TV

Siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

7123 wyświetlenia 29 maja 2016 (59 opinii)

Krew, pot i łzy, a także zadania sprawnościowe, wiedza historyczna i uciążliwy piach. Tak w największym skrócie można opisać pierwszą edycję biegu "Warriors Run", która odbyła się w ubiegłą sobotę na plaży w Brzeźnie.

Więcej na ten temat

Opinie (59) 2 zablokowane

  • zawsze się zastanawiam (1)

    po jaką cholerę ci żołnierze-organizatorzy wydzierają mordę na uczestników. Te krzyki "dawaj" i tak dalej. Czy to ma im pomagać? Czy to ludzi mobilizuje? Mnie to by raczej irytowało. Impreza byłaby fajna ale te głupie komentarze organizatorów jak ten z relacji"nie interesują mnie twoje przemyślenia chłopcze" są żałosne.

    • 5 3

    • Po to ,że jest to bieg wojskowy ? a nie, bieg rady osiedla ?Ma być stres, maja być emocje :)

      • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

    I to miały byc brzuszki w wodzie? (3)

    Za cos podobnego to by cały odział musiał robic je do rana.Cieżarki marsz w wodzie,naturalnie nikt niezauwarzył ze w wodzie to one wazą o wiele mniej ,ale tu chodzi o ściemnianie uczestnicy zbyt rozgarnieci niesą wiec potem sie beda chwalic jakimi to oni herosami nie zostali :) A pompki to juz normalnie mozna sie rozpłakac pierwszy raz cos podobnego widziałem i niewiem coto było?Jak czuwali nad wykonywanymi cwiczeniami to widacna filmie a to ze woleli wykonywac cwiczenia których nadodatek wynonac niepotrafili zamiast odpowiadać na pytania to juz tez onich swiadczy.Z tego co Pamietam to poseł Iwona jest ztej Parti co załuzyła sie tym ze na misji wielu musiało zginą by rzad sie zainteresował lepszym wyposażeniem i zabezpeczeniem rzołnieży ,ale za to kompletnie olał inwalidów wojennych i trzeba było pieniadze zbierac na ich leczenie i dla rodzin!!Jednoczesnie pani polesł jest na liscie tych co najwiecej wylatali z kasy podatnika!!

    • 7 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Ciekawe jaki z Ciebie kozak ? w tym kraju większość ludzi to psy ogrodnika ,sam nie zje drugiemu też nie da :)Pobiegaj gościu po piasku wejdz do wody ,zobaczymy jak będą twoje cudowne pompki wyglądać . Zapewne nie dałbyś rady , trase pokonać ponieżej 60min , wydaje mi się ,że umiesz robić z siebie ,,herosa,, przez kabel :)

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      (1)

      boże, ty widzisz i nie grzmisz?

      Tak gościu, ty za to jesteś roki, rambo, sztirlitz i kloss w jednym :D

      • 11 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

        ... i king brus li karate MISZCZ ! :D

        • 9 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

    (7)

    Guzowska nie wie w co rece wsadzic...Jak nie pokazuje bizneswomen sztuki samoobrony, to wrecza dzieciom nagrody na festynach ludycznych...A teraz wojskowa czapka:)

    • 56 28

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Typowy zazdrośnik (1)

      Tak łatwo jest kogoś krytykować, a tak trudno zrobić coś sensownego.
      Zamiast wyszukiwać mankamentów u innych, lepiej tę energię i czas zainwestować w rozwój siebie!

      • 18 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

        wyrazy uznania za uczestnictwo

        Szacunek za uczestnictwo, proszę jednak krytyki Guzowskiej nie brać osobiście. Kobieta z wojskiem nie ma nic wspólnego, bardziej jest już znana jako poseł na Sejm niż jako sportowiec może budzić mieszane uczucia na takiej imprezie.

        • 2 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Też mnie zraziła jej obecność na tej imprezie.

      • 3 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      porażka obywatelska

      punktujemy dziewczynki i chłoptasiów z kod-u za każdym startem i przy każdej imprezie biegowej

      • 3 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      PO ja juz nie kocha?

      • 6 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      No i dobrze... nie spoczela na laurach.

      Robi cos dla innych - i niech z tego bedzie pozytek.

      • 38 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      No popatrz. A ciebie nigdzie nie zapraszają.

      • 44 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

    Chciałem wziąść udział w tym wydarzeniu, ale przestraszyłem się zimnej wody i tych kobiet silnych kobiet.

    • 0 1

  • kobiety

    Zauważyliście, że uczestniczki bardziej zadowolone z udziału i uśmiechnięte niż uczestnicy?

    • 1 0

  • staryman

    zawsze coś nie pasuje. Kompleksy, rozumiem, szanuję :) Ruszyć się samemu - nie, lepiej sonczyć drynki i hejtować.
    dla mnie każda taka inicjatywa jest OK.
    To jest zabawa. Tak trudno to pojąć?

    • 3 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

    Pojechał mordować i zginął. (6)

    Gdyby ten poległy używał mózgu, pewnie by wymyślił, że skoro jedzie zabijać ludzi do obcego kraju to sam zginie. Szybko przeznaczenie go dosięgnęło. Tak na maginesie, jak można pracować dla instytucji (wojsko) która traktuje Cię jak niewolnika - masz wykonywać rozkazy i zamknąć mordę. Oby w przyszłym życiu niedoszły morderca dokonywał lepszych wyborów.

    • 29 53

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      (1)

      Żołnierze nie jadą aby sadzić kwiatki, oszołomie. Żołnierskie rzemiosło polega na zabijaniu wrogów. Czy np. żołnierze rosyjscy w Syrii robią co innego? Sojusze Ci się nie podobają? To może kraj sobie zmień, bo Polska jest i będzie sojusznikiem USA. Ja szanuję wszystkich dzielnych żołnierzy (tak, także rosyjskich), szczególnie żołnierzy własnych i sojuszników.

      PS. Żołnierz zawodowy nie jest niczyim "niewolnikiem" tylko dobrze opłacanym fachowcem. A po odejściu z armii może zostać jeszcze najemnikiem - wiem, zabronione w większości krajów, ale to nikomu nie przeszkadza... Zresztą, we Francji można robić to legalnie w ramach Legii Cudzoziemskiej, choć są to raczej żołnierze zaciężni pracujący dla Republiki Francuskiej, niż najemnicy.

      • 8 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

        qqq kolego dorośnij i nie pisz kłamstw.

        • 1 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Weź Ty się chłopie zastanów co piszesz!

      • 3 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      proponuje abys sie zaczoł leczyc tylko nie z NFZ ale prywatnie albo pojechał do ISIS z misją Charytatywną:) (1)

      Pokaz nam jak to sie robi lec do Afganistanu czy Syrii z misją charytatywną :)

      • 11 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Lecz się idioto !!!

      Skargę złóż do Antoniego -ministra że ci coś nie pasuje

      • 17 13

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

    Wszystko fajnie... (1)

    ...ale skoro to tacy wojownicy biegu, to dlaczego ze względu na warunki pogodowe przesunięto o 30 minut start biegu????

    • 28 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Przesunięto ze względu na dzieci które biegły przed dorosłymi. Z tego powodu wszystko automatycznie się przesunęło ale Ci co byli to o tym wiedzą :)

      • 5 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

    Nie rozumiem, dlaczego Polska tak aktywnie wchodzi Amerykanom w tylek... Navy seals whaaat? (5)

    Gdyby nie chec pokazania, jakim jestesmy wielkim sojusznikiem, nie byloby polskich zolnierzy w Afganistanie i tego wypadku. Prosze sobie wyobrazic, ze nagle jakis kraj, np. Chiny, dojdzie do wniosku, ze w Polsce nie ma "odpowiedniego socjalizmu" po przejeciu wladzy przez PiS. Chcac narzucic swoje wartosci wysle tu swoich zolnierzy. Tak mniej-wiecej wygladaja zachowania Amerykanow, a Polska jak kundel u nogi szczeka i wysyla swoje mieso. Tak przy okazji, Amerykanie spokojnie sobie lataja, plywaja i poruszaja sie po/nad/obok terytorium RP, a obywatele sa szczesliwi, jak gdyby Rambo zobaczyli z filmu. Dla mnie to jeden wielki absurd!
    A przypomne, ze Polacy nadal musza stac w kolejce po wize do jankesow!

    • 62 13

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Niestety historia nas niczego nie nauczyła (2)

      Kiedyś wchodziliśmy w tyłek Anglikom, teraz Amerykanom. W efekcie Aglicy nas łatwo opchnęli Sowietom a i kombinowali jak się pozbyć po wojnie żołnierzy polskich co walczyli w szeregach armii brytyjskiej. Teraz zadzieramy z Rosją w imię jednostronnej miłości do US. Trzeba przyznać, że Polacy to wyjątkowo głupi naród jeśli chodzi o polityke międzynarodową i obronę własnej suwerenności. Z szablą na czołgi to i owszem, ale sprytem i rozumem to już nie my.

      • 12 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

        Sasza, przestań już. (1)

        wskakuj w kamasze i wracaj do swojego wyłysiałego wodza. aha. i ruki precz od ukrainy.

        • 6 5

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

          Typowy wpis bezmyślności

          Rosja fe a USA przyjaciele? Pewny jesteś?

          • 2 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      ale to my zabiegamy żeby oni tu byli i nie ze względu na rządy jakiej kolwiek parti w Polsce oni tu są

      tania propaganda za ruble ?

      • 7 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      dałem plusa, ale po wizę do USA nie musisz stać w kolejce, możesz ją mieć za pośrednictwem biura podróży np neckerman, lub agencji morskiej, polecam wizę na 10 lat typu A1B1, tzn wielokrotnego przekraczania turystyczno biznesową.

      • 5 8

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

    (3)

    Kobieta potrafi!

    • 43 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      Ironia

      Wreszcie osiągnęła szczyt.

      • 3 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

      (1)

      Do garów

      • 5 21

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Warriors Run, czyli siedem kilometrów pod okiem żołnierzy

        faceci do garów i do pieluch

        nawet ćwiczeń fizycznych nie potrafią dobrze wykonać. O rany, gorsza płeć?

        • 17 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane