończyk), niech trąci myszką, byle nie raziło w oczy (niestety nie ma wersji EU, ale wełniane fotele są urzekające)

    • 8 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      Jezdzilem wersjami od drugiej do przedostatniej i cenilem to o czym napisales,

      bylem sporo, a i teraz wciaz ponizej wspomnianej grupy docelowej (wiekowo), dlatego niepozornosc modelu byla propsem. W samochodach cenie nienachalność i umiarkowanie, jak w ludziach.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

    (3)

    Ktoś z Was jeździ ls-em z około 2009 roku? Warto to kupić?

    • 4 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      Warto

      Kazdego LS brac warto.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      wszyscy, a jak ktoś nie jeździ LSem to M3

      tak wynika przynajmniej z moich obserwacji tego forum

      • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Lexus LS: ekstrawagancja i japońska gościnność

      Warto

      • 6 1

  • świetne auto, fajnie się to oglądało ale muszę spadać bo mi autobus zaraz ucieknie...

    • 1 0

  • Jeśli z dobrego źródła to warto. Cudownie się zbiera spod świateł. W mieście pali około 14 litrów. Nie jest to autko, którym przyszpanujesz, ale z drugiej strony to właśnie cały jego urok.
    Minusów jako takich brak - może jedynie to , że bardzo traci na wartości. Oczywiście V8 i AWD.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane