Ślub na murawie PGE Areny
21430 wyświetleń 7 czerwca 2013 (352 opinie)Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz udzielił ślubu na murawie PGE Areny Gdańsk.
Więcej na ten temat
Opinie (352) ponad 20 zablokowanych
-
2013-06-07 14:58
8k kary i zakazy stadionowe dla pary młodej
za wejście na murawę!
- 16 1
-
2013-06-07 15:01
W kwestii sondy... Jest to na pewno i fanaberia i ciekawy pomysł:)
Jak kogoś stać, to czemu ma nie zaszaleć... Ludzie na mniejsze pierdoły wydają majątki... np. ulubione rejestracje samochodów: G0 LYSY, P0 BITY, P0 BABCI itp.:) Komu to przeszkadza, że ktoś ma taki kaprys i chce go zrealizować? Brawo za pomysłowość na kolejne wpływy do miejskiej kasy...
- 7 3
-
2013-06-07 15:05
aja tam
a ja tam życzę młodej parze wszystkiego najlepszego i nie wiem po co piszecie o tych rozwodach, a może oni naprawdę się kochają
- 4 6
-
2013-06-07 15:10
Slub z urzednikiem to nie slub (1)
Przy pierwszej klotni sie rozwioda. No chyba ze jest kredyt...
- 15 13
-
2013-06-07 19:20
A skąd wiesz, że jutro nie mają kościelnego?
- 2 0
-
2013-06-07 15:13
Szanowni Państwo (2)
Już nie długo śluby na Szadułkach z okazji otwarcia nowej przesypowni śmieci ! Masa atrakcji takie jak atakujące mewy, liczne strzykawki z niespodziankami! Jedynie 599 zł od pary ! Rezerwuj już teraz!
- 19 2
-
2013-06-07 15:15
to sam się tam pobieraj, jak tak polecasz (1)
- 2 2
-
2013-06-07 17:29
nie wyczules szydery...
- 4 0
-
2013-06-07 15:28
podpisanie kwitów przed urzędnikiem to nie ślub (5)
To jest co najwyżej urzędowa procedura. "Urzędnik udzielający ślubu" - to jest dopiero obrzydliwe zestawienie, tfu!
- 21 11
-
2013-06-07 15:41
i to jaki urzędnik... (4)
zgadzam się, że zawarcie cywilnej umowy o założeniu rodziny i deklaracja przez urzędnikiem,że się będzie starało... to nie to samo co złożenie przysięgi małżeńskiej przed Bogiem w Kościele.
- 6 8
-
2013-06-07 19:22
(2)
Nie wszyscy są wierzący i nie wszyscy muszą brać ślub kościelny. Poza tym w prawie jest mowa o ślubie cywilnym a nie umowie cywilno-prawnej.
- 6 0
-
2013-06-08 00:03
wierzę w Boga, ale (1)
myślę że gdybym nie wierzył to nadal brzydziłbym się ślubowania miłości w asyście urzędnika.
Chociaż skoro nie wierzyłbym w absolut, to tylko urzędnik by mi pozostał.- 0 2
-
2013-06-08 01:25
Każdy ma prawo do osobistych preferencji. Ja w chrześcijańskiego Boga nie wierzę, więc na pewno nie ślubowałbym przed kimś, kto jest uważany za jego kapłana. Urzędnik to człowiek, jak każdy inny, jeśli ślub ma być ważny, to ktoś musi go formalnie potwierdzić. Oprócz tego, jeżeli ktoś jest wyznawcą jakieś religii i należy do związku wyznaniowego, który nie ma podpisanej z III RP umowy o uznawanie takich aktów, to może wziąć drugi ślub, religijny, ale nie będzie on wiążący wg prawa państwowego, będzie jedynie duchowym uzupełnieniem formalnego ślubu. Robi tak wiele osób należących do związków wyznaniowych, które nie mają umowy z III RP; katolicy też tak robili, zanim podpisano Konkordat. Pozdrawiam!
- 1 0
-
2013-06-07 22:56
a po co ktoś, kto nie wierzy w tego Boga ma brać ślub w kościele?? Uroczystość bez wiary w postaci mitologiczne też może być piękna i podniosła. Ja mógłbym do woli przysięgać przed tym Bogiem i nie zobowiązywałoby mnie to do niczego, bo w niego nie wierzę...
- 3 0
-
2013-06-07 15:29
co to za ślub bez księdza..... (1)
nic nie warty....
- 12 15
-
2013-06-07 22:58
a po co niewierzącemu ksiądz?? Przysięga przed chrześcijańskim Bogiem ma sens dla kogoś, kto w tego Boga wierzy. Czy Ty przysięgałbyś przed Królem Marsa, Królową Planety Wenus, przed Cthulhu, Darthem Vaderem albo przed Wielkim Mzimu??? Dla mnie przysięga przed chrześcijańskim Bogiem miałaby dokładnie taką samą wartość.... I wolałbym już chyba przed Vaderem, niż przed Jahwe, bo Anakin/Vader to jedna z moich ulubionych postaci literacko-filmowych, a Jahwe niekoniecznie.
- 4 2
-
2013-06-07 15:30
Chory pomysł!
- 11 2
-
2013-06-07 15:31
Konrad nie jest milosnikiem futbolu (2)
widasc ze facet nie ma wiekszych zanteresowan skoro nieistotne jest dla niego miejsce slubu symbolizujace np jakas pasje zyciowa,poza tym kazdy normalny chlop lubi pilke nozna wiec sie Inga zastanow co robisz?
- 18 3
-
2013-06-07 19:10
(1)
Jeśli za wyznacznik męstwa uważasz zainteresowanie piłką nożną to jesteś biedny intelektualnie.
- 5 2
-
2013-06-07 20:58
Przecież on nie pisze o męstwie, tylko o "normalności", czyt. "przeciętności".
A przeciętny mężczyzna (i przeciętna kobieta) z definicji "mocni intelektualnie" nie są.
- 3 2
-
2013-06-07 15:39
no coż, pani Marta musi przeciez
zarabiac,wiec cos napisac!!! chociaz takie tam pierdołki, dobrze ze napisali ze zapłaca 1500 pln bo wtedy by sie piekło rozpetało ;)))
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.