Queen Machine po raz pierwszy odwiedziła Polskę
5719 wyświetleń 3 marca 2020 (55 opinii)W poniedziałkowy wieczór gdyńską Areną zawładnęła grupa Queen Machine, która po raz pierwszy odwiedziła nasz kraj. Przez blisko dwie godziny duński zespół z charyzmatycznym wokalistą na czele świetnie naśladował legendarną grupę Queen
Więcej na ten temat
Opinie (55) 7 zablokowanych
-
2020-03-03 08:04
Łomot (9)
Chyba ktoś z obsługi za bardzo zasugerował się filmem "Bohemian Rhapsody" i zamiast na finał koncertu, to już na jego początku przesunął suwaki głośności poza dozwolony poziom. Ponad połowa kawałków to był po prostu łomot. Przykro to pisać ale tak to właśnie brzmiało z sektora V5 (po prawej stronie sceny, około 10 metrów od niej). Gitary brzmiały jak na kiepskim koncercie heavy-metalowym. Przesterowany był również fortepian w "Don't stop me now", a chórków w "Somebody to love" niemal nie było słychać. Syntezator w "Under Pressure" zabrzmiał bardziej jak jakieś dzwony, zaś wokal w "The show must go" on zaczynał piszczeć. Równie kiepsko było w "Hammer to fall" oraz w "Who wants to live forever". "Bohemian Rhapsody" również pod względem akustycznym było porażką. Co ciekawe, przy takim hałasie można by się spodziewać basu kopiącego w brzuch, a nic takiego nie miało miejsca.
Plus dla wokalisty za umiejętności i kontakt z publiką. Dobór utworów był dobry, fajne było potupać i poklaskać w "We will rock you" czy pośpiewać w "Love of my life". Koncert mógł być jednak nieco dłuższy - zaczął się o 19:15, a 2 godziny później czekałem już SKMkę na Wzgórzu. Samo show trwało łącznie z bisami około 1,5 godziny.
Słucham Queen od ponad 20 lat i mimo dosyć drogich biletów postanowiłem wybrać się na tribute band tej legendy, bo tego typu występów jak do tej pory nie było w Polsce. I o ile występ oceniłbym na czwórkę, to organizatorom za nagłośnienie należy się dwója. Nie dość, że było po prostu za głośno (jeszcze 2 godziny po zakończeniu koncertu szumiało mi w uszach), to jeszcze wyszedł z tego po prostu łomot :( Jak tu cieszyć się muzyką jednego z ulubionych zespołów, gdy poszczególne dźwięki zlewają się po prostu w nieczytelną całość? :(- 24 14
-
2023-02-10 17:06
słuchajcie ich
Jesli tak było ,to masz słuszne uwagi i z pewnścią nie tylko Ty , a powinny być wysłuchane przez band techników , w co jednak wątpię, a piszę dlatego że jestem kilka dni po kncercie w Filharmonii Szczecińskiej ,gdzie zagarała ALLA Vienna z Łodzi ,z repertuarem a jakże Queen symfonicznie ,a w drugiej części rockowo z solistą ! Koncert ciekawy ,bardzo dobry technicznie i wizualnie ze wspaniałym kontaktem ze słuchaczami . Nie omijajcie tego wystepu jak tylko będzie okazja ,bo warto się z Nimi zabawić...
- 0 0
-
2020-03-03 11:53
Miałeś słabe miejsce no i wiadomo, że jak oglądałeś wcześniej koncert queen przed telewizorem to audio będzie lepsze...
- 0 0
-
2020-03-03 10:06
Lomot?
Trzeba umieć słuchać i zajmować dobre akustycznie miejsca.
- 0 1
-
2020-03-03 08:44
Łomot ? (1)
Bo na koncertach stoi się pod sceną,a nie siedzi z popcornem z boku na trybunie i strzela focie z ajfona na fb...skm nawet uciekła na twój widok ... boże co za maruda
- 3 3
-
2020-03-03 09:08
No stary zgorzkniały fan ...
- 2 1
-
2020-03-03 08:15
(1)
Trochę marudzisz. Było super!
- 5 3
-
2020-03-03 09:07
Może masz KODawirusa?
Takie są objawy , narzekanie
- 2 5
-
2020-03-03 09:07
Nie masz racji.
- 0 0
-
2020-03-03 09:03
Szkoda
Siemka, szkoda naprawde mi przykro, siedzielismy na samym koncu na wprost sceny i naglosnienie bylo superowe. OD basow wszystko sie trzeslo, a przestery gitarowe byly co prawda wlasnie metalowe, ale nie do jakiegos absurdalnego stopnia. Wokal slychac bylo czysciutko... Niestety w Gdynia Arena chyba "olewają" boczne sektory troche, bo jak bylem na Kulcie bylo to samo co opisales - przymykajac uszy bylo slychac jak pieknie Kazik spiewa i jak pieknie graja, ale niestety na full blascie w Arenie to byl tylko huk
- 4 1
-
2020-03-04 11:05
"Nie jest to prawdziwy FredieM" - wow, zauważyła jednak. Dobra jest,...
- 0 1
-
2020-03-04 06:04
Byłam na koncercie w Gdyni. Koncert super za to organizator masakra. bardzo mnie i pozostałych ludzi którzy mieli na biletach początek koncertu godz.18.00. zawiedli. Przyszliśmy po 17 tej ale nas wyproszono na zewnątrz i kazano czekac godzinę na zimnie. Pani Organizator nawet nie raczyła do nas wyjść aby wyjaśnić pomyłkę chociaż ochrona zapewniała że zaraz do nas wyjdzie. Zostalismy zignorawani i pozostawieni bez słowa na zimnie.
- 3 0
-
2020-03-03 23:20
Ciekawe czy za 20 lat ktoś wpadnie na pomysł aby udawać zespół Queen Machine?
Śmieszne to udawanie Freddiego, szczególnie, że nie miał takiego wielkiego zadka jak ten udawacz. Hahaha!
- 5 0
-
2020-03-03 07:36
(3)
Bardzo fajny koncert! Gość ma super charyzmę i naprawdę dobrze śpiewa.
- 19 9
-
2020-03-03 23:15
To niech tworzy własną muzykę!
Cała ta charyzma i umiejętności wokalne tylko po to aby udawać kogoś innego? Bez sensu.
- 2 0
-
2020-03-03 08:49
(1)
Ale musi udawac Freddiego?
- 7 1
-
2020-03-03 09:06
Feddy'ego Krueger'a ma udawać?
- 0 2
-
2020-03-03 19:55
Freddie jest tylko jeden!
Nie byłam na koncercie, bo mieszkam na południu Polski, ale nawet gdyby było to bliżej nie chcę słuchać nikogo innego. Freddie jest tylko jeden! Wolę oglądać archiwalne nagrania z oryginalnym Freddiem.
- 10 2
-
2020-03-03 17:20
profanacja
Profanacja Oryginału
- 6 6
-
2020-03-03 15:52
Polecam
Byłem, zobaczyłem i posłuchałem. Naprawdę warto ! Świetny głos i charyzma frontmana. Dawno nie byłem tak ukontentowany
- 10 3
-
2020-03-03 14:42
Zarty
no ale dla kasy i gawiedzi, ok
- 2 4
-
2020-03-03 14:38
Jak mozna sluchac podróbek ?
Ja tylko uznaje oryginaly.
Grzegorz- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.