SOR w szpitalu im. Św. Wojciecha na Zaspie
19597 wyświetleń 16 sierpnia 2013 (195 opinii)12 godzin z życia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w szpitalu im. Św. Wojciecha na Zaspie.
Więcej na ten temat
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2013-08-17 13:37
jeden taki w kartetce (2)
wożący między szpitalem wojewódzkim a kolejowym nie pytany przez nikogo coś tam mamrotał że nienawidzi kobiet.Dziwne że taki człowiek może w pogotowiu przewozic ludzi.
- 2 4
-
2013-08-18 13:49
to nie jest pogotowie to przewozy sanitarne,czyli prywatne firmy. Ludzie tam pracujący nie mają nic wspólnego z ratownictwem, nie maja naet podstawowego przeszkolenia.
- 0 0
-
2013-08-18 07:32
mamrotanie ,,,,,
nie jest zabronione!!! przewożnik szpital woj - kolejowy nie ma nic wspólnego z pogotowiem zwanym obecnie zespołem ratownictwa medycznego polecam ustawę o PAŃSTWOWYM RATOWNICTWIE MEDYCZNYM
- 2 0
-
2013-08-18 10:10
Lekarze po 23.00 mogą odetchnąć?
Jak już nic nie mają do roboty - zapraszamy do PCT.
Tam samych ortopedycznych pacjentów jest już prawie stu na dobę.- 3 1
-
2013-08-16 10:11
masakra z pijaczkami (3)
Brat pracujacy na SORze czesto opowiada mi z jakich blachych powodów ludzi potrafia do nich przychodzic, ale najbardziej irytujące jest gdy co chwila trafiają do nich pijaczki. Za nich płaci sie dwa razy: pierwszy raz jak daje im sie złotóweczke na odczepnego pod biedronką "na bułkę" a drugi raz jak płacimy z podatków za skutki ich picia, połamania, utratę przytomności itp. przez co trafiają na SOR
- 29 1
-
2013-08-18 07:19
człowiek -pijaczek
też odprowadza podatek (akcyza) polecam lekturę pt: ile kosztuje wyprodukowanie litra czystego spirtu , czy popularnego mózgotrzepa".
- 2 0
-
2013-08-16 22:23
dokładnie... (1)
Nie ważne, że po urazie takiego "nołnejma" 2 tygodnie temu zostało wykonane MRI i TK głowy, RTG kręgosłupa, USG jamy brzusznej, cała toksykologia oraz 2-dniowy "pobyt" na lux- oddziale (koszt 1 dnia- 12 000 PLN). Dokumentacji i tak nie ma, co tam, powtórzmy badanie a nóż coś wykaże. I kolejna kasa leci.
Ręce opadają. Znam takich, co w ciągu 1 miesiąca mięli rezonans 3 razy- ale co z tego. Opieka medyczna ma być zapewniona KAŻDEMU!- 4 0
-
2013-08-17 01:39
ratownik med
A kim Ty jesteś, żeby oceniać, co się "pijaczkowi" należy, a co nie? Oby Ci się noga w życiu nie podwinęła i żebyś przypadkiem takim nołnejmem się nie stał! Wiesz, co to etyka zawodowa?
- 1 5
-
2013-08-16 08:55
Dr Szawiel bardzo dobry lekarz - dziękuję za pomoc (1)
- 6 3
-
2013-08-18 07:10
hmmm...
Pani Lekarz Agnieszka .Sz nie posiada jeszcze tyt. DOKTOR....nie ujmując .. lubi swoja pracę ,zaangażowana jeszcze nie wypalona zawodowo
- 1 0
-
2013-08-17 20:10
Ta obsługa, na Zaspie to jakieś nieporozumienie, (1)
Tak jak ktoś już napisał, bez znajomości możesz się tam szybko wykończyć, a wtedy nawet stolarz do ciebie nie przyjdzie.
- 4 4
-
2013-08-18 01:27
nie przesadzaj, ja jestem uprzejma :)
- 1 0
-
2013-08-17 21:37
horror (1)
Mąż 86 lat nieustająca ciężka biegunka. 9 godzin czekania i do domu z receptą na leki otrzymywane bez recepty, które brał i które nie dzialały!
- 2 3
-
2013-08-18 01:26
nie karmić męża grzybami, sraczki nie będzie
- 5 1
-
2013-08-17 23:52
Wszyscy narzekaja ojojoj jak zle
Pokazcie mi kraj w ktorym sluzba zdrowia dziala jak nalezy.
- 4 3
-
2013-08-17 23:19
no zupelnie skopiowane z angielskich programow tego typu,ciekawe czy tez powstanie program o pracy poloznych pokazujacy rodzace i ich zamglone krocza.
- 2 1
-
2013-08-17 21:54
do kuntakinte
Od rana lekko będzie cię (celowo z małej) boleć w prawym boku. Koło północy już się nie wyprostujesz. Może ktoś z rodziny cię podrzuci na SOR/KOR(tak szybciej bo w tym czasie karetki wożą pijaków i zwyczajnie ich brakuje). A tam niech ci (debilku) powiedzą, że przyjmują tylko tych z karetki. Życze perforacji i nie pozdrawiam.
- 3 1
-
2013-08-17 21:04
SOR Szpital Wojewódzki (1)
20 lutego b.r. zostałam przewieziona karetką pogotowia /R/prosto z gabinetu lekarza kardiologa z zatorowością obu tętnic płucnych do szpitala wojewódzkiego.Rozpoznanie na podstawie tomografii płuc.Po pierwszych oględzinach,badaniach i ponownej tomografii,dostałam CZERWONĄ OPASKĘ - ZAGROŻENIE ŻYCIA.Po wszystkich badaniach ulokowano mnie na wózku i kazano czekać.Po 6 godzinach czekania trafiłam na oddział szpitalny.A tam zdziwienie lekarzy - dlaczego tak póżno mnie przewieziono z SOR-u.To prawda że dużo osób /nawet bardzo dużo/ zgłasza się z dość błachymi dolegliwościami.Ale pacjenci z zagrożeniem życia chyba powinni mieć pierszeństwo. Więc jak to jest? liczy się kolejka czy człowiek wymagający szybkiej pomocy i ratunku.
Proszę zobaczyć jak to wygląda.- 6 2
-
2013-08-17 21:43
trzeba było powiedziec że się ma czerwoną opaskę
bo niekiedy jest bałagan i po prostu nie wiadomo kto ma czerwoną opaskę, albo panią może wołali i niestety pani gdzieś se poszła lub nie słyszała że jest wołana :)
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.