Rowerzysta przejeżdża czerwone światło
9704 wyświetlenia 31 lipca 2013 (640 opinii)Zobacz jak rowerzysta przejeżdża na czerwonym świetle przejście dla pieszych w ciągu Traktu św. Wojciecha. Na szczęście rowerzysta nie jedzie szybko, w innym razie mógłby wpaść na pieszych.
Więcej na ten temat
Opinie (640) ponad 10 zablokowanych
-
2013-07-31 16:26
Czy aby tylko rowerzyści to święte krowy? (5)
Upalna sobota. Parking przy plaży w Brzeźnie. Z braku wolnych miejsc na parkingu zaczyna się parkowanie gdzie się da. Najlepiej nadaje się do tego pas zieleni pomiędzy ulicą, a ścieżką rowerową. I cóż, że autko się całe na trawniku nie zmieści? Przecież nic się nie stanie jak przód będzie wystawał na ścieżkę... Drugie pół ścieżki zajmują zaś plażowicze zmierzający do miejsca grzania tyłeczków. I jakie prawa na tym odcinku ma rowerowa święta krowa? Żadnych! Bo zwrócenie uwagi idącym kończy się chamskimi wyzwiskami, a samochodu nie przestawisz. Jedyne co można to slalomem omijać pieszych. Ale i to nie jest zbyt łatwe jak idzie trzyosobowa rodzinka, każdy obok siebie. Ale przecież to rowerzyści to święte krowy. Łapki precz od pieszych i kierowców. Oni są zawsze bez skazy.
- 17 3
-
2013-07-31 17:54
musisz wiedzieć , że praw nie masz nijakich. Jedyne twoje prawo (3)
to grzecznie powiedzieć przepraszam, chciałbym przejechać.
Wierz mi że nikt ci nie zagrodzi drogi. w przeciwuństwie do matoła blokującego w godzinach szczytu jadąc rowerem po całej szerokości pasa, nie pozwalając się wyprzedzić.
A skoro słyszy: z drogi bo ja jadę !!! To ma ochotę zasadzić ci kija w szprychy.- 3 7
-
2013-08-01 11:06
jeśli na drodze rowerowej nie mam żadnych praw to ją p..lę ty zawszony gnoju
- 0 1
-
2013-07-31 21:36
Nie mam żadnego prawa na ścieżce rowerowej jadąc rowerem? Bo piesi i kierowcy blokują mi drogę? Chyba niepoważny jesteś. Poza tym, na ścieżce to ja używam dzwonka. Grzeczne przepraszam stosuję jedynie kiedy muszę przejechac chodnikiem> bo niestety, ale nie wszystie ścieżki sie ze soba łączą - ale i tak pewnie zaraz usłyszę, że jestem debilem jeżdżącym chodnikiem...
- 2 0
-
2013-07-31 20:08
Nie propaguj chamstwa, bo tylko tak mogę przyjąć twoją wypowiedź.
Poniżanie ludzi to twoja domena ? Ty stanowisz prawo ? A kim ty jesteś że równasz do Boga ?
- 3 1
-
2013-07-31 17:15
Rower na ulicy - źle (kierowcy), rower na chodniku - źle (piesi), rower na ścieżce rowerowej - źle (znowu piesi). Kto wpadł na ten genialny pomysł, że rowerzysta to święta krowa ? Jestem kierowcą, rowerzystą i pieszym i w zasadzie nie widzę różnicy w zachowaniach. Na ścieżce rowerowej można się natknąć na małe dziecko, które nie umie w zasadzie jeszcze jeździć, na pijanego, ściganta,"komórkowca" lub wycieczkę poruszającą się całą szerokością ścieżki. Czy na chodniku i ulicy jest inaczej ? Nie. Z brakiem kultury spotykamy się wszędzie - od kolejki do kasy w markecie, przez ścieżkę rowerową do autostrady.
- 4 0
-
2013-07-31 13:04
karac idiotow na rowerach (3)
zwlaszcza idiotow, robiacych z rekreacyjnej sciezki nadmorskiej droge rowerowa, po ktorej pruja z predkoscia 30km/h+ - jak zapewne ten kolek dojezdzajacy z Pruszcza do Sopotu. Biedak nie ma na bilet i musi jechac rowerem?
Oj dziadostwo w tym narodzie mnie nie przestaje zadziwiac.
Sciezka rekreacyjna to nie miejsce na na wyscigi- 9 15
-
2013-08-01 10:57
jak nie umiesz zapanować nad rowerem przy prędkości 30 km/h to lepiej spod stołu pajacu nie wychodź ależ wielka prędkość 30 km/h
- 1 2
-
2013-07-31 20:13
A co ci przeszkadza jak ktoś jedzie 30 km/h ? Jak jest pusto ? A czasami
za dnia i to latem jest pusto na ścieżce. Jak ktoś będzie jechał, usiłował przejść to zwolnię tak samo jak zwalniam samochodem gdy widzę że sytuacja na drodze jest nie jasna. Myślisz że wyjeżdżam rowerem / autem po to by się zabić i innych ? Uważasz że mój zdrowy rozsądek "zepsuł się" ?
- 3 2
-
2013-07-31 13:21
A ja myśle że wynika to ze zwykłej KONCENTRACJI LUDZI
jak by takich miesc jak pas nadmorski było wiecej to by się ludziska rozproszyły. To tylko świadczy że potrzebujemy aktywności fizycznej ALE MIEJSC DO TEGO STWORZONYCH MAMY MAŁO.- 2 1
-
2013-07-31 09:43
Proszę o wpisy (27)
kto widział rowerzystę przepuszczającego pieszego przez oznaczone przejście na ścieżce rowerowej?
- 19 11
-
2013-07-31 10:53
A widziałeś takiego kierowcę? (4)
Nie raz mało po palcach nie przejedzie jadąc "na późnym zielonym". Odezwał się. Powiedz komu jest się łatwiej zatrzymać. Pieszemu czy rowerzyście? Jeżeli pieszy jest na pasach to oczywiście, że zwalniam i przepuszczam. Szkoda, że piesi nie zawsze patrzą przed wejściem na takie pasy (a w szkole uczyli - lewo, prawo, lewo i dopiero wchodzimy). Niektórzy nawet nie wiedzą, że są na ścieżce. Stanie sobie przy przystanku na ścieżce i pali fajeczkę - bo przecież na przystanku nie wolno, to postoję sobie na ścieżce. Myślenie nie boli.
- 5 3
-
2013-07-31 12:18
(3)
Piesi tak się zachowują, bo chodnik był/jest miejscem, po którym mogli/mogą się bezstresowo przemieszczać . A teraz został zawłaszczony przez rowerzystów.
- 7 1
-
2013-08-01 10:45
zawłaszczony ty idioto?A kto wyznacza tak drogi rowerowe rowerzyści ty cymbale?Pretensje miej do urzędasów
- 0 1
-
2013-07-31 12:59
tak tak, źli rowerzyści wzięli łopaty, zamówili asfali i wylali sobie ścieżki (1)
no co za bezczelna zgraja!
- 1 4
-
2013-07-31 17:17
raczej chodzili do urzędów i wypłakiwali/domagali się ścieżek rowerowych, często wskazując jako możliwą lokalizację DDR właśnie chodnik
- 3 0
-
2013-07-31 10:40
(4)
90% tych "wspaniałych" rowerzystów nie przepuszcza pieszych. Wystarczyła by akcja Policji i Straży Miejskiej uświadamiająca wysokość mandatów za łamanie przepisów ruchu drogowego i natychmiast by się uspokoiło i nie trzeba by żadnych znaków.
Obowiązkiem rowerzysty jest zmniejszenie prędkości przed przejściem dla pieszych i przepuszczenie pieszego nawet jak wejdzie w ostatniej chwili a w innym wypadku należy się mandat od 200 zł wzwyż.- 8 5
-
2013-08-01 10:44
gdzieś ty widział taki przepis kretynie?Odkąd to pieszemu wolno wchodzić na drogę pod jadący pojazd?Co korona ze łba spadnie jak się poczeka 10 sekund aż wszyscy przejadą?
- 0 1
-
2013-07-31 11:04
poczytaj kodeks o naglym wejsciu na przejscie przez pieszego a pozniej sie wypowiadaj (2)
- 3 2
-
2013-07-31 13:10
(1)
tak... słyszałem już o nas dowcipy w UK
stanowimy pośmiewisko przez nasze PoRD- 1 2
-
2013-07-31 20:37
Angole niech się nie wypowiadają - sami jeżdżą "pod prąd"
- 1 0
-
2013-07-31 17:11
(4)
Zwykle puszczam jednocześnie zachęcając gestem i mówiąc "proszę". Ale czasem nie puszczam bo by to była sztuka dla sztuki, bo albo ktoś stoi jak kołek lub na mnie nie patrzy, albo ruch jest znikomy i za mną nikt juz nie jedzie, a pieszy stoi po lewej stronie. Tak samo zwykle dziekuje machnięciem ręką kierowcom za przepuszczenie mnie, mimo iż teoretycznie mam pierwszeństwo.
A co do tematu pieszych jeszcze, to ciekawe że jakoś się nie spotkałem z pieszymi spacerującymi po ulicy lub wykłócajacymi się z kierowcami dlaczego oni tak szybko jadą ulicą (mimo iz jadą tyle ile mogą w mysl przepisow), że przecież oni mogą wjechać na chodnik, albo dziecko może wybiec na jezdnię. Wyobrazacie sobie w ogole sytuację w ktorej ktoś miałby pretensję do kierowcy samochodu, ktory potrącił dziecko bo rodzic go nie upilnował i wbiegło na ulicę??? Natomiast zwykle co druga osoba, której zwrócę uwagę ze idzie scieżką rowerową musi się ze mną wykłucać. Nie ważne że mam rację i słusznie jej zwaracam uwagę. Nie. Bo ja szybko jadę, bo ja nie mam dzwonka bo coś tam srośtam.- 4 2
-
2013-07-31 17:15
(3)
No wiesz, jakby ścieżki rowerowe były na ulicy, a nie chodnikach, też nikt nie miałby do ciebie pretensji. Na chodnikach nie powinno być żadnych 'ulic rowerowych', bo chodnik to chodnik. Przenieście DDy z chodników na ulice i tam sobie śmigajcie.
- 3 1
-
2013-07-31 17:24
(2)
Scieżki rowerowe nie są na chodnikach. Chodnik to chodnik, a scieżka to ścieżka. One są obok siebie - tak jak chodnik jest obok ulicy. Ale oczywiscie jak wspomniałem, już na ulice żaden pieszy dziwnym trafem się nie zapuszcza.
- 3 0
-
2013-07-31 17:46
(1)
trele morele... ścieżki są ukradzionym kawałkiem chodnika
- 4 2
-
2013-07-31 19:23
No jasne, złe rowerzysty ukradły nam chodnik. Taki urok miasta, że nie jest z plasteliny i nie da się rozwałkować wolnej przestrzeni, którą kiedyś ktoś rozdysponował na ówczesne potrzeby.
- 1 3
-
2013-07-31 17:40
Nigdy
nie widziałen.
- 0 1
-
2013-07-31 10:47
ja przepuszczam pieszych i dziekuje samochodom za zatrzymanie sie przed sciezka (2)
Pozdrawiam
- 7 2
-
2013-07-31 13:01
Dokładnie tak samo!
Miło mi jak ktoś się zatrzyma - choć czasem i tak ma taki obowiązek - więc dziękuję gestem dłoni i uśmiechem :)
- 2 0
-
2013-07-31 10:55
Dokładnie. Zawsze kiwnę głową lub ręką jak samochód mnie przepuści. To takie podziękowanie za to, że mu się chciało rozejrzeć. A nie wszystkim się chce. A widziałeś kiedyś kierowcę przepraszającego za to, że zajechał Ci drogę? Ja jeżdżę od 3 lat, dojeżdżam do pracy, tylko raz się z takim czymś spotkałem. Sam dziękuję kierowcom i pieszym kilka razy razy dziennie.
- 4 1
-
2013-07-31 09:53
a kto ma pierwszeństwo? (2)
jeżeli jadę na tyle szybko, że nie wychamuję spokojnie to nie puszczam,
jeżeli pieszy odpowiednio wcześniej swoim zachowaniem zasygnalizuje chęć wejścia na przejście to zwalniam i puszczam.
Kto widział pieszego, który nie rozgląda się jak wchodzi na drogę rowerową (może być nawet na pasach)?
Kto widział pieszego, który wchodził na przejście np. tyłem, będąc zaabsorbowanym np zabawną rozmową ze znajomymi?
Kto widział pieszą rodzinkę, których dzieciaczki beztrosko wbiegają na drogę (czy to na przejściu czy nie) a rodzice ich nie pilnują?
Czy te same osoby zachowałyby się tak samo gdyby na drodze jeździły samochody a nie rowery?
Wątpię... a na drodze rowerowej obowiązują takie same przepisy jak na drodze "dla samochodów".- 11 5
-
2013-07-31 10:17
(1)
Dokładnie jest tak jak piszesz.
Idzie niby prosto a po chwili jest na ścieżce i co rowerzysta ma zrobić.
Jeszcze ma pretensje ze na pasach jest... swieta krowa jedna- 3 5
-
2013-07-31 12:13
dokladnie jest tak samo jak sie jedzie samochodem a ma sie przeciwko sobie rowerzyste (pieszego tez- tylk ze wolniej idzie to mozna sie szybciej dostosowac do jego zachowania)
- 2 1
-
2013-07-31 11:06
Ja zostałem z takiego przejścia przegoniony i zwyzywany od najgorszych, przez ojczulka który z na oko 7 latkiem jechał czyli de facto był na ścieżce nielegalnie.
- 1 1
-
2013-07-31 11:03
ja widzialem bo sam bardzo czesto zatrzymuje sie!
- 2 0
-
2013-07-31 09:55
Ja dzisiaj w drodze do pracy przepuściłem tak 3 osoby.
- 2 3
-
2013-07-31 09:50
Nie ma takiego obowiązku. Puki pieszy nie jest na ścieżce to rower ma pierwszeństwo. Tak samo masz na ulicy
- 7 11
-
2013-07-31 09:49
zdarza się
ale dość rzadko i regułą jest że żaden z pampersem w rajtuzach nie zhańbi się i nie zwolni na przejściu
- 9 1
-
2013-07-31 21:52
A dlaczego (2)
"lobby rowerowe" nie wymogło na ZDiZ aby w Gdańsku ścieżki rowerowe na chodnikach były bliżej jezdni jeżeli nie mogą być jednakowego koloru. Najlepiej gdyby położenie ścieżek i chodników odpowiadało takiej samej kolejności na informacyjnym znaku pionowym-bywa odwrotnie.
- 0 0
-
2013-08-01 08:14
(1)
Ścieżka bliżej jezdni oznacza oblanie wodą z kałuż po deszczu.
- 1 0
-
2013-08-01 10:28
i lobby rowerowe jest traktowane przez zdzisiów jako nieistniejące lub wrogie
tylko ciule myślą ze światem żądzą żydzi masoni i cykliści
niemłody niestary- 1 0
-
2013-07-31 07:11
Ograniczyc rowerzystów... Karać jak Kierowców... (17)
Ograniczyc rowerzystów... Nie moze byc tak że są ważniejsci od innych uczestników ruchu...
Wymuszenia pierwszeństwa, jazda na czerwonym świetle, nieustępowanie pieszym oraz przekraczanie predkości to tylko niektóre z ich wykroczeń...
Surowo karać , winno być równouprawnienie :-)- 142 45
-
2013-07-31 07:37
ograniczone jest twoje myślenie (5)
jak dziecko zrobi coś złego, też je od razu każesz? zastanów się czy surowe kary są złotym srodkiem, załatwiającym wszystko
- 6 27
-
2013-07-31 07:50
Karać jak każdego innego uczestnika ruchu! (2)
Karać, bo jeżdżą jak chcą (bez znajomości podstaw ruchu drogowego)przez co są zagrożeniem. Teraz każdy cymbał może wsiąść na rower i uczestniczyć w ruchu o którego zasadach nie ma pojęcia i nieszczęście gotowe. I o to chodzi przede wszystkim a nie o karanie dla samej kary, może by tak czytać ze zrozumieniem?!
- 27 3
-
2013-08-01 10:28
zupełnie jak wielu kierowców co znają przepisy ale mają je w d... widzisz tu durna pałko jakąś różnicę?
- 1 0
-
2013-07-31 19:54
Dzieci też ukarasz ? Czym ? Zsyłką na Sybir ?
- 0 3
-
2013-07-31 08:36
kara
nie muszę karać dziecka, mogę go nauczyć zasad; dorosły miał swój czas na naukę - teraz musi znać zasadę - zawinisz - ponosisz karę
Stosowanie tłumaczenia w stosunku do dorosłego to jakaś kpina- 16 1
-
2013-07-31 07:58
Czyli popierasz opinię kolegi Marcina,że rowerzyści są,jak dzieci?
Swoją drogą ciekawe,że każdy chce mieć prawo do uczestnictwa w ruchu drogowym,ale mało kto chce ponosić związaną z tym odpowiedzialność za bezpieczeństwo swoje i innych.
- 17 0
-
2013-07-31 08:48
tylko pomysl Justynko (10)
Najwieksza kara dla rowerzysty to byc ofiara kolizji z samochodem. Kierowca wychodzi z tego bez obrazen. I gdzie to rownouprawnienie? Poza tym Justynko zasmradzasz nasza planete spalinami. Za to powinny byc kary.
- 11 17
-
2013-07-31 23:01
rowery do lasu samochody na ulice a piesi na chodniki
stolec mnie obchodzi czy zasmradzam czy nie ale zadawanie sie z pedalami jest fuj poza tym powinniscie miec tablice rej. i ubezpieczenie o.c.
precz z rowerzystami - wydaje sie wam ze wszystko wolno ? cudowne dzieci 2 pedalow !- 1 4
-
2013-07-31 09:02
(8)
powiedz to pieszemu na którego wjedziesz
- 16 3
-
2013-07-31 09:19
Pieszy wolałby chyba zderzyc się z rowerem (4)
niż z jakimkolwiek samochodem, powiedzmy sobie szczerze.
- 3 10
-
2013-07-31 11:47
naprawdę ?
... a myślałem, że lepiej wpaść pod czołg.
Nieistotne jest pod co woli wpaść pieszy, tylko jak uchronić go przed jakimkolwiek wypadkiem.
Kierowcy zmechanizowani, czy sie to komuś podoba, czy nie, mają dokumenty, których zdobycie wymagało szkolenia z jazdy, nauki przepisów itp.- 5 0
-
2013-07-31 09:58
(2)
z rowerem bez oc?
- 5 0
-
2013-07-31 10:01
(1)
oc bardzo pomaga wydlubac sobie wycieraczke samochodową z mózgu a reflektor z pupy, takie oc to jest baaardzo praktyczny wynalazek
- 2 4
-
2013-07-31 10:11
jak ktos wyladuje na wozku z powodu zdezenia z rowerem to co?
ma lepiej od tego co wyladuje na wozku od zdezenia z samochodem?
kwestia jeszcze czy samochod potraci pieszego na chodniku?- 8 1
-
2013-07-31 09:16
(2)
Jesli mocno wjade na pieszego to prawdopodobnie sie przewroce. Na tym wyjde gorzej niz pieszy. A jesli potrace lub tylko przestrasze pieszego to powinienem byc dotkliwie ukarany.
- 0 7
-
2013-07-31 11:44
gorzej niz pieszy ? nie sądzę
Ty masz kask, częściową osłonę z rur metalowych albo innego wytrzymałego tworzywa, a pieszy ma za przeproszeniem g...
- 10 2
-
2013-07-31 09:35
mysle ze duza czesc rowerzytow ucieknie i zostawi nawet nieprzytomnego pieszego po takiej kolizji
- 13 2
-
2013-08-01 09:12
Rowerzysta o rowerzystach (4)
Mnie jako rowerzystę też irytuje bezmyślność u rowerzystow - zwłaszcza tych niedzielnych, jeżdzę dużo więc z pamięci mogę wymienić parę najbardziej irytujących przykładów:
1. Skręcanie ze scieżki lub na nią bez spojzenia czy ktoś jedzie - i sru ładuje się prosto pod koła (przez taka babkę przelecialem przez kierownicę, a jechalem wolno).
2. Szerokie wyprzedzanie kogoś przed sobą, bez zerknięcia czy ktoś za nami nie wyprzedza akurat nas.
3. Dzwonienie na pieszych przechodzących przez pasy bo on jedzie! WTF?!?
4. Przejeżdzanie scieżką przez przejscie dla pieszych z naprzeciwka, mimo iz ja sie zatrzymuję zeby ich przepuscic.
5. Jezdżenie dwójkami czy trójkami i zostawianie minimalnej lub zerowej ilosci miejsca na wyprzedzanie lub co gorsza na mijanie z naprzeciwka (generalnie to domena rolkarzy amatorów, oni to i piątkami jeżdzą).
6. Jezdzenie srodkiem - często wąskiej - ścieżki (to też klasyka rolkarska).
7. Wyprzedzanie duzej grupy rowerzystów na trzeciego na wąskich scieżkach, mimo iż z przodu już ktoś nadjezdza, potem taka sierota nie ma się gdzie schować i trzeba samemu zjezdzac na pobocze, bo on jest spanikowany i nie wie co zrobic.
8. Stawanie na swiatłach na przejsciu/przejeżdzie dla rowerzystów po lewej stronie, bo tam jest wolne miejsce - bo po prawej stoi już kilka osób, tyle ze po drugiej stronie ulicy tez juz są inne rowery, w efekcie taki człowiek oczywiscie nie da rady ruszyć jako pierwszy i szybko zjechać na lewo i blokuje drogę tym z naprzeciwka.- 1 0
-
2013-08-01 09:37
3. Dzwonienie na pieszych przechodzących przez pasy bo on jedzie! WTF?!? (3)
W ogóle używanie dzwonka jest uważane w POLSZCZE ŚŚŚLACHECKIEY za uwłaczające. Nie raz ten, co zadzwonił na łazęgę ścieżkową, dostał w łeb, dobrze jeśli tylko bluziem.
A zadzwonienie na samochód czasem powoduje że "zawartość" wyłazi, podciąga dres, obciera smark i idzie bić.
Tymczasem dzwonek to INFORMACJA: "jadę, uważaj proszę!". Dobry rower jedzie bezszelestnie jak duch. Nie piszę o góralach, które mają opony z kołkami na piach, które na asfalcie nigdy nie pojawiły by się, gdyby nie chora moda. A pieszy który się nie rozgląda, tylko se lezie na przełaj, rozmawia z drugim idącym obok, albo zatacza się jak rolkarz bo gada przez komórę przyrośniętą do ucha, albo podziwiający widoczki, nie wie o zbliżaniu się rowerzysty. A jak się dowie za późno, to spanikowany może zrobić coś głupiego. Logiczniej było by dzwonić, jak wszędzie na świecie .
Ale że to w PŚ ryzykowne, do "spacerówki" na ścieżki mam przyczepiony dzwoneczek (zbyrcok łode łowiecki) do siodełka, i nigdy nie oliwię napędu. Rower chupie podzwania, zgrzyta, piesi słyszą z daleka, chyba, że głusi i z przyrośniętym telefonem.
Widzę tylko dwa wyjścia:
1. QPĄ MOŚCIEPANOWIE
czyli jak rowerzystów będzie tylu co pieszych, piesi nie będą leźli w szkodę. Niestety, "alla (plica) polacca" to rowerzyści będą wjeżdżać w szkodę pieszym.
2. BATEM
czyli obecność patroli rowerowych policji i perspektywa mandatu utemperowała by i krewkich a głuchych pieszych i świrujących rowerzystów i ponurych motodrechów
pozdrowienia z dna polskiego piekła- 0 1
-
2013-08-01 09:42
(2)
Tylko ze ja mowię o sytuacji gdy pieszy przechodzi przez PASY, czyli jest juz na scieżce rowerowej w miejscu wyznaczonym dla niego do przejscia, a rowerzysta który powinien mu ustąpić, dzwoni na niego i się pcha jako pierwszy.
- 0 0
-
2013-08-01 09:47
(1)
a ja nie
ja kpię z twojego przyłączenia się do ligi antydzwonkowej
muszę mówić o tym samym co ty?!
zauważyłeś, że pominąłem trzecie wyjście, czyli edukację? bo w nią nie wierzę. jesteśmy za tępi by się zmienić bez bata.- 0 0
-
2013-08-01 10:11
Ale dlaczego uważasz że jestem z "ligi antydzwonkowej"? Mam dzwonek i używam - ale wtedy gdy powinienem, np. jak ktoś idzie sciezką lub parka zakochanych uniemożliwia mi ich minięcie. Ja nie mam nic do dzwonka, tylko do przeganiania przez rowerzystę pieszych z pasów, na których mają ewidentne pierwszeństwo. To jak trąbienie na pieszego na pasach przez kierowcę.
- 0 0
-
2013-08-01 08:32
Czy ktoś może wie dlaczego (4)
Niektórzy biegacze zamiast po chodniku biegną po ścieżkach rowerowych.
- 3 0
-
2013-08-01 08:42
(3)
nie biegam po sciezkach ale biegam i zakładam że:
- na scieżce ruch jest usystematyzowany, na chodniku ludzie chodzą jak chcą i trzeba ciagle kogos wymijać, a takie kluczenie nie jest dobre dla kolan
- scieżka jest gładka i wbrew pozorom czuc roznicę miedzy sciezką a chodnikiem czy kostką- 0 1
-
2013-08-01 09:26
(2)
Usystematyzowany ruch rowerów ?
Nic podobnego, do jazdy rowerem nie potrzeba uprawnień a więc wiedzy o ruchu na drodze. Tak więc jazdę rowerzystów po ścieżkach można opisać dwoma słowami - wielka improwizacja. Na dodatek na ścieżkach są też rolkarze którzy powodują jeszcze większy chaos.
Bieganie po ścieżce jest ogólnie niebezpieczne a mimo to co łatwo zaobserwować w rejonie parku nadmorskiego takie jednostki zdarzają się dosyć często chyba że mam szczęście do takich sprytków.
Dla kolan najgorsze jest dobre bieganie po chodniku i asfalcie więc teoretycznie biegacze powinni wybierać drogi gruntowe na których również jest mniej spacerowiczów.- 0 0
-
2013-08-01 10:07
Usystematyzowany w tym sensie, ze jest przestrzegany w miarę ruch prawostronny, więc jak biegniesz, to bardzo rzadko ktoś jedzie z naprzeciwka, a rower moze cię bez problemu wyminać jesli nie ma ultraduzego ruchu.
Ja nie mówię ze to jest najgorsze dla kolan, tylko że nie jest dla nich dobre. Jedno nie wyklucza drugiego. A co biegania po gruncie to sprawa nie jest taka oczywista jak masz do wybiegania 20-30 km. Nie każdy mieszka w okolicy takich dróg i nie każdy ma ochotę kręcić się w kółko po pętli.- 0 0
-
2013-08-01 09:51
1. bo asfalt na ścieżce gładszy, dla butów do biegania po twardym taki lepszy
2. bo przynoszą wzorce z zachodu, gdzie ludzie właśnie tak robią. biegnący ma prędkość rowerową a nie łazęgową- 0 1
-
2013-08-01 10:00
wiki
ja juz od paru lat zrezygnowałam z jazdy na rowerze nad czym ubolewam ale nie mam siły na moich kolegów rowerzystów którzy traktują alejki jak tor w monte carlo. miałam 2 wypadki bo pacan chciał poszaleć i oczywisnie nepatrzy na to co jedzie z przodu i ze jest przejście dla pieszych
- 0 1
-
2013-08-01 08:29
To zupełnie inna bajka (1)
Tak naprawdę nie ma kierowców samochodów i nie ma rowerzystów oraz pieszych. Te podziały są sztuczne. To wszytko są Ci sami ludzie. To my wszyscy.
Jaka kultura społeczna takie zachowania.
Można by z tym walczyć i zmienić w dosyć prosty sposób. Mamy publiczną telewizję misyjną. Wystarczy więc w każdym bloku reklamowym emitować spod edukacyjny i piętnować głupie zachowania uczący naród kultury. Tak żeby każdy wiedział że na czerwonym przejeżdżają tylko przygłupy, że po psie trzeba sprzątać a Ci co nie sprzątają są d*pkami. Tematów do edukowania znalazłoby się wiele.- 2 0
-
2013-08-01 09:45
oni wolą tematy typu skrobanki, inwitro, legiapany, wonpedałyilesby i enta rocznica powstania warszawskiego, śląskiego poznańskiego krakowskiego wileńskiego diabliwiedząjakiego
póki ty sam nie przejmiesz władzy w telewizorni, nikt nie zajmie się psią kupą i chaosem na deptakach. idź po władzę. albo się przystosuj (nie oliw roweru, niech zgrzyta)- 0 0
-
2013-08-01 08:57
Tu nie chodzi o znaki
tylko o kulturę.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.