TV

Ponownie otworzono gdański sąd po alarmie bombowym 21.03.2016

2804 wyświetlenia 21 marca 2016 (275 opinii)

Ponownie otworzono gdański sąd po alarmie bombowym.

Opinie (275) 6 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Marcin i Katarzyna Plichta nie dożyją końca tego procesu.

    Zawodowy samobójca w drodze ...

    • 14 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    proces (1)

    Swoją drogą, trzymać w sądzie człowieka oskarżonego o przekręt finansowy, w kajdankach to przegięcie !

    • 2 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

      Zapewne powinni przywieźć go limuzyną a przy wejściu do sądu powinny powitać go chirliderki .

      • 7 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Sprawa jest prosta: jeśli Plichtowie powiedzą za dużo to odwiedzi ich seryjny samobójca....

    • 14 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Info z pierwszej reki

    Marcin P. domniemany zalozyciel Amber Gold juz przygotowywal sie do wyjscia z wiezienia. Za rzadow PO wszytkie zarzuty przeciw niemu miano anulowac. A tu nagle pojawil sie Ziobro i pis ...

    • 12 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Halewicz gadzie,zaczynamy rozliczć twoją świtę złodziejską.
    Przyjdzie i czas na Ciebie za sianie antypolskiej propagandy wśród internautów.
    Zgnijesz w lochach.

    • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Finał będzie podobny jak sprawa Budynia Budyniowicza Budyniowskiego.

    • 10 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Z Netu (2)

    W stworzenie parabanku Amber Gold zamieszani są byli pracownicy PRL-owskiej Służby Bezpieczeństwa, a aresztowany Marcin P. był słupem - twierdzi tygodnik "Wprost". W sprawie pojawia się także legenda trójmiejskiego półświatka i miejscowy biznesmen.
    Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
    Dziennikarze "Wprost" twierdzą, że według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratury za Amber Gold stoją dwie osoby: Jan P. pseudonim Tygrys - legenda Trójmiasta i C., były oficer SB, obecnie współwłaściciel hipermarketów. W sprawie przewija się też Marius O. - znany trójmiejski biznesmen.

    Według tygodnika, wersja jest taka: "Tygrys dysponował kasą, która miała być wytransferowana, i w tym celu założono firmę Amber Gold. Pomysł okazał się dobry i powstało coś większego, niż planowano. To jest teraz weryfikowane".

    Dlaczego służby specjalne przyglądają się Tygrysowi i typują na współtwórcę Amber Gold? "Na mieście od dłuższego czasu mówi się, że Marcin P. był słupem Tygrysa". Poszlak jest kilka. Jan P. jest człowiekiem majętnym i mógł wyłożyć pieniądze na start parabanku. Informatorzy służb twierdzą, że właściciele Amber Gold działali na jego terenie, a bez zgody Tygrysa przestępczej działalności nie mogliby prowadzić.

    Według "ważnego śledczego z Trójmiasta", Tygrys nie musi być jednak mózgiem przedsięwzięcia. Dziennikarze tygodnika tak opisują spotkanie ze śledczym: "palcem w powietrzu rysuje trójkąt. W jednym rogu Marius O., w drugim Tygrys, na szczycie pan C. - były oficer SB, współwłaściciel hipermarketów.

    Kim są ludzie, którym przygląda się ABW i prokuratura? Czy ten trójkąt stworzył piramidę finansową Amber Gold?

    Jan P., ps. Tygrys i zadziwiająca umiejętność unikania odpowiedzialności

    Tygrys dorobił się na bursztynie. Przekopał najbardziej obfite złoża w rejonie wyspy na gdańskich Stogach, która "generalnie należała do niego". Takiej działalności w PRL i na początku lat 90. nie można było prowadzić bezkarnie, bez kontroli, bez związków ze służbami specjalnymi. Kradł paliwo z ropociągów poprowadzonych przez Stogi, handlował kradzionymi samochodami. Był bezkarny i brutalny - bali się go właściciele trójmiejskich lokali, bo demolował im bary. Jan P. ma jednak - jak pisze "Wprost" - "zadziwiającą umiejętność unikania odpowiedzialności. Jego procesy ślimaczyły się latami". Jego doskonałym znajomym jest Piotr P. - bohater głośnej afery korupcyjnej w trójmiejskim wymiarze sprawiedliwości, który dzięki znajomościom i łapówkom załatwiał w sądach korzystne rozstrzygnięcia dla swoich klientów. W ostatnich latach podobno spoważniał. Inwestuje w ziemię, nieruchomości, już tak często nie wdaje się w publiczne awantury, z których był znany w Trójmieście.

    Według "Wprost" Tygrys jest znajomym znanego trójmiejskiego biznesmena Mariusa O., którego już wcześniej ABW wymieniała jako osobę, która może mieć związki z interesami założycieli Amber Gold.

    Biznesmen Marius O., kolega Nikosia

    Marius O. to barwna postać. Zagadkowe są jego kontakty na Wschodzie (przede wszystkim na Litwie). Jego dobrym znajomym był znany gangster Nikodem S. ps. Nikoś, którego zastrzelono w 1998 r. w Gdyni. "Na początku lat 90. O. prowadził znaną firmę spedycyjną i miał udziały w banku, który splajtował". To właśnie w domu O. w 2011 r. miało dojść do narad na temat planowanych przez szefa Amber Gold inwestycji w branżę lotniczą. O. zaprzecza, by takie narady miały miejsce. Twierdzi, że nie zna Marcina P. i nie miał nic wspólnego z jego interesami.

    Na powiązania Marcina O. z Amber Gold wskazuje jednak C. - "były oficer SB, świetny oficer śledczy od spraw gospodarczych, jeden z najlepszych w latach 80" - jak komplementuje go ważny śledczy z Trójmiasta. C. działa teraz w branży handlowej i jest współwłaścicielem hipermarketów. To C. obciąża O., ale sam jest pod lupą śledczych, którzy badają jego związki z piramidą finansową.

    Pan C. - były esbek i jego związki z aferą Stella Maris

    Jak przypomina "Wprost", C. odegrał dwuznaczną rolę w aferze Stella Maris. W 2002 r. ujawniono, że w wydawnictwie archidiecezji gdańskiej doszło do nadużyć finansowych. Jednym z podejrzanych był dawny kapelan metropolity gdańskiego abp. Tadeusza Gocłowskiego, ks. Zbigniew B. Zarzucono mu, że w latach 1998-2001 przyzwalał na wystawianie faktur VAT za fikcyjne usługi konsultingowe i doradcze. W sprawie pojawiały się nazwiska trójmiejskiej elity politycznej i biznesowej. C. miał lobbować, wykorzystując swoje znajomości w służbach i prokuraturze, za "ukręcenie sprawy".

    Dziennikarze tygodnika spotkali się z C. w Gdańsku. Zaprzecza, że miał związki z Amber Gold, ale przyznaje, że zna Mariusa O. i Jana P., ps. Tygrys.

    Ogrom pracy przed ABW

    Według "Wprost", śledztwo w sprawie Amber Gold kuleje, a funkcjonariusze ABW szukają po omacku. Pojawienie się Tygrysa w sprawie sprawia śledczym kłopot.

    "Wytyka się im brak rozeznania w realiach świata przestępczego Trójmiasta. Tygrys, który karierę zaczynał w głębokim PRL, to człowiek zamierzchłych czasów dla obecnych funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przed nimi żmudna praca przekopania się przez kilkaset tomów akt, spraw, w których pojawiają się wytypowane przez nich postacie. I to akt od lat 70. aż po czasy współczesne".

    Z informacji dziennikarzy wynika, że funkcjonariusze ABW nie zapoznali się jeszcze z aktami policyjnymi oraz z Instytutu Pamięci Narodowej. Bazują na tym, co dostają w formie notatek z CBŚ i innych służb.

    7,8 tys. poszkodowanych i setki milionów zobowiązań

    W wyniku upadku parabanku Amber Gold do prokuratury zgłosiło się 7,8 tys. poszkodowanych, którzy domagają się wypłaty 376 mln zł (to ostatnie oficjalne, lecz wstępne dane, bo poszkodowanych może być więcej). Ze sprawozdania zarządcy przymusowego wynika zaś, że zobowiązania spółki wynoszą ok. 700 mln zł.

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,76842,12677244,Za_Amber_Gold_stoi_legendarny_Tygrys__byly_esbek_i.html#ixzz43YfFLCAl

    • 10 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

      Nowi funkcjonariusze mogą sobie sami popielniczki wytrząsać.
      To tyle.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

      co za brednie

      • 0 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    PO -lszewia (1)

    Przecież zezwolenie na działalność tej piramidce finansowej wydał Urząd Miejski w Gdańsku a nie krasnoludki.
    Pytam się na jakiej podstawie wydano zezwolenie firmie która według KNF-u nie miała zezwolenia na obrót pieniędzmi i złotem ???
    Wszyscy widzieliśmy jak budyń z marszałkiem województwa pomorskiego robili reklamę przestępcy i ciągnęli po lotnisku samoloty z logo jego firmy !!!
    Gdzie był urząd skarbowy i nie skontrolował firmy która w ogóle nie płaciła podatków ?

    • 23 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Obywatelki i Obywatele. Jestem młodym człowiekiem. Nie ukończyłem 20 lat. (1)

    Wielu ludzi 60+ wyzywało mnie od głupich g*wniarzy w różnych sytuacjach życiowych i pytało jakie mogę mieć doświadczenie życiowe. Kim jestem, żeby pouczać ich którzy mają po doktoracie z doświadczeń życiowych. Że w okrężnicy byłem, ekskrementy widziałem.

    A mimo to, gwarantuję własnym życiem, nigdy żadna piramida finansowa mnie nie przerobi. A jak tak obserwuję ofiary Amber Gold, strasznie dużo tam ludzi 60+.

    Statystycznie rzecz biorąc, tacy jak ja nigdy nie nabrali się na metodę na wnuczka. A Wy, o wielcy doświadczeni życiowo?

    • 30 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

      Jeden staruszek wychwalał przy mnie komunę pod niebiosa. Oczywiście ten sam tekst doświadczeniu życiowym zasunął i mnie.

      Więc ja znalazłem starszego od niego staruszka, który na komunie nie zostawiał suchej nitki. Przedstawiłem go i od razu oświadczyłem, że jest starszy więc to on ma rację.

      Każdy młodzik znajdzie staruszka o takich samych poglądach, który stanie za nim murem, gdy jedzie po nim staruszek o innych poglądach. O!

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

    Ten proces już wygrał ZUS i fiskus. Nędzne resztki tych pieniędzy jakie dało się odzyskać (2)

    przejmą ci mili państwo. Reprezentujący państwo.

    Zwykli zjadacze chleba, którzy dali się przerobić najstarszą sztuczką w dziejach Galaktyki, powtarzaną kilkakrotnie w ciągu ostatniego pokolenia, dostaną kieszonkowe na fajki.

    • 24 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

      (1)

      To na pewno, swoją drogą jakim prawem US chce pobierać zaległy podatek, skoro zysk firmy pochodzi z przestępstwa..

      • 5 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Proces w sprawie Amber Gold zaczyna się od alarmu bombowego

        Tym prawem, że zwycięzców nikt nie sądzi.

        A oni zwyciężają zawsze.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane