TV

Odwieczny dylemat. Pojazd nowy czy używany?

2916 wyświetleń 30 października 2013 (161 opinii)

Salony samochodowe i kolorowe gazetki motoryzacyjne próbują przekonać nas że współczesne samochody to prawdziwe cuda techniki, w zasadzie pozbawione wad i całkowicie bezawaryjne. Wieloletni marketing sprawia, że wielu z nas chce mieć auto prosto z salonu, bo tylko takie zapewnia bezproblemową eksploatację. Czy to jednak prawda?

Więcej na ten temat

Opinie (161) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

    w polsce cały czas panuje mit niezawodnego niemieckiego czołgu. (2)

    niestety kiedyś też tak piałem..

    a rok temu kupiłem 20 letnią honde civic za 2000 zł, za 4000 zł doprowadziłem ją do stanu idealnego (blachy, lakier, tuleje, sworznie, rozrzad itp) i mam auto na kolejne 20 lat.

    • 7 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

      (1)

      tylko zje ci je rdza... ale faktycznie w tej cenie niemca bym nie szukal zdrowego :)

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

        wszystkie blachy zrobione tak, by na 4-5 lat był spokój. Do tego maska z laminatu - w planie jeszcze szyber, błotniki i burta do wymiany na laminat.

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

    kupić auto

    śa dwie zasady, 1 auto bez wypadkowe, 2 z prawdziwym małym przebiegiem

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

    auto

    Kiedyś kupowało się auta od starszego pana, jezdził dziadek itp
    A teraz są takie czasy że dziadków nie stać na nowe!!
    a jak już sprzedają to jest złom bo nie mają kasy na serwisowanie i robią wszystko na patentach z poloneza

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

    Polecam Mitsubishi Lancera

    Auto może nie jest szczytem techniki ale jest solidne i bezawaryjne, i co najwazniejsze robione całe w Japonii. Do Evo z psiągami mu troche daleko ale nie po to kupuje sie auto aby scigac po mieście. No i w przeciwieństwie do wielu marek za tym agressorem zawsze ktoś sie na mieście oglądnie.

    • 3 1

  • ISUZU 3.0 DCI

    to był dopiero hit.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

    bezawaryjny jest

    Nissan Micra 1.0 z 1998, mam go od roku, przejechane 15tys km i ani jednej usterki, nawet najmniejszej. Tyle, ze golas, bez centralnego ani nawet wspomagania. Najwazniejsze, ze jezdzi:)

    • 2 0

  • żenujące są komentarze tych którzy piszą jakie to ich pastuchy czy bmw jest super bo używane, kupione od starszego niemca który jeździł tylko do pracy max 20 km dziennie. a prawda jest taka, że was po prostu nie stać na nowe auto i kupujecie używane od starego turasa, tylko po co sie chwalić tą kupą złomu z napędem TDi?
    Kupa śmieci i tyle.
    Ale Polaka tak jak ruska nie przekonasz, że lepszy jest nowy kompakt niż stary pastuch czy BMW.
    Ważne żeby sąsiad widział znaczek, a że ledwo trzyma się tej kupy rdzy z przebiegiem pow. 0,5 mln (10 lat pastuch TDI)... cóż z tego. Zazdrość sąsiada bezcenna.....

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

    d*pa d*pa d*pa wystarczy kupić vw,skoda,seat audi jest po prostu masówka części w porównaniu z innymi tanie dostępne nawet OE w sklepach. jeszcze mercedes tak dużo części sprzedałem a żadnego nie miałem części naprawdę rzadko się sprzedaję tylko to co trzeba czyli filtry klocki tarcze czasem tulejka sworzeń (nie mówię o a-klasie i b-klasę)

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Awaryjne hity z drugiej ręki

    japońskie auta są najlepsze i tyle. jeżdżę toyotą od lat i ....jeżdże a nie stoje na kanale

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane