TV

Statek "Danuta" wpływa pod opuszczaną kładkę

84006 wyświetleń 4 sierpnia 2017 (210 opinii) autor: miejski monitoring

25 lipca na Motławie doszło do groźnie wyglądającego incydentu. Pod opuszczaną kładkę, na czerwonym świetle, wpłynął statek "Danuta" Żeglugi Gdańskiej. Nikomu nic się nie stało, ale do zderzenia z przęsłem kładki zabrakło niewiele. Sprawą zajmuje się policja, kapitanat portu i Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Kapitan "Danuty" został już ukarany przez swego pracodawcę naganą.

Więcej na ten temat

Opinie (210) 5 zablokowanych

  • nagana?

    Za narażenie życia tylu osób tylko nagana (?), bo nie chciało się "kapitanowi" czekać? Ręce opadają:/

    • 37 3

  • To się pracodawca wysilił (3)

    Został ukarany naganą. Na pewno teraz to bardzo przezywa i nie może dojść do siebie. Jełopa ukarac karą, ale taką na co najmniej kilkadziesiąt tysięcy i taką samą nałożyć na pracodawcę!

    • 33 4

    • (2)

      Art. 174. Kk
      § 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
      podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
      § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
      podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

      • 3 1

      • wiesz jakby było fajnie na drogach jakby codziennie stosować te paragrafy co cytujesz? (1)

        • 3 5

        • Są stosowane. Ale skąd Ty o tym możesz wiedzieć?

          • 2 0

  • (5)

    zkund w Was tyle mondrości i to fachowej , sami specjaliści od pływalności i bezp. na wodzie? Na tej zasadzie cała Warszawa zbudowała Dworzec Centralny nie mówiąc o trasie WZ , fachury czystej wody. Gdyby Was posłuchać 3/4 floty na świecie nie ruszała się z portów bo to niebezpieczne. 40 lat przepływałem zawsze ufałem "Staremu" , żyję i mam się dobrze. "Stary " wyliczył że się zmieści , zmieścił się i gra gitara po co od razu policzki zwierać.

    • 8 37

    • Idiota?

      Przez sposób myślenia, który prezentujesz zdarzają się wypadki. Jeżeli chcesz się zabić to droga wolna, Zatoka blisko. Nie staraj się jednak wmówić, że zachowanie tego kapitana jest czymś normalny. To zwykła patologia.

      • 15 1

    • Ajak by ..Stary sie rąb...." (1)

      Jak by,, Stary sie rąb.... " To szczurów ladowych zamienionych w keczup i do piachu bylo by dużo. /zla organizacja ruchu na rzece , czas przeplywu źle uzgodniony, ryzyko zbyt duże wykonanej czynności
      , operator kladki i kapitan ,,Danuty" brak kontaktu?/

      • 1 1

      • Przede wszystkim kładka niepotrzebna wyrzucenie pieniędzy, obciążenie budżetu miasta, proszenie się o kłopoty.

        • 3 1

    • (Fachowiec) (1)

      Człowieku ja na Twoim miejscu nie przyznawał bym się do tego ,że pływałeś 40 lat, ale przez te 40 lat nie wychodziłeś chyba z zęz! Jesteś kompletnym DEBILEM -twierdząc ,że wszystko gra.Wpływając na czerwonym świetle pod most -bo się chyba zmieści to komplet brak odpowiedzialności!.Takiemu "kapitanowi" bezwzględnie trzeba zabrać patent ,a potem powinien zająć się nim prokurator!

      • 1 1

      • Powiedziałeś jak niejaki jaki mało faktu dużo kloaki .

        • 1 1

  • Kapitan pewnie chciał jak Indiana Jones

    • 8 2

  • Na tego kapitana już czas

    Statek "Danuta" pojawia się już w kilku poważnych incydentach w tym roku. Nie wiem czy prowadzi go ta sama osoba. "Kapitan statku jest najwyższym zwierzchnikiem załogi statku, osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo jednostki i osób na niej przybywających, a także występującą w interesie armatora". Kapitan z "Danuty" nie wypełnia żadnej z powyższych zasad. Jeżeli nic się nie zmieni dojdzie do tragedii.

    • 30 3

  • On pewnie z tych (1)

    co wjeżdżają pod opuszczające się zapory na przejeździe kolejowym.

    • 24 2

    • Statek nie auto nie stanie w miejscu

      Statek nie auto nie stanie w miejscu, pociag nie stanie w miejscu też.

      • 2 2

  • Kretyn. Ludzie mogli zginąć.

    Co za palant. Jakim prawem ten cymbał jest kapitanem? Niech się zatrudni u Antoniego Tu Polewa, bo do normalnej pracy się nie nadaje.

    • 28 9

  • (1)

    Kapitan powinien miec zabrane upranienia. Jeszcze przed opuszczeniemmkladki zapala sie czerwone swiatlo informujace o zamknieciu przejscia pod kladka. Ale ci idioci tymmstatkiem na calej trasie plyna jak opetani nie zwazajac na nic.

    • 27 4

    • ale jak się czerwone zapala przed nosem

      To statek nie wyhamuje jak samochód, ma bardzo dużą inercję...
      Dlatego powinien zwalniać dużo wcześniej i podpływać powoli.
      Od tego chyba buczą przed zamykaniem kładki

      • 3 1

  • Już nie chciałem odpowiadać ale widzę minusy to zadam pytanie panom bo oni to fachowcy : czy Wam którzy pracujecie np. na rusztowaniach przy murarce przyszło kiedyś pracować 10 godzin w pasie asekuracyjnym i jakbyście przyjęli opinię pani zza biurka że to nieodpowiedzialne żeby bez pasa na 1 piętrze skakać po rusztowaniu . Byłoby buhaha ale to narażanie swojego i kolegi, kolegów i lokatorów życia .oceńcie dokładnie

    • 9 10

  • powszechne w tym kraju przeświadczenie - "damy radę!!!"

    "Nie take rzeczy my ze śwagrem po pijaku lewom renkom robilim..."
    "Poleci na da drzwiach od stodoły..."

    ...a potem walą sie rusztowania, przewracają doki, spływają nasypy, samochody siłują sie z pendolino, spadają samoloty... Za to latają BMW i parkują na przystankach tramwajowych... "Na szczęście" w tych dziedzinach porządku pilnuje fizyka i sprawca zwykle się eliminuje. Niestety, często nie sam.

    Wielu z nas wie, co się dzieje w dziedzinach, gdzie "fizyka" nie jest tak radykalna. A przynajmniej niektórym się wydaje, że zupełnie nie obowiązuje (finanse, informatyka, psycho- socjo-logia, urbanistyka, stosunki społeczne, ...). Strach się bać...

    • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane