Śmiertelne potrącenie na torach w Chyloni
5782 wyświetlenia 5 grudnia 2016 (219 opinii)Śmiertelne potrącenie na torach w Chyloni
Więcej na ten temat
Opinie (219) ponad 50 zablokowanych
-
2016-12-05 23:49
Redakcja (4)
Czemu redakcja nie napiszę czy poszkodowani byli trzeźwi czy maszynista dostał opiekę . Tylko dajcie komunikat maszynista był trzeźwy.
- 15 0
-
2016-12-18 19:05
oh
ofiara była trzeźwa nie wiem jak pan którego dziewczyna ratowała
- 0 0
-
2016-12-05 23:54
(1)
Opiekę to on będzie miał w celi jak się bedą z nim w pociąg zabawiać.
- 0 14
-
2016-12-06 08:32
Nie mierz wszystkich swoją miarą.
- 0 0
-
2016-12-06 07:55
megafony
Przez te megafony to slychac szum i trzaski. Po zapowiedziach czlowiek sie zastanawia czy jest w Polsce czy Chinach ;-)
- 1 2
-
2016-12-05 21:32
Po co ten dopisek, że maszynista był trzeźwy? (12)
Czy jakby nie był, to by mógł wjechać na peron?
- 223 9
-
2016-12-11 19:10
jak pociąg mógłby wjechać na peron???
chyba,że by się najpierw wykoleił.Tyle ze perony są tak wysokie,ze i tak by na niego nie wjechał bo za wysoko
- 0 0
-
2016-12-06 13:10
Dokładnie to samo pomyślałem. Czy trzeźwy, czy nietrzeźwy i tak nic nie mógł zrobić.
- 0 0
-
2016-12-06 09:08
to mnie irytuje podobnie jak stwierdzenie, że np.
wojna była w latach 40. ubiegłego wieku...
- 1 0
-
2016-12-05 23:08
Racja! (4)
mnie też denerwuje jak akcentują że maszynista czy kierowca był trzeźwy.
Napiszcie kiedy będzie narąbany. To tak się odbiera że w pracy to on w zasadzie
pije, ale teraz był trzeźwy.- 42 0
-
2016-12-05 23:26
(3)
Zgadzam sie w 100 % w przypadku kierowcow, to zdarza sie, ze jest ktos pijany. U maszynistow jeszcze nie slyszalem, zeby kiedykolwiek mechanik byl nawet wczorajszy.
- 12 1
-
2016-12-06 05:14
A ja tak (2)
Mój tata byl maszynistą dużo opowiadał co sie działo. Dostawał często tel żeby przyjechał bo ktos kto miał prowadzić nie byl w stanie albo miał przyjechać bo ktos wjechał w bramę. Dodam ze tata byl maszynista towarowych inw zakladzie czyu nie kezdzil po Polsce lecz po i przed zakladem.
- 1 6
-
2016-12-06 08:07
jaki ojciec taki syn
ty też piszesz, jakbyś sporo wypił
- 5 0
-
2016-12-06 07:23
Ble ble bla.
Nie każdy maszynista to pijak. Ojciec pewnie w poprzednim systemie jeździł, to mógł chlać. Teraz już się nie pije dzieciaku.
- 9 0
-
2016-12-06 07:52
Bo może na trzeciego wyprzedzał na zakazie
- 5 0
-
2016-12-05 21:50
(1)
Dokładnie! Mnie bardziej interesuje, czy tamten mężczyzna i kobieta byli trzeźwi. Maszynista nie mógł nic zrobić rozpędzonym pociągiem, żeby ich uratować.
- 49 2
-
2016-12-05 21:59
Nie przesadajmy z tym "rozpedzonym"...
- 2 26
-
2016-12-05 21:44
Fachowa jest też informacja pod zdjęciem
"Tuż po wypadku zaczęto wyjaśniać jak do niego doszło".
- 41 0
-
2016-12-06 08:22
do debilki ktora pisze do córki (5)
Jak można oceniać człowieka nie znając sytuacji. Może ratowała człowieka który chciał popełnić samobójstwo, może pomagała mu bo zasłabł, może ... setki innych powodów. Zastanów sie debilko zanim napiszesz coś głupiego ponownie. Współczuję tak samo maszyniście który cierpi z tego powodu ale i rodzinie. Matka zostawiła dwójkę dzieci, wnuka i męża i to im również trzeba współczuć i pomóc.
- 29 4
-
2016-12-06 08:37
(1)
Buahahhhh. Superbohaterka.
- 2 11
-
2016-12-10 21:08
A ty z czego się tak cieszysz???
Właśnie super bohaterka,gdyby ratowała kogoś z twoich bliskich też byś tak szydził?podłosc takich jak ty po prostu poraża!!!
- 0 0
-
2016-12-06 09:22
jakby sie trzymała za liną to nawet jakby zasłaba to by na tory nie wleciała. tyle (2)
- 4 3
-
2016-12-06 15:14
ale tam nie ma
liny
- 0 0
-
2016-12-06 09:30
faktycznie, powinny być liny rozciągnięte
metr od skraju...
- 0 2
-
2016-12-06 01:44
a ja współczuję Panu Maszyniście - to też człowiek (5)
a nie idiotom którzy byli na torze jazdy pociągu czyli na torze bo PENDOLINO nie jeżdzi po peronach tylko po torach , na którym nie powinno być tej zmarłej i tego co przeżył - NIE MAM SZACUNKU DLA IDIOTÓW
- 21 7
-
2016-12-10 20:52
dopóki nie wiesz co się zdarzyło
nie pisz durnych i co najgorsze niesłusznych komentarzy.Ta kobieta uratowała życie komuś sama niestety swoje straciła.Powinienieś się wstydzić!
- 0 0
-
2016-12-09 17:02
no to módl się durniu, żeby jak Tobie będzie groziło niebezpieczeństwo, to znajdzie się "IDIOTA", który poświęci swoje życie dla Ciebie
- 1 0
-
2016-12-07 08:19
..że wszystko wiedzą. Alfa i Omega po prostu.
W d*pie byłeś i g*wno widziałeś. Kretyn.
- 0 0
-
2016-12-07 08:18
Idiotą jesteś ty!!! Niedobrze mi sie robi, jak czytam wywody takich pseudo-mądrych pacanow, co im sie wydaje, że wszystko
- 1 0
-
2016-12-06 10:53
komentarz w punkt
- 2 1
-
2016-12-09 12:49
Pani Kasia ratowała człowieka! (1)
Pani Katarzyna, która zginęła potrącona przez pociąg, mieszkała na osiedlu Meksyk w pobliżu stacji kolejowej Gdynia Chylonia, razem z rodziną - mężem, dwójką dzieci i dwuletnim wnukiem. Znała ją tutaj większość sąsiadów - kobieta codziennie wychodziła na spacer z dwoma dużymi psami, husky i mieszańcem. To właśnie te zwierzęta zauważyli pasażerowie pociągu. Jeden z psów był przywiązany do drzewa, drugi kręcił się wokół niego.
- Kasia była człowiekiem o wielkim sercu, uczynną i kochaną - mówi Mariola Łuczak, sąsiadka zmarłej kobiety. - Mieszkała tu z rodziną ponad dwadzieścia lat, kiedyś pracowała na targowisku w Chyloni. Znało ją mnóstwo ludzi, była bardzo kontaktowa. Nie dało się jej nie lubić.
Bliscy i sąsiedzi mają swoją teorię na temat wypadku. Kobieta najprawdopodobniej nie znała mężczyzny, który również został potrącony.
- Jeśli Kasia zauważyła, że dzieje się coś niepokojącego, nie przeszłaby wobec tego obojętnie - uważa Mariola Łuczak. - Mogła zwrócić uwagę na nietypowe zachowanie mężczyzny. Prawdopodobnie przywiązała jednego psa, bo drugi zawsze trzymał się obok i pobiegła na pomoc. Na peron można dostać się przez tory, wiele osób skraca sobie w ten sposób drogę. To niebezpieczne miejsce - niedawno przejeżdżający tędy pociąg towarowy zaczepił i pociągnął mężczyznę. Przyjechała karetka, straż pożarna. Kasia zadzwoniła do mnie wtedy, martwiła się, że zdarzył się taki groźny wypadek.
Psami, które zostały na miejscu wypadku, zaopiekowała się rodzina zmarłej kobiety- 12 0
-
2016-12-09 20:25
Ta kobieta bez kolejki znalazła się w niebie wśród aniołow
- 3 0
-
2016-12-05 21:25
wypadek. (4)
Przed chwilą tamtendy przejezdzalam. Masakra. Sądzę że to samobójstwo.
- 23 34
-
2016-12-09 18:01
Niestety nie
- 0 0
-
2016-12-07 06:54
Źle sądzisz
- 2 0
-
2016-12-05 22:09
Zbiorowe samobójstwo? Ciekawa teoria.........
- 5 8
-
2016-12-05 22:01
...też mi przez myśl przeszło
- 7 8
-
2016-12-05 21:04
(9)
Ciekawe jak ich potrącił ,skoro stali na koncu peronu ... Przykra sprawa
- 72 12
-
2016-12-05 22:07
Wszystko możliwe.......... (5)
Nie chcę tutaj nikogo urazić, ale pewnie byli pijani i ich zatoczyło na tory na chwilę przed przejazdem pociągu. Nikt trzeźwo myślący nie będzie stał na krawędzi peronu widząc nadjeżdżający Pendolino. Przecież jest na peronie linia bezpieczeństwa. A może jedna z osób spadła a druga chciała ratować. Przyczyn może być wiele. W kabinie jest monitoring i to powinno rozwiać wszystkie wątpliwości.
- 12 14
-
2016-12-09 16:57
Kobieta ratując życie człowiekowi poświęciła swoje, więc jak nie wiesz jak było to nie wyzywaj od pijaków
- 2 0
-
2016-12-06 08:05
wszystko możliwe (1)
W Pendolino niema kamery z przodu a na takiej skm jest.Dziwne że te pociągi nie maja kamer
- 2 0
-
2016-12-06 08:57
każda szkoła ma kilkanaście kamerek
a nasz smoleński TU nie miał w kokpicie. I szkoda, bo zaoszczędzilibyśmy miliony zł na wyjaśnieniach i teoriach...
- 4 0
-
2016-12-06 01:15
pracownik pkp intercity (1)
w kabinie pendolina nie ma monitoringu... nawet ep07 mają (bo są zakładane przez pkp informatyka) ale pendrak nie ma monitoringu....stąd komisja wypadkowa na miejscu
- 3 0
-
2016-12-06 01:28
to proste, pociąg wjechał na peron czyli maszynista winny
dziękuje
dobranoc- 2 18
-
2016-12-06 10:42
A w taki że mogli być za blisko (między linią bezpieczeństwa a krawędzią peronu)-często wielu ludzi ma za mało miejsca na peronie- i ich wciągnął podmuch
- 3 0
-
2016-12-06 07:25
Głupota ludzka
Pewnie, jak co po niektórzy, próbowali sobie skrócić drogę schodząc z peronu i nie bawiąc się w przejście podziemne wyjść na plac przed dworcem lub na Meksyk.
- 6 2
-
2016-12-06 07:11
Normalnie... W Chyloni się nie zatrzymuje, więc jechał z dużą prędkością.
- 0 0
-
2016-12-08 17:44
tragicznie potracenie
Jak łatwo oceniać. ..
- 0 0
-
2016-12-05 23:21
Córka zmarłej kobiety (6)
Nikt nie wie dlaczego moja mama sie tam znalazła,
- 10 8
-
2016-12-08 16:30
Twoja Mama ratowała człowieka
Osoby na torach były sobie obce...Kobieta, która zginęła była na spacerze z psami. Najprawdopodbnie zauważyła na torach człowieka, który potrzebował pomocy. Tamten przeżył choć jest w ciężkim stanie, kobieta nie...Nie hejtujcie, nie oceniajcie. To tragedia i należy się SZACUNEK!
- 4 0
-
2016-12-06 10:38
Psy są w domu , nic im nie jest
- 3 1
-
2016-12-06 09:05
była z pieskiem na spacerze?
jak się wabi i co z nim? kto się nim zajmie? to Twój piesek?
- 0 4
-
2016-12-06 01:44
Trzymaj się Gosia
- 2 3
-
2016-12-05 23:58
przyjmij
Wyrazy współczucia
- 7 2
-
2016-12-05 23:23
Przeciez pisza ze byla z facetem
Wiec pewnie szli razem
- 3 4
-
2016-12-05 21:03
Egzekutorzy (11)
Nie bez powodu tak sie mowi o zawodzie maszynisty. Przy 100km/h jak zobaczy czlowieka na torach nawet z odleglosci 0,5km moze tylko trąbić i hamowac ale nie skrecic... oby ta druga osoba sie wykaraskala z obrazen.
- 98 8
-
2016-12-05 22:14
Stali na peronie i spadli na tory............. (9)
Wyjaśnienia są tylko 2.............
Albo byli kompletnie pijani,
Albo na peronie było lodowisko.
Daje 90 procent że opcja numer 2.
Ostatnie kilka dni perony SKM-ki przypominały lodowisko a pasażerowie "gwiazdy tańczące na lodzie".- 5 32
-
2016-12-05 23:24
pendolino nie przejzedza przez peron SKM (3)
wiec sie odpieprz od SKM-ki
- 30 1
-
2016-12-06 12:37
Peron SKM (2)
W Gdyni Chylonii właśnie przejeżdża przez peron SKM.
- 0 2
-
2016-12-06 14:33
jak to "właśnie"? (1)
teraz?
- 1 0
-
2016-12-08 07:04
To znaczy, że może jechać wyjątkowo ze wzgledu na inne pociągi.
- 0 0
-
2016-12-07 12:13
Przestań! Wiadomo co się stało! Kobieta ratowała człowieka
Kobieta nie była pijana. Była na spacerze z psami, zauważyła niebezpieczeństwo, pobiegła ratować kolesia. Niestety oddała za to swoje życie. To byli obcy ludzie dla siebie.
- 7 1
-
2016-12-05 22:57
(2)
lodowisko? jest 6 stopni na plusie
- 40 1
-
2016-12-05 23:41
(1)
Chyba u ciebie w chałupie.
- 10 9
-
2016-12-06 11:08
Chyba maszynista nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
Było ciemno i ślisko, a on 100 km/h?
Ja w takich warunkach zwalniam do 40, bo inaczej bym wozu nie opanował.
A poważnie - to o czym dyskusja? Pociąg po peronie nie jeździ.
Jeżeli ci ludzie staliby na peronie w rozsądnym miejscu, to by żyli. A jak się stoi czy leży na torach, albo na krawędzi to i tak cud że jedno przeżyło.- 5 3
-
2016-12-06 01:54
To ty, od tej pracy w sądzie za 3100 brutto?
Po ilości kropek poznałam :)
- 8 0
-
2016-12-07 12:08
Dość spekulacji kobieta chciała uratować człowieka
Kobieta wyszła jak co dzień z psami. Zobaczyła,że człowiek jest w niebezpieczeństwie, ruszyła mu na ratunek, sama zapłaciła za to najwyższą cenę. To żadna samobójczyni czy menelka. Psy są w domu. Dość hejtu!
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
