TV

Śmiertelny wypadek na Drodze Różowej w Gdyni 10.11.2019

29982 wyświetlenia 10 listopada 2019 (360 opinii) autor: Igor

Ok. godz. 5:30 na Drodze Różowej doszło do wypadku. Kierujący autem osobowym 37-letni mieszkaniec Gdyni - prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości - stracił panowanie nad pojazdem, a ten pod wiaduktem kolejowym - dachował. Mężczyzna zginął na miejscu.

Więcej na ten temat

Opinie (360) ponad 100 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wypadek śmiertelny na Drodze Różowej

    najważniejszym elementem w czasie jazdy samochodem jest - Głowa kierowcy !...

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wypadek śmiertelny na Drodze Różowej

    Tam nalezy zwolnic chociazby dlatdgo ze czesto tam susza

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wypadek śmiertelny na Drodze Różowej

    Do wszystkich tych, którzy uważają, że dlatego są wypadki, że się jedzie szybciej niż wskazują znaki.

    Plujecie na tych, którzy ignorują nowe ograniczenie prędkości. A sami kim byliście w takim razie przed zmniejszeniem limitu z 70 do 50? Czyli jadąc 60 km/h jeździliście niebezpiecznie? Ojej, i jak wy teraz możecie żyć z taką świadomością? Jak możecie spojrzeć w lustro? Przecież tam czai się pirat drogowy! Gdy było ograniczenie do 70 to ślepo w nie wierzyliście i przestrzegaliście, jak zrobili do 50 to natychmiast usta pełne frazesów o bezpieczeństwie itd. a co ze starym przepisem? Przecież go przestrzegaliście, wierzyliście w niego, bo to przepis. I nagle się okazało, że był zły, tak? Czyli respektując go postępowaliście źle. Ot i cała wasza "logika".
    Respektowanie zagrania pod publiczkę uważacie za przejaw roztropności, właściwej postawy? Smutne. Jak wam przepisy każą zabijać na przykład, to też je będziecie respektować?? Żal mi was. Jesteście doskonałym materiałem na wielbicieli dyktatury.
    Niech policja przedstawi prawdziwe, kompletne dane; ile było tam wypadków? Jaki to ułamek promila z całego potoku pojazdów? Jaki procent w tym miejscu porusza się z prędkością powyżej dopuszczalnej? Z jaką prędkością poruszali się sprawcy wypadków? Wtedy będzie można mówić o tym, czy rzeczywiście jazda z prędkością np. 70 km/h jest tam niebezpieczna.
    Jest wielce prawdopodobne (co można stwierdzić w oparciu o powszechną wiedzę odnośnie przekraczania dopuszczalnych limitów prędkości w Polsce), że zdecydowana większość kierowców jedzie tam więcej niż 50 km/h. Jako że rozbija się tam jeden na ileś tam tysięcy, jest to empiryczny dowód, że to nie prędkość jest przyczyną. No chyba że grubo pow. 100 km/h.
    Osobiście wyznaję zasadę, ze należy dostosować prędkość do warunków drogowych oraz do swoich możliwości i do stanu technicznego pojazdu. Jak ktoś gapi się na znaki, to kiedyś może nie zdążyć zareagować w krytycznym momencie. Najważniejsze jest to, co się dzieje na jezdni i w jej sąsiedztwie. Żaden znak nie ratuje przed wypadkiem.

    • 1 0

  • Wypadek Gdynia rozowa (1)

    Ja pierdziele ogarnijcie się nie żyje młody człowiek. Mariusz osierocil 3 dzieci wracał z pracy jeździł to droga co dziennie a dzisiaj został pochowany dajcie wy mu święty spokój i pilnuj ie aby wam się nic takiego nie przytrafiło!!!

    • 3 0

    • święta prawda

      szczere wyrazy współczucia dla pani Magdy i reszty rodziny

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane