TV

O mały włos...

46434 wyświetlenia 4 grudnia 2015 (240 opinii) autor: L

Matka z dzieckiem prawie wpada pod koła samochodu na przejściu przez ul. Hynka na Zaspie. Zarówno pieszy, jak i kierowca powinni włączyć myślenie.

Więcej na ten temat

Opinie (240) 9 zablokowanych

  • Oho! Lepszego zwrotu akcji w amerykańskich filmach nie widziałem! (3)

    Poważnie, to mamuśka ogarnęła temat! Pełen szacunek!

    • 366 10

    • Ogarnęła w ostatniej chwili

      Ale gdyby pilnowała dziecka na przejściu to nic nie musiałaby ogarniać.

      • 2 1

    • z telefonem przy uchu...

      • 0 3

    • Ale też powinna się ograniczyć...

      do zaufania... poza tym nie biega się przez przejście dla pieszych!

      • 4 1

  • czy numery rejestracyjne i film zostały przekazane odp. służbom? (2)

    • 2 3

    • Nie jeszcze, czekamy aż to zrobisz.

      • 0 0

    • Wydział pościgowy pracuje tylko w weekendy.

      • 1 0

  • Po pierwsze nie wchodzi się na jezdnię dopóki wszyscy się nie zatrzymają i do k. nędzy ludzie nauczmy się tego. (2)

    Bluzgacie na kierowców a sami jesteście roztrzepani jak bita śmietana nic nie myślicie i nie dbacie o własne bezpieczeństwo. kierowca wyhamował na 3 metrach jak się dobrze przyjrzycie to dokładnie widać kiedy hamuje więc nie jechał szybko. Dodatkowo jak matka uczyła przechodzić dziecko przez ulicę??? Pewnie nie uczyła bo samochody przed nią do tej pory dęba stawały w miejscu. Kierowca powinien się zatrzymać ale się nie zatrzymał.
    I to jest najgorsza sytuacja na drodze, o której zapominają wszyscy kierowcy i piesi!! kiedy mamy korek na jednym pasie a na drugim normalny ruch. Przed i za pasami stoją auta i nie widać czy ktoś chce przejść czy nie z drugiej strony jakby każdy miał zatrzymywać w tym miejscu to utworzyłby się korek w drugą stronę.

    • 5 2

    • (1)

      Pewnie - lepiej rozjechać ludzi, niż pozwolić aby utworzył się korek. Very smart indeed.

      • 0 1

      • Pewnie - lepiej wejść pod samochód niż rozejrzeć się i stanąć na 5 sekund!

        • 1 0

  • Ewidentny błąd kierowcy (3)

    obejrzałem parę razy ten filmik, masakra, to dziecko miało dużo szczęścia.

    matka weszła na przejście patrząc wcześniej czy jest wolne pomimo że gadała przez telefon, trudno powieddzieć czy wymusiła, uznała że samochód się zatrzyma bo był wystarczająco daleko, to kierowca powinien zwolnić mając po swojej lewej ten biały minivan (czy cokolwiek to za auto) niedaleko przejścia który z pewnością mógł mu zasłaniać to przejście. To kierowca nie zachował czujności, dziecko jak to dziecko wybiegło to przodu ale nie wina ddziecka, matka właśnie zachowała na koniec ostatki reakcji instynktownie by odciągnąć dziecko, sporo farta miała. MAtka fakt mogła sama zachować więcej czujności ale gdyby doszło do wypadku wina byłaby ewidentnie kierowcy.

    I to pisze kierowca.

    Pozdr

    • 7 3

    • (2)

      Ale co w związku z tym? Kierowca popełnił błąd, ale matka też dała ciała. Osądzać łatwo patrząc z boku, ale rozumiem że jak doszłoby do potrącenia to najważniejsze aby ustalić kto był winien, a to że ktoś ginie to już nie ważne. Nie wyciągamy wniosków a osadzamy bawiąc się sądy. Żal

      • 0 0

      • na pasach pieszy jest święty (1)

        a do dzieci trzeba mieć ogr. zaufanie

        • 0 1

        • Pod warunkiem że się go widzi. Wystarczy że jest ciemno, na czarno ubrany pieszy, wybiega Ci na jezdnię, a samochód który stoi na przeciwko wali Ci prosto w oczy źle ustawionymi światłami.
          Jest święty, ale to nie zwalnia go od myślenia. To nie jest krowa.

          • 0 0

  • Gamonie !!! - zapamiętajcie !... (3)

    zapier.. to się zapier... na torze wyścigowym !-Jezdnia czyt.Ulica przeznaczona jest do ruchu pojazdów jak i pieszych ! Pieszy na przejściu ma pierwszeństwo ! ,a kierujący w obrębie przejścia ma zwrócić szczególną uwagę i zwolnić !!! -tak stanowią przepisy ! -ten przepis nie dot.autostrady ,tam pieszy ma bezwzgędny zakaz przechodzenia przez nią . i tam kierujący nie ma potrzeby zwracania uwagi i uważania na pieszych .w pokazanym przypadku gdyby co się stało wina była by oczywiście kierowcy , piesi byli na przejściu tzw. pasach !!!

    • 5 3

    • (2)

      Kierowco z Bożej łaski, jak ktoś zagapi się i Cię potrąci to najważniejsze, że miałeś pierwszeństwo i to nie jest Twoja wina!!!!! Masz rację, nie ważne, że jesteś poszkodowany grunt, że to nie Twoja wina bo Ty miałeś pierwszeństwo!!!!!!
      Świat jest pełen takich "praworządnych".

      • 2 0

      • No właśnie kierowco z Bożej łaski (1)

        Wsiadając do samochodu akceptujesz warunki kodeksu drogowego. Nie ma tam mowy o zagapieniu się a o zachowaniu szczególnej ostrożności w obrębie przejścia dla pieszych i owszem mało tego jeżeli jest ciemno a ulica mało oświetlona zwiększ czujność dwukrotnie. Gwarantuję Ci że nie dojdzie do sytuacji takiej jak ta

        • 0 0

        • Masz rację, ale nikt nie jest maszyną i nie od dziś wiadomo, że najsłabszym czynnikiem jest człowiek. Kierowca nie zachował czujności ale matka to już totalna ignorancja. Jest na przejściu i wszyscy muszą stawać (ma rację, ale bywa z tym różnie). Problem jednak jest kiedy dojdzie do nieszczęścia. Co wtedy powiesz dziecku? Sorry mieliśmy pierwszeństwo? Jesteś bez winy, bo przecież to przejście dla pieszych! Nie lepiej być czujnym i starać się uważać także na błędy innych aby nie doszło do nieszczęścia. Jestem ojcem, kierowcą i pieszym, zawsze wyznaję zasadę braku zaufania na drodze. Patrząc co dzieje się codziennie na obwodnicy wiem, że inni też mogliby.

          • 0 0

  • Może tak by zamontować zwalniacze lub progi

    Co za problem zamontowac tam progi zwalniajace przed przejsciem tylko nikt sie nie domyśli, musi dojść do wypadku.

    • 0 0

  • Matka z dzieckiem wyszła zza samochodu więc też powinna zachować ostrożność a nie cisnac do przodu bo jest na pasach a kierowca też czujniejszy...

    • 1 0

  • ccccccccccc

    zaraz bym mu drogę zajechał następnie porzadnie wpitolił wten pusty leb

    • 1 1

  • (1)

    Głupia matka ze smartfonem. Biedne dziecko odziedziczyło brak inteligencji.

    • 3 2

    • Brak inteligencji... Cóż - faktycznie w Twoim przypadku niezaprzeczalnie.

      • 0 1

  • dlaczego kierwoca przyśpieszył gdy dojeżdżał do pasów ? (1)

    a dopiero potem hamował?

    • 4 0

    • Bo najpierw chciał szybko przemknąć obok...

      Niektórzy tak robią,to żaden wyjątek.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane