TV

SOR w szpitalu im. Św. Wojciecha na Zaspie

19597 wyświetleń 16 sierpnia 2013 (195 opinii)

12 godzin z życia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w szpitalu im. Św. Wojciecha na Zaspie.

Więcej na ten temat

Opinie (195) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    jeden taki w kartetce (2)

    wożący między szpitalem wojewódzkim a kolejowym nie pytany przez nikogo coś tam mamrotał że nienawidzi kobiet.Dziwne że taki człowiek może w pogotowiu przewozic ludzi.

    • 2 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

      to nie jest pogotowie to przewozy sanitarne,czyli prywatne firmy. Ludzie tam pracujący nie mają nic wspólnego z ratownictwem, nie maja naet podstawowego przeszkolenia.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

      mamrotanie ,,,,,

      nie jest zabronione!!! przewożnik szpital woj - kolejowy nie ma nic wspólnego z pogotowiem zwanym obecnie zespołem ratownictwa medycznego polecam ustawę o PAŃSTWOWYM RATOWNICTWIE MEDYCZNYM

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    Lekarze po 23.00 mogą odetchnąć?

    Jak już nic nie mają do roboty - zapraszamy do PCT.
    Tam samych ortopedycznych pacjentów jest już prawie stu na dobę.

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    masakra z pijaczkami (3)

    Brat pracujacy na SORze czesto opowiada mi z jakich blachych powodów ludzi potrafia do nich przychodzic, ale najbardziej irytujące jest gdy co chwila trafiają do nich pijaczki. Za nich płaci sie dwa razy: pierwszy raz jak daje im sie złotóweczke na odczepnego pod biedronką "na bułkę" a drugi raz jak płacimy z podatków za skutki ich picia, połamania, utratę przytomności itp. przez co trafiają na SOR

    • 29 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

      człowiek -pijaczek

      też odprowadza podatek (akcyza) polecam lekturę pt: ile kosztuje wyprodukowanie litra czystego spirtu , czy popularnego mózgotrzepa".

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

      dokładnie... (1)

      Nie ważne, że po urazie takiego "nołnejma" 2 tygodnie temu zostało wykonane MRI i TK głowy, RTG kręgosłupa, USG jamy brzusznej, cała toksykologia oraz 2-dniowy "pobyt" na lux- oddziale (koszt 1 dnia- 12 000 PLN). Dokumentacji i tak nie ma, co tam, powtórzmy badanie a nóż coś wykaże. I kolejna kasa leci.
      Ręce opadają. Znam takich, co w ciągu 1 miesiąca mięli rezonans 3 razy- ale co z tego. Opieka medyczna ma być zapewniona KAŻDEMU!

      • 4 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

        ratownik med

        A kim Ty jesteś, żeby oceniać, co się "pijaczkowi" należy, a co nie? Oby Ci się noga w życiu nie podwinęła i żebyś przypadkiem takim nołnejmem się nie stał! Wiesz, co to etyka zawodowa?

        • 1 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    Dr Szawiel bardzo dobry lekarz - dziękuję za pomoc (1)

    • 6 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

      hmmm...

      Pani Lekarz Agnieszka .Sz nie posiada jeszcze tyt. DOKTOR....nie ujmując .. lubi swoja pracę ,zaangażowana jeszcze nie wypalona zawodowo

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    Ta obsługa, na Zaspie to jakieś nieporozumienie, (1)

    Tak jak ktoś już napisał, bez znajomości możesz się tam szybko wykończyć, a wtedy nawet stolarz do ciebie nie przyjdzie.

    • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    horror (1)

    Mąż 86 lat nieustająca ciężka biegunka. 9 godzin czekania i do domu z receptą na leki otrzymywane bez recepty, które brał i które nie dzialały!

    • 2 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

      nie karmić męża grzybami, sraczki nie będzie

      • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    Wszyscy narzekaja ojojoj jak zle

    Pokazcie mi kraj w ktorym sluzba zdrowia dziala jak nalezy.

    • 4 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    no zupelnie skopiowane z angielskich programow tego typu,ciekawe czy tez powstanie program o pracy poloznych pokazujacy rodzace i ich zamglone krocza.

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    do kuntakinte

    Od rana lekko będzie cię (celowo z małej) boleć w prawym boku. Koło północy już się nie wyprostujesz. Może ktoś z rodziny cię podrzuci na SOR/KOR(tak szybciej bo w tym czasie karetki wożą pijaków i zwyczajnie ich brakuje). A tam niech ci (debilku) powiedzą, że przyjmują tylko tych z karetki. Życze perforacji i nie pozdrawiam.

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

    SOR Szpital Wojewódzki (1)

    20 lutego b.r. zostałam przewieziona karetką pogotowia /R/prosto z gabinetu lekarza kardiologa z zatorowością obu tętnic płucnych do szpitala wojewódzkiego.Rozpoznanie na podstawie tomografii płuc.Po pierwszych oględzinach,badaniach i ponownej tomografii,dostałam CZERWONĄ OPASKĘ - ZAGROŻENIE ŻYCIA.Po wszystkich badaniach ulokowano mnie na wózku i kazano czekać.Po 6 godzinach czekania trafiłam na oddział szpitalny.A tam zdziwienie lekarzy - dlaczego tak póżno mnie przewieziono z SOR-u.To prawda że dużo osób /nawet bardzo dużo/ zgłasza się z dość błachymi dolegliwościami.Ale pacjenci z zagrożeniem życia chyba powinni mieć pierszeństwo. Więc jak to jest? liczy się kolejka czy człowiek wymagający szybkiej pomocy i ratunku.
    Proszę zobaczyć jak to wygląda.

    • 6 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 12 godzin z życia szpitalnego oddziału ratunkowego

      trzeba było powiedziec że się ma czerwoną opaskę

      bo niekiedy jest bałagan i po prostu nie wiadomo kto ma czerwoną opaskę, albo panią może wołali i niestety pani gdzieś se poszła lub nie słyszała że jest wołana :)

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane