TV

Rowerem przez Trójmiasto

10412 wyświetleń 6 lipca 2015 (450 opinii)

Jak jeździć rowerem po Trójmieście? Według niektórych najbezpieczniej drogami rowerowymi, według innych ulicami, a rowerzystów wciąż można spotkać także na chodnikach. Sprawdziliśmy, jak szybko, legalnie i bezpiecznie przejechać rowerem przez Trójmiasto. Nie ma co ukrywać - tak moglibyśmy pracować codziennie...

Więcej na ten temat

Opinie (450) 7 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    (5)

    Do autora - w krajach rowerowych najwieksza grupa rowerzystow to mlodziez, kobiety, dzieci, ludzie starsi. Prosze wziac grupe 12 latkow i zrobic z nimi taka trase. Z cala gama ich zachowan - zerowa ocena ryzyka, zero przewidywania, nakrecanie sie w grupie. Albo pojechac z 60letnia, starsza pania na jej skladaku, jadaca 15km/h max. Albo pojechac z dwojka malych dzieci do szkoly podstawowej. Zobaczyc jak oni jada - dziecko potrafi nagle skrecic, zatrzymac sie, noga wypada z pedalu. Jedzie 10-12km/h, bo maly rowerek tyle potrafi.
    I zastanowic czy na pewno oni moga jechac po ulicy Morskiej.
    A nie ciagle slysze wypowiedzi roslych mezczyzn.
    Bardzo jednostronne i nieprofesjonalne.

    • 20 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      brawo (4)

      Zgadzam się z Panią w 100%! rozpatruje się tylko młodych ludzi (silnych).
      A cała rzesza tych, co jeżdzą wolniej i z mniejsza pewnością?

      • 11 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

        (3)

        Po prostu wkurza mnie to. Oficerem rowerowym jest zawsze jakis mlody mezczyzna. Z calym szacunkiem, ale co on wie o zyciu? Rządzi nim testosteron, pod wplywem ktorego jest żądny ryzyka. Zazwyczaj niewiele sie rozni od kierowcow w samochodach, bo tez obsesyjnie obserwuje licznik. Uwielbia predkosc.
        Niech lepiej zbierze sobie grupe doradcow z calego spoleczenstwa. I poszerzy swoj swiatopoglad.
        I jeszcze jedno - prosze sobie poczytac jak widzi dziecko - oko dziecka widzi inaczej niz u doroslego, ma inna ostrosc widzenia. Nie jest w stanie ocenic predkosci samochodu, bo przez miliony lat nic tak szybko sie nie poruszalo. I nie bylo licznikow!!! Albo jaka ostrosc, kąt widzenia ma czlowiek juz po 50-tce. I to od 70-letniej osoby wymaga sie, zeby oceniala predkosc. Sorry, ale nawet jakbyscie tresowali te dzieci czy dziadki 24h na dobe to nic z tego nie wyjdzie.

        • 6 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

          a kto wam powiedział, że po ulicy trzeba jechać szybko???? (1)

          jedziesz rowerem ile chcesz? "w krajach rowerowych" pasy rowerowe są w ulicach i jakoś żyją - dziwne, prawda?

          • 2 4

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

            Bo właśnie są pasy rowerowe ;)

            u nas wolna amerykanka

            • 2 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

          nieprawda z tym oficerem rowerowym

          W Tczewie oficerem rowerowym jest kobieta.
          Skądinąd faktycznie oczekiwania kobiet powinny być poważniej brane pod uwagę we wszystkich miastach Polski.
          Liczba kobiet korzystających z roweru jest dobrym kryterium jakości polityki rowerowej: jeśli jest ich więcej niż mężczyzn, to znaczy że warunki jazdy rowerem są niezłe, jeśli nie, to znaczy wymagają poprawy i przemyślenia.

          • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    Jeżdzę codzienie z Rębowa na Targ Węglowy (2)

    Jeżdzę codzienie z Rębowa na Targ Węglowy ale tylko chodnikiem albo kawałkiem jak są trasy rowerowe. Po ulicy nigdy dzięki życie mi miłe . Słabo jest z drogami rowerowymi na południu

    • 7 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      jeździj metr od krawężnika

      czasem jak obserwuję, jak lidzie jad 5 cm od krawężnika, zero miejsca na manewrowanie i jeszcze wystraszeni, bo się kierowcy przeciskają. Jak im robicie tyle miejsca, to się przeciskają!

      Jeszcze lepsze są ofermy, które jeżdżą chodnikami na drogach z ograniczeniem prędkości do 30, albo innych, spokojnych. Paranoja.

      • 6 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      skoro boisz się jeździć......

      skoro boisz się jeździć tam gdzie Ci wolno nie wsiadaj na rower!!! chodnik jest dla pieszych!!!!

      • 1 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    teraz to luksus jeżdzić rowerem przez miasto...są ściezki..jest już ich trochę..Pamiętam jak do Wrzeszcza djezdzałam do pracy rowerem...to mało wtedy kto jezdził....jechałam po chodnikach,po jezdni...a teraz?..jest swoboda poruszania sie ...bezpieczniej...co nie znaczy ,ze wiele jest jeszcze do zrobienia

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    interpretacja znaków w artykule wyssana z palca (1)

    radzę tego nie przyswajać, a poczytać raczej interpretacje Miasta dla rowerów.

    • 3 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      GDDKiA stwierdziła przy setce podpisów swoich prawników, że warto stawiać A-7 dla rowerzystów przejeżdżających jezdnię

      A-7 można stawiać tylko przed skrzyżowaniami. Przejazd rowerowy skrzyżowaniem nie jest. Tacy prawnicy - zdolni każdy kretynizm podpisać za kasę.

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    Oczywiście... (1)

    Jest ścieżka rowerowa, ale oczywiście nie będę po niej jechać, bo "to niby jest ścieżka rowerowa, ale tak naprawdę to według jakiegośtam przepisu nie jest". Żenada

    • 4 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      wiekszość dróg rowerowych po prostu jest....

      nie po drodze. Lepiej jechać ulicą.

      • 5 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    Wrzeszcz - Grabówek

    Kiedyś pokonywałem tą trasę codziennie w drodze do pracy, w dwie strony. Później przesiadłem się na rower + skm, bo jednak oszczędzałem jakieś 20 minut i dużo sił.

    Zdarzało się później, że jak miałem więcej czasu, to jechałem z Grabówka do Wrzeszcza na rowerze i plułem sobie w brodę, że bo od samego wjazdu na Morską słabo się robi. Ulga przychodzi dopiero, jak dojedzie się do Wzgórza.

    Wcześniej mamy źle zaprojektowaną, niebezpieczną i/albo krzywą drogę. Na rowerze szosowym wybierałem ulicę, ale wtedy masz poczucie, jakbyś był intruzem, bo przecież obok jest "droga dla rowerów" (namalowane na krzywym chodniku pasy i oznaczenia, po których chodzą ludzie).

    Gdynia to rowerowy zaścianek, Sopot jest taki sobie, a Gdańsk całkiem daje radę. Tylko więcej kontrapasów, mniej DDR.

    • 10 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    A może by tak (3)

    szanowni rowerzyści korzystali jednak ze ścieżek rowerowych, a nie z jezdni? Spowalniają ruch samochodów, stwarzają niebezpieczeństwo na drodze (bardzo często nie mają kasków ani odblasków, wymuszają pierwszeństwo, że o przejeżdżaniu na czerwonym świetle nie wspomnę). Obok biegnie pusta ścieżka rowerowa, ale oni chyba uważają, że są w stanie przegonić samochód...

    • 16 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      ok

      Ok
      Ok
      Ok

      • 2 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      gdzie np? (1)

      To nie rowerzysty wina że ktoś nie pomyślał i źle wyznaczył drogę rowerową. Nikt nie będzie robił dodatkowych kilometrów, bo tam jest ścieżka. Rowerzysta też człowiek i porusza się po najniższej lini oporu.

      • 8 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    bezpiecznie?

    morska po ulicy? to ma byc bezpiecznie? kpina

    • 9 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    (7)

    nie jestem kierowcą ale często pasażerką i szlak mnie trafia gdy są ścieżki rowerowe a rowerzyści mkną pomiędzy samochodami nie patrząc że rysują kierownicą samochody to część z nich nie zna nawet przepisów ruchu drogowego pytam gdzie w takich sytuacjach jest policja

    • 16 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      chyba nie masz też prawa jazdy (2)

      bo wiedziałabyś, że rowerzyści mogą wyprzedzać samochody z lewej i prawej strony

      • 8 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

        gdzie napisała o wyprzedzaniu z lewej bądź prawej strony?

        nauka ze zrozumieniem czytania

        • 1 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

        Znać głupie prawo to żaden problem

        Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
        2) przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony;

        Gorzej z przestrzeganiem. Wiesz dlaczego?
        Bo kierujący pojazdem jest zobowiązany do jazdy z prawej strony jezdni, dlatego wszyscy kierowcy powinni tak ustawiać się w korku, by rowerzysta nie mógł przejechać z prawej strony - MA ZACHOWAĆ BEZPIECZNY ODSTĘP.

        Przy takim manewrze zawsze winny będzie rowerzysta. Jeśli kierowco policja stwierdzi inaczej, jest bardzo duża szansa, że sąd weźmie w obronę kierowcę.

        Idźmy dalej:
        12. Kierujący rowerem może wyprzedza ć inne niż rower powoli jadące pojazdy z ich prawej strony.

        A co to znaczy "powoli jadące pojazdy"??? 20 km/h to wolno czy już szybko? A 30 km/h to dla rowerzysty jadącego szosówką z dobrej górki lub z wiatrem to wolno czy szybko?

        Jeśli nie zadbamy myśląc i mając oczy dookoła głowy o własne bezpieczeństwo, chore przepisy za nas tego nie zrobią.

        • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      (3)

      Skąd ty możesz wiedzieć kobietko jak jeżdżą rowerzyści skoro sama nie znasz przepisów?

      • 3 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

        gdzie napisała, że nie zna przepisów? (2)

        • 2 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

          (1)

          to wynika z tego bełkotu

          • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

    LAURELL (1)

    jestem aktywną rowerzystką, od 6 lat mieszkam w Gdańsku choć jestem Gdynianką. Niestety w mieście Gdynia cały czas władze nie widzą problemu braku ścieżek ale za to jest kolejka na Kamienną Górę za 6 mln...

    • 15 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Rowerem przez Trójmiasto: przyjemność czy groza?

      w gdansku tez osiedli na laurach. niewiele sie dzieje

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane