Miliony klocków lego na PGE Arenie
30870 wyświetleń 5 maja 2015 (118 opinii)Titanic, kobra, Fiat 125p, a nawet ulica z czasów PRL - te i jeszcze więcej budowli można oglądać na Fun Arenie przy PGE Arenie w Gdańsku.
Więcej na ten temat
Opinie (118) 7 zablokowanych
-
2016-04-20 09:08
Fajny
Fajny filmik
- 0 0
-
2015-07-06 12:04
W Łebie lepsza wystawa
Od 1 lipca 2015 będzie w Łebie interaktywna wystawa z klocków lego "Łebskie Klocki". Zupełnie inna, lepsza rozrywka, bo oprócz oglądania ekspozycji można się bawić, sterować, grać... itp. Także jeśli ktoś lubi klocki Lego to warto wybrać się z dzieckiem do Łeby!
- 0 0
-
2015-06-06 10:27
bez dziadostwa sie nie obeszlo
bilety wcale nie tanie, a jak wchodzicie na plac zabaw po zdjeciu obuwia, to i tak Was sciga obsluga,ze nalezy nalozyc obuwie ochronne - obowiazkowe dla doroslych - do kupienia u obslugi. to juz mogli te ochraniacze do biletow dorzucic, albo opcja w butach ochraniacze bez butow niekoniecznie. zwykle naciagactwo i wycieranie sobie geby regulaminem.
a jak dziecko podeszlo do pani z obslugi,ze ma jakis problem (ktorego rozwiazanie pprzynajmniej powinno byc w gestii obslugi), to ta pani kazala dziecku do mamy isc, od pilnowania kapci sa najwyrazniej a nie od zajmowania sie ludzmi, ktorzy tam przyszli.
poza tym, jak sie cos wystawia, to mozna sprawne, zamiast wystawic na caly okres wystawy kartke "przerwa techniczna". bylismy tam sporo godzin i to byly zwyczajnie nie dzialajace eksponaty a nie tylko chwilowo, jak sugerowala tabliczka.
zeby dostac sie do toalety trzeba bylo wyjsc poza sale z wystawa, kolejka i tylko dwie kabinki do dyspozycji. tyle dobrze, ze nie oznaczalo to wyjscia definitywnego i mozna bylo kontynuowac zwiedzanie po odstaniu w kolejce- 1 0
-
2015-06-03 11:41
Za drogie bilety
Wystawa fajna, ale jak zapłaciliśmy i weszliśmy, to dopadło mnie lekkie zdziwienie, że taka mała wystawa. Plac zabaw dla dzieci też ubogi. Nie opłaca się.
- 1 0
-
2015-05-15 15:39
bilety
Orientuje się ktos jak jest z tymi biletami? Można je zakupić na bieżąco czy trzeba zamawiać?
- 0 0
-
2015-05-14 13:55
nie ma gdzie usiąść
sklepik zaopatrzony marnie a ceny wcale nie promocyjne
dużo niesamowitych budowli. naprawdę warto zobaczyć.
szczególnie polecam przedstawienie stanu wojennego. jest zomowiec przy koksowniku, jest człowiek z przewieszonym papierem toaletowym, są kartki na mięso i nielegalne spotkanie konspiratorów. jest ohydna meblościanka, telewizor rubin i kawa w szklankach. jest pałowanie na ulicy. całe mnóstwo smaczków i wszystko z klocków- 1 1
-
2015-05-05 20:22
Kiedyś poszedłem do Baltony (12)
za bony baltonoskie kupiłem wyścigówkę z kierowcą, mały zestaw za ok 5$ może 30 klocków, tak jak pamiętam. Najważniejsze było to że w końcu miałem ludzika lego, którego zabierałem w piórniku do podstawówki.
- 150 1
-
2015-05-05 23:30
a ja byłem na Baltexpo (3)
gdzie zobaczyłem pierwszy komputer i grę na nim, taki samolocik leciał i zrzucał bomby na przejeżdżające pod nim pojazdy, za zbombardowanie karetki pogotowia były ujemne punkty, wróciłem do domu z wydrukiem ekranów na perforowanym papierze, to dopiero była zdobycz ;-)
P.S.: wpis miał być komentarzem do następnego posta o wizycie w latach 80-tych w hali Olivia ;-)- 9 0
-
2015-05-11 21:27
atari65xe
jak pierwszy raz grałem nie zauważyłem, że herbatę dostałem i zimna już jest. Ale potem jakoś można było włączać po 50 moście czy cuś:)
- 0 0
-
2015-05-06 04:24
River RAID !!! (1)
Klasyk nieśmiertelny.
- 9 0
-
2015-05-06 09:25
Atari 800 XL
kupiłem z magnetofonem za 200 marek u "niemiaszków".
W PEWEXsie dokupiłem stację dysków (dyskietkę 5 cali mam do dziś)...
W 1991(?) przesiadłem się na Atari STe...
A ile było kombinacji z walutą !!!- 4 0
-
2015-05-05 22:25
były też takie figurki zwierzątek (2)
kupiłam siostrze pandę... cudna była :-)
- 10 0
-
2015-05-05 22:55
Siostra czy panda? (1)
- 20 0
-
2015-05-06 12:09
Pan da.....
albo pan nie da....
- 3 0
-
2015-05-05 22:35
(3)
Wtedy rzeczywistość była szara ale życie weselsze, bardziej beztroskie. Dzisiaj jest odwrotnie. Dzieciaki mają w domu setki zabawek ale tak naprawdę nie wiedzą czym są prawdziwe marzenia.
- 20 3
-
2015-05-06 10:06
Każda rzeczywstość to inne marzenia
Mój tata mówi, że jak się w gruzach Warszawy bawili niewypałami, to życie było beztroskie, mimo braku zabawek w ogóle (bo nie było już okupacji, ani Powstania). W sumie ja tez wiedziałem co to marzenia, bo miałem 60 autek plastikowych z kiosku i 30 matchboxów (z komisu, przywożonych i przehandlowanych za znaczki). Jak się pokazały w peweksie, to już nie sposób było mieć wszystkiego, co się pokazało.
Moje dzieci, to właśnie marzenia o kolejnych lego.
A wnuk zbiera na tablet.
Mają marzenia wszyscy, np. dziadek zawsze chciał, żeby nie było głodu, bo w czasie I WŚ, jako dziecko był na Ukrainie.- 12 0
-
2015-05-06 05:16
To jest naturalny odruch, braku umiejętności podjęcia decyzji.
Obecnie dzieciaki tak się dezorientuje nie tylko przy zabawkach ale tez przy jedzeniu a ponieważ za każdym razem sa w stanie "wykrzyczeć" potrzebę i ja spełnić, nic dziwnego że już w dorosłym życiu, nagle okazuje się, że ten sposób daje niewiele lub nic.- 3 2
-
2015-05-05 23:34
Albo po prostu już takie z nas ramole;-)
Rozumiem Twoje odczucia- mam to samo. Myślę,że beztroska wynikała właśnie z dzieciństwa . Nasze dzieci też mają marzenia tylko inne,na miarę obecnych czasów.
"mi" wspomina wydane w Baltonie 5$. Przeciętna pensja w tamtych czasach mogła być równowartością 20-50$.. wydać 5 bagsów to było coś... Ja dostałem na urodziny resoraka za 3$- był to poważny,przemyślany zakup rodzinny. Uwierzycie?- 23 0
-
2015-05-06 00:52
Nie wystarczał ci krzyżyk na szyi?
- 0 10
-
2015-05-10 16:09
(1)
Wystawa klockow ok, chociaz duzo lepiej kazda z budowli prezentowalaby sie w jasnym, przestronnym miejscu.Ale oraganizacja slaba, kolejki godzinne do kas, tlok wewnatrz, w ciemnycm pomieszczeniu i male miejsce do zabawy dla dzieci. Drugi raz bym nie poszla.
- 4 0
-
2015-05-10 23:29
spore zainteresowanie
w weekend było spore zainteresowanie, ale organizacja słaba
zgadzam się że pomieszczenie było za ciemne i zorganizowane na zbyt małej przestrzeni- 2 0
-
2015-05-10 17:34
to był błąd (2)
za taką kasę niewarto było się ruszać z domu teraz cokolwiek będzie organizowane przez PGE Arena będziemy bacznie się przypatrywać
- 3 0
-
2015-05-10 20:33
(1)
Niestety stwierdzam to samo,ale czego nie robi się dla dzieci a szczególnie w syna,który zapatrzony w lego jak sroka w złoto. Z cenami to trochę przechowali.
- 1 0
-
2015-05-10 20:45
Z cenami
za zestawy też troszkę przechowali,w sklepach można kupić o 30-50 złotych taniej.W ten sposób klocków napewno nie wypromujecie.
- 1 0
-
2015-05-10 12:19
Nadal jesteśmy dzikim narodem
Jak widzę klocki Lego za szybą to mi się smutno robi.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.