TV

Motocyklista popędził pasem pod prąd

6019 wyświetleń 16 marca 2021 (56 opinii) autor: Tomek

Idzie wiosna. Omijanie wysepki z lewej strony i wyprzedzanie na skrzyżowaniu. To już sezon na warzywa?

Więcej na ten temat

Opinie (56) ponad 10 zablokowanych

  • Kurcze, sam jeżdżę na moto i nikomu nie życzę źle, ale ten miszcz kierownicy rzeczywiście ma mało wyobraźni. I po takich akcjach jak ta idzie opinia o wszystkich motocyklistach że bez mózgi i dawcy ;(

    • 4 1

  • Kierujący motocyklem, nie zasługuje na to by go nazywać motocyklistą

    • 1 3

  • anty

    mała strata,,pewnie opętany pisowiec...motoru tylko szkoda

    • 0 1

  • To jest przecież powszechne zachowanie części motocyklistów.

    Dla nich to normalny manewr.

    • 0 0

  • standardowa sytuacja aby kalekich przybyło (2)

    Dwa lata temu podobna sytuacja miała miejsce na Półwyspie Helskim.
    Tam skończyło się w ten sposób, że samochód wyjeżdżający z posesji(tak jak tutaj) spojrzał w lewo , miał wolne i ruszył . Bilans- kierowca motocykla -połamane nogi i ręce, natomiast z jego 30 letniej żony pozostało "warzywo", dopiero po kilku miesiącach jej stan był na tyle stabilny by przewieźć do szpitala w pobliżu miejsca zamieszkania.
    W pokazanym przypadku nie pytamy czy ale kiedy skończą podobnie. Jak widać taki mają "styl", to nie był pojedynczy wybryk.
    P.S. też jeżdżę motocyklem ale w nieco inny sposób.

    • 2 0

    • Wina wyjeżdżającego z posesji. To on włączał się do ruchu. (1)

      • 1 1

      • Takich co mieli pierwszeństwo pełno na cmentarzach

        Jakby jednak stosowali się ponadto do reguł społecznych, a więc nie cwaniakowali na ulicy, byli ogólnie rozważni to statystyki by były dużo korzystniejsze.
        O ile wyjazd z posesji jest włączeniem do ruchu i trzeba ustępować nawet tym co wyprzedzają wbrew zakazom, tak nie mam pojęcia jak by była zinterpretowana sytuacja gdy do kolizji by doszło z pojazdem jadącym "pod prąd".

        • 0 0

  • Straszne!

    Zapewne to Lucyfer we własnej osobie

    • 0 0

  • ..i dobrze

    to się nazywa wyprzedzanie, a nie jazda pod prąd. może niezgodne z przepisami, ale wyprzedzanie, nawet jeśli miłośnicy autobusów i popier..lacze z buta jęczą co innego .....

    • 0 0

  • ...

    To się nazywa wyprzedzanie, a nie jazda pod prąd. Może niezgodne z przepisami, ale jednak wyprzedzanie, nawet jeśli miłośnicy autobusów i cudzych narządów jęczą co innego....

    • 0 0

  • Czy z tą bardzo ważną

    informacja podzielicie się z TVN?

    • 0 0

  • popędził, to popędził - wielka mi sensacja

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane