Przecież czołgi jadą!
6222 wyświetlenia 16 grudnia 2019 (303 opinie)Nagrane przez działaczy Solidarności rozmowy milicjantów i żołnierzy biorących udział w pacyfikacji Gdańska 16 grudnia 1981 r.
Więcej na ten temat
Opinie (303) ponad 20 zablokowanych
-
2019-12-16 14:44
Widzę że środowisko Kacpra i Kanthaka uaktywniło się na całego (2)
A te szczawie ze stanu wojennego "pamiętają" najwięcej!!!
tylko długo by im trzeba tłumaczyć brak teleranka w TVP choć dziennik telewizyjny o 19.30 z wypiekami na ryjkach oglądają...- 9 17
-
2019-12-16 17:17
bananowa (1)
a co ty pamietasz?
podziel się swoimi wspomnieniami- 3 3
-
2019-12-16 17:20
problemy z czytaniem kretynku
czy problemy z głową?
- 2 4
-
2019-12-16 17:07
Uczestnik-Wydarzeń
Pamietam to dokładnie brałem udział w tym proteście , przyjechały wieczorem czołgi
Oddały salwe slepakami aż poleciały szyby z budynków
My krzyczeliśmy wojsko z nami, potem wkroczyły oddziały ZOMO , my zaczeliśmy sie wycofywać
Powstał popłoch,uciekliśmy do autobusu który jechał na Morene z placu Rakowego
ZOMO waliło kazało otworzyć dzwi ale kierowca nie posłuchał odjechał, ocałił nas od pałowania- 17 1
-
2019-12-16 15:43
Grudzień 1970 (2)
Ojciec przed śmiercią opowiadał mi o strajkach w stoczni i walkach na ulicy. Szczególnie zapadła mi w pamięci opowieść o partyjnym sklepie w płonącym KW pzpr. Gdy stoczniowcom udało się podpalić gmach KW pzpr, partyjniacy ze środka zaczęli ratować zawartość ich sklepu. Wynosili mięso, całe świniaki, alkohole, owoce, słodycze i inne rarytasy. Sklep w komitecie wojewódzkim wypełniony był po brzegi luksusowymi towarami, w czasie gdy dla zwykłego obywatela w sklepie czekały puste półki oraz niebotyczne podwyżki cen podstawowych artykułów spożywczych.
- 27 0
-
2019-12-16 17:00
Sklep "za żółtymi firankami" był gdzie indziej
- 1 1
-
2019-12-16 15:51
Tak - żywe świniaki, kury, kaczki, ośmiorniczki i co jeszcze?
- 3 13
-
2019-12-16 17:00
Jaruzelski chciał tylko zaprowadzić porządek który wymknął się spot kontroli. Trochę to kiepsko wyszło ale pomysł był dobry.
- 3 14
-
2019-12-16 16:43
cięzko mi to napisać ale napiszę ! (1)
nachodzą mnie takie przemyślenia - szkoda ,że my Polacy nie potrafimy sami się rządzić ,trwonimy naszą wolność , energie na kłótnie ,waśnie , niezgodę i fausz ! . Nie potrafimy wziąć się w garśc pracować dla siebie , kraju, budować i się rozwijać , Mamy całą mase negatywnych cech ;- zawiść ,zazdrość ,kłótliwość antypatycznosć ! -myślę ,że dobrze się sprawujemy ,szanujemy wówczas kiedy czujem i mamy nad sobą bat !- tak !,wiem co piszę ! i nie ważne kto ten bat trzyma -czy niemiec ,czy sowiet . Potrafimy wtedy chodzić jak koń w kieracie , ,potrafimy się szanować ,ufać sobie wzajemnie a nawet uśmiechać się do siebie , Jak tylko poczujemy nutke swobody -wolności to woda sodowa uderza nam do głów -zagryzamy się nawzajem a nawet ośmielę się powiedzieć ,że zabijamy się !{ chociażby na drogach- poprawnie i przepisowo potrafimy przecież jeżdzić w Niemczech ,Skandynawii itd. - u nas niestety się nie da ! Może to głupi i banalny przykład , ale niech kto powie ,że to nieprawda... Wezmy chociażby dzień dzisiejszy - np. niemiecka "lokomotywa i pociąg " sunie do przodu , a my?- lokomotywa w naprawie ,wagony porozpinane , stoją na różnych terach , poniektórzy kolejarze się kłócą -chcieli by już skompletować , zestawić ten 'pociąg w całość i ruszyć w droge . tylko się zastanawiają dokąd ?...
- 13 2
-
2019-12-16 16:56
dobrze napisałeś tylko
nie wskazałeś, kto rozpina tę lokomotywę,
zobacz, wybory ... wybrani ludzie
ale tzw. " demokracji" to nie odpowiada, wybory winny być po ich " linii"
i jaki wniosek?- 2 0
-
2019-12-16 10:43
(4)
Jak ie strajki studenckie 68 roku w wykonaniu Koralewskiego chyba że jako geniusz studiował mając 12 lat.
- 8 0
-
2019-12-16 12:28
(3)
Tak jak Morawiecki jest "bochaterem" stanu wojennego jak organizował strajki i atakował czołgi
- 1 4
-
2019-12-16 12:44
Kornel! (2)
trochę jeszcze musisz poczytać
- 1 2
-
2019-12-16 16:05
Nie Kornel a Matołusz
Który na komunie tak się uwłaszczył że nawet majątku żony nie może się doliczyć
- 1 1
-
2019-12-16 14:34
Nie powiedziałem że Kornel
bo temu to cały czas się chciało awantury urządzać
od początku do końca- 0 2
-
2019-12-16 15:57
I to była ta ....
...impreza kulturalna, o której mówił Mazguła. Szok.
- 12 1
-
2019-12-16 07:43
kilka razy w życiu widziałem czołgi jak Małomiejską jechały do Gdańska (3)
w 70r miałem 5 lat, stały czołgi i pojazdy od jedności robotniczej aż za ulicę ptasią. W 81 też kilka razy jechali walczyć z narodem. Teraz te pachołki moskwy znowu ryje podniosą.
- 87 14
-
2019-12-16 08:23
prawda (2)
teraz ci co wtedy pod kołdra leżeli u mamusi to kieruja państwem a tych co strzelali IPN wybiela . Mam wrażenie że do głosu doszli typowi tchórze i nieudacznicy . Jak tam mieszkałeś to pewnie pamiętasz Gwiazde który mieszkał na granitowej - to sobie przypomnij w jakim stanie ten stoczniowiec wracał z pracy . Przypomne że na tereni stoczni działało kilka melin gdzie w czasie pracy można było kupić wódkę
- 13 9
-
2019-12-16 15:49
Andrzej Gwiazda nigdy nie pracował w stoczni
W 1973 roku podjął pracę w Zakładzie "Elmor" w Gdańsku na Wałowej. Jest inżynierem po Polibudzie.
Teraz mu odwaliło i produkuje się w TVP Info.- 6 0
-
2019-12-16 10:24
którego Gwiazdę ?
Andrzej Gwiazda nie mieszkał na żadnej Granitowej i nie był żadnym stoczniowcem. Pracował kiedyś z moim Ojcem na PG. I trochę o tym człowieku który za młodu był na Syberii słyszałem od ojca. A co do mieszkania na Oruni to jeden marszałek sejmu się ukrywał w stanie wojennym na Perłowej. Buc taki że nawet dziękuje nie powiedział kobiecie która się narażała przez chyba pół roku. Samotna matka wyrachowująca córkę.
- 11 2
-
2019-12-16 15:44
stan wojenny
Pamiętam ten dzień troche inaczej. Byłam umowiona z kolega i koleżanka ze Stoczni że o 6 spotykami sie przed dworcem w Gdańsku.No a tu Jaruzelskiego co parę minut pokazują w TV.Mój ojciec mi to pokazuje i pyta dziewczyno ty chcesz jechać? Ja do Taty, tato uważaj na mojego syna jest podtwoją pieczą.Pojechałam trzeba zobaczyć czy będa, byli. Krótka rozmowa dezyzja tak jak ci myśliwi co byli na dworcu oni też jadą do lasu no to mi na wieś.Co sie powiedziało to sie z robiło.Strach mieliśmy wszyscy ale świniaka nam zabili no i szybko do domu . Ale na ulicach było juz inaczej pełno wojska i mylicji.A bylo mrożno,ślisko i śnieg. Ale podstrachem i prawei bez rozmów dojechalśmy do domów.A mieszkaliśmy w różnych dzielnicach. Tak ten dzień nie zapomniałam i nie zapomnę.
- 3 5
-
2019-12-16 09:15
Byłem na tej manifestacji,aż do.. (2)
Czasu jak czołgi oddały salwę ślepakami,,wtedy naprawdę się przestraszyłem,a widziałem już czołgi w1970r,Zomo nikt z nas się nie bał.Byłem w wojsku w artylerii120mm,podmuch ze ślepaka może w bliskiej odległości może też zabić gdyż ciśnienie wylatujących gazów prochowych może znajdujące się w pobliżu przedmioty,drobne kamienienie itp wprawić w zabójczy ruch(coś jak 1000 odkurzaczy do liści włączonych na raz)
- 29 3
-
2019-12-16 14:21
(1)
Bolek! Ty to masz fantazję
- 0 4
-
2019-12-16 15:21
Trollu do pięt mi nie dorastasz .
Jako ex działacz mam masę dokumentów na to co piszę,łącznie ze zdjęciami i dokum.że zostałem postrzelony na manifestacjii
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.