Odwieczny dylemat. Pojazd nowy czy używany?
2916 wyświetleń 30 października 2013 (161 opinii)Salony samochodowe i kolorowe gazetki motoryzacyjne próbują przekonać nas że współczesne samochody to prawdziwe cuda techniki, w zasadzie pozbawione wad i całkowicie bezawaryjne. Wieloletni marketing sprawia, że wielu z nas chce mieć auto prosto z salonu, bo tylko takie zapewnia bezproblemową eksploatację. Czy to jednak prawda?
Więcej na ten temat
Opinie (161) 2 zablokowane
-
2013-10-30 17:08
Jak we wszystkim, trzeba się znać żeby kupować !!
Bo jak się nie znasz to ci wszystko wcisną
- 12 0
-
2013-10-30 17:28
(5)
Kupcie mazde , honde albu subaru ale koniecznie wolnossaca benzyne i ten artykul bedzie dla Was jak film science fiction. Nie bedzie Was dotyczyl.
- 15 11
-
2013-10-30 18:27
a myślisz że japonczyk się nie psuje? poza tym zwracajcie uwagę gdzie te auta są produkowane bo moze zdarzyc sie że kupicie te produkowane w Turcji np Toyota Auris. Ja miałem dotychczas japonce wyprodukowane w Japoni poczawszy od Nissana Almery rocznik 1996 na Suzuki Baleno a skończywszy na świetnej Hondzie Jazz ktora teraz w nowej budzie robiona jest w Chinach
- 2 4
-
2013-10-30 21:19
oj oj mazda
hehe
przed otwarciem auta zmiec miotelka rdze spod auta :) moze byc 2-3 letnie nie ma znaczenia- 3 4
-
2013-10-30 23:01
(1)
taaaaak... tylko artykul bedzie jak sf bo japonczyk juz bedzie zjedzony przez rdze od spodub i zniknie :)
- 1 3
-
2013-10-30 23:02
japonce robione sa w chinach :)
- 0 2
-
2013-10-31 09:46
kupcie sobie mazdę 6 lub 3 i poznacie się z rudym
- 1 1
-
2013-10-30 17:57
to ciekawe dlaczego Niemcy,Angielska Policja i bogaci Amerykanie kupuja ... (2)
VOLVO V-70 lub VOLVO XC-70
- 8 1
-
2013-10-30 18:54
bo wiedzą że Szwecja leży w Holandi lub w Hiszpani
- 4 1
-
2013-10-31 10:12
bo są bogaci - na awaryjność nie patrzą, tylko na wygląd, ewentualnie kuce pod maską
- 2 0
-
2013-10-30 18:04
audi, vw, bmw, mercedes. inne auta nie istnieja :) (16)
w/w samochody nawet po paru latach wygladaja aktualnie. jakies japonce, francuzy, wlochy, szwedzi po kilku latach wygladaja jak starocie.
do tego te 4 marki maja maly spadek wartosci ceny. wezmy pod uwage auta 10 letnie klasy sredniej- bmw e46, audi b6, passat b5 (tak tak 1.9tdi- tak tak glaby smiejcie sie) , merc c - wszystkie te auta wygladaja aktualnie.
a wezmy inne auta pod uwage np. honde, citroena itp z tego samego roku. przeciez one wygladaja jak starocie :).... prawda jest taka ze tylko na polskich forach przyjelo sie ostatnio wyszydzac niemieckie samochody tj. audi/volskwagen/bmw/merc. podejrzewam ze w wiekoszosci przez ludzi jezdzacymi samochodami ponizej 30 tys zl tj. jak ford, mazda, honda itp albo jakimis rzechami od handlarzy z niemiec :)
kupcie dobre, zdrowie auto niemieckie (nie od turasa albo handlarza) i bedziecie mieli takie same zdanie jak ja. inne auta to zabawki.- 10 23
-
2013-10-30 18:08
Mam specyficzne poczucie estetyki Januszu.
- 8 1
-
2013-10-30 18:18
(7)
racja ja mam merca zadbanego z 2004 roku jesli chodzi o rdzę to klapa przednia tylna błotniki aluminiowa więc o nie ma mowy o rdzy, progi plastikowe wiec tez rdza się ich nie ima. BMW AUDI MERC starzeją się bardzo powoli a ich wygląd jeśli są zadbane przyciąga oko nawet po kilkunastu latach, mają po prostu w sobie to coś czego innym autom brak reszta zlewa sie w jedną całość i nie wiadomo czy jest to renault czy dacia czy nissan albo inny wynalazek
- 1 6
-
2013-10-30 18:31
(6)
To coś, to bliskość Niemiec a przez co najbliższy "sklep" po używane auto. We Francji masz najwięcej francuskich a we Włoszech włoskich
- 4 2
-
2013-10-30 18:38
(2)
tylko że w USA bmw audi czy merc to drogie auta a nie ma tam aut typu renault peugeot czy fiat owszem są japonskie które cenowo są tansze od niemiecki
- 2 1
-
2013-10-31 06:33
(1)
Amerykanie też narzekają na jakość aut niemieckich.japońskie wygrywają z nimi.
- 3 1
-
2013-10-31 09:50
jakby jankesi narzekali to niemieckie auta byłyby tańsze niż japońskie a wygrywać to sobie można w biegu po tanie mieso w supermarkecie
- 0 1
-
2013-10-30 18:47
(2)
Auto kupuje sie w salonie badz od pewnego wlasciciela w zadnym razie z niemiec gdzie sprzedaje się mielonki a to coś to nie bliskość Niemiec tylko dobrzy projektanci dlaczego ferrari nie jest w cenie ranault bo ma w sobie cos ponadczasowego podobnie jest z autami typu audi bmw czy merc są zaprojektowane tak zeby cieszyły oko na dlugie lata a nie jak dacia logan która jest jak koszmar i po 4 latach wygląda jak stolec w lesie co ja piszę nawet nowa wygląda jak kupa.
- 3 6
-
2013-10-31 09:54
Nie jeden już kupił w salonie powypadkowe, albo z usterkami. (1)
- 1 0
-
2013-10-31 10:24
no tak ale wiecej ni jeden kupił poza salonem mielonkę pospawaną i spałowaną na maxa
- 0 1
-
2013-10-30 19:10
(6)
Niemcy i wygląd? No to specjalny rodzaj gustu, jak dla mnie zbyt hardcorowy. Ale jak głosi mądrość ludowa: de gustibus non est disputandum, życzę więc wiele radości w swoich szwabskich furach.
- 7 1
-
2013-10-30 20:11
Noelku (5)
tylko czemu francuskie i włoskie tak tracą na wartości i po paru latach można je kupić za bescen a kolejne modele
wprowadzane na rynek żyją krótkim życiem i wymagają dużej reklamy by się sprzedać nawet wśród biedniejszej części społeczeństwa?- 2 4
-
2013-10-30 22:28
Już odpowiadam (3)
Bo dla Polaka nie ma lepszej fury niż używany Pasek, Audik albo inna Beta. W związku z tym, cwaniak sprzedawca podnosi cenę. Jest to powszechne i stąd to "trzymanie" ceny.
- 12 2
-
2013-10-30 22:40
(1)
dla polaka ? to dlaczego passaty, audi i bejce trzymaja cene na calym swiecie :) zawistni polacy przyjeli ze sa to auta dla polakow. a prawda jest taka ze wiekszosc polakow nie ma kasy na nowe albo prawie nowe auta z niemiec i potem wylewa swoje frustracje na forach szydzac z tych aut :)
- 1 5
-
2013-10-31 09:58
a dlatego że honda lub renault czy inny wynalazek wyglądałyby jak stolec w lesie
- 0 1
-
2013-10-31 09:55
Dla Polaka najlepsza jest fura nowa za 10 tys zł do której nie trzeba lać paliwa i która nie psuje się i nie starzeje oto jest samochód lepszy niż uzywany Pasek Audi czy inny japonsko podobny badź francuski.
- 0 0
-
2013-10-31 10:00
są po paru latach bardzo tanie to fakt i jeszcze problem ze sprzedażą bo nikt tego szajsu nie che
- 0 0
-
2013-10-30 18:35
(2)
Samochody audi bmw to są auta bardzo dobre jedyny problem jest taki że to są auta nie dla dziadów właścicieli i dziadów mechaników,i złodziejaszków mechaników,jesli taki samochód kupi tzw kręcony but,znaczy zagięty czub,na brudnych plerach skóra ,komórta,i łańcuchy na szyi,to problem jest pewny na 100%,u nas dziad kupuje samochód aby pokazac sąsiadom,a póżniej kupuje olej po 9 złotych zalitr,a powinien kupować po 70 złotych za litr,ale skąd sąsiad wie na jakim oleju ten dziad jeżdzi,jedna rada dla dziadów nie kupujcie samochodów na które was nie stac
- 14 3
-
2013-10-31 00:19
Masz rację nie sztuka kupić używane auto klasy premium, sztuką jest utrzymać taki samochód w dobrym stanie technicznym. Koszty niektórych napraw mogą być dla Kowalskiego przerażające.
- 4 1
-
2013-10-31 10:06
Kupują uzywane bejce audiki vagi czy mietki z pałowanymi przebiegami co mają przebiegi po 800 000 conajmniej a potem narzekają że elektronika siada że taki silnik jest bee itp. Niestety za auto niewyeksplatowane trzeba zapłacić odpowiednią kwotę ale ludzie wolą siebie sami oszukiwać i kupują rzęchy a potem płaczą. Po za tym Niemca czy Szweda stać na naprawę auta i nie szuka pana Władzia byle by taniej było więc tego rodzaju dysputy o awaryjności aut to tylko w tak biednym spoleczenstwie jakim są niestety Polacy. A i jescze co niektórzy piszą że taki samochód jest brzydki a inny taki jak tak narzekacie to zaprojektujcie swój polski wyrób i nim chwalcie się w europie powodzenia
- 1 0
-
2013-10-30 18:37
-auta sie psuja... i beda sie psuc,tym bardziej ze handlarze oszusci i zlodzieje sprowadzaja...
auta z f,nl,a,d ktore rzadko maja mniej niz 300 tys km przebiegu, 2 latki z niemiec maja przebiegi rzedu 180,200 tys,a w polsce to auto na placu u handlarz ma juz ksiazke serwisowa z allego z przebiegiem 80 tys...
- 10 0
-
2013-10-30 19:06
śmieszne wypowiedzi sprzedających
-200tyś przebiegu- panie on się dopiero dotarł...
-jedyny taki na allegro..
-paliwo to on wącha!, odpala na widok kluczyka..
- tej rdzy wczoraj jeszcze nie było!
-szyberdach zamiast klimy..
-jeżdzone tylko do kościoła a w niemczech nie ma blisko kościołów
- cena i przebieg do negocjacji
-z tą klapą to jak z tesciową jak nie pier... to się nie zamknie..
-jak wjechałem do polski to tirówki biły bravo- 31 0
-
2013-10-30 19:30
Elektronika (1)
Już nie mówiąc o tym, że jak padnie pilot do zamka któregokolwiek z tych droższych samochodów, mogą być naprawdę niezłe jaja. I to naprawdę...począwszy od tego, że pilot może być wraz z kluczem "zgubiony" przez komputer samochodu, skończywszy na blokadzie sterownika. Możemy nawet potrzebować lawety(!) żeby wyjść z samochodu na parkingu przed domem. Skąd wiem? Ja miałem kiedyś prześmieszną przygodę. Byłem w salonie Citroena, siadłem do C5 limuzyny zamknąłem drzwi i...bęc....nie otwarłem. Musiałem dopiero poprosić pomoc fachowca, który po prostu wypiął akumulator.
- 6 1
-
2013-10-30 20:14
kinder niespodzianka
no bo francuski włoski i fordowski jest jak jajko z niespodzianką
- 1 6
-
2013-10-30 19:41
Porownywanie Citroena c5 i Peugeota 607 (2)
Pod względem konstrukcji zawieszenia to jakby porównać Dode do śpiewaczki operowej. Niezajechane C5 nie wymaga napraw zawieszenia prze 200 tysięcy km więcej. Ceny części nie sa takie straszne .
Artykuł napisany w oparciu o polskie urban legends i tyle- 17 0
-
2013-10-31 08:01
żart jakiś.. (1)
zawieszenie w C5 to nie bardzo wiem co autor mial na mysli.. gruszki pneumatyczne? kosztuje to tyle co standardowo amorek i sprezyna.. a zastepuje komplet.. roznica polega na tym, ze to sie w zasadzie nei psuje :D ..mam 200tys przejechane i działa jak nalezy.. a koncowki i cala reszta pierdół kosztują jak to za pierdoły.. przejezdzam rocznie ok 40tys km po drogach 'polskiej' jakosci, i generalnie z zawieszenia robilem końcowki drazkow i tuleje wachaczy.. raz w ciagu 3 lat.. i to jest awaryjne niby? :D
- 5 0
-
2013-10-31 12:09
Wiesz,spotkali sie redaktory z mechaniorami przy piwku i se popitolili o autach których kompletnie nie znają ale słyszeli że są do bani...
- 1 2
-
2013-10-30 20:17
Ludzie kupują najtańszy chłam i wierzą, że 10-letni passat kombi w dieslu z holandii ma najechane 185.000 km! przecież to trzeba mieć n****ne w głowie, żeby w to wierzyć! albo te "świeżo sprowadzone i bezwypadkowe igły" z niemiec -jakim cudem są tańsze od najtańszego na niemieckich stronach, skoro bezwypadkowe?? a przecież wystarczy stanąć na trasie świecko -poznań i zobaczysz jakie "mielonki" wiozą na gniezno, szamotuły... ale po co myśleć? lepiej kupić najtańszy samochód na cepeenie, potem sfałszować umowę kupna -sprzedaży, załatwić formalności i później... mieć pretensje, że "handlarz" jest nieuczciwy! a przecież dawno temu już ktoś powiedział, że tanie mięso, to psy jedzą! więc o co chodzi?? tak więc dalej, ciemny narodzie, kupuj samochody od lewusów, przekrętów i innych murarzy -tynkarzy, bo mają najlepsze ceny! a ten co ma firmę, płaci zusy, dochodówki i sprzedając autko po wszystkich opłatach udziela rocznej rękojmi niech się buja, bo ma drogo... każdy ma to, na co zasługuje!
- 28 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.