Monika Brodka na Sopot'68 Re_make
1679 wyświetleń 24 sierpnia 2018 (65 opinii)Podczas "Sopot'68 Re_make" Monika Brodka wykonała utwór "Kwiat kwitnącej wiśni" Miki Nakasone.
Więcej na ten temat
Opinie (65) 4 zablokowane
-
2018-08-24 09:27
W Barcie to pracuje dużo starych osób jeszcze z czasów komuny (2)
i oni chyba nie robią analizy marketingowej czy dany koncert się sprzeda. Po prostu jest pomysł to robimy - jak za komuny bez analizy a potem problemy ze sprzedażą . To w końcu Państwowa frima czyli to co teraz polacy lubia najbadziej , 500+ , upaństwowienie firm , w tv Janosik i po 300 na książki aby było na piwo a władza się cieszy i bawi . Będziecie tego jeszcze żałować a na pewno wasze dzieci .
- 17 10
-
2018-08-24 10:54
(1)
Widownia była pełna.Frekwencyjnie sukces- więc piłeś,nie pisz . Bzdur.
- 5 3
-
2018-08-25 03:06
koncert był wyprzedany idioto
- 1 0
-
2018-08-24 13:31
Muzycznie - super, organizacyjne - lipa (1)
zabrakło pazura w organizacji, bardzo krótki koncert - pomimo zapowiedzi 20:30-23:00 , faktycznie było 20:50-22:00. Byłbym w pełni zadowolony gdybym za bilet zapłacił 25 zł, a nie 75 zł :)
- 5 1
-
2018-08-25 03:04
gdzie była zapowiedź że do 23?!!?
- 0 0
-
2018-08-25 00:41
Nie do końca
Nie zgodzę się z tra recenzją. Natalia Przybysz - rewelacja, mądrość i głos! Dawid Podsiadło i aranżacja ten weselnej piosenki mnie zamurowala i oczarowala. Majlo olśnienie koncertu! Spokój i przekaz. Piekny głos Natalii Grosiak, mocny Foxa to kolejne atuty. Brodka wokalnie najgorsza. Barbara brzmiący głos. Paulina przybysz miernie jak na chałturze. Zalewski miał świetny aranz, makowiecki nieciekawy.
- 6 0
-
2018-08-24 10:06
Mogło być lepiej (3)
Koncert fajny ale za krótki brakowało bisow i kontaktu z wykonawcami się nie czuło może ze dwie osoby powiedziały dobry wieczór do publiczności reszta wchodzila i wychodzila bez slowa a szkoda bo klimat był fajny Krzysztof Zalewski jak dla mnie najfajniejszy zreszta jak zawsze dał czadu
- 8 0
-
2018-08-24 11:47
(2)
bisu nie było, bo ludzie po ostatnim numerze poderwali się z krzesełek i po prostu wyszli jak z kina, a bis artyści mieli przygotowany, publika się też nie popisała... :-)
- 5 0
-
2018-08-24 21:54
Tak tego nie widziałam były brawa dość długo i nic nikt nie zapowiedział zero informacji ludzie wstali i zaczęli wychodzić bo ile można klaskac i czekać żeby ktoś coś zapowiedział troszkę nie dopracowane to było ale koncert mi się podobał
- 0 0
-
2018-08-24 14:03
publiczność nie domagała się bisu bo niektóre aranzacje były rozczarowujące, dla niektórych nudne - dla mnie szczególnie pioaenka "Daj" z jakąś nową muzyką. Inne kawałki dało sie słuchać i mogły sie podobać. Żeby było coś co porwie publiczność to pewnie ludzie by chcieli bisu. Ciekawe co było przygotowane na ten bis.
- 0 0
-
2018-08-24 18:17
Kolejny kupsztal
W operze leśnej. Zamiast tych darmowych koncertów dla januszy można by było zaprosić jakiegoś wartościowego artystę z zagranicy.
- 0 5
-
2018-08-24 16:52
Średnia impreza (1)
Koncert miał dobre, ale niestety też słabe strony. Reżyseria z dużymi mankamentami, scenariusz również. Wielu ludzi było zawiedzionych koncertem, min. z powodu braku chociażby jednego lub dwóch artystów z tamtego okresu. Ale jak przegląda się facebooka czy inne opinie to widać, że towarzystwo Dżoany od kultury zachłystuje się imprezą. Najlepiej być ślepym na własne niedociągnięcia. Nawet kudłaty miał czasami kwaśną minę.
- 1 4
-
2018-08-24 17:09
Artysta z tamtego okresu miał wystąpić jako eksponat ,czy śpiewać na wózku inwalidzkim ? Pierdoły wypisujesz...
- 0 0
-
2018-08-24 15:47
Kaśka
Ludzie po co tam przyszliście, dobierajcie koncerty do swoich upodobań! Koncerty Zenka Martyniuka i Sławomira były w Operze w tym sezonie wtedy trzeba było być, i na diso polo na festiwalu polsatowskim, a fruwa marynara był tydzień wcześniej robiony przez TVN !!!!!!!!!!!
- 7 3
-
2018-08-24 15:42
Słaba reżyseria
Słaba reżyseria. Tylko wice macocha od kultury zęby szczerzyła.
- 1 2
-
2018-08-24 15:15
Mieszane uczucia
Bilet wart akurat 30 zł , które na niego wydałem. Dżwięk ... hmm dudniący bas... niektórzy narzekali na takie sobie nagłośnienie wokali. Wybitne wykonanie to akurat Natalia Przybysz, ciekawe i dobre jej siostra w bondowskim sunny, oraz Brodka. Przekombinowany Fox a reszta takie sobie albo gorzej. Niektóre założenia scenograficzne ryzykowne. Ja tam inwigilacji nie odczuwam (albo się do niej przyzwyczaiłem ponieważ jest immanentna) , chociaż gomułkopodobieństwa bywają. Na co dzień artystów tego pokolenia nie słucham i byłem ciekaw. Niektórzy są naprawdę dobrzy (chodzi o panie) ale niestety przeciętniactwo takich smętków radiowych jak Podsiadło psuło wieczór. Współczuje tym co zapłacili więcej.
- 4 2
-
2018-08-24 14:52
Niestety, nie było Rodowiczki i dlatego klapa.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.