TV

Różaland

4725 wyświetleń 8 października 2018 (251 opinii) autor: Fundacja AST

Film Katarzyny Miszczak z Fundacji AST, przedstawia Ostoje Marcina Różalskiego z psami w typie TTB https://www.facebook.com/Fundacja.AST/videos/1710273955713257/

Więcej na ten temat

Opinie (251) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    Pies na medal (7)

    Amstaff to mój trzeci pies, przy czym pierwszy adoptowany ze schroniska. Poprzednie dwa (wyżeł i westie) pochodziły z hodowli.
    Ale wróćmy do mojego psa mordercy. Według opisu schroniska był to pies po przejściach, "nie polecany do domu z dziećmi", "nie lubi psów".
    Jak ja bym chciał, żeby ludzi tak się mylili we wszystkim. Pies oczywiście kocha swojego "braciszka" (który pojawił się w jego życiu jakiś rok po adopcji) i uwielbia zabawy z innymi czworonogami. jest posłuszny, karny, grzeczny, mega przytulas. Żaden z psów, jakie znam, nie jest tak oddany, jak ten agresywny amstaff.
    Pytacie, czy to tak po prostu ktoś psa źle ocenił? No nie... pies w schronisku był sfrustrowany, wykończony emocjonalnie, nie miał odpowiedniej liczby spacerów - brak ruchu, ćwiczeń, pracy. Po prostu przenosił swoje skumulowane emocje dając im upust po wyjściu z boksu.
    Wystarczyło dać psu kredyt zaufania, popracować z nim, zbudować więź, na spacery wychodzić dla psa a nie dla siebie. Jak to przekazał mi jego opiekun, żeby mieć psa idealnego trzeba do niego podejść w takiej kolejności - na pierwszym miejscu dyscyplina (jasno wytyczone granice, co wolno a co nie i konsekwencja w tym), na drugim ćwiczenia (ruch, spacery, szkolenia, sztuczki), na końcu uczucia (czułości, głaskanie, zabawa). Dokładnie jak z człowiekiem - psa też można rozpuścić.

    Reasumując, żeby mieć psa na medal, trzeba zrozumieć jego potrzeby i zapewnić mu to, czego potrzebuje. Za to on odwdzięczy nam się zaufaniem i miłością.

    • 27 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Mamy tak samo

      U mojej Amstaffki było identycznie. Dalej potrzebuje pracy, ale zachowanie w schronisku, a w domu czy na spacerze teraz to niebo a ziemia. Niestety bandzie jełopów się tego nie wytłumaczy i można ich jedynie serdecznie pozdrawiać środkowym palcem... :)

      • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      ...mam małe dzieci. Też powinienem dać kredyt zaufania?

      Pytanie retoryczne.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      gdynia

      dokładnie tak mam po dogu niemieckim owczarkuu niemieckim i mieszancu rottwailera rasowego rottwailera jest najkochanszy przytulas ale znamy wszyscy w domu swoje granice i nie wierze ze cos moze sie stac -no granic nie przestrzega kot i nie wiem czemu zyje jeszcze meczy psa jak nie wiem

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Ja (2)

      Mój "morderca" tez jest ze schroniska. Ma 9 lat. Tak kochanego, przyjaznego psa nigdy znałam. Jest karny, posłuszny bardzo lgnie do ludzi ale nie jest natarczywy.

      • 1 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

        A popołudniami czyta ci książki i pisze wiersze. Od czasu do czasu upiecze ciasto nawet. (1)

        • 1 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

          Ja

          Durne to było.

          • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Pies

      - kocha
      - jest grzeczny
      - najkochańszy
      - tęskni
      - lubi
      - mądry
      - rozsądny

      To się nazywa antropomorfizacja. A pamiętajcie, że dla psa jesteście jedynie członkiem stada.
      Proponuję wszystkim włascicielom psów poczytać o "micie Lassie". Albo jakąkolwiek książkę na temat tresury i wychowania psa.

      • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    czytam i czytam i nikt ze "spacjalistów" do bulli (1)

    nawet nie wspomniał tym,że zawziętość w stosunku do innych psów to również ich cecha charakterystyczna. O ile do ludzi są przekoachna a tyle do innych psów je ponosi. Tylko u bulli spotkałam się z sytuacją,że nie odpuścił po tym jak inny pies okazał mu uległość.

    • 11 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Amstaff

      Mam amstaffa (rodowod, nie pseudo), który dwukrotnie zostal pogryziony przez innego psa. Raz przez krzyzowke wilczura z ttb, innym razem przez mniejszego od siebie kundla. Za kazdym razem był ofiara agresji, a nie agresorem. Za kazdym razem w kontakcie z opiekunem pozwalał (wrecz czekał na reakcję opiekun) na zabranie agresora, nie pokazując w pełni swoich możliwości. Nic nie wiesz o rasie.

      • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    debi l pan

    debi l pies

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    Trójmiasto brawo, w końcu ciekawy artykuł!

    • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    te psy sa agresywne (3)

    powinno sie zakazac ich hodowli i wytepic rase

    • 6 18

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      i ciebie tez

      • 2 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Wytępić trzeba takich d**ili co wypisują takie bzdury

      • 2 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Tak samo jak ludzi o IQ poniżej pewnego poziomu. Jesteś pewien że się załapiesz?

      • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    Pitbull (1)

    Ktoś ma problem zwiazany z takimi rasami to zapraszam do kontaktu ze mna. Jestem posiadaczem amerykanskiego pitbull terriera i rozwieje wasze wszystkie, wyszczekane watpliwosci.
    Pies to musi byc pies, a nie jakies stolec male

    • 0 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      To trochę jak z penisem

      Też musi być konkretny. Ale co ty możesz o tym wiedzieć...

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    Jak mantra powtarzane że nie ma genu agresji/mordercy, a w artykule możemy przeczytać dokładnie co innego:

    "Bardzo ogólnie przyczyny agresji możemy sobie podzielić na wrodzone, wyuczone oraz środowiskowe. Patrząc nieco bardziej dokładnie można wymienić uwarunkowania genetyczne danej rasy (związane z rozwojem układu nerwowego, temperamentem i pobudliwością)"

    • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    Nie, to nieprawda że te rasy są agresywne!

    Przecież ludzie setki lat hodowali je dlatego, że silne szczęki i mięśnie ładnie wyglądają. Podobnie jak wszyscy ludzie są tacy sami, zwłaszcza imigranci. Boże, jak lewactwo zryło ludziom mózgi.

    • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    Z psami, szczególnie tymi rasy tzw. agresywnej, jest tak jak z pistoletem.
    Wszyscy ci mówią, że taka broń nic ci nie zrobi, dopóki nie jest odbezpieczona i się nie pociągnie za spust..... jednak nikt małemu dziecku nabitej broni do zabawy nie da.

    Pies to tylko zwierzę.... wbrew opinii niektórych idiotów, pies nie myśli jak człowiek, nie ma zasad moralnych, nie odróżnia dobra od zła, zatem jego zachowanie jest wyłącznie wypadkową pewnych okoliczności, a opiera się na instynkcie, głównie stadnym.

    • 9 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

    Przestańcie rozpowszechniać takie brednie (8)

    Gdyby to była prawda, że te psy są niegroźne czy psy w ogóle, to nie byłoby tylu zgłoszeń o pogryzieniu dzieci przez psy, czy ludzi w ogóle, zupełnie w przypadkowych okolicznościach przy np.. zwykłym przejściu drogą, chodnikiem bez wtargnięcia na posesję. Sam byłem niejednokrotnie atakowany przez durno puszczone luzem psy na chodniku czy na zbyt długiej smyczy prowadzone.
    Pytam się co to ma znaczyć?
    Czy to, że ktoś ma fanaberie posiadania psa to drugi chodnikiem przejść nie może, musi przechodzić na drugą stronę ulicy lub schodzić na jezdnie, bo pies sadzi się żeby ugryźć a właściciel ledwo na smyczy je utrzyma (o ile w ogóle na smyczy jest pies prowadzony)
    Dość terroru na ulicy - psiarze ogarnijcie się, nie zmuszajcie wszystkich pozostałych do obcowania z Waszymi ulubieńcami!
    Nie każdy musi też psy lubić...
    O psich kupach nie wspominając...

    • 13 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      (1)

      Zgadzam się w 99%. I piszę to jako właściciel czworonoga. Czemu nie w 100%? Bo problem nie dotyczy wszystkich psiarzy. Znam masę ludzi, którzy stosują się do wszelkich zasad obcowania w społeczeństwie z psami. Nie mniej, cała reszta to absolutna prawda, i potwierdzam, że 90% ludzi nie powinno mieć psów, bo nie ma pojęcia o życiu z psem i odpowiednim wychowaniu go. Połowa psów na osiedlu, do mojego rzuca się z zębami, psie kupy walają się po chodnikach, masa czworonogów ujada na potęgę bo obok akurat przejechał samochód albo ktoś na rowerze (no kto by się takich rzeczy w środku miasta spodziewał) i się pimpuś przestraszył.

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

        statystyka to nie wrozenie z fusow

        wiec zostaw procenty i ochlon

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      bredzisz a postulujesz o powstrzymanie

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      To musi być z tobą coś nie tak skoro ciągle atakują cię psy

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Ja nie lubię dresiarzy (1)

      I boję się ich. Od czasu do czasu takiemu palma odbija i co raz w prasie mamy informacje o pobiciach bogu ducha winnych osób. Postuluję, aby młodzi mężczyźni w wieku 26-25 lat poruszali się po ulicach w kajdankach. Im nic nie ubędzie, mogą normalnie chodzić, a my będziemy bezpieczniejsi i spokojniejsi o nasze dzieci.

      • 5 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

        było 16-25 lat

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      dziwne

      Raz mnie pies zaatakował przez 35 lat. Wszedłem do domu kumpla, jego właściciela, pomimo że psiak warczał. Nikt mnie nie wprowadzał, kumpel zawołał wchodź. A ja się psów nie bałem i nie boję. Ciebie jak rozumiem atakują regularnie. A oboje mieszkamy w trójmieście. Z czego może wynikać taka różnica...?

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Agresywne rasy psów - ile w tym prawdy?

      Dokładniej czytaj prasę i wiadomości w internecie

      Porównaj , ile więcej jest przypadków sadystycznego pobicia , okaleczenia a nawet zabójstw dzieci przez rodziców lub najbliższych krewnych z pogryzieniami przez psy.
      Po tym eksperymencie napisz , które zwierzę jest bardziej agresywne , to na dwóch czy to na czterech łapach

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane