Ptak pożywia się w nadmorskiej knajpce
661 wyświetleń 2 kwietnia 2018 (3 opinie)Dzis napisal maila do naszej redakcji pan Janusz. Historia jaka go spotkala w Sopocie byla nieslychana i wstrzasajaca. Oto jego relacja: Jakis czas temu wybralem sie na spacer nad morze do Sopotu. Pochodzilem troche po plazy i udalem sie do baru plazowego aby cos przekasic. Zamowilem kawe i przynioslem ja sobie do stolika, po czym jeszcze raz udalem sie do baru, ale gdy tylko sie odwrocilem jakis niezidentyfikowany osobnik podszedl do mojego stolika i wyzlopal ciurkiem na moich oczach moja ukochana Latte Cremmissima. Rzucilem sie w jego kierunku aby go dorwac, niestety zwial nie przed samym nosem, Podejrzewam, ze byl z mazur. Wszystkich intrnautow prosze o pomoc w zlapaniu bandziora, zalaczam material dowodowy FullHD.
Więcej na ten temat
Opinie (3)
-
2018-04-02 09:58
Jaja sobie robisz Janusz? Idź lepiej Grażynie zmocz podkoszulek..
- 10 4
-
2018-04-02 13:32
Jaja zawsze zdrowe na Wielkanoc
- 2 0
-
2018-04-03 10:18
ale to nie w tym rokuna 100%
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.